Mci/ a przy tym jej znaki wdzięcznie przyjmować: że ja Jego Mść i Przy Miesopuście jeszcze zachować chce: i potraw grubych broniąc skaz i żołądka Jej Mci przestrzega; czyniąc smak zacny w powolności wsej/ za którą łaskęIch Mość/ z rozkazania tych/ których wolej i przykazania przestrzega/ wespołek i z nimi przez mię podziękowawszy/ na też przysmaki prosi/ życząc aby P. Bóg te chęci Jego Mci w wieczne pociechy obrócić raczył. Mowy przy Mowy przy oddawaniu Panny w Loznicy.
Najpierwsze Prawo/ i nadawniejszy Zakon/ od początku świata wydany był/ od Stwórce wszytkiego świata w Raju/ aby człowiek w Małżeńskich granicach lata swoei prowadził. Abowiem
Mći/ á przy tym iey znáki wdźięcżnie przyimowáć: że ia Iego Mść y Przy Miesopuśćie ieszcże záchowáć chce: y potraw grubych broniąc skáz y żołądká Iey Mći przestrzega; cżyniąc smák zacny w powolnośći wsey/ zá ktorą łáskęIch Mość/ z roskazánia tych/ ktorych woley y przykazánia przestrzega/ wespołek y z nimi przez mię podźiękowawszy/ ná też przysmáki prośi/ życząc áby P. Bog te chęći Iego Mći w wiecżne poćiechy obroćić racżył. Mowy przy Mowy przy oddawániu Pánny w Loznicy.
Naypierwsze Práwo/ y nadawnieyszy Zakon/ od początku świátá wydány był/ od Stworce wszytkiego świátá w Ráiu/ áby człowiek w Małżeńskich gránicách lata swoei prowádźił. Abowiem
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: B3v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
. Ale Stat sua cuique dies, stat ineuitabile fatum. Ma każdy zamierzone dni żywota swego, Nikt nie ujdzie Dekretu nieuchronionego. Cóż nam już czynić przyjdzie/ jedno wm. Mym M. PP. za tęochotęj łąskę/ którąście Wm. ninacz nierespektując pakazali/ na ten Akt się żałosny stawiwszy/ podziękować: niech Pan Bóg zdarzy aby ta chęć i łaska za pogodą pocieszniejszą/ Wm. odsłużona być mogła. Aktach Pogrzebnych. Mowy przy Mowa przy Pogrzebie Małżonki zmarłej.
DObrze któryś Filozof powiedział/ że ciała nasze upadkowi i skażeniu podległy bo ręce śmiertelne nic nieśmiertelnego na świat nie wydały. Niech obfituje człowiek w bogactwach i dostatkach
. Ale Stat sua cuique dies, stat ineuitabile fatum. Ma káżdy zámierzone dni żywotá swego, Nikt nie vydźie Dekretu nieuchronionego. Coż nam iuż czynić przyidźie/ iedno wm. Mym M. PP. zá tęochotęy łąskę/ ktorąśćie Wm. ninacz nierespektuiąc pakazali/ ná ten Akt sie żáłosny stáwiwszy/ podźiękowáć: niech Pan Bog zdárzy aby ta chęć y łáská zá pogodą poćiesznieyszą/ Wm. odsłużona bydz mogłá. Aktach Pogrzebnych. Mowy przy Mowá przy Pogrzebie Małżonki zmárłey.
