omni ratione a ferro et armis hostilitatem spirantibus. Nie uważała na nic zawzięta na dom sapieżyński, i najgorzej hostilissime agebat w Czerei, Borysowie, Dąbrownie, Berezynie stacje wybierając i eksakcje różne czyniąc. Ip. chorąży wiel. księstwa lit., 29 Januarii do Onikszt kupiące się ex Instinctu ip. hetmana chorągwie tatarskie aggressus pobrał i powiązał.
Designati Commissarii ad tractandum od króla imć tak z ipanem chorążym i z wojskiem jako z województwy białoruskiemi, to jest naznaczony ipan Słuszka kasztelan wileński hetman polny w. księstwa lit. z ipanem Leszczyńskim wojewodą łęczyckim generałem wielkopolskim nihil effecerunt, ani ich przyjęto.
Sejm pro die 16 Aprili naznaczony, na który Litwa
omni ratione a ferro et armis hostilitatem spirantibus. Nie uważała na nic zawzięta na dom sapieżyński, i najgorzéj hostilissime agebat w Czerei, Borysowie, Dąbrownie, Berezynie stacye wybierając i exakcye różne czyniąc. Jp. chorąży wiel. księstwa lit., 29 Januarii do Onikszt kupiące się ex Instinctu jp. hetmana chorągwie tatarskie aggressus pobrał i powiązał.
Designati Commissarii ad tractandum od króla imć tak z jpanem chorążym i z wojskiem jako z województwy białoruskiemi, to jest naznaczony jpan Słuszka kasztelan wileński hetman polny w. księstwa lit. z jpanem Leszczyńskim wojewodą łęczyckim generałem wielkopolskim nihil effecerunt, ani ich przyjęto.
Sejm pro die 16 Aprili naznaczony, na który Litwa
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 194
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
od pp. Lubomirskich 2,000. Wszystkiego 28,000. Jednak sromotnie król szwedzki zbił polskiego, z pola spędził, na placu 9,000 położył, armat sztuk 40 odebrał, amunicją zabrał, obóz ze wszystkiem wziął, to jest z namiotami, wozami, końmi, srebrem i t. d. Damy, kawalerów pobrał, które nazajutrz honeste odesłał; pieniądze i t.d. et quaevis supellectilia pobrał, tak że własnej koszuli nie miał Augustus noster. Owoż panie Auguście wojować tobie z postronnemi inscia Republica. Polacy aż się wmieszali placentini spe futurae victoriae przy większości wojsk, post actum jednak siła odstąpiła ich, idąc ad partes sveticas
od pp. Lubomirskich 2,000. Wszystkiego 28,000. Jednak sromotnie król szwedzki zbił polskiego, z pola spędził, na placu 9,000 położył, armat sztuk 40 odebrał, ammunicyą zabrał, obóz ze wszystkiém wziął, to jest z namiotami, wozami, końmi, srebrem i t. d. Damy, kawalerów pobrał, które nazajutrz honeste odesłał; pieniądze i t.d. et quaevis supellectilia pobrał, tak że własnéj koszuli nie miał Augustus noster. Owoż panie Auguście wojować tobie z postronnemi inscia Republica. Polacy aż się wmieszali placentini spe futurae victoriae przy większości wojsk, post actum jednak siła odstąpiła ich, idąc ad partes sveticas
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 215
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
szwedzki zbił polskiego, z pola spędził, na placu 9,000 położył, armat sztuk 40 odebrał, amunicją zabrał, obóz ze wszystkiem wziął, to jest z namiotami, wozami, końmi, srebrem i t. d. Damy, kawalerów pobrał, które nazajutrz honeste odesłał; pieniądze i t.d. et quaevis supellectilia pobrał, tak że własnej koszuli nie miał Augustus noster. Owoż panie Auguście wojować tobie z postronnemi inscia Republica. Polacy aż się wmieszali placentini spe futurae victoriae przy większości wojsk, post actum jednak siła odstąpiła ich, idąc ad partes sveticas. Ipan podskarbi w. księstwa lit. assistit nieodstępnie za szwedem.
