konopnej! Ale też i ty nowym kształtem, Franku, Z rogami chodzisz, a żona w baranku; Takiego stroju nie wnoś nam, mój drogi: Niech, kto barana, ten nosi i rogi. Pozwalam paniom tą się stroić modą, Które od siebie obce bydło bodą; Lecz którą sąsiad, kiedy chce, podoi, Na nieszczęściaż się ta w barana stroi. 173 (P). PIJANY A DZIECIĘ PRAWDĘ POWIE
Mając czas i pogodę, z obopólnej zmowy, Z ogranicznym sąsiadem wyjechałem w łowy. Wziąwszy dla psów osypki, dla myśliwców kasze, Schowawszy na inszy czas bliskie knieje nasze, Żebyśmy się ucieszyć w polu
konopnej! Ale też i ty nowym kształtem, Franku, Z rogami chodzisz, a żona w baranku; Takiego stroju nie wnoś nam, mój drogi: Niech, kto barana, ten nosi i rogi. Pozwalam paniom tą się stroić modą, Które od siebie obce bydło bodą; Lecz którą sąsiad, kiedy chce, podoi, Na nieszczęściaż się ta w barana stroi. 173 (P). PIJANY A DZIECIĘ PRAWDĘ POWIE
Mając czas i pogodę, z obopólnej zmowy, Z ogranicznym sąsiadem wyjechałem w łowy. Wziąwszy dla psów osypki, dla myśliwców kasze, Schowawszy na inszy czas bliskie knieje nasze, Żebyśmy się ucieszyć w polu
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 274
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
MŁODYM PANIĄTKU
Szedł przez krakowski rynek wojewodzie młody; Widać około niego i w tyle, i w przody Starych szereg katanów; każdemu rywuła Patrzy z oczu; na myśl mi kościelna rotuła Zaraz padnie: poznał wół i z osłem pospołu, Że to dziecię ich panem, a zwłaszcza u stołu. 256. WIEDMA
Że postronek podoi, jeździ na ożogu, Palicie. Nie większaż to wiedma, co na rogu Rynku mieszka? I Cyrce nie robiła gorzej: Siebie w wilczycę, męża w jelenia przetworzy. 257. SĘDZIOWIE
Nago trzy przed Parysa z jabłkiem szły boginie, Ta mądrość, ta królestwo, ta, że go nie minie Piękna żona
MŁODYM PANIĄTKU
Szedł przez krakowski rynek wojewodzie młody; Widać około niego i w tyle, i w przody Starych szereg katanów; każdemu rywuła Patrzy z oczu; na myśl mi kościelna rotuła Zaraz padnie: poznał wół i z osłem pospołu, Że to dziecię ich panem, a zwłaszcza u stołu. 256. WIEDMA
Że postronek podoi, jeździ na ożogu, Palicie. Nie większaż to wiedma, co na rogu Rynku mieszka? I Cyrce nie robiła gorzej: Siebie w wilczycę, męża w jelenia przetworzy. 257. SĘDZIOWIE
Nago trzy przed Parysa z jabłkiem szły boginie, Ta mądrość, ta królestwo, ta, że go nie minie Piękna żona
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 303
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
.
Śmiałyś ty aże nazbyt, wyskakując sobie Nie płakałeś, choć krowy zaginęły obie!
WAWRZEK Bie, zafrasowałem się: sperka mi zginęła, Co mi ją w torbę była żona zawinęła. Wolałbym krowę zgubić niźli tę spereckę, Którąm miał wdzięcnie poczcić tę to Panieneckę! Ale cóż ja uczynię? Podoję koziołka, Ażebyś napoiła twojego Pachołka. Szedłbym ci ja i zaraz, lecz tu skopca nie mam. Dasz ty kurę tymczasem, Kuba, jako mniemam!
KUBA Bie, jużci, Panienecko, odmawiać nie będę, Chodzi-em ci ogołocił swojej Kaśce grzędę; Na, dla tego Dzieciątka, bo by jej
.
Śmiałyś ty aże nazbyt, wyskakując sobie Nie płakałeś, choć krowy zaginęły obie!
WAWRZEK Bie, zafrasowałem się: sperka mi zginęła, Co mi ją w torbę była żona zawinęła. Wolałbym krowę zgubić niźli tę spereckę, Którąm miał wdzięcnie poczcić tę to Panieneckę! Ale cóż ja uczynię? Podoję koziołka, Ażebyś napoiła twojego Pachołka. Szedłbym ci ja i zaraz, lecz tu skopca nie mam. Dasz ty kurę tymczasem, Kuba, jako mniemam!
KUBA Bie, jużci, Panienecko, odmawiać nie będę, Chodzi-em ci ogołocił swojej Kaśce grzędę; Na, dla tego Dzieciątka, bo by jej
Skrót tekstu: PasOkoń
Strona: 218
Tytuł:
Pasterze
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1700
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
rozgę i Ewangelią nalazszy/ oną wziął i na górę wstąpił. A gdy czytał księgi które w polu nalazł i zebrałsie do niego zwierz rozmaity/ a wszyscy upadali przed nim potym klęknąwszy/ i głowy podniósłszy nań patrzyli. Zatym odeszli samcowie/ zostały samice z dziećmi swymi/ z wymiony pełn[...] mi które dziecię Boże wszytkie podoiwszy/ i z mleka serów naczyniwszy/ gdy widział że tego nazbyt miał/ żądając od Pana coby z tym czynić miał/ wziął/ odpowiedź/ żeby szedł do bramy Cesarskiej/ i tam ubogim rozdał. To widząc niektórzy dali znać Staroście/ iż się Zjawił czarownik/ który wszytkie zwierzęta oczarował Tedy on dwu jezdnych zanim
rozgę y Ewángelią nálazszy/ oną wźiął y ná gorę wstąpił. A gdy czytał kśięgi ktore w polu nalazł y zebrałsie do niego zwierz rozmáity/ á wszyscy vpadáli przed nim potym klęknąwszy/ y głowy podniozszy nań pátrzyli. Zátym odeszli sámcowie/ zostáły sámice z dźiećmi swymi/ z wymiony pełn[...] mi ktore dźiećię Boże wszytkie podoiwszy/ y z mleká serow náczyniwszy/ gdy widźiał że tego názbyt miał/ żądáiąc od Páná coby z tym czynić miał/ wźiął/ odpowiedź/ żeby szedł do bramy Cesárskiey/ y tám vbogim rozdał. To widząc niektorzy dali znáć Staroście/ iż sie ziáwił cżárownik/ ktory wszytkie źwierzętá oczárował Tedy on dwu iezdnych zánim
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 169
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
? Do tych rzecz, co czół na chleb nie pocą na świecie, Aż nazbyt z cudzych ręku mając go, bo kmiecie Do zmówienia pacierza czasu by nie mieli, Kiedyby nie przy święcie a nie przy niedzieli, Choć się co przy pacierzu tańcowi okroi; Nie śpi też chłop, baba krów za to nie podoi: Już ci czasu nie zdradzą ani krócą chwile, Co dzień w pługu i w bronach kłusząc przy kobyle. 269. NA TOŻ CZWARTY RAZ
Teszno mię: nie masz się czym, nie masz i z kim bawić; A na cóż tak piękny dzień w domu darmo trawić? Niech kulbaczą rumaka! pieczenia na
? Do tych rzecz, co czół na chleb nie pocą na świecie, Aż nazbyt z cudzych ręku mając go, bo kmiecie Do zmówienia pacierza czasu by nie mieli, Kiedyby nie przy święcie a nie przy niedzieli, Choć się co przy pacierzu tańcowi okroi; Nie śpi też chłop, baba krów za to nie podoi: Już ci czasu nie zdradzą ani krócą chwile, Co dzień w pługu i w bronach kłusząc przy kobyle. 269. NA TOŻ CZWARTY RAZ
Teszno mię: nie masz się czym, nie masz i z kim bawić; A na cóż tak piękny dzień w domu darmo trawić? Niech kulbaczą rumaka! pieczenia na
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 157
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987