wszystkich, a bardziej jeszcze do synów moich - co warta twa modlitwa, gdy ją dla sławy lub oka cudzego czynisz? Pewnie nie zbawienia, które szydzierstwem chcesz osieść. Ale tak masz w sobie z prawdziwego serca pochodzącą obrócić nabożność: czyń, spać poszedszy, podtenczas, jak wszyscy usną, by cię nikt nie mógł podglądać krom Boga wszędzie cię znajdującego i wszystko widzącego. Jakże wielką w twym sumnieniu do zbawienia znajdziesz otuchę, utopiwszy wszelką twę natenczas myśl w ranach Zbawiciela twego! 43. Do jałmużny różni różnie swe dzieci wprawować zwykli, dając onym piniądze, by je rozdawali komu chcąc, mieniąc ich tym uczyć szczodrobliwości. Których nie nauczywszy wprzód
wszystkich, a bardziej jeszcze do synów moich - co warta twa modlitwa, gdy ją dla sławy lub oka cudzego czynisz? Pewnie nie zbawienia, które szydzierstwem chcesz osieść. Ale tak masz w sobie z prawdziwego serca pochodzącą obrócić nabożność: czyń, spać poszedszy, podtenczas, jak wszyscy usną, by cię nicht nie mógł podglądać krom Boga wszędzie cię znajdującego i wszystko widzącego. Jakże wielką w twym sumnieniu do zbawienia znajdziesz otuchę, utopiwszy wszelką twę natenczas myśl w ranach Zbawiciela twego! 43. Do jałmużny różni różnie swe dzieci wprawować zwykli, dając onym piniądze, by je rozdawali komu chcąc, mieniąc ich tym uczyć szczodrobliwości. Których nie nauczywszy wprzód
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 192
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak