czynić panu memu"). Zabierało się tedy wojsko nasze polskie do szyku, które respektem komendy królewskiej trzymało prawe skrzydło, na lewym zaś skrzydle było wojsko cesarskie. Wojsko nasze polskie miało niepościwe miejsce i nie sposobne do szyku, bo się na winogrady trafiło naszym, co zaś winograd, to gospodarz każdy sobie swoją winnicę podmurował, nadsypał miedzy albo granicy. W tym przyjeżdżają dwóch książąt do króla o precedencyją kontrując z sobą, to jest Książę Lotaryńskie i drugie książę, ale nie pamiętam jakie. Między któremi była lukta, kto się z nich pierwej miał potykać z nieprzyjacielem. Król ich inaczej pogodzić nie mógł, aż przez losy. Do czego
czynić panu memu"). Zabierało się tedy wojsko nasze polskie do szyku, które respektem kommendy królewskiej trzymało prawe skrzydło, na lewym zaś skrzydle było wojsko cesarskie. Wojsko nasze polskie miało niepościwe miejsce i nie sposobne do szyku, bo się na winogrady trafiło naszym, co zaś winograd, to gospodarz każdy sobie swoją winnicę podmurował, nadsypał miedzy albo granicy. W tym przyjeżdżają dwóch książąt do króla o precedencyją kontrując z sobą, to jest Książę Lotaryńskie i drugie książę, ale nie pamiętam jakie. Między któremi była lukta, kto się z nich pierwej miał potykać z nieprzyjacielem. Król ich inaczej pogodzić nie mógł, aż przez losy. Do czego
Skrót tekstu: DyakDiar
Strona: 59
Tytuł:
Diariusz wiedeńskiej okazji
Autor:
Mikołaj Dyakowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki, relacje
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1717 a 1720
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1720
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef A. Kosiński, Józef Długosz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Ministerstwo Obrony Narodowej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1983