, a na cerkiew bielańską wosku pół fonta. A jeżeliby ten Kołodziej zadosyć temu nie uczynił, podpadać będzie plag dwadzieścia nieopuszczonych. 1171.
Pod tymże aktem. — Uskarżał się Maciej Giza na Jacka sołtysa bielańskiego, ojczyma żony swojej, iż mu poprawiać budynku nie daje i rzemieślnika odegnał, który miał pobijać, ani też sam poprawia; dla czego budynek gnije. Zaczym prawo nakazało, aby koniecznie obadwa teraz przed zimą pobili ten budynek. Czego jeśli nie wypełnią, popadać będzie, który by temu przyczył, plag pięćdziesiąt. Za to zaś, iż odegnał robotnika sołtys zięcia swego, powinien
, a na cerkiew bielańską wosku pół fonta. A jeżeliby ten Kołodziej zadosyć temu nie uczynił, podpadać bedzie plag dwadzieścia nieopuszczonych. 1171.
Pod tymże aktem. — Uskarżał się Maciej Giza na Jacka sołtysa bielańskiego, ojczyma żony swojej, iż mu poprawiać budynku nie daje i rzemieśnika odegnał, który miał pobijać, ani też sam poprawia; dla czego budynek gnije. Zaczym prawo nakazało, aby koniecznie obadwa teraz przed zimą pobili ten budynek. Czego jeśli nie wypełnią, popadać będzie, który by temu przyczył, plag pięćdziesiąt. Za to zaś, iż odegnał robotnika sołtys zięcia swego, powinien
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 356
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
dom, żonę, dzieci, rolą; Całym życiem do twojej stosując się mody, Czekamy obiecanej stokrotnej nagrody. Chrystus: A któż was prześladował, kto dla mnie z ról spądzał? Kto tego, czegom się wam powierzył, odsądzał? Dobrzeć swój dom opuścić dla cudzego gmachu, Żeby ścian nie naprawiać, nie pobijać dachu; Rolą, żeby nie robiąc, nie myśląc ni o czem, Cudzym chlebem, staraniem, cudzym żyć doroczem. Mieli swe ptacy gniazda, miały jamy liszki, Jam nie miał kąta głowie; i mniszy, i mniszki Równo z możnymi królmi mieszkają pałace, A to mają nad króle, że żyją bez
dom, żonę, dzieci, rolą; Całym życiem do twojej stosując się mody, Czekamy obiecanej stokrotnej nagrody. Chrystus: A któż was prześladował, kto dla mnie z ról spądzał? Kto tego, czegom się wam powierzył, odsądzał? Dobrzeć swój dom opuścić dla cudzego gmachu, Żeby ścian nie naprawiać, nie pobijać dachu; Rolą, żeby nie robiąc, nie myśląc ni o czem, Cudzym chlebem, staraniem, cudzym żyć doroczem. Mieli swe ptacy gniazda, miały jamy liszki, Jam nie miał kąta głowie; i mniszy, i mniszki Równo z możnymi królmi mieszkają pałace, A to mają nad króle, że żyją bez
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 412
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, o czym by więcej namienić potrzeba.
Bednarze dolni. In commissione 1725 sonat: „Od beczki jednej szybem podanej po 5 szelągów wezmą, od reparacji zaś beczek z rozsutego drzewa proportionate po gr półczwarta mieć będą”.
To similiter zostanie tak, jak przedtym, jednak jeżeli się o należyte obręcze starać i beczki gruntownie pobijać będą, tedy w tym zwierzchność żupna słuszne uczyni pomiarkowanie.
Pakownicy. In commissione 1725 sonat: „Tym naznacza się teraz na szychtę po złotemu”.
Tych pryncypalna powinność jest pilnować tego, ażeby sól czysta w beczki sypana, i dopędzać robotnika, ażeby za pierwszym na dole pakunkiem już należycie upakowana była. A że
, o czym by więcej namienić potrzeba.
Bednarze dolni. In commissione 1725 sonat: „Od beczki jednej szybem podanej po 5 szelągów wezmą, od reparacyi zaś beczek z rozsutego drzewa proportionate po gr półczwarta mieć będą”.
To similiter zostanie tak, jak przedtym, jednak jeżeli się o należyte obręcze starać i beczki gruntownie pobijać będą, tedy w tym zwierzchność żupna słuszne uczyni pomiarkowanie.
Pakownicy. In commissione 1725 sonat: „Tym naznacza się teraz na szychtę po złotemu”.
Tych pryncypalna powinność jest pilnować tego, ażeby sól czysta w beczki sypana, i dopędzać robotnika, ażeby za pierwszym na dole pakunkiem już należycie upakowana była. A że
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 116
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963