Drugi też dopierusieńko w-oknie siedział, et videbitis, aż potym on w-pokoju, w-izbie wita się et non videbitis, miejsca nie zagrzeje. 5. MODICUM. Wielebny Beda wyraża intencyją Pańską. Miałbył Syn przedwieczny iść do Ojca, namieniał że na miejscu jego, kto inny osieść miał, Duch pocieszyciel, że potym znowu powrócić miał, i z-swojemi przestawać. Wkrótce od waszych oczu, w-grobowym Klasztorze i zamknięciu zataję się. A potym cóż też Panie czynić będziesz? także się to już wiekuiście w-grobie zagrzebiesz? bynajmniej! Et iterum post modicum, destructo mortis imperto, vobis intuendus appareo, O nie zabędeć ja
Drugi też dopieruśieńko w-oknie śiedźiáł, et videbitis, áż potym on w-pokoiu, w-izbie wita się et non videbitis, mieyscá nie zágrzeie. 5. MODICUM. Wielebny Bedá wyraża intencyią Páńską. Miałbył Syn przedwieczny iść do Oycá, námieniał że ná mieyscu iego, kto inny osieść miał, Duch poćieszyćiel, że potym znowu powroćić miał, i z-swoiemi przestawáć. Wkrotce od wászych oczu, w-grobowym Klasztorze y zámknięciu zátáię się. A potym coż też Pánie czynić będźiesz? tákże się to iuż wiekuiśćie w-grobie zágrzebiesz? bynaymniey! Et iterum post modicum, destructo mortis imperto, vobis intuendus appareo, O nie zábędeć ia
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 89
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
do złego drugim byli/ aby przez nie wszyscy do dobrego nawróceni być mogli. Bo ci są których staraniu Dusze wszystkich są powierzone: Ci są którzy się drogę prawdy na języku nosić podjęli/ i których się oczy owieczek strzec obiecali. Do tych mi się iść godzi/ z tymi mi rozmówić przysłusza. Raczże tedy Pocieszycielu Duchu ś. wprzód do nich zawitać/ a ich zatwardziałe serce zmiękczyć/ aby mię wdzięcznie przyjęli/ i zpilnością wysłuchali. A ja stawię się przed temi/ którzy się Ojczystego mego dziedzictwa Rosiejskiej ziemie Biskupami mianują/ i do Starszego z nich rzekę. 3. Esdr. 8 3. Esdr. 5 Lament Psal
do złego drugim byli/ áby przez nie wszyscy do dobrego náwroceni być mogli. Bo ći są ktorych stárániu Dusze wszystkich są powierzone: Ci są ktorzy się drogę prawdy ná ięzyku nośić podięli/ y ktorych się ocży owiecżek strzec obiecáli. Do tych mi się iść godźi/ z tymi mi rozmowić przysłusza. Rácżże tedy Poćieszyćielu Duchu ś. wprzod do nich záwitáć/ á ich zátwárdźiałe serce zmiękcżyć/ áby mię wdźięcżnie przyięli/ y spilnośćią wysłucháli. A ia stáwię się przed temi/ ktorzy się Oycżystego mego dziedźictwá Rośieyskiey źiemie Biskupámi miánuią/ y do Stárszego z nich rzekę. 3. Esdr. 8 3. Esdr. 5 Láment Psal
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 21v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
zbawienie nasze/ raczył dla nas krew swoję świętą przy obrzezowaniu roźlać. Objawił chwałę swoję Boską/ trzema królom/ ofirarował się za nas Bogu Ojcu w kościele Salomonowym. Pościł na puszczy/ odpowiadał Ewangelią/ umarł na krzyżu/ wstał od umarłych. Wstąpił na niebiosa. I nakoniec/ zesłał nam z nieba Ducha świętego pocieszyciela/ usiadszy sam na prawicy Ojca swojego przedwiecznego. Odprawiwszy tedy święta rozpamiętywan ja dzieł Pana Chrystusowych/ około zbawienia według człowieczeństwa/ przystępujemy dzisia do źrzodła światłości/ do świata żywota/ do żywota wiecznie trwającego. , jako mówi Biskup Bitontriński. To jest do wyznawania/ i chwalenia Trójce przenaświętszej/ Ojca/ Syna/ i Ducha