Król polski ucieka
szwedzki zbił polskiego, z pola spędził, na placu 9,000 położył, armat sztuk 40 odebrał, ammunicyą zabrał, obóz ze wszystkiém wziął, to jest z namiotami, wozami, końmi, srebrem i t. d. Damy, kawalerów pobrał, które nazajutrz honeste odesłał; pieniądze i t.d. et quaevis supellectilia pobrał, tak że własnéj koszuli nie miał Augustus noster. Owoż panie Auguście wojować tobie z postronnemi inscia Republica. Polacy aż się wmieszali placentini spe futurae victoriae przy większości wojsk, post actum jednak siła odstąpiła ich, idąc ad partes sveticas. Jpan podskarbi w. księstwa lit. assistit nieodstępnie za szwedem.
Król polski ucieka
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 215
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Krakowa, Krakowianie wokowali na rząd Państwa swego Bolesława Łysego, Syna Henryka Pobożnego, który prędko intronizował się, i wakanse rozdał: Ale Konrad poszedł przeciw niemu, i zniósł Ślężaków, sam się intronizował na Rząd Księstwa Krakowskiego, podatki wielkie założył na poddanych, i Sejm złożył w Wiślicy, gdzie najprzedniejszych Panów Polskich w niewolą pobrał którzy cudownie w dzień Z. Piotra w Okowach uwolnieni od kajdan, wysźli szczęśliwie, nocą do Pudyka pobiegli, którego sprowadzili z wielką radością poddaństwa. Ten zebrawszy Wojsko, Konrada zbił, i Litwę posiłkującą Bolesław zaś Łysy znowu począł się intrygować do Wielkipolski, ale że zle traktował Polaków, wzgardzony od nich, a Przemysław
Krakowa, Krakowianie wokowali na rząd Państwa swego Bolesława Łysego, Syna Henryka Pobożnego, który prętko intronizował śię, i wakanse rozdał: Ale Konrad poszedł przećiw niemu, i zniósł Slężaków, sam śię intronizował na Rząd Xięstwa Krakowskiego, podatki wielkie założył na poddanych, i Seym złożył w Wiślicy, gdźie nayprzednieyszych Panów Polskich w niewolą pobrał którzy cudownie w dzień S. Piotra w Okowach uwolnieni od kaydan, wysźli szczęśliwie, nocą do Pudyka pobiegli, którego sprowadźili z wielką radośćią poddaństwa. Ten zebrawszy Woysko, Konrada zbił, i Litwę pośiłkującą Bolesław zaś Łysy znowu począł śię intrygować do Wielkipolski, ale że zle traktował Polaków, wzgardzony od nich, á Przemysław
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 31
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
kozaków pobili. Ot jest, nuż znowu trysiem, ot panu dwanaście! Panie, przegraje taka, te kreski pomażcie. Ej siem znowu. At Esy, znowu się przegrało! Kości, czy nie znasz gracza, a cóż ci się stało? Ej budesz koli schoczesz. Jedź, bracie, i po to. Pobrał diabeł monetę, niech weźmie i złoto. Hajwo kości pod stołem, pokaż je sam dziecię, Czy nie macie tam drugich, bo wy to umiecie? Wej pogańskiego syna, jak poszalbierował Kostkę, jak ją podłubał, jak w nią naspiżował Srebra żywego. Wejże jak po jakim ledzie Po smarowanym stole, przetomci mu jedzie
kozakow pobili. Ot jest, nuż znowu trysiem, ot panu dwanaście! Panie, przegraje taka, te kreski pomażcie. Ej siem znowu. At Esy, znowu się przegrało! Kości, czy nie znasz gracza, a coż ci się stało? Ej budesz koli schoczesz. Jedź, bracie, i po to. Pobrał djabeł monetę, niech weźmie i złoto. Hajwo kości pod stołem, pokaż je sam dziecię, Czy nie macie tam drugich, bo wy to umiecie? Wej pogańskiego syna, jak poszalbierował Kostkę, jak ją podłubał, jak w nię naspiżował Srebra żywego. Wejże jak po jakim ledzie Po smarowanym stole, przetomci mu jedzie
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 452
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