DObrze ktoryś Philozoph powiedział/ że ćiáłá nasze vpadkowi y skáżeniu podległy bo ręce śmiertelne nic nieśmiertelnego ná świát nie wydáły. Niech obfituie cżłowiek w bogáctwách y dostátkach
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: F4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
was Bóg od ziemi ubożuchne i prawie z grobu śmierci, aby was swego czasu między książęta swoje posadził w niebie. Ucieżcie się nędzne matki dziateczek waszych, dwakroć od was urodzonych i przedtym i teraz z wielką boleścią, uczynił Pan miłosierdzie wielkie z wami, gdy wam powrócił dziateczki, i jesteście matkami synów wesołe bardzo. Podziękujcie Bogu i chwalcie go, abowiem owoc żywota waszego przez krew chrystusową błogosławiony, wrócił się do was, ich krzyk i płacz wielki rozrzewnił Pana; krople łez sierotek z jagodeczek ich pochop wzięły aż do nieba, i do Najwyższego postąpiły, niewróciły się nazad, bez miłosierdzia wielkiego. Nowy Herod dzieciobojca przyszedł był w Kantemirze
was Bóg od ziemi ubożuchne i prawie z grobu śmierci, aby was swego czasu między xiążęta swoje posadził w niebie. Ucieżcie się nędzne matki dziateczek waszych, dwakroć od was urodzonych i przedtym i teraz z wielką boleścią, uczynił Pan miłosierdzie wielkie z wami, gdy wam powrócił dziateczki, i jesteście matkami synów wesołe bardzo. Podziękujcie Bogu i chwalcie go, abowiem owoc żywota waszego przez krew chrystusową błogosławiony, wrócił się do was, ich krzyk i płacz wielki rozrzewnił Pana; krople łez sierotek z jagodeczek ich pochop wzięły aż do nieba, i do Najwyższego postąpiły, niewróciły się nazad, bez miłosierdzia wielkiego. Nowy Herod dzieciobojca przyszedł był w Kantemirze
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 261
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
koronne zgodzić się o alternatę nie mogły, proposuerunt confirmationem laski przy mojej dyrekcji. Tandem kiedy w. księstwu litewskiemu nie zdało się to ob turnum ich, który przypadał z alternaty na sejm przyszły, Ventum ad media: et post concertationes plurimas zdałem laskę ip. Szczuce referendarzowi koronnemu, który odebrawszy laskę i za nią podziękowawszy, obszedłszy tandem izbę poselską singularissime dziękował mi od niej za przeszłe prace, cum sponsione et declaratione mutuorum affectuum izby i nieprzepomnienia prac moich. 19 Junii z królem na pokoju upiłem się ad satietatem, wino wprzódy potem gorzałkę pijąc, alias dubl (double) anyż, któregośmy się z królem po razy pięć napili
koronne zgodzić się o alternatę nie mogły, proposuerunt confirmationem laski przy mojéj dyrekcyi. Tandem kiedy w. księstwu litewskiemu nie zdało się to ob turnum ich, który przypadał z alternaty na sejm przyszły, Ventum ad media: et post concertationes plurimas zdałem laskę jp. Szczuce referendarzowi koronnemu, który odebrawszy laskę i za nią podziękowawszy, obszedłszy tandem izbę poselską singularissime dziękował mi od niéj za przeszłe prace, cum sponsione et declaratione mutuorum affectuum izby i nieprzepomnienia prac moich. 19 Junii z królem na pokoju upiłem się ad satietatem, wino wprzódy potém gorzałkę pijąc, alias dubl (double) anyż, któregośmy się z królem po razy pięć napili
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 68
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, które my ujechali przez dzień cały, lasem oliwnym przejechaliśmy.
24^go^. Do Castelnovo mil 5 polskich, kraj dziwnie piękny w równinie i polach, gdzieniegdzie pagórki, na których specjalne knieje. Austeria piękna nowa i gospodarz w niej bardzo poczciwy.
Do Rzymu mil 3, stanąłem późno w nocy, Panu Bogu podziękowawszy, żeśmy szczęśliwie przybyli.
Comput. mil z Krakowa do Rzymu: z Krakowa do Wiednia mil 50, z Wiednia do Wenecji 75, z Wenecji do Bononii 20, z Bononii do Rzymu 58, Facit mil 203. Raritates et Curiositates w Rzymie et Loca Sancta.
Kościół św. Piotra ab extra et ab
, które my ujechali przez dzień cały, lasem oliwnym przejechaliśmy.
24^go^. Do Castelnovo mil 5 polskich, kraj dziwnie piękny w równinie i polach, gdzieniegdzie pagórki, na których specyalne knieje. Austerya piękna nowa i gospodarz w niéj bardzo poczciwy.
Do Rzymu mil 3, stanąłem późno w nocy, Panu Bogu podziękowawszy, żeśmy szczęśliwie przybyli.
Comput. mil z Krakowa do Rzymu: z Krakowa do Wiednia mil 50, z Wiednia do Wenecyi 75, z Wenecyi do Bononii 20, z Bononii do Rzymu 58, Facit mil 203. Raritates et Curiositates w Rzymie et Loca Sancta.