zbáwienie násze/ raczył dla nas krew swoię świętą przy obrzezowániu roźlać. Obiáwił chwałę swoię Boską/ trzemá krolom/ ofirárował się zá nas Bogu Oycu w kośćiele Sálomonowym. Pośćił ná puszczy/ odpowiádał Ewángelią/ vmárł ná krzyżu/ wstał od vmárłych. Wstąpił ná niebiosá. Y nákoniec/ zesłał nam z niebá Duchá świętego poćieszyćielá/ vśiadszy sam ná práwicy Oycá swoiego przedwiecznego. Odpráwiwszy tedy świętá rozpámiętywán ia dźieł Páná Chrystusowych/ około zbáwienia według człowieczeństwá/ przystępuiemy dźiśiá do źrzodłá świátłości/ do świátá żywotá/ do żywotá wiecznie trwáiącego. , iáko mowi Biskup Bitontriński. To iest do wyznawánia/ y chwalenia Troyce przenaświętszey/ Oycá/ Syná/ y Duchá
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 16
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
chcemy ujść nagany i niewdzięczności/ powinniśmy ująć się o honor Pana Boga naszego/ i Poganom/ Żydom/ Heretykom/ i Schizmatykom powinniśmy się i usty/ i uczynkiem oponować/ prawem przyrodzonym wzbudzeni do wyznawania Ojca niebieskiego/ od którego stworzeni jesteśmy; Syna jego jednorodzonego/ przez którego odkupieni jesteśmy/ i Ducha świętego pocieszyciela/ od którego poświęćeni jesteśmy. A wszytkich trzech jednak jednej istności/ jednej chwały/ jednego Bóstwa; Quia vna sola es diuinitas, ô sanctissima Trinitas. A to wyznanie Trójce Przenaświętszej/ nie tylkośmy usty przed wszytkim światem/ i przed wszytkiemi narodami opowiadać powinni: ale też i krew naszę wylać/ i zdrowie położyć
chcemy vyść nágány y niewdźięcznośći/ powinnismy viąć się o honor Páná Bogá nászego/ y Pogánom/ Zydom/ Heretykom/ y Schizmátykom powinnismy się y vsty/ y vczynkiem oponowáć/ práwem przyrodzonym wzbudzeni do wyznawánia Oycá niebieskiego/ od ktorego stworzeni iestesmy; Syná iego iednorodzonego/ przez ktorego odkupieni iestesmy/ y Duchá świętego poćieszyćielá/ od ktorego poświęćeni iestesmy. A wszytkich trzech iednák iedney istnośći/ iedney chwały/ iednego Bostwá; Quia vna sola es diuinitas, ô sanctissima Trinitas. A to wyznánie Troyce Przenaświętszey/ nie tylkosmy vsty przed wszytkim świátem/ y przed wszytkiemi narodámi opowiádáć powinni: ále też y krew nászę wylać/ y zdrowie położyć
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 17
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
jakoć wtenczas kostka padnie, a przegrać snadnie. Szczęśliwy, który śmierć w pamięci chowa, tego nie zwiedzie pokusa grzechowa: będzie chciał raczej duszy swej wygodzić, a nie zaszkodzić. Przez Twoje gorzkie, o JEZU, konanie, gdy konać będę, wspomni, proszę, na mię, bądź mi pomocą, bądź Pocieszycielem i Zbawicielem. ECHO DRUGIE Z TAMTEGO ŚWIATA abo Utarczka Dusze ludzkiej z Ciałem po śmierci, kto z nich winien był obudwóch potępienia. Do Czytelnika
Rozmowa ta świeckiego męża odmieniła, pustelnikiem z książęcia prędko uczyniła. Mnie, gdym ją tylko słyszał, dodała stałości do znoszenia pokuty i wszelkiej ostrości. Dlategoż tę rozmowę
jakoć wtenczas kostka padnie, a przegrać snadnie. Szczęśliwy, który śmierć w pamięci chowa, tego nie zwiedzie pokusa grzechowa: będzie chciał raczej duszy swej wygodzić, a nie zaszkodzić. Przez Twoje gorzkie, o JEZU, konanie, gdy konać będę, wspomni, proszę, na mię, bądź mi pomocą, bądź Pocieszycielem i Zbawicielem. ECHO DRUGIE Z TAMTEGO ŚWIATA abo Utarczka Dusze ludzkiej z Ciałem po śmierci, kto z nich winien był obudwóch potępienia. Do Czytelnika
Rozmowa ta świeckiego męża odmieniła, pustelnikiem z książęcia prędko uczyniła. Mnie, gdym ją tylko słyszał, dodała stałości do znoszenia pokuty i wszelkiej ostrości. Dlategoż tę rozmowę
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 20
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