kierował obroty. A jeśli też o jego chcesz wiedzieć urodzie, Wierz, że nie na cudniejszym w samym Carogrodzie Siada najwyższy wezer, kiedy na dywany Tysiącmi kawalkaty bywa wprowadzany. Na takim więc nadobna Kamilla siadała, Gdy mężna dziewka zbrojne hufy przerywała. Na takim on zwycięzca wielki, co po słupy Alcydowe z całego świata pobrał łupy. Naostatek pewnieby i febusowego Cugu był nie poszpecił u wozu złotego, Gdyby który skaleczał lubo ochwacony W morzu lub od Wulkana w Lemnie zagożdżony. Nozdrza, te żywe ognie pryskały szeroko Rozdęte a wesołe i wypukłe oko; Uszko ostre a główka sucha, zaczesana. Na kształtnej szyi grzywa, jak brew zamuskana
kierował obroty. A jeśli też o jego chcesz wiedzieć urodzie, Wierz, że nie na cudniejszym w samym Carogrodzie Siada najwyższy wezer, kiedy na dywany Tysiącmi kawalkaty bywa wprowadzany. Na takim więc nadobna Kamilla siadała, Gdy mężna dziewka zbrojne hufy przerywała. Na takim on zwycięzca wielki, co po słupy Alcydowe z całego świata pobrał łupy. Naostatek pewnieby i febusowego Cugu był nie poszpecił u wozu złotego, Gdyby ktory skaleczał lubo ochwacony W morzu lub od Wulkana w Lemnie zagożdżony. Nozdrza, te żywe ognie pryskały szeroko Rozdęte a wesołe i wypukłe oko; Uszko ostre a głowka sucha, zaczesana. Na kształtnej szyi grzywa, jak brew zamuskana
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 454
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
. Czemu nie idziecie pod Łancut? Hetmani za wasze pieniądze, które wam pobrali, częstują się i piją. Toż i drugiemu Towarzystwu z diuisiej Pana Wojewody Kijowskiego Czarneckiego powiedział: Hetmani piją za wasze pieniądze które wam pobrali. Czemu w dobra Marszałkowskie nie idziecie, ten wam winien wszytkiego, ten i skarby Rzeczyposp: pobrał, i wrócić ich niechce. Stąd na Komisiej przed Wojskiem, żem przy ścienie od skarbu, gdzie Korony i Klejnoty Rzeczyposp: schowane są, w Zamku Krakowskim niewarownej barzo, i ruinie blisko podległej (jako mi Komendant na ten czas Krakowski, a oraz i Zamku tamecznego I. M. P. Stanisław
. Czemu nie idźiećie pod Łancut? Hetmáni zá wásze pieniądze, ktore wam pobráli, częstuią się y piją. Toż y drugiemu Towárzystwu z diuisiey Páná Woiewody Kijowskiego Czárneckiego powiedźiał: Hetmáni piją zá wásze pieniądze ktore wam pobráli. Czemu w dobrá Márszałkowskie nie idźiećie, ten wam winien wszytkiego, ten y skárby Rzeczyposp: pobrał, y wroćić ich niechce. Ztąd ná Comissiey przed Woyskiem, żem przy śćienie od skárbu, gdźie Korony y Kleynoty Rzeczyposp: schowáne są, w Zamku Krákowskim niewárowney bárzo, y ruinie blisko podległey (iáko mi Commendant ná ten czás Krákowski, á oraz y Zamku támecznego I. M. P. Stánisław
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 44
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Helena z Jeruzalem do Rzymu transtulit, a potym, manu unius pontificis tam złożone, asservantur.
Stamtąd idąc po zawalu, trafiło mi się widzieć ridiculum lusum Włochów, którzy in planitie viae syry, ut apud nos vocant parmazany wielkie, zebrawszy się, po ziemi taczali; który dalej zatoczył, ten był victor i inne pobrał; takich protunc wiele było.
Nawiedzaliśmy kościół S. Joannis, dicitur lateranensis, także katedralny, najpierwszy in toto mundo publiczny kościół et dicitur mater aliarum ecclesiarum. Intus barzo wspaniały, ma kolumny w sześć gradusów idące, tak iż z jednej strony we trzy rzędy, z drugiej zaś w drugie trzy, barzo piękne
Helena z Jeruzalem do Rzymu transtulit, a potym, manu unius pontificis tam złożone, asservantur.
