królestwa swego chcąc światu pokazać. AElianus l. 6. cap. 38.
KROKODYL w dzień bawi się na lądzie, w nocy w wodzie, ale w tej wzrok mu tępieje, który extra wody ma bardzo bystry, wiele ryb bardzo pożyra. Delfiny albo świnki morskie do rzeki Nilusa zapłynąwszy, pod brzuch krokodyla podpłynąwszy, ostrością grzbietów swoich brzuch jego przecinają. Jajec 60. pokładają, i tyleż dni na nich siędzą, a według drugich patrzeniem na nie, dzieci z nich wywodzą. Egipski kraj krokodyla jako tam bardzo gęsto rozrodzonego, mając go za zwierza honi ominis, ma za rzecz świętą, i za szczęście, jeśli by czyje
krolestwa swego chcąc swiatu pokazać. AElianus l. 6. cap. 38.
KROKODYL w dzień bawi się na lądzie, w nocy w wodzie, ále w tey wzrok mu tępieie, ktory extra wody ma bardzo bystry, wiele ryb bardzo pożyra. Delfiny albo swinki morskie do rzeki Nilusa zapłynąwszy, pod brzuch krokodyla podpłynąwszy, ostrością grzbietow swoich brzuch iego przecinaią. Iaiec 60. pokładaią, y tyleż dni na nich siędzą, á według drugich patrzeniem na nie, dzieci z nich wywodzą. Egypski kray krokodyla iako tam bardzo gęsto rozrodzonego, maiąc go za zwierza honi ominis, ma za rzecz swiętą, y za szczęście, ieśli by czyie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 314
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
w Islandyj barzo wiele bywa/ z których zaś sobie Islandczycy Żydelki i ławki etc. robią. Więc znajdują się też tam jeszcze około Islandyj Ryby niejakie Schwerdtfisch zowią/ a te w wielkiej nieprzyjaźni z Wielorybami są. Bo mając na grzbiecie długie i srodze ostre bodźce/ wielce Wielorybom szkodzą/ a to gdy ich niemi/ podpłynąwszy pod nie kolą i szkodliwe nie raz/ brzuchom Wielorybim rany zadawają/ tak iź Wielorybowie przed niemi uciekając/ częstokroć się i na brzeg z wody wyrzucają/ byleby ich tylko zbyć mogli. Także i insze ryby tam są które Springfisch nazywają/ a te wysoko nad wodę wyskakując/ srodze więc sobą rzucają/ których się
w Islándyi bárzo wiele bywa/ z ktorych záś sobie Islándczycy Zydelki y łáwki etc. robią. Więc znaidują śię teź tám jeszcze około Islándyi Ryby niejákie Schwerdtfisch zowią/ á te w wielkiey nieprzyjáźni z Wielorybámi są. Bo májąc ná grzbiećie długie y srodze ostre bodźce/ wielce Wielorybom szkodzą/ á to gdy ich niemi/ podpłynąwszy pod nie kolą y szkodliwe nie raz/ brzuchom Wielorybim rány zádawáją/ ták iź Wielorybowie przed niemi ućiekájąc/ częstokroć śię y ná brzeg z wody wyrzucáją/ byleby ich telko zbydź mogli. Takźe y insze ryby tám są ktore Springfisch názywają/ á te wysoko nád wodę wyskakując/ srodze więc sobą rzucáją/ ktorych śię
Skrót tekstu: VetIsland
Strona: 46
Tytuł:
Islandia albo Krótkie opisanie Wyspy Islandii
Autor:
Daniel Vetter
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, relacje
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638