mój miłościwy, sam raczysz dobrze wiedzieć. Podają się jednak niektóre sposoby, że się go i tam niewczasować może; zaczem niewątpiemy, że wypędzi głód prędko wilka z lasa. Do czego gdy przyjdzie, mamy miłosierną, w miłosierdziu bożem nadzieję i szczęściu W. K. M., Pana mego miłościwego, że pobłogosławi P. Bóg sprawie. Insze necessitates, które wojsko W. K. M. trapią, i którymby zawczasu zabiegać potrzeba, wypisuję obszerniej do J. M. Ksdza Kanclerza; pewienem, że nic W.K. Mść, co będzie należało do zatrzymania sławy i całości państw W. K. Mści,
mój miłościwy, sam raczysz dobrze wiedzieć. Podają się jednak niektóre sposoby, że się go i tam niewczasować może; zaczém niewątpiemy, że wypędzi głód prętko wilka z lasa. Do czego gdy przyjdzie, mamy miłosierną, w miłosierdziu bożém nadzieję i sczęściu W. K. M., Pana mego miłościwego, że pobłogosławi P. Bóg sprawie. Insze necessitates, które wojsko W. K. M. trapią, i którymby zawczasu zabiegać potrzeba, wypisuję obszerniéj do J. M. Xdza Kanclerza; pewienem, że nic W.K. Mść, co będzie należało do zatrzymania sławy i całości państw W. K. Mści,
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 105
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
pewien tego być, że non subterfugiemus occasionem pugnandi, ale by też wszystkim pomrzeć, czegośmy sobie dziś potwierdzili przysięgą, ochotnie zdrowia nasze za sławę i dostojeństwo W. K. Mści, Pana mego miłościwego, położemy. Niewątpiemy jednak nic w miłosierdziu bożem, w sprawiedliwości i pobożności W. K. Mści, że pobłogosławi, dali Bóg, sprawiedliwej W. K. Mści sprawie. Oddaję zatem i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, z obozu nad Drwęcą, dnia 30. Września 1628.
Nieprzestaje nieprzyjaciel Brodnicę z obu stron, gdyż sobie most prędko postawił, oppugnować, i nasi nieprzestają mu
pewien tego być, że non subterfugiemus occasionem pugnandi, ale by też wszystkim pomrzeć, czegośmy sobie dziś potwierdzili przysięgą, ochotnie zdrowia nasze za sławę i dostojeństwo W. K. Mści, Pana mego miłościwego, położemy. Niewątpiemy jednak nic w miłosierdziu bożém, w sprawiedliwości i pobożności W. K. Mści, że pobłogosławi, dali Bóg, sprawiedliwéj W. K. Mści sprawie. Oddaję zatém i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, z obozu nad Drwęcą, dnia 30. Września 1628.
Nieprzestaje nieprzyjaciel Brodnicę z obu stron, gdyż sobie most prętko postawił, oppugnować, i nasi nieprzestają mu
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 130
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
jako sobie obiecuje, pożyje go nieprzyjaciel. Tu na Brodnicy z regimentu żółtego pięć kompanijej się zostało, ostał się Grof Turn dla bardzo chorego zdrowia swego, słusznaby rzecz koło recuperowania tego miejsca zaraz pomyślić, ale onego dobywać i inszych oraz bronić rzecz jest niepodobna. Jeżeli Pan Bóg w Lubawie i w Nowem mieście niepobłogosławi nieprzy-
jaciela, z trudnością mu to miejsce trzymać przyjdzie, i łatwie za pomocą bożą będzie się mogło pod Władzę W. K. Mści, Pana mego miłościwego, wrócić. O niedostatkach naszych co raz większych tak z chorób, które się między wojsko rzuciły, jako i za nieprzybyciem według obietnice pieniędzy, niechcę W
jako sobie obiecuje, pożyje go nieprzyjaciel. Tu na Brodnicy z regimentu żółtego pięć kompaniej się zostało, ostał się Grof Turn dla bardzo chorego zdrowia swego, słusznaby rzecz koło recuperowania tego miejsca zaraz pomyślić, ale onego dobywać i inszych oraz bronić rzecz jest niepodobna. Jeżeli Pan Bóg w Lubawie i w Nowém mieście niepobłogosławi nieprzy-
jaciela, z trudnością mu to miejsce trzymać przyjdzie, i łatwie za pomocą bożą będzie się mogło pod Władzę W. K. Mści, Pana mego miłościwego, wrócić. O niedostatkach naszych co raz większych tak z chorób, które się między wojsko rzuciły, jako i za nieprzybyciem według obietnice pieniędzy, niechcę W
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 134
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
w inszego wmawiaj to pielgrzyma: I owszem prosto jadę do tego olbrzyma.