Stamtąd idąc po zawalu, trafiło mi się widzieć ridiculum lusum Włochów, którzy in planitie viae syry, ut apud nos vocant parmazany wielkie, zebrawszy się, po ziemi taczali; który dalej zatoczył, ten był victor i inne pobrał; takich protunc wiele było.
Nawiedzaliśmy kościoł S. Ioannis, dicitur lateranensis, także katedralny, najpierwszy in toto mundo publiczny kościoł et dicitur mater aliarum ecclesiarum. Intus barzo wspaniały, ma kolumny w sześć gradusów idące, tak iż z jednej strony we trzy rzędy, z drugiej zaś w drugie trzy, barzo piękne
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 204
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
do turmy, kilka dni przesiedział: A Patrona nie mając, co rzecz z-tym? Niewiedział. Ze potym na przyczyne własnej jego Zony, Nic nie wiąwszy, przynamniej wolno wypuszczony. Z-którego alterując w-sobie się niewdzieku, Snadź zaraz to wyzionął; Ze miał szable w-reku: Ani jeszcze Czapliński pobrał mu ostatka: Żyje Bóg: i Kozacka nie umarła Matka. Jakoż tylko wyszedszy, począł wnet spółkować Z-Malkontenty drugiemi, i coś już budować. Ze Hetman przestrzezony, List do Krzeczowskiego, Pułkownika na ten czas Pereasławskiego, Poszle o tym, koniecznie żeby go pojmał, I do Informacjej dalszej swej zatrzymał
do turmy, kilka dni przesiedźiáł: A Patrona nie máiąc, co rzecz z-tym? Niewiedźiał. Ze potym na przyczyne własney iego Zony, Nic nie wiąwszy, przynamniey wolno wypuszczony. Z-ktorego alteruiąc w-sobie sie niewdźieku, Snadź zaraz to wyźionął; Ze miał szable w-reku: Ani ieszcze Czaplinski pobrał mu ostatka: Zyie Bog: i Kozacka nie umarła Matka. Iakosz tylko wyszedszy, począł wnet społkować Z-Malkontenty drugiemi, i coś iuż budować. Ze Hetman przestrzezony, List do Krzeczowskiego, Pułkownika na ten czas Pereasławskiego, Poszle o tym, koniecznie zeby go poimał, I do Informácyey dalszey swey zatrzymał
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 6
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
! Ato z tej okazji papież za radą ich 1586 Ferrariae renovata anno 1598 uczynił ligę przeciw ewangelikom na wykorzenienie ich, z której przyczyny przywiedli do tego arcyksiążęta rakuskie, że z państw swych wygnali ewangeliki. Jakie tumulty zatym były i jako nieprzyjaciel krzyża świętego wziął moc i siłę, zaczym siła miast i zamków pod Rakuszany pobrał, gdyż książęta rzescy, widząc taki ich jad przeciw ewangelikom, ratunku zwykłego Rakuszanom nie dali, a naostatek że drudzy ewangelicy, warowawszy nabożeństwo swe, hołd Turkowi postąpili, aby sumnienie mieli wolne. Nuż kto się chce przypatrzyć dobrze, że z tejże ligi i z ich przyczyny one wojska hiszpańskie wtargnęły były w
! Ato z tej okazyej papież za radą ich 1586 Ferrariae renovata anno 1598 uczynił ligę przeciw ewangelikom na wykorzenienie ich, z której przyczyny przywiedli do tego arcyksiążęta rakuskie, że z państw swych wygnali ewangeliki. Jakie tumulty zatym były i jako nieprzyjaciel krzyża świętego wziął moc i siłę, zaczym siła miast i zamków pod Rakuszany pobrał, gdyż książęta rzescy, widząc taki ich jad przeciw ewangelikom, ratunku zwykłego Rakuszanom nie dali, a naostatek że drudzy ewangelicy, warowawszy nabożeństwo swe, hołd Turkowi postąpili, aby sumnienie mieli wolne. Nuż kto się chce przypatrzyć dobrze, że z tejże ligi i z ich przyczyny one wojska hiszpańskie wtargnęły były w
Skrót tekstu: PrzestSposCz_II
Strona: 468
Tytuł:
Przestroga i sposób na czasy przyszłe naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918