cierpią. Jak to zaś być może, aby bies, aby dusza, które są szczerym duchem, mogły cierpieć ogień materialny? Na to tak odpowiada Święty Augustyn. Prawdziwemi lubo dziwnemi sposobami lubo szczery duch może cierpieć i być karany ogniem materialnym. I Święty Laurentius Justynianus: W piekle jest ogień materialny nieugaszony, niepotrzebujący żadnej podniety; Boską albowiem mocą pali dusze. Którą trudność tak dalej ułatwiam. Mogła tego wszechmocna Opatrzność Boska dokazać, aby był ogień pieca Babilońskiego na kilkadziesiąt łokci w górę płomieniem wybuchający nie palił ciał i szat trzech Pacholąt, i w tym dzielność jego naturalną zatamować. Toć też wszechmocna Sprawiedliwość Boska może dokazać i dokazuje, aby ogień
cierpią. Iák to zaś być może, áby bies, áby dusza, ktore są szczerym duchem, mogły cierpieć ogień materyalny? Ná to ták odpowiádá Swięty Augustyn. Prawdziwemi lubo dziwnemi sposobami lubo szczery duch może cierpieć y być karány ogniem materyalnym. Y Swięty Laurentius Justinianus: W piekle iest ogień materyalny nieugaszony, niepotrzebuiący żadney podniety; Boską albowiem mocą pali dusze. Ktorą trudność ták daley ułatwiam. Mogła tego wszechmocna Opatrzność Boska dokazać, áby był ogień piecá Babilońskiego ná kilkadziesiąt łokci w gorę płomieniem wybuchaiący nie palił ciał y szat trzech Pacholąt, y w tym dzielność iego naturalną zatamować. Toć też wszechmocna Sprawiedliwość Boska może dokazać y dokazuie, áby ogień
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: A3
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
są ogniste niektóre góry po wielu miejscach, jako Etna Wezuwiusz w Sycylii, Cieplice, oparzeliska, wody mineralne, które tak gorące płyną, że wiele z nich przechodzą gorącością ukrop. Co z tąd pochodzi iż takiemi podziemnemi płyną kanałami, które niższy albo poboczni ogień jak w piecu pod kotłem podniecony, grzeje i warzy. Podnieta i aliment tego podziemnego ognia, jest po różnych lochach ziemi znajdująca się siarka, saletra, kamfora, i inne gorące, tłuste, marglowate, słone, rozrzucone w wnętrznościach ziemi materie. Koniec i pożytek tych podziemnych ogniów z Prowidencyj Boskiej sporządzonych, jest wieloraki. Pierwszy: aby wody morskie z siebie słone, tłuste,
są ogniste niektore gory po wielu mieyscach, iako Etna Wezuwiusz w Sycilii, Cieplice, oparzeliska, wody mineralne, ktore ták gorące płyną, że wiele z nich przechodzą gorącością ukrop. Co z tąd pochodzi iż takiemi podziemnemi płyną kanałami, ktore niszszy albo poboczni ogień iak w piecu pod kotłem podniecony, grzeie y warzy. Podnieta y aliment tego podziemnego ognia, iest po rożnych lochach ziemi znayduiąca się siarka, saletra, kamfora, y inne gorące, tłuste, marglowate, słone, rozrzucone w wnętrznościach ziemi materye. Koniec y pożytek tych podziemnych ogniow z Prowidencyi Boskiey zporządzonych, iest wieloráki. Pierwszy: áby wody morskie z siebie słone, tłuste,
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: B2
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
wylewa.
79 Góra Cybot, i miasto Euryte ziemia połknęła, jako też i górę Sypilus, i miasto Tantalis w Magnezyj: a miasta Galanis i Ganates w Senicyj. Górę zaś Flegius w Etiopii.
Tegoż roku 10 panowania Wespazjana Wielkie trzęsienie ziemi, którym uśmierzony bunt w Antiochii, którego samże Starosta Syryj był podnietą.
Tegoż roku 2 i 3 Listopada w Stabia i w Misenie, skąd Pliniusz wyjachał był na obserwowanie wybuchania Wezuwiusza, wozy, mimo usiłowania ciągnących, w tył cofały się, lubo na prostym i bitym gościńcu, ani kamienie, które pod koła podkładano mogły je zatrzymać: morze od brzegów znacznie odstąpiwszy suche dno zostawiło
wylewa.
79 Góra Cybot, y miasto Eurite ziemia połknęła, iako też y górę Sypilus, y miasto Tantalis w Magnezyi: a miasta Galanis y Ganates w Senicyi. Górę zaś Phlegius w Ethiopii.
Tegoż roku 10 panowania Wespazyana Wielkie trzęsienie ziemi, którym uśmierzony bunt w Antyochii, którego samże Starosta Syryi był podnietą.
Tegoż roku 2 y 3 Listopada w Stabia y w Misenie, zkąd Pliniusz wyiachał był na obserwowanie wybuchania Wezuwiusza, wozy, mimo usiłowania ciągnących, w tył cofały się, lubo na prostym y bitym gościńcu, ani kamienie, które pod koła podkładano mogły ie zatrzymać: morze od brzegow znacznie odstąpiwszy suche dno zostawiło
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 18
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
Annapolis mieście Maryland trzęsienie ziemi z wybuchaniem i wystrzelaniem jak z armaty na powietrze różnych materyj.
W Grudniu skały na brzegu wielkiej rzeki Schanon leżące na przeciw Zamku Carrick-Holt w Irlandyj upadły do morza. Ogień podziemny, który się co raz bardziej a bardziej szerzy, już wielki przeciąg kraju w popiół obrócił. Ani przyczyny, ani podniety ognia tego dociec niemożna, zmieszany jest z z dymem tak gęstym, iż udusiłby, ktoby się ważył do niego zbliżyć. W Czechach też tego roku góry ogień wyrzucać zaczęły.
30 Czerwca o 4 z rana burza w Montsera w Ameryce, upały były niezwyczajne aż do 29 Czerwca. Po nich deszcz nastąpił gwałtowny
Annapolis mieście Maryland trzęsienie ziemi z wybuchaniem y wystrzelaniem iak z armaty na powietrze rożnych materiy.
W Grudniu skały na brzegu wielkiey rzeki Schanon leżące na przeciw Zamku Carrick-Holt w Irlandyi upadły do morza. Ogień podziemny, ktory się co raz bardziey á bardziey szerzy, iuż wielki przeciąg kraiu w popioł obrocił. Ani przyczyny, ani podniety ognia tego dociec niemożna, zmieszany iest z z dymem tak gęstym, iż udusiłby, ktoby się ważył do niego zbliżyć. W Czechach też tego roku gory ogień wyrzucać zaczęły.
30 Czerwca o 4 z rana burza w Montsera w Ameryce, upały były niezwyczayne aż do 29 Czerwca. Po nich deszcz nastąpił gwałtowny
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 187
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
, żeby ze wszystkich Koronnych Senatorów, Konsyliarzów, Przełożonych, Baronów, Żołnierzów, Szlachty, którykolwiek na Sejmie Elekcijnym przytomny będzie, wolnym każdego zezwoleniem, i wolną wolą nowy Król obierany był, i denuntiowany.
Napisano potym.
Trzeba na to Komentarza, ale to dzielności i mądrości czytającego się porucza. NIe już że to podniety i początki były rodzącej się Konfederacji abo nie oczywiścież to pokazuje się, że Wojsko do Konfederacji podbudzono, aby Króla nowego obrało. Jam Elekcji niechciał, dla czego i cierpię, a Konfederacja dla niej wszczęta, jakoż tedy jam jej powodem. Ja to chwaliłem Konfederacją i wynosił pod niebiossa,
, żeby ze wszystkich Koronnych Senatorow, Consiliarzow, Przełożonych, Baronow, Zołnierzow, Szláchty, ktorykolwiek ná Seymie Elekciynym przytomny będzie, wolnym káżdego zezwoleniem, y wolną wolą nowy Krol obierány był, y denuntiowány.
Nápisano potym.
