wynalasku sposobów użyczył wiele. Nie bez osobliwej jednak tajemnice/ ponieważ cokolwiek jest na świecie/ ma swoje osobliwe znaki. Ten klejnot na ten czas przełożony acz wiele w sobie znaków szczerej przyjaźni zawiera: w zględem jednak ozdoby ręku/ te własności chęć oświadczające w sobie zamyka i Naprzód znać daje/ że przez ręku społeczne przyjaciół podanie/ przyjaciel przyjacielowi kochanemu wszytkiego się zwierza: oddając serce/ zamysły/ i siebie samego: potym iż naczęściej na ręce wzglądamy/ tak w obcowaniu przyjacielskim/ jako i w inszych zabawach: naten Klejnot wejrzawszy/ nie tylko na przytomnego/ ale i naodległego przyjaciela wspominamy. A naostatek/ iż inszych przymiotów Klejnotu tego
wynálásku sposobow vżycżył wiele. Nie bez osobliwey iednák táiemnice/ ponieważ cokolwiek iest ná świećie/ ma swoie osobliwe znáki. Ten kleynot ná ten cżás przełożony ácż wiele w sobie znákow szcżerey przyiáźni záwiera: w zględem iednák ozdoby ręku/ te własnośći chęć oświádcżaiące w sobie zámyka i Naprzod znáć dáie/ że przez ręku społeczne przyiaćioł podánie/ przyiaćiel przyiáćielowi kochánemu wszytkiego sie zwierza: oddáiąc serce/ zamysły/ y śiebie sámego: potym iż nacżęśćiey ná ręce wzglądamy/ ták w obcowániu przyiaćielskim/ iáko y w inszych zabáwách: náten Kleynot weyrzawszy/ nie tylko ná przytomnego/ ále y náodległego przyiaćielá wspominamy. A náostátek/ iż inszych przymiotow Kleynotu tego
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: E
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
(jeśliby ją w tym IKM. rozumiał się mieć) krzywdę uskarżyć się i mnie w tej złości odkryć raczył.
Nim dojechali z tym pismem IMpp. senatorowie za ustrzeżeniem wiadomości niniejszej, już się tej obawiali liczby rycerstwa,
tu na tym zjeździe zgromadzonego; tedy takowy IKMci respons zaszedł na owo wtóre z koła poselstwa podanie, że inszego nad niniejszy respons mieć nie mogą, a tak żeby przykładem IMpp. senatorów i wielu ich z koła swego kontentowali się im i do braciej swej odnieśli. Przyłożono i żądanie IKMci (owej deklaracjej, o której tu nam ciż IMpp. senatorowie sprawę dawali, iż tego roku odjechać nie miał, przeciwne
(jeśliby ją w tym JKM. rozumiał się mieć) krzywdę uskarżyć się i mnie w tej złości odkryć raczył.
Nim dojechali z tym pismem IMpp. senatorowie za ustrzeżeniem wiadomości niniejszej, już się tej obawiali liczby rycerstwa,
tu na tym zjeździe zgromadzonego; tedy takowy JKMci respons zaszedł na owo wtóre z koła poselstwa podanie, że inszego nad niniejszy respons mieć nie mogą, a tak żeby przykładem IMpp. senatorów i wielu ich z koła swego kontentowali się im i do braciej swej odnieśli. Przyłożono i żądanie JKMci (owej deklaracyej, o której tu nam ciż IMpp. senatorowie sprawę dawali, iż tego roku odjechać nie miał, przeciwne
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 290
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
mięso jadać: teraz nie wolno: to też z nowej ustawy/ na żadnym z siedmiu powszechnych Synodów niesłychanej. Biskupom w Cerkwi Wschodniej niemal po szósty powszechny Synod wolno było miewać żony: teraz już nie wolno. Oktoichów/ Minej/ Treody Cerkiew Wschodnia/ także pod tysiąc niemal lat nie znała/ a teraz z niedawnego podania/ zna. Jerozolimska i Aleksandryjska Cerkiew nad tysiąc lat Bazyliusza wiek: i ś^o^ Złotoustego Liturgiej w zwyczaju nie miały: ale owa używała Liturgiej B. Ewanielisty Marka: a Jerozolimska Z. Jakuba Apostoła/ Brata Pańskiego. Przez lat niemal tysiąc Z. Chleb Eucharystii w Cerkiw Wschodniej Comunikującym do rąk był dawany/ a z
