prawda!" - wszyscy wołają. Biblią świętą wszyscy tłumaczą,
A przeciw sobie upornie gdaczą. Owo teolog doktor Dąbrowski, Płochy retorczyk, zgoła żakowski Rozumek lichy, Pismem szafuje Jak mu się widzi, czym chce brakuje. A ono Pisma każde pytanie Nie twojej głowy rozstrzygnie zdanie. Nuż gdy o wierze masz z kim pogadać, Albo na zarzut co odpowiadać, Barzoś się w rozum dziwnie wysilił, Jak sarna w ogon - strzeż, byś nie zmylił Szyków, gdy staniesz w logickich szrankach, Bo pewnie zbłądzisz w tych ścisłych gankach. P. Rysiński in Prov. Cent. 16. n. 99. DO CZYTELNIKA
Póty synod
prawda!" - wszyscy wołają. Bibliją świętą wszyscy tłumaczą,
A przeciw sobie upornie gdaczą. Owo teolog doktor Dąbrowski, Płochy retorczyk, zgoła żakowski Rozumek lichy, Pismem szafuje Jak mu się widzi, czym chce brakuje. A ono Pisma każde pytanie Nie twojej głowy rozstrzygnie zdanie. Nuż gdy o wierze masz z kim pogadać, Albo na zarzut co odpowiadać, Barzoś się w rozum dziwnie wysilił, Jak sarna w ogon - strzeż, byś nie zmylił Szyków, gdy staniesz w logickich szrankach, Bo pewnie zbłądzisz w tych ścisłych gankach. P. Rysiński in Prov. Cent. 16. n. 99. DO CZYTELNIKA
Póty synod
Skrót tekstu: TajRadKontr
Strona: 288
Tytuł:
Tajemna rada
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jezuicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
. Usłyszawszy to Cezar/ znowu do niego wskazał: Ponieważ tak wielkim moim i Rzeczypospolitej dobrodziejstwem obowiązany/ gdy cię za mego Konsulatu/ Królem i przyjacielem Senat nazwał/ taką mi samemu i Rzeczypospolitej wdzięczność pokazujesz/ że wezwany na rozmowę ziachać niechcesz/ i za pracą to sobie masz/ i o spolnych potrzebach i sprawach pogadać niepożyteczną i szkodliwą rozumiesz/ tedy te są rzeczy/ których od ciebie ptrzebuję. Naprzód/ abyś ludu żadnego więcej do Francjej przez Ren nie prowadził/ zastawy pokoju które masz od Edwów/ wróć im/ Sekwanom/ aby które też oni mają/ wolno ich wrócić było/ dozwol/ Edwom krzywdy żadnej nie czyń/
. Vsłyszawszy to Cezár/ znowu do niego wskazał: Ponieważ ták wielkim moim y Rzeczypospolitey dobrodźieystwem obowiązány/ gdy ćię zá mego Consulatu/ Krolem y przyiaćielem Senat názwał/ táką mi sámemu y Rzeczypospolitey wdźięczność pokázuiesz/ że wezwány ná rozmowę ziácháć niechcesz/ y zá pracą to sobie masz/ y o spolnych potrzebách y spráwách pogádáć niepożyteczną y szkodliwą rozumiesz/ tedy te są rzeczy/ ktorych od ćiebie ptrzebuię. Naprzod/ ábyś ludu żadnego więcey do Fránciey przez Ren nie prowádźił/ zastáwy pokoiu ktore masz od Edwow/ wroć im/ Sekwanom/ áby ktore też oni máią/ wolno ich wroćić było/ dozwol/ Edwom krzywdy żadney nie czyń/
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 23.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608