na sobie uzna probę. A najwięcej takich, którym liczba Siódma jest pro periodo, za kres i metę gdyż to Numerus Mysteriosus, Numerus Sanctus, bo Siódmego dnia P. BÓG requievit ab opere; Siedm słów na Krzyżu wyrzekł CHRYSTUS, Siedm Sakramentów, Siedm dni w tygodniu; Siedm Płanet, w Dni 70 Pocieszyciel dusz Duch na świat zesłany, w tyleż dni dana Lex od BOGA Mojżeszowi. Sam wiek ludzki wszystko z siódmej gradatim składa się liczby, i niby siedm ma gradusów, jako świadczy Hypocrates Medyk, bo do lat siedmiu Czekł jest PUER dziecię, do drugich siedmiu łat, to jest do czternastu ADOLESCENS, PUBES, wyrostek
na sobie uzna probę. A naywięcey takich, ktorym liczba Siodma iest pro periodo, za kres y metę gdyż to Numerus Mysteriosus, Numerus Sanctus, bo Siodmego dnia P. BOG requievit ab opere; Siedm słow na Krzyżu wyrzekł CHRYSTUS, Siedm Sákramentow, Siedm dni w tygodniu; Siedm Płanet, w Dni 70 Pocieszyciel dusz Duch ná swiat zesłany, w tyleż dni dana Lex od BOGA Moyżeszowi. Sam wiek ludzki wszystko z siodmey gradatim składa się liczby, y niby siedm ma grádusow, iako swiadczy Hypocrates Medyk, bo do lat siedmiu Czekł iest PUER dziecie, do drugich siedmiu łat, to iest do czternastu ADOLESCENS, PUBES, wyrostek
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 178
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Krzyżu tym, wydaje się Gołąb lecący na dół, Z. Ducha reprezentujący. Na drugiej stronie jest Portret Z. Michała, gdyż tego Imienia Order cum Ordine S. Spiritûs jest wraz złączony. Dystrybuta Orderu bywa przez elekcją Braci na Zielone Święta zgromadzonych. Motivum takiego Orderu postanowienia było, że w Święto Z. Ducha Pocieszyciela Królem Polskim, a potym Francuskim, inauguracus namieniony Henryk III. Magister Ordinis, jest sam Król Francuski: Admittuntur do tego Zakonu Monarchowie extranei, jako to JAN III. Sobieski Król Polski, z czego malkontenta była Rzecz-Pospolita, jako i wszystkich Cudzoziemskich nie bardzo lubi Orderów, jakąś Kawalerom imputando z Cudzoziemskiemi kointeligencję.
DANEBRÓG,
Krzyżu tym, wydaie się Gołąb lecący na doł, S. Ducha reprezentuiący. Ná drugiey stronie iest Portret S. Michała, gdyż tego Imienia Order cum Ordine S. Spiritûs iest wraz złączony. Dystrybuta Orderu bywa przez elekcyą Braci na Zielone Swięta zgromadzonych. Motivum takiego Orderu postanowienia było, że w Swięto S. Ducha Pocieszyciela Krolem Polskim, a potym Francuskim, inauguracus namieniony Henryk III. Magister Ordinis, iest sam Krol Francuski: Admittuntur do tego Zakonu Monarchowie extranei, iako to IAN III. Sobieski Krol Polski, z czego malkontenta była Rzecz-Pospolita, iako y wszystkich Cudzoziemskich nie bardzo lubi Orderow, iakąś Kawalerom impùtando z Cudzoziemskiemi kointelligencyę.
DANEBROG,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1053
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ż na całą zatrwożoną W. Ks. Lit. prowincją wasze pełne dobroci i najlitościwszej kompasji oczy obrócić będziecie mogli? Język trętwieje, myśl w zapomnieniu, serce obumiera, łzy słowa zalewają. Więcej mi nie zostaje jako prawie konającym westchnieniem wołać do Boga miłosierdzia, do Ducha Świętego, światła serc, dawcy świętych instynktów, pocieszyciela strapionych, ażeby wszystkie złośliwe, wykoncypowane na zgubę honoru naszego subtelności potłumić, a mnie z tej najniebezpieczniejszej toni ratowanemu miłosierdzie boskie i świętą JOJWWMPanów, miłościwych dobrodziejów a moich jedynych po Bogu protektorów, sprawiedliwość przez całe życie moje z jak najobligowańszym dziękczynieniem wielbić i adorować pozwolić raczył.