Kościół św. Piotra ab extra et ab
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 88
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
poły, Onego zawsze obrok czekał goły. Musi-ć dziś przestać na jęczmiennej słomie: Nadjadszy czerni, już karku nie łomie, Nie strzyże uchem, wędzidła nie gryzie; Rzekszy po prostu: nic po onym fryzie; Ledwie ze młyna przynieść zdole krupy. Jeśli go jeszcze przedadzą do żupy, Wolałby stokroć podziękować światu Niż się na starość dostać do kieratu. To koń. Cóż rzeczesz, mój drogi Marcinie, Kiedy człowieku sześćdziesiąt lat minie? Niechaj się krzepi, niech się co dzień struże, Kiedy to wszytko: nuże, nuże, nuże. Straciwszy siłę, nie pociągnie z góry, Nic mu wiedeńskie nie pomogą szory,
poły, Onego zawsze obrok czekał goły. Musi-ć dziś przestać na jęczmiennej słomie: Nadjadszy czerni, już karku nie łomie, Nie strzyże uchem, wędzidła nie gryzie; Rzekszy po prostu: nic po onym fryzie; Ledwie ze młyna przynieść zdole krupy. Jeśli go jeszcze przedadzą do żupy, Wolałby stokroć podziękować światu Niż się na starość dostać do kieratu. To koń. Cóż rzeczesz, mój drogi Marcinie, Kiedy człowieku sześćdziesiąt lat minie? Niechaj się krzepi, niech się co dzień struże, Kiedy to wszytko: nuże, nuże, nuże. Straciwszy siłę, nie pociągnie z gory, Nic mu wiedeńskie nie pomogą szory,
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 16
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
się klnie pokojem. A stracony żołnierz je, tylko się nie dawi, Gdy o swoich odwagach troje dziwy prawi.
Znać, że się na Kozaków i Tatarów gniewa, Bo co raz, dwa ukąsi, to winem zalewa. Już obrus z stołu zdjęto i ja mam wstać wolą, Czekam, rychło mi za chleb podziękuje z solą, A ten łże, aż ściany schną, czyniąc się bywalcem, Różne miasta po stole cyrkluje mi palcem: Jako bito Kozaków na Niedźwiedzich Łozach, Ordy na Konotopie, prawi o obozach, O hetmaniech, począwszy gdzieś od Nalewajka. Ja słucham, choć nieprawda, chociaż wszytko bajka. Na koniec domu mego
się klnie pokojem. A stracony żołnierz je, tylko się nie dawi, Gdy o swoich odwagach troje dziwy prawi.
Znać, że się na Kozaków i Tatarów gniewa, Bo co raz, dwa ukąsi, to winem zalewa. Już obrus z stołu zdjęto i ja mam wstać wolą, Czekam, rychło mi za chleb podziękuje z solą, A ten łże, aż ściany schną, czyniąc się bywalcem, Różne miasta po stole cyrkluje mi palcem: Jako bito Kozaków na Niedźwiedzich Łozach, Ordy na Konotopie, prawi o obozach, O hetmaniech, począwszy gdzieś od Nalewajka. Ja słucham, choć nieprawda, chociaż wszytko bajka. Na koniec domu mego
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 181
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
spustoszył, ale że wróciwszy z wojskiem pustoszył własne Kraje wprowadziwszy je do Wielkopolski, i niektóre swawole po dworach Szlacheckich płodżył. Zagniewane Stany Roku 1300. zgromadziwszy się w Poznaniu anihilowali Elekcją jego, a do Wacława Króla Czeskiego wysłali Posłów o fiarując mu Ryksę Córkę Przemysława za Zonę, i Monarcią Polską: za co WACŁAW mile podziękował, i akceptował, ile że już miał Prawo sobie ustapione do Księstwa Krakowskiego, i Sandomierskiego, przez Gryfinę Zonę Leszka, i zebrawszy wojsko przybył do Gniezna gdzie koronowany przez Świnkę Arcybiskupa Gnieźnieńskiego, a potym z Elżbietą Córką Przemysława wziął ślub w Poznaniu, i Monarchią Polską osiadł, wygnawszy Łokietka za granice, i z własnych
