, Chociaż się bogów nie bał ani ich piorunów. Skorom mu tylko gładką Galateę schwalił, Wszytek się jako Etna siarczysta rozpalił, Że z jamy jego ciemnej gęsty dym wypadał, Że też on krwawożyrca, który ludzie jadał, Galantować się umiał; wpojśrzód oceana Ciało olbrzymskie kąpał, stojąc po kolana; Nauczył się grabiami poczesać czupryny, Sierpem brody przystrugać; dla młodej dziewczyny Często z stodziurnej surmy piszczek jednooki Ogromne głosy na wiatr wypuszczał szeroki. Niejednego niedźwiedzia dla kożucha zabił, Żeby tylko do siebie Galateą zwabił. Wtąż mężnemu Pelidzie Priamowa cora Podobała się; chociaż brata jej, Hektora, Na placu położywszy, trupokupcą został,
Starał się, aby
, Chociaż się bogów nie bał ani ich piorunów. Skorom mu tylko gładką Galateę schwalił, Wszytek się jako Etna siarczysta rozpalił, Że z jamy jego ciemnej gęsty dym wypadał, Że też on krwawożyrca, który ludzie jadał, Galantować się umiał; wpojśrzód oceana Ciało olbrzymskie kąpał, stojąc po kolana; Nauczył się grabiami poczesać czupryny, Sierpem brody przystrugać; dla młodej dziewczyny Często z stodziurnej surmy piszczek jednooki Ogromne głosy na wiatr wypuszczał szeroki. Niejednego niedźwiedzia dla kożucha zabił, Żeby tylko do siebie Galateą zwabił. Wtąż mężnemu Pelidzie Pryjamowa cora Podobała się; chociaż brata jej, Hektora, Na placu położywszy, trupokupcą został,
Starał się, aby
Skrót tekstu: ZimSRoks
Strona: 9
Tytuł:
Roksolanki
Autor:
Szymon Zimorowic
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwika Ślękowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1983