mięso iádáć: teraz nie wolno: to też z nowey vstáwy/ ná żadnym z śiedmiu powszechnych Synodow niesłycháney. Biskupom w Cerkwi Wschodney niemal po szosty powszechny Synod wolno było miewáć żony: teraz iuż nie wolno. Oktoichow/ Miney/ Treody Cerkiew Wschodna/ tákże pod tyśiąc niemal lat nie znáłá/ á teraz z niedawnego podánia/ zna. Ierozolimska y Alexándriyska Cerkiew nád tyśiąc lat Bázyliuszá wiek: y ś^o^ Złotoustego Liturgiey w zwycżáiu nie miáły: ále owá vżywáłá Liturgiey B. Ewányelisty Márká: á Ierozolimska S. Iákubá Apostołá/ Brátá Páńskiego. Przez lat niemal tyśiąc S. Chleb Eucháristiey w Cerkiw Wschodney Comunikuiącym do rąk był dawány/ á z
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 185
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
czym Żydowie i Mahometani. Jak na przykład rzekszy/ iż Bóg jeden jest. Stworzyciel i sprawca świata/ sprawiedliwy/ dobry/ złych karzący/ a dobrym płacący: i w inszym takim wyznaniu. Ale się w przednich Chrześcijańskiej wiary Artykułach z nami nie znadzają. O starowieczności czynów/ abo święcenia Kościelnego/ o Tradyciach abo podaniach Apostołskich/ o powadze SS. Ojców i Doktorów obojej Cerkwie/ które abo wszytkie/ abo niektóre sekty ich odmiatają/ i o liczbie i Kanonie ksiąg pisma ś^o^/ i o zwyczajach Cerkiewnych/ i usprawieliwieniu/ i o Liturgiej Z. i ofierze: o czci/ i Relikwjach Świętych o Bogarodzicy/ o Trójcy Przenaświętszej/
czym Zydowie y Máchometani. Iák ná przykład rzekszy/ iż Bog ieden iest. Stworzyćiel y sprawcá świátá/ spráwiedliwy/ dobry/ złych karzący/ á dobrym płácący: y w inszym tákim wyznániu. Ale sie w przednich Chrześćiáńskiey wiáry Artykułách z námi nie znadzáią. O stárowiecżnośći cżynow/ ábo święcenia Kośćielnego/ o Tradiciách ábo podániách Apostolskich/ o powadze SS. Oycow y Doktorow oboiey Cerkwie/ ktore abo wszytkie/ ábo niektore sekty ich odmiátáią/ y o licżbie y Kánonie kśiąg pismá ś^o^/ y o zwyczáiách Cerkiewnych/ y vspráwieliwieniu/ y o Liturgiey S. y ofierze: o czći/ y Reliquiách Swiętych o Bogárodźicy/ o Troycy Przenaświętszey/
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 187
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
z Heretykami/ Rzymianie 7. Sakramentów w Kościele swym wyznawają. I my także 7. w Cerkwi naszej. A Heretycy albo dwa/ albo jeden/ albo trzy/ albo jeden z nich/ i o tych dwu albo jednym nie po Katolicku wierzą. To i w tym znimi nam niezgoda. Rzymianie Tradytie albo podania Kościelne przyjmują. I my je w Cerkwi naszej za święte mamy. A Heretycy wymysłami je nazywają Rzymianie Relikwję/ to jest kości Z. czczą/ obrazy w Kościołach mają/ i onym się kłaniają: Świętych napomoc wżywają/ za umarłe się modlą/ śluby Zakonne/ i czystość wieczną w Zakonnikach/ i w Kapłanach
z Hęretykámi/ Rzymiánie 7. Sákrámentow w Kościele swym wyznawáią. Y my tákże 7. w Cerkwi nászey. A Haeretycy álbo dwá/ álbo ieden/ álbo trzy/ álbo ieden z nich/ y o tych dwu álbo iednym nie po Kátholicku wierzą. To y w tym znimi nam niezgodá. Rzymiánie Tráditie álbo podánia Kośćielne prziymuią. Y my ie w Cerkwi nászey zá święte mamy. A Hęretycy wymysłámi ie názywáią Rzymiánie Reliquię/ to iest kośći S. czcżą/ obrázy w Kośćiołách máią/ y onym sie kłaniáią: Swiętych nápomoc wżywáią/ zá vmarłe sie modlą/ sluby Zákonne/ y czystość wieczną w Zakonnikách/ y w Kápłanách
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 202
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
