się im wszytko, to i szaleć zeńdzie. Owych by raczej wysmarować smolno, Co sobie winni, że im nic nie wolno. Ale się szczerze wolę wywieść z rzeczy: Zgoła to w Polsce oboje nie grzeczy. I wolno wszytko i nic nie być komu. Zaczem, Antoni, nie przepuść nikomu! NA PODKANCLERZANKĘ
Słyszałem w zamku dziś takową wzmiankę, Że nie masz w Polsce nad podkanclerzankę.
Jać tego nie wiem, przecie powiem zgoła, Że gdyby skrzydła wzięła od anioła. Trzeba by obom odmienić imiona: Nią byłby anioł — a aniołem ona. BY JEGO ŻONĄ BYŁA
Leszczyńską zostań, Heleno, ma rada, Imię
się im wszytko, to i szaleć zeńdzie. Owych by raczej wysmarować smolno, Co sobie winni, że im nic nie wolno. Ale się szczerze wolę wywieść z rzeczy: Zgoła to w Polszczę oboje nie grzeczy. I wolno wszytko i nic nie być komu. Zaczem, Antoni, nie przepuść nikomu! NA PODKANCLERZANKĘ
Słyszałem w zamku dziś takową wzmiankę, Że nie masz w Polsce nad podkanclerzankę.
Jać tego nie wiem, przecie powiem zgoła, Że gdyby skrzydła wzięła od anioła. Trzeba by obom odmienić imiona: Nią byłby anioł — a aniołem ona. BY JEGO ŻONĄ BYŁA
Leszczyńską zostań, Heleno, ma rada, Imię
Skrót tekstu: LeszczALirBar_I
Strona: 581
Tytuł:
Lament Imści Pana Andrzeja z Lesna
Autor:
Andrzej Leszczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
treny, lamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1639
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Co sobie winni, że im nic nie wolno. Ale się szczerze wolę wywieść z rzeczy: Zgoła to w Polsce oboje nie grzeczy. I wolno wszytko i nic nie być komu. Zaczem, Antoni, nie przepuść nikomu! NA PODKANCLERZANKĘ
Słyszałem w zamku dziś takową wzmiankę, Że nie masz w Polsce nad podkanclerzankę.
Jać tego nie wiem, przecie powiem zgoła, Że gdyby skrzydła wzięła od anioła. Trzeba by obom odmienić imiona: Nią byłby anioł — a aniołem ona. BY JEGO ŻONĄ BYŁA
Leszczyńską zostań, Heleno, ma rada, Imię to znaczy, że niezła porada: Sylaba pierwsza będzie-ć należała, A mnie zaś
Co sobie winni, że im nic nie wolno. Ale się szczerze wolę wywieść z rzeczy: Zgoła to w Polszczę oboje nie grzeczy. I wolno wszytko i nic nie być komu. Zaczem, Antoni, nie przepuść nikomu! NA PODKANCLERZANKĘ
Słyszałem w zamku dziś takową wzmiankę, Że nie masz w Polsce nad podkanclerzankę.
Jać tego nie wiem, przecie powiem zgoła, Że gdyby skrzydła wzięła od anioła. Trzeba by obom odmienić imiona: Nią byłby anioł — a aniołem ona. BY JEGO ŻONĄ BYŁA
Leszczyńską zostań, Heleno, ma rada, Imię to znaczy, że niezła porada: Sylaba pierwsza będzie-ć należała, A mnie zaś
Skrót tekstu: LeszczALirBar_I
Strona: 581
Tytuł:
Lament Imści Pana Andrzeja z Lesna
Autor:
Andrzej Leszczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
treny, lamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1639
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
biorąc, czynił jarmark rasieński 10 000 zł.
Wkrótce zatem ociec mój do znacznych kapitałów począł przychodzić. Spadła potem sukcesja na matkę moją w płockim województwie, po bracie rodzonym Leonie Kępskim, podkomorzycu płockim, i po stryju rodzonym Mikołaju Kępskim, kasztelanie raciążskim, a nominowanym wojewodzie mazowieckim, który lubo miał za sobą Kryską, podkanclerzankę koronną, jednak był bezdzietny, w której sukcesji matka moja wzięła dwie majętności: po stryju Goślice, a po bracie Bębnowo.
Była zaś tak matka moja w tej sukcesji pokrzywdzona, że jeszcze z części swojej siostrom swoim rodzonym, konsukcesorkom, pieniędzmi ojca mego, bo posagu aż do owego czasu nie odebrała, spłaciła 60
biorąc, czynił jarmark rasieński 10 000 zł.
