o to tumult. Ja to postrzegłszy, mitygowałem, jakoż ten się nie szerzył tumult i ja, aby rozerwać szlachtę, zaraz wyszedłem, i tak się nic nie stało. Ale skoro się to doniosło do Rusieckiego kasztelanka, który Wereszczaki nie dopuszczał do produkowania na sejmiku przywileju na chorężstwo, zaczął zaraz mocno podbudzać szlachtę, tak dalece, że nazajutrz na sejmiku gospodarskim nieomylnie potrzeba się było spodziewać tumultu.
Tegoż dnia, gdy Żydzi brzescy marszałkowi kołowemu tych, co się w kije biją, dostatecznej nie chcieli dać akomodacji i jeszcze Zubowski, namiestnik grodzki brzeski, dla bronienia
Żydów żołnierzów regimentowych sprowadził, tedy wielki o to powstał tumult
o to tumult. Ja to postrzegłszy, mitygowałem, jakoż ten się nie szerzył tumult i ja, aby rozerwać szlachtę, zaraz wyszedłem, i tak się nic nie stało. Ale skoro się to doniosło do Rusieckiego kasztelanka, który Wereszczaki nie dopuszczał do produkowania na sejmiku przywileju na chorężstwo, zaczął zaraz mocno podbudzać szlachtę, tak dalece, że nazajutrz na sejmiku gospodarskim nieomylnie potrzeba się było spodziewać tumultu.
Tegoż dnia, gdy Żydzi brzescy marszałkowi kołowemu tych, co się w kije biją, dostatecznej nie chcieli dać akomodacji i jeszcze Zubowski, namiestnik grodzki brzeski, dla bronienia
Żydów żołnierzów regimentowych sprowadził, tedy wielki o to powstał tumult
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 204
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
. Miedzy mną, miedzy tobą, jednania, to wojny, Nietrwały umysł w Panach defekt nieprzystojny. Jeźli BÓG twoję na mnie przepuścił Osobę, Chcąc mieć z mej cierpliwości doskonałą probę. Niech mu wieczna Cześć będzie z mej lichej Ofiary, Ze mnie szczodrze bogaci zbawiennemi dary. Jeżeli zaś złość ludzka na mnie cię podbudza, Miłość BOGA bliźniego w tym sercu wystudza, A co raz większy niecą ogień, coraz nowy, Niech zniszczeją jako dym, ty zawsze bądź zdrowy. Przeklęci są przed BOGIEM, ci co mnie wygnali Z Dziedzictwa Ojców moich, przed tobą udali, Zem twój zdrajca, twój zmiennik, że cię z Tronu spycham
. Miedzy mną, miedzy tobą, iednániá, to woyny, Nietrwáły umysł w Panach defekt nieprzystoyny. Jeźli BOG twoię ná mnie przepuścił Osobę, Chcąc mieć z mey cierpliwości doskonáłą probę. Niech mu wieczna Cześć będzie z mey lichey Ofiáry, Ze mnie szczodrze bogaci zbáwiennemi dáry. Jeżeli zaś złość ludzka ná mnie cię podbudza, Miłość BOGA bliźniego w tym sercu wystudza, A co ráz większy niecą ogień, coraz nowy, Niech zniszczeią iáko dym, ty záwsze bądź zdrowy. Przeklęci są przed BOGIEM, ci co mnie wygnáli Z Dziedzictwa Oycow moich, przed tobą udali, Zem twoy zdráyca, twoy zmiennik, że cię z Tronu spycham
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 59
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752