XLVII.
Uciekszy, ojcze, mogę zdrów zostać i żywy, Ale wolę śmierć ze czcią, niż żywot zelżywy. Widzieć nie mogę, co mię ma potkać inszego, Okrom że zginę równo z drugiemi, gorszego; Ale jeśli mi zasię Bóg pobłogosławi, Tak, że on zginie, a mnie zdrowego zostawi, Wszytkiem ten kraj bezpieczny przez mię będzie wszędzie Tak, że więtszy pożytek, niżli szkoda, będzie.
XLVIII.
Jednego śmierć na żywot ludzi niezliczonych Kładę, od okrutnego dziwu wybawionych”. „Jedź - pry - synu, w pokoju w umyśloną stronę,
w inszego wmawiaj to pielgrzyma: I owszem prosto jadę do tego olbrzyma.
XLVII.
Uciekszy, ojcze, mogę zdrów zostać i żywy, Ale wolę śmierć ze czcią, niż żywot zelżywy. Widzieć nie mogę, co mię ma potkać inszego, Okrom że zginę równo z drugiemi, gorszego; Ale jeśli mi zasię Bóg pobłogosławi, Tak, że on zginie, a mnie zdrowego zostawi, Wszytkiem ten kraj bezpieczny przez mię będzie wszędzie Tak, że więtszy pożytek, niżli szkoda, będzie.
XLVIII.
Jednego śmierć na żywot ludzi niezliczonych Kładę, od okrutnego dziwu wybawionych”. „Jedź - pry - synu, w pokoju w umyśloną stronę,
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 342
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
coeli desuper, benedictionibus abyssi iacentis deorsum” (ibid., u. 25) Od Boga ojców twoich, który cię będzie wspomagał, od Wszechmocnego, który ci będzie błogosławił — błogosławieństwa z niebios wysokich, błogosławieństwa otchłani leżącej najniżej (Księga Rodzaju, 49, 25). Bóg ojca twego będzie pomocnikiem twoim i Wszechmogący pobłogosławi tobie błogosławieństwy niebieskimi z wierzchu, błogosławieństwy przepaści leżącej na dole.
„Benedictiones patris tui confortatae sunt benedictionibus patrum eius fiant in capite Joseph et in vertice Nazarei inter fratres suos” (ibid., u. 26) Błogosławieństwa ojca twego niech dłużej trwają niż błogosławieństwa mych przodków... niechaj spłyną na głowę Józefa,
coeli desuper, benedictionibus abyssi iacentis deorsum” (ibid., v. 25) Od Boga ojców twoich, który cię będzie wspomagał, od Wszechmocnego, który ci będzie błogosławił — błogosławieństwa z niebios wysokich, błogosławieństwa otchłani leżącej najniżej (Księga Rodzaju, 49, 25). Bóg ojca twego będzie pomocnikiem twoim i Wszechmogący pobłogosławi tobie błogosławieństwy niebieskimi z wierzchu, błogosławieństwy przepaści leżącej na dole.
„Benedictiones patris tui confortatae sunt benedictionibus patrum eius fiant in capite Joseph et in vertice Nazarei inter fratres suos” (ibid., v. 26) Błogosławieństwa ojca twego niech dłużej trwają niż błogosławieństwa mych przodków... niechaj spłyną na głowę Józefa,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 500
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
rozkazuje tobie/ abyś je czynił. 12.
I Stanie się/ że jeśli słuchać sądów tych/ a przestrzegać/ i czynić je będziecie/ tedy też dotrzyma PAN Bóg twój tobie przymierza/ i miłosierdzia/ które poprzysiągł Ojcom twoim. 13. I umiłuje cię/ i ubłogosławi cię/ i rozmnoży cię: bo pobłogosławi owocowi żywota twego/ i owocowi ziemie twojej/ zbożu twojemu/ i winu twojemu/ i Oliwie twojej/ płodowi krów twoich/ i trzodom owiec twoich/ w ziemi o którą przysiągł Ojcom twoim/ że ja da tobie. 14. Błogosławionym będziesz nad wszystkie narody: nie będzie u ciebie niepłodny i niepłodną/ ani miedzy
rozkázuje tobie/ ábyś je cżynił. 12.
