oblężony, jako mu succurrere, osobliwie gdy jest periculum, aby mu proch wystarczył, ponieważ nie tylko Tatarowie na niego się tam kupić mieli, ale też i z Teiny, i z innych miejsc Turcy z działami ruszyli się. Były na to różne, a prawie sine remedio zdania, niektórzy dotknęli, że posłać małe podjeździki, jeden do Nimirowa, aby mu prochu stamtąd dodać, drugi do Soroki, wywiadując się, co się dzieje. Królowi im. zdało się, żeby najlepszy sukurs mógł być per diversionem: posłać z półtrzecia tysięcy komunikiem do Jass, stamtąd pójdzie do hospodara i Wołochów na Budziaki, że się Polacy nazad znowu wrócili,
oblężony, jako mu succurrere, osobliwie gdy jest periculum, aby mu proch wystarczył, ponieważ nie tylko Tatarowie na niego się tam kupić mieli, ale też i z Theiny, i z innych miejsc Turcy z działami ruszyli się. Były na to różne, a prawie sine remedio zdania, niektórzy dotknęli, że posłać małe podjeździki, jeden do Nimirowa, aby mu prochu stamtąd dodać, drugi do Soroki, wywiadując się, co się dzieje. Królowi jm. zdało się, żeby najlepszy sukurs mógł być per diversionem: posłać z półtrzecia tysięcy komunikiem do Jass, stamtąd pójdzie do hospodara i Wołochów na Budziaki, że się Polacy nazad znowu wrócili,
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 21
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958