nie czytał Autorach nigdy Valesius) że Kruczęta pierwszych 7 dni będąc białemi niby odrodzonemi od czarnych Rodziców, dlatego opuszczone bywają od nich, ale nie od Boskiej Opatrzności. Jest to Ptak złodziejskiej natury, wszystko co znajduje chowający, i ezęsto chowany niespodzianą czyni szkodę, potrzebnego co i drogiego gdzie zagrzebawszy: Nesciens congregat ea. Pojętny jest bardzo Ludzkiej mowy. W Rzymie gadać articulatè nauczony, Augusta Cesarza z Akcjackiej wojny z Wiktorią reducem temi witał słowy: AVE CAESAR VICTOR. Dał za niego tenże Cesarz tyle, ile uczyni 500 Filipików. Pogrzeb mu solenny sprawił, teste Plinio. Jeden Konrada Kucharza gdy mu się jeść chciało. bardzo wyraźnym wołał
nie czytał Autorach nigdy Valesius) że Kruczęta pierwszych 7 dni będąc białemi niby odrodzonemi od czarnych Rodzicow, dlatego opuszczone bywaią od nich, ale nie od Boskiey Opatrzności. Iest to Ptak złodzieyskiey natury, wszystko co znayduie chowaiący, y ezęsto chowany niespodzianą czyni szkodę, potrzebnego co y drogiego gdzie zagrzebawszy: Nesciens congregat ea. Poiętny iest bardzo Ludzkiey mowy. W Rzymie gadać articulatè nauczony, Augusta Cesarza z Akcyackiey woyny z Wiktoryą reducem temi witał słowy: AVE CAESAR VICTOR. Dał za niego tenże Cesarz tyle, ile ucżyni 500 Philippikow. Pogrzeb mu solenny sprawił, teste Plinio. Ieden Konrada Kucharza gdy mu się ieść chciało. bardzo wyraźnym wołał
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 611
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
z którego się rodzi reprezentuje. Czemu kontradykuje wielki Naturalista Kircher, aby vegetabilis naturae gradus, mógł ad gradum superiorem sensitivum postąpić, i sobie nie proporcjonalny efekt wydać: lecz twierdzi, że chyba Ptaszek jakis, na tym kwiecie jak w gniazdeczku niesie się i wywodzi, co jest probabilius.
PTACTWO Ludzkiego, lub innego głosu pojętne.
PAPUGA, KRUK, SROKA gadają. SZPAKA, SŁOWIKA po Grecku i po Łacinie w Rzymie słyszał sam Pliniusz. SZPAK jeden był nauczony słów: Cave à malo consortio; ten gdy uciekł z klatki, i wpadł w sieci, widząc drugich od Ptasznika duszonych, zawołał: Cave à malo Consertio; czym się wykupił
z ktorego się rodzi reprezentuie. Czemu kontradykuie wielki Naturalista Kircher, aby vegetabilis naturae gradus, mogł ad gradum superiorem sensitivum postąpić, y sobie nie proporcyonalny effekt wydać: lecz twierdzi, że chyba Ptaszek iakis, na tym kwiecie iak w gniazdeczku niesie się y wywodzi, co iest probabilius.
PTACTWO Ludzkiego, lub innego głosu poiętne.
PAPUGA, KRUK, SROKA gadaią. SZPAKA, SŁOWIKA po Grecku y po Łacinie w Rzymie słyszał sam Pliniusz. SZPAK ieden był nauczony słow: Cave à malo consortio; ten gdy uciekł z klatki, y wpadł w sieci, widząc drugich od Ptasznika duszonych, zawołał: Cave à malo Consertio; czym się wykupił
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 618
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Kalekuckim kraju zielonej maści, to jabłkowitej, to purpurowej, a w bliższych nam krajach ordynaryjnie zielone są papugi. Promontorium Bonae spei jest Ojczyzna gniazdo, i stolica papug, pół- O Ptakach Historia naturalna.
torałokciowych w wielkości, jako świadczy Vesputius u Aldrowanda w Księdze 11. ze wszystkich ptaków ten ptak mowy ludzkiej jest najpojętniejszy. Przysłowie z okazji papugi: Senex psittacus negligit ferulam; co się znaczy że starego trudno nauczyć. Tak są twardej głowy, że je biją gdy uczą żelaznym w łeb prętem. Pyska tak są twardego, iż szczeble w klatce mogą nim przecinać, dlatego w żelaznych mają być konserwowane klatkach. Jedzą chleb i wszelką leguminę
Kalekuckim kraiu zieloney maści, to iabłkowitey, to purpurowey, á w bliższych nam kraiach ordinaryinie zielone są papugi. Promontorium Bonae spei iest Oyczyzna gniazdo, y stolica papug, puł- O Ptakach Historya naturalna.
torałokciowych w wielkości, iako swiadczy Vesputius u Aldrowanda w Księdze 11. ze wszystkich ptákow ten ptak mowy ludzkiey iest naypoiętnieyszy. Przysłowie z okazyi papugi: Senex psittacus negligit ferulam; co się znaczy że starego trudno nauczyc. Tak są twardey głowy, że ie biią gdy uczą żelaznym w łeb prętem. Pyska tak są twardego, iż szczeble w klatce mogą nim przecinać, dlatego w żelaznych maią bydź konserwowane klatkach. Iedzą chleb y wszelką leguminę
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 299
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, Ciało jego do Z. Parakleta jako życzył sobie odesłał, i nadgrobek tu zaraz położony przezemnie wyjęty z Morerego. Główny był Dialektyk, trybem Perypatetyków różne z wiedził Akademie, potym w Paryżu Pisma Z. uczył, w Hebrajskim i Greckim oprócz Łacińskiego był perfekt językach, a dotego Wierszopisz, czego i Heloissę pojętną Dy scypułkę motivô wzajemnych amorów, wszytkiego nauczył. Graveson Autor.