Nie mówiłem tedy przez zapomnienie tej mowy,
ż na całą zatrwożoną W. Ks. Lit. prowincją wasze pełne dobroci i najlitościwszej kompasji oczy obrócić będziecie mogli? Język trętwieje, myśl w zapomnieniu, serce obumiera, łzy słowa zalewają. Więcej mi nie zostaje jako prawie konającym westchnieniem wołać do Boga miłosierdzia, do Ducha Świętego, światła serc, dawcy świętych instynktów, pocieszyciela strapionych, ażeby wszystkie złośliwe, wykoncypowane na zgubę honoru naszego subtelności potłumić, a mnie z tej najniebezpieczniejszej toni ratowanemu miłosierdzie boskie i świętą JOJWWMPanów, miłościwych dobrodziejów a moich jedynych po Bogu protektorów, sprawiedliwość przez całe życie moje z jak najobligowańszym dziękczynieniem wielbić i adorować pozwolić raczył.
Nie mówiłem tedy przez zapomnienie tej mowy,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 591
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
: Cyryl Jerozolimski, Z: Cyryl AJeksandryiski mówiący bardzo jaśnie: Ex substantia igitur Filii Spiritus Sanctus est. Z: Atanazy w Mowie 2 przeciw Arianom: Sed Spiritus à Filio potius accipit. Toż twierdzi Z. Epifaniusz przeciw Heretykom.
U tegoż Jana Z: w Rozdziale 16 te są słowa: Gdy przyjdzie Pocieszyciel (tojest Duch Święty) którego ja poszlę od Ojca etc. Z których słów taki Teologowie Łacińscy formują dyskurs na Schizmatyków: Osoba Boża nie bywa posłana tylko od tego, od kogo pochodzi; ale Duch Z: posyłan od Syna Bożego, toć i pochodzi od niego. Drugi dyskurs Teologiczny: Cokolwiek ma Ociec,
: Cyril Ierozolimski, S: Cyril AIexandryiski mowiący bardzo iaśnie: Ex substantia igitur Filii Spiritus Sanctus est. S: Atanazy w Mowie 2 przeciw Arianom: Sed Spiritus à Filio potius accipit. Toż twierdzi S. Epifaniusz przeciw Heretykom.
U tegoż Iana S: w Rozdziale 16 te są słowa: Gdy przyidzie Pocieszyciel (toiest Duch Swięty) ktorego ia poszlę od Oyca etc. Z ktorych słow taki Teologowie Łacińscy formuią dyskurs na Schizmatykow: Osoba Boża nie bywa posłana tylko od tego, od kogo pochodzi; ale Duch S: posyłan od Syna Bożego, toć y pochodzi od niego. Drugi dyskurs Teologiczny: Cokolwiek ma Ociec,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 23a
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
owe to dzienne nie wypowiedziane/ tym tylko wiadome/ którzy je czują wzniecając zapały i afekty/ serca Boską miłością zapalonego i z Bogiem się swym bawiącego gemitibus inenarrabilibus? Powtóre/ gdy nie tylko tym sposobem Duch Z. w nas postulat postulare nos faciendo: ale prawdziwie sam od siebie mówi postulat jako Paracletus, jako pocieszyciel/ jako przyczyńca, jako opiekun i obrońca nasz/ owymi to słowy/ owymi raciami/ owymi wywodami/ gemitibus inenarrabilibus, których my ani wymówić/ ani pojąć nie możemy. Który to jego nie wypowiedziany prośby i wzdychania za nas sposób/ wydaje się/ kiedy nam na czas w modlitwach naszych usilnie poczynającym napierać się tego
owe to dźienne nie wypowiedźiáne/ tym tylko wiádome/ ktorzy ie czuią wzniecaiąc zápáły y affekty/ sercá Boską miłośćią zápalonego y z Bogiem się swym báwiącego gemitibus inenarrabilibus? Powtore/ gdy nie tylko tym sposobem Duch S. w nas postulat postulare nos faciendo: ále prawdźiwie sam od śiebie mowi postulat iáko Paracletus, iáko poćieszyćiel/ iáko przyczyńca, iáko opiekun y obrońcá nász/ owymi to słowy/ owymi raciámi/ owymi wywodámi/ gemitibus inenarrabilibus, ktorych my áni wymowić/ ańi poiąć nie możemy. Ktory to iego nie wypowiedźiány proźby y wzdychaniá zá nás sposob/ wydáie się/ kiedy nam ná czas w modlitwach nászych uśilnie poczynáiącym nápierać się tego
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 216
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688