niezgody Podniósł, uwodząc do ciemnej gospody Nieszczęsną czeladź, dawszy ciału wodze I na szerokiej stawiwszy ją drodze. Od czyścam począł, bym stare fundusze Nadane wydarł za umarłych dusze. Jam zawrzeć świętych przyczynie chciał gęby, I zasługi ich wywrócić na ręby. Jam chciał by były z kościoła odcięte Duchowne sejmy i podania wzięte. Jam chciał Chrystusa w samym zawrzeć niebie, Broniąc na ziemi czci mu w żywym chlebie. Jam chciał z ołtarza straszliwą ofiarę, Jam chciał znieść onej starowieczną wiarę. Jam dał by sasi kielich znowu Husów, Źle im przywodząc testament Chrystusów. Jam lżył potomki stolice Piotrowej, Chcąc jej
niezgody Podniósł, uwodząc do ciemnej gospody Nieszczęsną czeladź, dawszy ciału wodze I na szerokiej stawiwszy ją drodze. Od czyścam począł, bym stare fundusze Nadane wydarł za umarłych dusze. Jam zawrzeć świętych przyczynie chciał gęby, I zasługi ich wywrócić na ręby. Jam chciał by były z kościoła odcięte Duchowne sejmy i podania wzięte. Jam chciał Chrystusa w samym zawrzeć niebie, Broniąc na ziemi czci mu w żywym chlebie. Jam chciał z ołtarza straszliwą ofiarę, Jam chciał znieść onej starowieczną wiarę. Jam dał by sasi kielich znowu Husów, Źle im przywodząc testament Chrystusów. Jam lżył potomki stolice Piotrowej, Chcąc jej
Skrót tekstu: ErZrzenAnKontr
Strona: 378
Tytuł:
Anatomia Martynusa Lutra Erazma z Roterdama
Autor:
Erazm z Rotterdamu
Tłumacz:
Jan Zrzenczycki
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
, Wzgardzonego około nie wiesza się płotu. On z miłości zaczętej zaraz i zawczasu Zrzódeł wszystkich świętego skusiwszy Parnasu, W ojczystej polityce, rej między dziś wiedzie Przedniejszymi mówcami. Lubo on we Srzedzie, Skąd na wszystkę koronę dowcipy się rodzą, I pierwsze oracula sejmowe wychodzą, Syn Samuel. Samuela Koreckiego także.
Piękne gai podania, i bracią niezgodną, Jako, ciągnie, ogniwy mową swą łagodną Ku pańskiej intencji. Lub posłem na sejmie Wiecznym z tych tu województw, czyni to uprzejmie, Co się godzi i wiąże z ojczystemi prawy, Często jego powagą zaniesione wrzawy, Często głosy burzliwe, jakoby trydentem Hamowane niebieskim: a co fundamentem, Żarliwa
, Wzgardzonego około nie wiesza się płotu. On z miłości zaczętej zaraz i zawczasu Zrzódeł wszystkich swiętego skusiwszy Parnasu, W ojczystej polityce, rej między dziś wiedzie Przedniejszymi mówcami. Lubo on we Srzedzie, Zkąd na wszystkę koronę dowcipy się rodzą, I pierwsze oracula sejmowe wychodzą, Syn Samuel. Samuela Koreckiego także.
Piękne gai podania, i bracią niezgodną, Jako, ciągnie, ogniwy mową swą łagodną Ku pańskiej intencyi. Lub posłem na sejmie Wiecznym z tych tu województw, czyni to uprzejmie, Co się godzi i wiąże z ojczystemi prawy, Często jego powagą zaniesione wrzawy, Często głosy burzliwe, jakoby trydentem Hamowane niebieskim: a co fundamentem, Żarliwa
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 134
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
grodzkim brzeskim, obligował mię ich plenipotent Danejkowicz, abym do Żurowic bazyliańskich zjechał na egzekucją. Ja się podjąłem z ochotą służyć wojewodzie, jako siostrzeńcowi starosty mego, et quidem nic brać nie chciałem, ale że mi nie przyszło podpisać obwieszczenia, a plenipotent suponował, że gdy podał obwieszczenie imieniem moim i te podanie zeznane było w grodzie Słonimskim, tedy i po odprawionej egzekucji same oryginalne obwieszczenie potem podpiszę. Ja zaś nie wiedząc tych zwyczajów prawnych, a prawo ad literam biorąc, nie z żadnej nieżyczliwości dla wojewody brzeskiego, ale ex metu narażenia w czym prawa, nie zjechałem na tę egzekucją, bez której wielka sprawa z Zarankową
