przystał do królewicza Jakuba.
Ipan Trojan Mickiewicz sędzia grodzki miński, przez lat trzy aż do swojej śmierci był u mnie ekonomem dóbr.
Ipan Dominik Wołodkowicz, podstoli miński, wprzódy u mnie był starszym sługą, potem ekonomem.
Ipan Kazimierz Butwiłowski, sługa stary ojca mego, był u mnie wprzódy starszym sługą, potem na podstarostwie czeczerskiem, gdzie i umarł.
Ipan Starosielski, słuszny młodzian i porządny, służył u mnie lat trzy, potem na gubernii berdyczowskiej umarł.
Ipan Krzysztof Suryn, oboźny mścisławski, wprzódy u mnie marszałkował, potem chorągiew nosił. Ipan Szczęsnowicz Kazimierz, od ipana kanclerza odstawszy, był przy mnie lat dwie, potem się zaciągnął
przystał do królewicza Jakóba.
Jpan Trojan Mickiewicz sędzia grodzki miński, przez lat trzy aż do swojéj śmierci był u mnie ekonomem dóbr.
Jpan Dominik Wołodkowicz, podstoli miński, wprzódy u mnie był starszym sługą, potém ekonomem.
Jpan Kazimierz Butwiłowski, sługa stary ojca mego, był u mnie wprzódy starszym sługą, potém na podstarostwie czeczerskiem, gdzie i umarł.
Jpan Starosielski, słuszny młodzian i porządny, służył u mnie lat trzy, potém na gubernii berdyczowskiéj umarł.
Jpan Krzysztof Suryn, oboźny mścisławski, wprzódy u mnie marszałkował, potém chorągiew nosił. Jpan Szczęsnowicz Kazimierz, od jpana kanclerza odstawszy, był przy mnie lat dwie, potém się zaciągnął
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 389
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
księstwa litewskiego, potem u mnie.
Ipan Wosiński, służył lat sześć.
Ipan Pruszkowski, służył lat dwanaście; ten ze mną był w Rzymie, potem jak nastało zamieszanie, zaciągniony pod pancerną chorągiew, wzięty jest od strony przeciwnej, i musiał służyć z ipanem Kryszpinem.
Ipan Michał Daszkiewicz służył lat siedmnaście, tandem na podstarostwie w Czeczersku umarł.
Ipan Teodor Kostrowicki, Tadowski, służył lat trzynaście.
Ipan Pozarycki, służył lat pięć, który potem za zabicie damy swojej, ścięty w Wilnie.
Ipan Szczodro, który potem był rotmistrzem kozackiej imci pana wojewody połockiego chorągwi.
Ipan Przesiecki z województwa mińskiego.
Ipan Lewkowicz, służył lat pięć.
Ipan
księstwa litewskiego, potém u mnie.
Jpan Wosiński, służył lat sześć.
Jpan Pruszkowski, służył lat dwanaście; ten ze mną był w Rzymie, potém jak nastało zamieszanie, zaciągniony pod pancerną chorągiew, wzięty jest od strony przeciwnéj, i musiał służyć z jpanem Kryszpinem.
Jpan Michał Daszkiewicz służył lat siedmnaście, tandem na podstarostwie w Czeczersku umarł.
Jpan Theodor Kostrowicki, Tadowski, służył lat trzynaście.
Jpan Pozarycki, służył lat pięć, który potém za zabicie damy swojéj, ścięty w Wilnie.
Jpan Szczodro, który potém był rotmistrzem kozackiéj jmci pana wojewody połockiego chorągwi.
Jpan Przesiecki z województwa mińskiego.
Jpan Lewkowicz, służył lat pięć.
Jpan
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 390
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Czeczerska, die 28 Julii, 1696 Panu Bogu ducha oddał. Bądź Panie duszy jego miłościw, którąś odkupił drogą krwią swoją. Poczciwy był sługa.
Romanowski, kucharz stary dawny nasz w Mińsku, 25^go^ decembris 1697 Panu Bogu ducha oddał. Niech będzie dobrotliwy Bóg miłościw duszy jego.
Pana Michała Daszkiewicza, w Czeczersku na podstarostwie będącego, panowie Szelutowie w zamku porąbali, z których ran umarł. Człowiek był poczciwy. Requiescat in sancta pace. Umarł w wieku lat 37.