Trzebá ná to Commentarzá, ále to dźielnośći y mądrośći czytáiącego się porucza. NIe iuż że to podniety y początki były rodzącey się Confoederácyey ábo nie oczywiśćież to pokázuie się, że Woysko do Confoederácyey podbudzono, áby Krolá nowego obráło. Iam Elekcyey niechćiał, dla czego y ćierpię, á Confoederácya dla niey wszczęta, iákoż tedy iam iey powodem. Ia to chwaliłem Confoederácyą y wynośił pod niebiossá,
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 58
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
dla tego osobne od Królewskich Rezydencij miejsce Komisarzom Rzeczposp: naznacza. Jakoż, jako się ta Komisia nadała, jakie monstra exorbitanciarum z niej wyniknęły, jakie opressiej, niesłychanej, założono na niej fundamenta, łacno osądzi, kto sobie przypomni, co za Poselstwa, co za kartki, i od kogo do Wojskowych wychodziły, jakie podniety na prywatnych u Królowej audientiach na zgubę moję, jakie namowy tych którzy, mi przyjaźni byli, aby mię odstąpili, żeby co na mię powiedzieli, żeby sposób zgubienia mnie podali. Tęż Konfederacją żebym umyślnie aż do Interregnum wlokł, zadaje mi potwarca: na to odpowiem niżej. Na Komisiej żem nie był często
dla tego osobne od Krolewskich Residenciy mieysce Commissarzom Rzeczposp: náznácza. Iákoż, iáko się tá Commissia nádáła, iákie monstra exorbitanciarum z niey wyniknęły, iákie oppressiey, niesłycháney, záłożono ná niey fundámentá, łácno osądźi, kto sobie przypomni, co zá Poselstwá, co zá kártki, y od kogo do Woyskowych wychodźiły, iákie podniety ná prywatnych v Krolowey audientiách ná zgubę moię, iákie namowy tych ktorzy, mi przyiáźni byli, áby mię odstąpili, żeby co ná mię powiedźieli, żeby sposob zgubienia mnie podáli. Tęż Confoederácyą żebym vmyślnie áż do Interregnum wlokł, zádáie mi potwarcá: ná to odpowiem niżey. Ná Commissiey żem nie był często
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 77
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
: Ogień Piekielny, a Materialny nasz czym się różnią? Jest communissima Sententia OO Świętych, że jest eiusdem speciei, z tą dystynkcją, że Piekielny nie ma jasności w sobie, że dana Piekielnemu moc od BOGA, a by i Ducha palił: Ze nigdy nie gaśnie, jak nasz zwyczajny Ogień: Ze nie potrzebuje podniety, alias słomy, drew: Ze nie w jednym jest gradusie gorącości jak nasz, ale jednego mniej, drugiego więcej pro ratione culparum piecze i pali. Tak SS Grzegorz, Augustyn, Chryzostom, Tomasz, nauczają. Tenże Ogień Piekielny od OGNIA Czyscowego tym się różni: że Ogień Czyscowy jest doczesny, co do
: OGIEN Piekielny, a Materyálny nász czym się rożnią? Iest communissima Sententia OO Swiętych, że iest eiusdem speciei, z tą dystynkcyą, że Piekielny nie ma iásności w sobie, że dana Piekielnemu moc od BOGA, a by y Ducha pálił: Ze nigdy nie gaśnie, iak nasz zwyczayny Ogień: Ze nie potrzebuie podniety, alias słomy, drew: Ze nie w iednym iest gradusie gorącości iak nasz, ale iednego mniey, drugiego więcey pro ratione culparum piecze y pali. Tak SS Grzegorz, Augustyn, Chryzostom, Tomasz, nauczaią. Tenże OGIEN Piekielny od OGNIA Czyscowego tym się rożni: że OGIEN Czyscowy iest doczesny, co do
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 540
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, i szpetny na wejżrzeniu z rodzaju Wołów. Szpetność swoję wielu wetuje pożytkami, krew swoję dający na napój, mięso na potrawę, rogi na kubki, włosy na futro, skorę na pokrycie chałup i budek, na rzemienie, obowie, na strój, kości na Oręże, żyły na strony i nici, gnój do podniety i konserwacyj ognia, jako testatur Kircher in Arca Noe.