Wkrótce zatem ociec mój do znacznych kapitałów począł przychodzić. Spadła potem sukcesja na matkę moją w płockim województwie, po bracie rodzonym Leonie Kępskim, podkomorzycu płockim, i po stryju rodzonym Mikołaju Kępskim, kasztelanie raciążskim, a nominowanym wojewodzie mazowieckim, który lubo miał za sobą Kryską, podkanclerzankę koronną, jednak był bezdzietny, w której sukcesji matka moja wzięła dwie majętności: po stryju Goślice, a po bracie Bębnowo.
Była zaś tak matka moja w tej sukcesji pokrzywdzona, że jeszcze z części swojej siostrom swoim rodzonym, konsukcesorkom, pieniędzmi ojca mego, bo posagu aż do owego czasu nie odebrała, spłaciła 60
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 395
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
swych Kodnia aripuit viam, do którego my z całą tu kompanią pojutrze pośpieszyć zechcemy. Eadem przybyła tu druga siostra moja księżna IM Jabłonowska stolnikowa WKLgo na sam zaczynający się taniec, który trwał z kolacją do trzeciej z północy. 10. Fatalna mię doszła nowina de fatis IWYM pani Flemingowej podskarbinej wielkiej WKLgo de domo księżniczki Czartoryskiej podkanclerzanki WKLgo, srodze na mnie łaskawej. Tak tyż mię zalterowała, żem cały dzień jak nieswój chodził, świży widząc przykład, że Bóg młodości nie wybacza. Nad wieczorem zaś siostra moja pośpieszyła do Mielnika, męża goniąc słabego, w tej podróży ku Litwie ściągającego. 11. Z nowo przybyłym jeszcze gościem książęciem IM Radziwiłłem
swych Kodnia aripuit viam, do którego my z całą tu kompanią pojutrze pośpieszyć zechcemy. Eadem przybyła tu druga siostra moja księżna JM Jabłonowska stolnikowa WKLgo na sam zaczynający się taniec, który trwał z kolacją do trzeciej z północy. 10. Fatalna mię doszła nowina de fatis JWJM pani Flemingowej podskarbinej wielkiej WKLgo de domo księżniczki Czartoryskiej podkanclerzanki WKLgo, srodze na mnie łaskawej. Tak tyż mię zalterowała, żem cały dzień jak nieswój chodził, świży widząc przykład, że Bóg młodości nie wybacza. Nad wieczorem zaś siostra moja pośpieszyła do Mielnika, męża goniąc słabego, w tej podróży ku Litwie ściągającego. 11. Z nowo przybyłym jeszcze gościem książęciem JM Radziwiłłem
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 94
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
Najjaśnieszego Pana, i O. O. Familią wyjechał do siebie z tąd, z kąd także Książę Imć Lubomirski Wojewoda Lubelski zostawiwszy tu Księżnę Jejmć Małżonkę swoję, oddalił się temi dniami do własności swoich. Imc X. Massalski Biskup Wileński dnia zaonegdiaszego w Pałacu Ichmciów Państwa Ogińskich Województwa Wileńskich dawał ślub Ichmościom Państwu Młodym: Przezdzieckiej Podkanclerzance, i Chreptowiczowi Sekretarzowi Wielkiemu Wielkiego Księstwa Litt: Akt ten odprawił się w przytomności licznie zgromadzonego Państwa. D. 27. Grudnia. Najjaśniejszy Król Imć P. N. M. dnia zaonegdajszego przy zwykłej ichmościów Kawalerów asystencyj zabawiał się w puszczy Kapinoskiej polowaniem, z którego szczęśliwie powróciwszy, udał się zaproszony na Kolacją do Księstwa
Nayiaśnieszego Pana, i O. O. Familią wyiechał do śiebie z tąd, z kąd także Xiążę Imć Lubomirski Woiewoda Lubelski zostawiwszy tu Xiężnę Ieymć Małżonkę swoię, oddalił śię temi dniami do własnośći swoich. Imc X. Massalski Biskup Wileńśki dnia zaonegdyaszego w Pałacu Ichmćiów Państwa Ogińskich Woiewodztwa Wileńskich dawał ślub Ichmośćiom Państwu Młodym: Przezdźieckiey Podkanclerzance, i Chreptowiczowi Sekretarzowi Wielkiemu Wielkiego Xięstwa Litt: Akt ten odprawił śię w przytomnośći licznie zgromadzonego Państwa. D. 27. Grudnia. Nayiaśnieyszy Król Imć P. N. M. dnia zaonegdayszego przy zwykłey ichmośćiow Kawalerów assystencyi zabawiał śię w puszczy Kapinoskiey polowaniem, z którego szczęśliwie powróćiwszy, udał śię zaproszony na Kolacyą do Xięstwa
Skrót tekstu: GazWil_1767_1
Strona: 1
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1767
Data wydania (nie później niż):
1767