Pan Byliński lutnista i skrzypek, przedni człowiek, wielce dobry, dni swoje, na suchoty chorując, 1699 w Wilnie zakończył dispositissimus. Daj mu Panie Jezu wieczne odpocznienie i
Czeczerska, die 28 Julii, 1696 Panu Bogu ducha oddał. Bądź Panie duszy jego miłościw, którąś odkupił drogą krwią swoją. Poczciwy był sługa.
Romanowski, kucharz stary dawny nasz w Mińsku, 25^go^ decembris 1697 Panu Bogu ducha oddał. Niech będzie dobrotliwy Bóg miłościw duszy jego.
Pana Michała Daszkiewicza, w Czeczersku na podstarostwie będącego, panowie Szelutowie w zamku porąbali, z których ran umarł. Człowiek był poczciwy. Requiescat in sancta pace. Umarł w wieku lat 37.
Pan Byliński lutnista i skrzypek, przedni człowiek, wielce dobry, dni swoje, na suchoty chorując, 1699 w Wilnie zakończył dispositissimus. Daj mu Panie Jezu wieczne odpocznienie i
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 395
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
świadkowie byli, i jako jedni corrupti, drudzy coacti. Wypis z Ksiąg Grodzkich Zamku Włodzimierskiego, Roku Tysiąc Sześćset Seśćdziesiątego Piątego, dnia dwudziestego szóstego Miesiąca Ianuarij. Dokument ten się kładzie P. Romanowskiego jednego z tychże świadków.
NA Urzędzie Grodzkim, w Zamku I. K. Mości Włodzimirskim przedemną Aleksandrem Białobereskim namiestnikiem Podstarostwa, Włodzimirskiego przysięgłym, i Księgami niniejszemi Grodzkiemi Włodzimirskiemi, stanąwszy oczywiście Urodzony JegoMość Pan Aleksander Romanowski, przestrzegając całości sumnienia swego, przeciwko Wielmożnemu Jego Mości Panu Hieronimowi Radziejowskiemu, quam primùm od boku i usług Jego Mości absentowawszy się Acta presentia adire mógł, manifestował się oto. Iż Jego Mość Pan Radziejowski, tegoż manifestującego się
świádkowie byli, y iáko iedni corrupti, drudzy coacti. Wypis z Kśiąg Grodzkich Zamku Włodźimierskiego, Roku Tyśiąc Sześćset Seśćdźieśiątego Piątego, dniá dwudźiestego szostego Mieśiącá Ianuarij. Document ten się kłádźie P. Románowskiego iednego z tychże świádkow.
NA Vrzędźie Grodzkim, w Zamku I. K. Mośći Włodźimirskim przedemną Alexandrem Białobereskim namiestnikiem Podstárostwá, Włodźimirskiego przyśięgłym, y Kśięgámi ninieyszemi Grodzkiemi Włodźimirskiemi, stánąwszy oczywiście Vrodzony IegoMość Pan Alexánder Románowski, przestrzegáiąc cáłośći sumnienia swego, przećiwko Wielmożnemu Iego Mośći Pánu Hieronymowi Rádźieiowskiemu, quam primùm od boku y vsług Iego Mości absentowawszy się Acta presentia adire mogł, mánifestował się oto. Iż Iego Mość Pan Rádźieiowski, tegoż mánifestuiącego się
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 147
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
księciu imci Czartoryskiemu, naówczas podkanclerzemu nadwornemu lit., tedy by per incompatibilitatem dwóch ministeriów w jednym domu nie mógł pieczęci mniejszej pretendować i dlatego był przychylniejszy strażnikowi lit.
Był w tejże partii śp. Zygmunt Chrzanowski za promocją Pocieja, hetmana wielkiego W. Ks. Lit., z regencji grodzkiej brzeskiej na cześnikostwo i podstarostwo grodzkie, a potem na podkomorstwo brzeskie elevatus, człek facundus et gravis, z którym i cała familia jego była tudzież i inni przyjaciele Pociejowscy, z których większa trochę partia Pociejowska aniżeli Sapieżyńska była.
Z drugiej strony z podskarbim nadwornym lit. byli Sapiehowie, wojewodzicowie brzescy, to jest Karol Sapieha, naówczas pisarz polny lit
księciu jmci Czartoryskiemu, naówczas podkanclerzemu nadwornemu lit., tedy by per incompatibilitatem dwóch ministeriów w jednym domu nie mógł pieczęci mniejszej pretendować i dlatego był przychylniejszy strażnikowi lit.