Y Stánie śię/ że jesli słucháć sądow tych/ á przestrzegáć/ y cżynić je będźiećie/ tedy też dotrzyma PAN Bog twoj tobie przymierza/ y miłośierdźia/ ktore poprzyśiągł Ojcom twojim. 13. Y umiłuje ćie/ y ubłogosłáwi ćię/ y rozmnoży ćię: bo pobłogosłáwi owocowi żywotá twego/ y owocowi źiemie twojey/ zbożu twojemu/ y winu twojemu/ y Oliwie twojey/ płodowi krow twojich/ y trzodom owiec twojich/ w źiemi o ktorą przyśiągł Ojcom twojim/ że ja da tobie. 14. Błogosłáwionym będźiesz nád wszystkie narody: nie będźie u ćiebie niepłodny y niepłodną/ áni miedzy
Skrót tekstu: BG_Pwt
Strona: 193
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Powtórzonego Prawa
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
/ i dziesięciny wasze/ i ofiary rąk waszych/ i śluby wasze/ i dobrowolne dary wasze/ także pierworodztwa krów waszych/ i owiec waszych. 7. I tam będziecie jeść przed Panem Bogiem waszym: i będziecie się weselić/ we wszystkim do czego sciągniecie ręce wasze/ wy/ i domy wasze/ w którychci pobłogosławi PAN Bóg twój. 8.
NIe będziecie czynić według tego wszystkiego/ jako my tu dziś czyniemy/ każdy co mu się zda dobrego w oczach jego. 9. Abowiemeście jeszcze nie przyszli do odpoczynienia/ i do dziedzictwa/ które PAN Bóg twój dawa tobie. 10. Ale/ gdy przeszedszy za Jordan/ mieszkać
/ y dźieśięćiny wásze/ y ofiáry rąk wászych/ y śluby wásze/ y dobrowolne dáry wásze/ tákże pierworodztwá krow wászych/ y owiec wászych. 7. Y tám będźiećie jeść przed Pánem Bogiem wászym: y będźiećie śię weselić/ we wszystkim do cżego zćiągniećie ręce wásze/ wy/ y domy wásze/ w ktorychći pobłogosłáwi PAN Bog twoj. 8.
NIe będźiećie cżynić według tego wszystkiego/ jáko my tu dźiś cżyniemy/ káżdy co mu śię zda dobrego w ocżách jego. 9. Abowiemeśćie jeszcże nie przyszli do odpocżynienia/ y do dźiedźictwá/ ktore PAN Bog twoj dawa tobie. 10. Ale/ gdy przeszedszy zá Iordan/ mieszkáć
Skrót tekstu: BG_Pwt
Strona: 198
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Powtórzonego Prawa
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
on siódmy/ rok odpuszczenia: i surowobyś się stawił bratu twemu ubogiemu/ tak żebyś mu nie użyczył/ a onby wołał przeciwko tobie do Pana/ i miałbyś grzech. 10. Ale ochotnie dawać mu będziesz/ i nie będzie niechętne serce twoje/ gdy mu dawać będziesz/ abowiem dla tegoć pobłogosławi Pan Bóg twój/ we wszystkich sprawach twoich/ i do czegokolwiek sciągniesz rękę twoję. 11. Boć się nie przebierze ubogich/ w ziemi waszej/ dla tegoć rozkazuje/ mówiąc: abyś szczodrze otwierał rękę twą bratu twemu/ i nędznemu twemu/ i ubogiemu twemu/ w ziemi twojej. Rozd. XV.
on śiodmy/ rok odpuszczenia: y surowobyś śię stáwił brátu twemu ubogiemu/ ták żebyś mu nie użycżył/ á onby wołał przećiwko tobie do Páná/ y miałbyś grzech. 10. Ale ochotnie dawáć mu będźiesz/ y nie będźie niechętne serce twoje/ gdy mu dawáć będźiesz/ ábowiem dla tegoć pobłogosłáwi Pan Bog twoj/ we wszystkich spráwách twojich/ y do czegokolwiek zćiągniesz rękę twoję. 11. Boć śię nie przebierze ubogich/ w źiemi waszey/ dla tegoć rozkázuje/ mowiąc: ábyś szczodrze otwierał rękę twą brátu twemu/ y nędznemu twemu/ y ubogiemu twemu/ w źiemi twojey. Rozd. XV.
