więcej w Turczynie bojażni/ niżli w
Cerkaskiej czuprynie włosów. Pisze Beda uczony/ że Anglikowie wielką wielkość Turków pobili/ śpiewający tylko Alleluja : abo to Pan Bóg sam nie potłumi/ za ono bluźnierstwo które w odpowiedży do Polaków posłał/ inter caetera krwawy mój miecz teraz posyłam w ziemię twoję Polsko/ a Ukrzyżowanego Boga twego podepcę/ i na wieki imię twoje wykorzenię/ Poświęcanych twoich każę targać końmi : niech się twój Bóg gniewa/ a tobie na pomoc przybywa/ ja mocą Ojca mego Mahometa wszytkiego dokażę.
Jakoś mu się ta duma oddała/ z tego Diariusza z rozumiecie/ gdzie sobie mężne Rycerstwo Kozackie poczynało/ którego barzo mierżą/ jako
więcey w Turczynie boiáżni/ niżli w
Cerkáskiey czuprynie włosow. Pisze Bedá vczony/ że Anglikowie wielką wielkość Turkow pobili/ śpiewáiący tylko Alleluia : ábo to Pan Bog sam nie potłumi/ zá ono bluźnierstwo ktore w odpowiedżi do Polakow posłał/ inter caetera krwáwy moy miecz teraz posyłam w źiemię twoię Polsko/ á Vkrzyżowánego Bogá twego podepcę/ y ná wieki imię twoie wykorzenię/ Poświącánych twoich każę tárgáć konmi : niech się twoy Bog gniewa/ á tobie ná pomoc przybywa/ ia mocą Oycá mego Máchometá wszytkiego dokaźę.
Iákoś mu sie tá dumá oddáłá/ z tego Diáriuszá z rozumiećie/ gdźie sobie mężne Rycerstwo Kozáckie poczynáło/ ktorego bárzo mierżą/ iáko
Skrót tekstu: ZbigAdw
Strona: A4v
Tytuł:
Adwersaria, albo terminata sprawy wojennej
Autor:
Prokop Zbigniewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1621
Data wydania (nie wcześniej niż):
1621
Data wydania (nie później niż):
1621
jako drzewa liście Z winnice padać będą w tego czasu przyście; Przybywa bowiem pełny dzień zapalczywości Na spustoszenie Ziemi, pełny surowości Na wytracenie grzesznych: ponieważ ozdobne Gwiazdy już więcej świecić niebędą sposobne. Słońce jaśne okryją posępne ciemności, A Księżyc więcej nieda swej ludziom światłości. I uspokoję hardość narodów niewiernych,A podepcę wyniosłość mocarzów mizernych. Zaś tak: Biada wam, którzy nieprawość ciągniecie Sznurem próżności. biada, którzy udajecie Złe za dobre, a gorzkość przykrą miast słodkości Zalecacie, słodkość zaś opak miast gorzkości. Biada, którzy jesteście do wina mocnemi, I którzy do opilstwa jesteście możnemi, Którzy za dar czynicie wolnym niezbożnego, A
iáko drzewá liśćie Z winnice pádáć będą w tego czásu przyśćie; Przybywa bowiem pełny dźień zápálcżywośći Ná spustoszenie Ziemi, pełny surowośći Ná wytrácenie grzesznych: ponieważ ozdobne Gwiazdy iuż więcey świećić niebędą sposobne. Słońce iáśne okryią posępne ćiemnośći, A Kśiężyc więcey nieda swey ludźiom świátłośći. Y vspokoię hárdość narodow niewiernych,A podepcę wyniosłość mocarzow mizernych. Zaś ták: Biádá wam, ktorzy niepráwość ćiągniećie Sznurem proznośći. biádá, ktorzy vdáiećie Złe zá dobre, á gorzkość przykrą miast słodkośći Zálecaćie, słodkość záś opák miast gorzkośći. Biádá, ktorzy iesteśćie do winá mocnemi, Y ktorzy do opilstwá iesteśćie możnemi, Ktorzy zá dar czynićie wolnym niezbożnego, A
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 65
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688