CYNOCEFALUS, po Polsku genuine PSIGŁÓW, jest Zwierz w Egipskich Puszczach, nakształt Człeka, ale głowę psią mający, jakich i Książę Radziwił z tamtych był wywiósł Krajów. To ma do siebie podziwienia godne, że co godzinę. puszcza urynę od godziny do godziny
, y szpetny na weyżrzeniu z rodzaiu Wołow. Szpetność swoię wielu wetuie pożytkami, krew swoię daiący na napoy, mięso na potrawę, rogi na kubki, włosy na futro, skorę na pokrycie chałup y budek, na rzemienie, obowie, na stroy, kości na Oręże, żyły na strony y nici, gnoy do podniety y konserwacyi ognia, iako testatur Kircher in Arca Nòé.
CYNOCEPHALUS, po Polsku genuine PSIGŁOW, iest Zwierz w Egypskich Puszczach, naksżtałt Człeka, ale głowę psią maiący, iakich y Xiąże Radziwił z tamtych był wywiosł Kraiow. To ma do siebie podziwienia godne, że co godzinę. puszcza urynę od godziny do godziny
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 573
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
przez grzechy/ gdy kto przykazanie Boże Gwałcąc zezwala na grzech. to jego wesele/ To uciecha/ to triumf/ gdy kto grzeszy śmiele. Diabli najbarziej kochają się w grzechu. Gen: 14. Lamentu dzień drugi.
Ze czart wesele miewa z grzechu śmiertelnego I uciechę i triumf/ znać z ustawicznego Poduszczenia/ i podniet onego/ któremi Kusząc człowieka trapi zdradami różnemi. Gdyż pod niebiem/ i dachem/ w sieniach i budynku/ Żadnego mu nie daje wszędzie odpoczynku; Lecz ustawnie do grzechu go budżąc/ turbuje Zawsze/ i wszelkiemi go zdradzić usiłuje Kunsztami/ co raż nowe nań czyniąc obroty/ Aby mógł odprowadzić onego od cnoty/
przez grzechy/ gdy kto ṕrzykázanie Boże Gwáłcąc zezwálá ná grzech. to iego wesele/ To ućiechá/ to tryumf/ gdy kto grzeszy smiele. Diábli náybárźiey kochaią się w grzechu. Gen: 14. Lámentu dźień drugi.
Ze cżart wesele miewá z grzechu śmiertelnego Y ućiechę y tryumf/ znać z ustáwicżnego Poduszcżeniá/ y podniet onego/ ktoremi Kusząc cżłowieká trápi zdrádami rożnemi. Gdyż pod niebiem/ y dáchem/ w sieniách y budynku/ Zádnego mu nie dáie wszędźie odpocżynku; Lecż ustáwnie do grzechu go budźąc/ turbuie Zawsze/ y wszelkiemi go zdrádzić uśiłuie Kunsztámi/ co ráż nowe náń cżyniąc obroty/ Aby mogł odprowádźić onego od cnoty/
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 57
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
. O obraniu miejsca na piece do palenia Węglów.
Węglarze nazywają miejscem do węglów albo jamą na węgle to miejsce, na którym budują piece. Piecem nazywają stos drew tak ułożony, jak być powinien, a żeby z niego mogły być zrobione węgle. Gdy stos ten dopiero się zaczyna układać, nie nazywa się piecem lecz Podnietą pieca, palić węgle jest to palić drwa tyle, ile jest potrzeba, a żeby się z nich stały węgle, dobra jest rzecz wiedzieć znaczenie tych różnych węglarskich terminów.
Jako zaś robotnicy szukają zawsze sposobów ulżenia sobie pracy, starają się obierać sobie jamę blisko stosów drew, a żeby w znoszeniu drewek mniejszą mieli pracę;
. O obraniu mieysca na piece do palenia Węglow.
Węglarze nazywaią mieyscem do węglow albo iamą na węgle to mieysce, na ktorym buduią piece. Piecem nazywaią stos drew tak ułożony, iak byc powinien, á żeby z niego mogły byc zrobione węgle. Gdy stos ten dopiero się zaczyna układać, nie nazywa się piecem lecz Podnietą pieca, palić węgle iest to palić drwa tyle, ile iest potrzeba, á żeby się z nich stały węgle, dobra iest rzecz wiedzieć znaczenie tych rożnych węglarskich terminow.
Iako zaś robotnicy szukaią zawsze sposobow ulżenia sobie pracy, staraią się obierać sobie iamę blisko stosow drew, á żeby w znoszeniu drewek mnieyszą mieli pracę;
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 17
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769