Był w tejże partii śp. Zygmunt Chrzanowski za promocją Pocieja, hetmana wielkiego W. Ks. Lit., z regencji grodzkiej brzeskiej na cześnikostwo i podstarostwo grodzkie, a potem na podkomorstwo brzeskie elevatus, człek facundus et gravis, z którym i cała familia jego była tudzież i inni przyjaciele Pociejowscy, z których większa trochę partia Pociejowska aniżeli Sapieżyńska była.
Z drugiej strony z podskarbim nadwornym lit. byli Sapiehowie, wojewodzicowie brzescy, to jest Karol Sapieha, naówczas pisarz polny lit
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 52
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Grabowski, brat sędziego ziemskiego rodzony, i Eysmont, cześnikowicz grodzieński.
Matka moja, po wydaniu siostry mojej za Ruszczyca i po zaczęciu fundacji marianów w Rasnej, której fundacji barzo była przeciwna, już nie jechała do Rasnej, ale pojechawszy z Stokliszek w województwo płockie do Goślic, zastała tam jakiś nieporządek. Był tam na podstarostwie w Goślicach Łastowski, szlachcic województwa brzeskiego, którego tak mocno kazała bić kańczukami matka moja, a bardziej się ludzie z matką moją będące domyślili, że ten Łastowski, wziąwszy kilkaset plag po gołym ciele, umarł w kilka dni. Ksiądz pleban, niechętny matce mojej, nie chciał zaraz tego ciała chować, a tymczasem Gościcki
Grabowski, brat sędziego ziemskiego rodzony, i Eysmont, cześnikowicz grodzieński.
Matka moja, po wydaniu siostry mojej za Ruszczyca i po zaczęciu fundacji marianów w Rasnej, której fundacji barzo była przeciwna, już nie jechała do Rasnej, ale pojechawszy z Stokliszek w województwo płockie do Goślic, zastała tam jakiś nieporządek. Był tam na podstarostwie w Goślicach Łastowski, szlachcic województwa brzeskiego, którego tak mocno kazała bić kańczukami matka moja, a bardziej się ludzie z matką moją będące domyślili, że ten Łastowski, wziąwszy kilkaset plag po gołym ciele, umarł w kilka dni. Ksiądz pleban, niechętny matce mojej, nie chciał zaraz tego ciała chować, a tymczasem Gościcki
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 189
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, mając taką impresją, że Chrzanowski, podstarości brzeski, i Buczyński, sędzia grodzki, nie mogą mi się w sentencjach swoich oprzeć, a gniewając się jeszcze na mnie o sejmik poselski wyżej opisany roku 1744, umyślił odmienić podstarościego już wiekiem sfatygowanego i mocniejszego w racjach na miejsce jego ustanowić. Jakoż po rezygnacji Chrzanowskiego dał podstarostwo Wieszczyckiemu, który był przedtem jezuitą, i miał sam zjechać na ufundowanie nowego podstarościego na roczki juliowe. Mając tedy tę relacją, nagle pobiegłem do Brześcia konno i czwartego dnia z rana stanąłem w Brześciu. A że na popis zabłudowski dla brata mego, naówczas chorążego, a teraz pułkownika, pożyczyłem czerw,
, mając taką impresją, że Chrzanowski, podstarości brzeski, i Buczyński, sędzia grodzki, nie mogą mi się w sentencjach swoich oprzeć, a gniewając się jeszcze na mnie o sejmik poselski wyżej opisany roku 1744, umyślił odmienić podstarościego już wiekiem sfatygowanego i mocniejszego w racjach na miejsce jego ustanowić. Jakoż po rezygnacji Chrzanowskiego dał podstarostwo Wieszczyckiemu, który był przedtem jezuitą, i miał sam zjechać na ufundowanie nowego podstarościego na roczki juliowe. Mając tedy tę relacją, nagle pobiegłem do Brześcia konno i czwartego dnia z rana stanąłem w Brześciu. A że na popis zabłudowski dla brata mego, naówczas chorążego, a teraz pułkownika, pożyczyłem czerw,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 247
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
pisarstwa, za czym czerw, zł 50 pożyczyłem, a 50 wziąłem deponowanych w kancelarii i tak ten dług oddałem. Widząc mię moi nieprzyjaciele, których głową był Buchowiecki, pisarz ziemski brzeski, nad spodziewanie ich do Brześcia przybyłego, skłamali przed kanclerzem, że ja fomentuję szlachtę do niedopuszczania Wieszczyckiego do przysięgi na podstarostwo, o czym ja nigdy nie myśliłem. Kanclerz tedy wziął mię na konferencją i wymówiwszy swoje żale o sejmik ów poselski roku 1744, upewnił mię o swojej łasce i zupełnej rekoncyliacji. Miałem czas wtenczas moją o ów sejmik objaśnić niewinność tak widocznie i dowodnie, że mię kanclerz niewinnym uznał. Chciałem i prosił
pisarstwa, za czym czerw, zł 50 pożyczyłem, a 50 wziąłem deponowanych w kancelarii i tak ten dług oddałem. Widząc mię moi nieprzyjaciele, których głową był Buchowiecki, pisarz ziemski brzeski, nad spodziewanie ich do Brześcia przybyłego, skłamali przed kanclerzem, że ja fomentuję szlachtę do niedopuszczania Wieszczyckiego do przysięgi na podstarostwo, o czym ja nigdy nie myśliłem. Kanclerz tedy wziął mię na konferencją i wymówiwszy swoje żale o sejmik ów poselski roku 1744, upewnił mię o swojej łasce i zupełnej rekoncyliacji. Miałem czas wtenczas moją o ów sejmik objaśnić niewinność tak widocznie i dowodnie, że mię kanclerz niewinnym uznał. Chciałem i prosił
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 247
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
.