spustoszył, ale że wróćiwszy z woyskiem pustoszył własne Kraje wprowadźiwszy je do Wielkopolski, i niektóre swawole po dworach Szlacheckich płodżił. Zagniewane Stany Roku 1300. zgromadźiwszy śię w Poznaniu annihilowali Elekcyą jego, á do Wacława Króla Czeskiego wysłali Posłów o fiarując mu Ryxę Córkę Przemysława za Zonę, i Monarcią Polską: za co WACŁAW mile podźiękował, i akceptował, ile że już miał Prawo sobie ustapione do Xięstwa Krakowskiego, i Sendomirskiego, przez Gryfinę Zonę Leszka, i zebrawszy woysko przybył do Gniezna gdźie koronowany przez Swinkę Arcybiskupa Gnieznieńskiego, á potym z Elżbietą Córką Przemysława wźiął ślub w Poznaniu, i Monarchią Polską ośiadł, wygnawszy Łokietka za granice, i z własnych
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 38
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, i zaleciwszy jedność serc, zachęca do prędkiej Elekcyj nowego Marszałka z następującej Prowincyj, (bo według Prawa jednego Sejmu powinien być Marszałek z Wielkopolskiej Prowincyj, na drugi Sejm z Małopolski, a na trzeci z Litewskiej Prowincyj) Po obranym Marszałku przez Vota ex turno Posłów, stary Marszał[...] k oddaje laskę nowo obranemu, który podziękowawszy przy odebraniu lask[...] , przysięga rotą w Statuci[...] naznaczoną. Po przysiędze tenże Marszałek przystępuje do Rugów i pogodziwszy scysje miedzy Posłami (które powinien według Prawa Anni 1690. uspokoić drugiego dnia po elekcyj swojej) powinien się według tej[...] ż Konstytucyj łączyć z Izbą Senatorską, gdzie Króla, i Senat, przywitawszy, wzajemnie przywitany od
, i zalećiwszy jedność serc, zachęca do prętkiey Elekcyi nowego Marszałka z następującey Prowincyi, (bo według Prawa jednego Seymu powinien byc Marszałek z Wielkopolskiey Prowincyi, na drugi Seym z Małopolski, á na trzeći z Litewskiey Prowincyi) Po obranym Marszałku przez Vota ex turno Posłów, stary Marszał[...] k oddaje laskę nowo obranemu, który podźiękowawszy przy odebraniu lask[...] , przyśięga rotą w Statući[...] naznaczoną. Po przyśiędze tenże Marszałek przystępuje do Rugów i pogodźiwszy scyssye miedzy Posłami (które powinien według Prawa Anni 1690. uspokoić drugiego dnia po elekcyi swojey) powinien śię według tey[...] ż Konstytucyi łączyć z Izbą Senatorską, gdźie Króla, i Senat, przywitawszy, wzajemnie przywitany od
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 238
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
.
Będąc wielkimi dobrodziejstwy łaski W. K. M. P. M. M.obciężony, i to teraźniejsze konferowanie mi Starostwa Buskiego nielada jako mię przyciska do tem sposobniejszego usłużenia W. K. Mści P. M. M.; uniżenie tedy W. K. M. P. M. M. podziękowawszy wszystkich sposobów szukać będę, abym tak wielkim dobrodziejstwom, krwawym usłużeniem mojem korespondował. Jeżeliby jeszcze do tej łaski W. K. M. Pana mego miłościwego, o czem do Jego Mści Ksdza Podkanclerzego piszę, czego niedostawało, niewątpię, że supplebit łaska W. K. M.; o co
.
Będąc wielkimi dobrodziejstwy łaski W. K. M. P. M. M.obciężony, i to terazniejsze conferowanie mi Starostwa Buskiego nielada jako mię przyciska do tém sposobniejszego usłużenia W. K. Mści P. M. M.; uniżenie tedy W. K. M. P. M. M. podziękowawszy wszystkich sposobów szukać będę, abym tak wielkim dobrodziejstwom, krwawém usłużeniem mojém correspondował. Jeżeliby jescze do tej łaski W. K. M. Pana mego miłościwego, o czem do Jego Mści Xdza Podkanclerzego piszę, czego niedostawało, niewątpię, że supplebit łaska W. K. M.; o co
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 77
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842