Skrót tekstu: BG_Pwt
Strona: 202
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Powtórzonego Prawa
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
. I sprawi PAN/ że będziesz obfitował w dobrym/ w owocu żywota twego/ i w owocu bydła twego/ i w owocu pola twego/ w ziemi o którą przysiągł Pan Ojcom twoim/ ze ją tobie da. 12. Otworzyć PAN skarb swój wyborny Niebiosa/ aby wydawały deszcz ziemi twojej czasu swego/ i pobłogosławi wszelkiej sprawie rąk twoich/ i będziesz pożyczał wielom Narodom/ a sam nie będziesz pożyczał. 13. I uczyni cię PAN przedniejszym/ a nie pośledniejszym: i będziesz tylko wyższy/ a nie będziesz niższy/ jeśli posłusznym będziesz przykazaniu PAna Boga twego/ które ja dziś rozkazuje tobie/ abyś ich strzegł/ i czynił
. Y spráwi PAN/ że będźiesz obfitował w dobrym/ w owocu żywotá twego/ y w owocu bydłá twego/ y w owocu polá twego/ w źiemi o ktorą przyśiągł Pan Ojcom twojim/ ze ją tobie da. 12. Otworzyć PAN skarb swoj wyborny Niebiosá/ áby wydawáły deszcż źiemi twojey czásu swego/ y pobłogosłáwi wszelkiey spráwie rąk twojich/ y będźiesz pożyczał wielom Narodom/ á sam nie będźiesz pożyczał. 13. Y ucżyni ćię PAN przednieyszym/ á nie poślednieyszym: y będźiesz tylko wyższy/ á nie będźiesz niższy/ jesli posłusznym będźiesz przykazániu PAná Bogá twego/ ktore ja dźiś rozkázuje tobie/ ábyś jch strzegł/ y czynił
Skrót tekstu: BG_Pwt
Strona: 214
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Powtórzonego Prawa
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
? Czem się mnie chronisz? raczej jak miłego Małżonka kochaj i skłoń się do niego, Jeśli się boisz na świecie osławy, Któż będzie wiedział kiedy nasze sprawy? Możem to sprawić wszytko z sobą skrycie, A ślubem ten grzech nagrodzić sowicie. Toć to małżeństwo! Ksiądz tylko to sprawi, Że nam gotową rzecz pobłogosławi.” Tak mię łagodził — ja więcej do niego Słowa nie rzekszy, tylko z ręku jego Jakoś wypadszy — com jeno sił miała, Jako na skrzydłach od niegom leciała. On zatym, chcąc mi bokiem przepaść w oczy Bieży (własny wiatr, który gdy więc skoczy Na gładkie morze, bez wszelakiej sprawy Zwykł
? Czem się mnie chronisz? raczej jak miłego Małżonka kochaj i skłoń się do niego, Jeśli się boisz na świecie osławy, Któż będzie wiedział kiedy nasze sprawy? Możem to sprawić wszytko z sobą skrycie, A ślubem ten grzech nagrodzić sowicie. Toć to małżeństwo! Ksiądz tylko to sprawi, Że nam gotową rzecz pobłogosławi.” Tak mię łagodził — ja więcej do niego Słowa nie rzekszy, tylko z ręku jego Jakoś wypadszy — com jeno sił miała, Jako na skrzydłach od niegom leciała. On zatym, chcąc mi bokiem przepaść w oczy Bieży (własny wiatr, który gdy więc skoczy Na gładkie morze, bez wszelakiej sprawy Zwykł
Skrót tekstu: BorzNaw
Strona: 188
Tytuł:
Morska nawigacyja do Lubeka
Autor:
Marcin Borzymowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1662
Data wydania (nie wcześniej niż):
1662
Data wydania (nie później niż):
1662
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Morskie
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971