Były potem roczki brzeskie juniowe, na których byłem, zwyczajną aplikacją szlachtę kaptując. A gdy na terminie umówionym Parys do ojca mego nie przyjechał do zakonkludowania interesu ani prowizji od sumy należącej nie przywiózł, tedy wziąwszy z sobą kilku iszlachty i jenerała, na fundamencie prawa zastawnego Bulków zajechałem i osadziłem tam na podstarostwie Hurynowicza Tokarzewskiego, człeka nielękliwego i rozsądnego, i tychże kilku szlachty w Bulkowie przy nim zostawiłem.
Po roczkach juniowych przyjechałem do Rasnej, a tymczasem pozew do konsystorza janowskiego dany był ojcu memu od księdza Pośniewskiego, proboszcza kamienieckiego kościółka szpitalnego, o dziesięcinę z Rasnej snopową. Trzeba wiedzieć, że ta dziesięcina za
.
Były potem roczki brzeskie juniowe, na których byłem, zwyczajną aplikacją szlachtę kaptując. A gdy na terminie umówionym Parys do ojca mego nie przyjechał do zakonkludowania interesu ani prowizji od sumy należącej nie przywiózł, tedy wziąwszy z sobą kilku jszlachty i jenerała, na fundamencie prawa zastawnego Bulków zajechałem i osadziłem tam na podstarostwie Hurynowicza Tokarzewskiego, człeka nielękliwego i rozsądnego, i tychże kilku szlachty w Bulkowie przy nim zostawiłem.
Po roczkach juniowych przyjechałem do Rasnej, a tymczasem pozew do konsystorza janowskiego dany był ojcu memu od księdza Pośniewskiego, proboszcza kamienieckiego kościółka szpitalnego, o dziesięcinę z Rasnej snopową. Trzeba wiedzieć, że ta dziesięcina za
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 326
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
mieć począł, częstowałem wszystkich solennie. A jako już był publiczny odgłos, że Fleming, podskarbi wielki lit., miał wziąć starostwo brzeskie, tak prosto z Brześcia pojechałem do Włodawy na jarmark św. Bartłomieja, do podskarbiego wielkiego lit., starając się u niego, jako u starosty przyszłego brzeskiego, o podstarostwo, ale Fleminga w przeciwnych dla mnie znalazłem sentymentach. Bystry albowiem, człek pyszny i mściwy — pamiętając to, że siostra moja, teraźniejsza Aleksandro wieżowa, chorążyna lidzika, nie poszła za niego — jak miał wielki kredyt u Fleminga, podskarbiego wielkiego lit., tak ile tylko mógł, szkodził mi, a Wieszczyckiego
mieć począł, częstowałem wszystkich solennie. A jako już był publiczny odgłos, że Fleming, podskarbi wielki lit., miał wziąć starostwo brzeskie, tak prosto z Brześcia pojechałem do Włodawy na jarmark św. Bartłomieja, do podskarbiego wielkiego lit., starając się u niego, jako u starosty przyszłego brzeskiego, o podstarostwo, ale Fleminga w przeciwnych dla mnie znalazłem sentymentach. Bystry albowiem, człek pyszny i mściwy — pamiętając to, że siostra moja, teraźniejsza Aleksandro wieżowa, chorążyna lidzika, nie poszła za niego — jak miał wielki kredyt u Fleminga, podskarbiego wielkiego lit., tak ile tylko mógł, szkodził mi, a Wieszczyckiego
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 329
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986