grodzkim brzeskim, obligował mię ich plenipotent Danejkowicz, abym do Żurowic bazyliańskich zjechał na egzekucją. Ja się podjąłem z ochotą służyć wojewodzie, jako siestrzeńcowi starosty mego, et quidem nic brać nie chciałem, ale że mi nie przyszło podpisać obwieszczenia, a plenipotent suponował, że gdy podał obwieszczenie imieniem moim i te podanie zeznane było w grodzie Słonimskim, tedy i po odprawionej egzekucji same oryginalne obwieszczenie potem podpiszę. Ja zaś nie wiedząc tych zwyczajów prawnych, a prawo ad literam biorąc, nie z żadnej nieżyczliwości dla wojewody brzeskiego, ale ex metu narażenia w czym prawa, nie zjechałem na tę egzekucją, bez której wielka sprawa z Zarankową
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 206
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
do Wołczyna do księcia podkanclerzego i do Fleminga podskarbiego. Wyrobił to sobie, że dawszy 40 000 zł Flemingowi, obronił od tradycji Jelną, a potem przez kondyktowy z Flemingiem dekret obwarował sobie securitatem posesji. Podawałem i inne dobra. Szpitalów bronił Chełchowski, podkomorzyc kowieński, który tam pierwej wpadł ode mnie, mając urzędowe podanie przez Buchowieckiego, pisarza ziemskiego brzeskiego. Gdy do Rzeczycy przyjechałem, zastałem tam Jałowickiego, starostę berżańskiego, który zbiegł przysłany od strażnikowej wielkiej lit. wdowej, biorącej się do dóbr Rzeczycy vigore zapisów małżeńskich. Jałowicki, człek wesoły, a mniej do pilności interesów przywiązany, nie zważał tego, że podczas obiadu w
do Wołczyna do księcia podkanclerzego i do Fleminga podskarbiego. Wyrobił to sobie, że dawszy 40 000 zł Flemingowi, obronił od tradycji Jelną, a potem przez kondyktowy z Flemingiem dekret obwarował sobie securitatem posesji. Podawałem i inne dobra. Szpitalów bronił Chełchowski, podkomorzyc kowieński, który tam pierwej wpadł ode mnie, mając urzędowe podanie przez Buchowieckiego, pisarza ziemskiego brzeskiego. Gdy do Rzeczycy przyjechałem, zastałem tam Jałowickiego, starostę berżańskiego, który zbiegł przysłany od strażnikowej wielkiej lit. wdowej, biorącej się do dóbr Rzeczycy vigore zapisów małżeńskich. Jałowicki, człek wesoły, a mniej do pilności interesów przywiązany, nie zważał tego, że podczas obiadu w
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 290
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
. Różne w tym obyczaje ludzie przyjmowlali. Gmin prosty Potężniejszy pod moc podbijali. Pierwej wymyślny NEMROT to w ludziach obaczył Ze WOLNOŚCIą gardzili/ lecz się każdy raczył NIEWOLą/ wnet Narody niebitne zhołdował/ Poddaństwo im z chwaliwszy Prawa me popsował. On Tyraństwo w wiódł na świat dla zbioru chciwego. Zaczym Królowie jęli strzec podania jego. Wolny głos w ludziach cisnie nieznośne Tyraństwo/ Nienasytne łakomstwo Królom chwali Państwo. Przeto Walki powstały/ i haniebne mordy/Obojętne pałasze kują ostre kordy. To Królewstwo ów temu chce stanowić prawa/Temu się zaś nie zdałatak ciężka ustawa. Przeciw sobie powstają. Na ten czas gwał czuje/ I wygnana wszytkiemu tak
. Rożne w tym obyczáie ludźie przyimowláli. Gmin prosty Potężnieyszi pod moc podbiiáli. Pierwey wymyślny NEMROTH to w ludźiách obaczył Ze WOLNOSCIą gárdźili/ lecz sie káżdy raczył NIEWOLą/ wnet Narody niebitne zhołdował/ Poddáństwo im z chwaliwszy Práwá me popsował. On Tyráństwo w wiodł ná świát dla zbioru chćiwego. Záczym Krolowie ięli strzedz podánia iego. Wolny głos w ludźiách ćisnie nieznośne Tyraństwo/ Nienásytne łákomstwo Krolom chwali Páństwo. Przeto Walki powstáły/ y hániebne mordy/Oboiętne páłásze kuią ostre kordy. To Krolewstwo ow temu chce stánowić práwá/Temu sie záś nie zdáłáták ćięszka vstáwá. Przeciw sobie powstáią. Ná ten czás gwał czuie/ Y wygnána wszytkiemu ták
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: B4v
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609