Nadgrobek temu Piotrowi Abellardowi u Z Parakleta położony taki:
Petrus in hac petra latitat, quem Mundus Homerum Clamabat; sed iam Sidera, sidus habent . Geografia Generalna i Partykularna
Sol erat hic Gallis, sed cum iam fata tulerunt, Ergo caret Regio Gallica Sole
, Ciało iego do S. Parakleta iako życzył sobie odesłał, y nadgrobek tu zaraz położony przezemnie wyięty z Morerego. Głowny był Dyálektyk, trybem Perypatetykow rożne z wiedził Akademie, potym w Paryżu Pisma S. uczył, w Hebrayskim y Greckim oprucz Łacińskiego był perfekt ięzykach, a dotego Wierszopisz, cżego y Heloissę poiętną Di scypułkę motivô wzaiemnych amorow, wszytkiego nauczył. Graveson Autor.
Nadgrobek temu Piotrowi Abellardowi u S Parakleta położony taki:
Petrus in hac petra latitat, quem Mundus Homerum Clamabat; sed iam Sidera, sidus habent . Geografia Generalná y Partykularna
Sol erat hic Gallis, sed cum iam fata tulerunt, Ergo caret Regio Gallica Sole
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 184
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
samę wątrobę/ przy tym i wszytkę krew/ a z nią wszytkie wilgotności/ nie pojętą jeszcze do tych czas skazę we wszytkim ciele zostawuje. Widomeć są jej owoce/ abo na głowie/ abo też na pendencie/ pod czas i na łonie: ale istota jej/ i zepsowania krwi jakoby stopień jaki/ nie jest pojętny i widomy. I tak popsowawszy krew zimnemi wilgotnościami/ do kości i do szpiku prawię samego przenika/ i wątli wszytkie i naprzedniejsze części ciała: jako serce/ mózg/ i samę wątrobę/ i prawie jako nielitościwy okrutnik/ wszytko przyrodzenie w niwecz obraca. Skąd to się w niej przytrafia/ że nie jednako się ze
sámę wątrobę/ przy tym y wszytkę krew/ á z nią wszytkie wilgotnośći/ nie poiętą ieszcże do tych cżas skázę we wszytkim ćiele zostáwuie. Widomeć są iey owoce/ ábo ná głowie/ ábo też ná pendenćie/ pod cżás y ná łonie: ale istotá iey/ y zepsowania krwi iakoby stopień iáki/ nie iest poiętny y widomy. Y tak popsowawszy krew źimnemi wilgotnośćiami/ do kośći y do szpiku práwię sámego przenika/ y wątli wszytkie y naprzednieysze cżęśći ćiáłá: iáko serce/ mozg/ y samę wątrobę/ y práwie iáko nielutośćiwy okrutnik/ wszytko przyrodzenie w niwecż obraca. Zkąd to się w niey przytrafia/ że nie iednako się ze
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 196.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
Pan i Bóg nasz. Ja tu nie za Przewodnika, ale tylko za życzliwego wiernego Towarzysza, od oświeconych Duchem Z. pewnych, ćwiczonych, doświadczonych wtym dziele nauczycielów naznaczonym tropem i podaną nauką, w tę się spolną i twoję i moję drogę uprzejmie ofiaruję, i chętnie łączę. Prawdać że w tej materii daleko pojętniejszym ułożeniem, gorętszym duchem, dzielniejszym piórem/ wiele ksiąg już wyszło, wszakże jako więc w pospolitych dróg naprawowaniu, nietylko ważne szerokie ciosane kamienie, ale i drobne grubego piasku krzemyki nie bez pomocy wchodzą: tak mniemam że też i to błahe, mniej utartych słów, i sensów dziarstwo, z jakimkolwiek pożytkiem na ułożenie
Pan y Bog nasz. Ia tu nie za Przewodnika, ale tylko za życzliwego wiernego Towarzysza, od oświeconych Duchem S. pewnych, ćwiczonych, doświadczonych wtym dźiele nauczyćielow naznaczonym tropem y podaną nauką, w tę się spolną y twoię y moię drogę uprzeymie ofiaruię, y chętnie łączę. Prawdać że w tey materiey daleko poiętnieyszym ułożeniem, gorętszym duchem, dźielnieyszym piorem/ wiele kśiąg iuż wyszło, wszakże iako więc w pospolitych drog naprawowaniu, nietylko ważne szerokie ćiosane kamienie, ale y drobne grubego piasku krzemyki nie bez pomocy wchodzą: tak mniemam że też y to błahe, mniey utartych słow, y sensow dźiarstwo, z iakimkolwiek pożytkiem na ułożenie
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 15
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
niedostępnej godności końca tego/ na który jesteśmy stworzeni/ opatrzył nas dobrotliwy Bóg nasz: dał srzodki/ dał pomocy/ dał sposoby. Albowiem krom onych nadprzyrodzonych/ poprzedzających/ posilających/ pomagających łask/ którymi nie ustając/ słabość i niedolą nasze dźwiga (ponieważ ich uznać jako trzeba nie umiemy) inne nam miąższe/ i pojętniejsze/ na które/ by też w omacku napadamy i obierącz ich doznawamy do namienionego końca i celu wybornie służące potrzeby obmyślił i nadał. O których tak Ojciec nasz Z. pisze. In Fund: Reliqua verò supra terram sita creata sunt hominis ipsius causâ, ut eú ad finem Creationis, suae prosequendum iuvent. Inne prawi
niedostępney godnośći końcá tego/ ná ktory iestesmy stworzeni/ opatrzył nás dobrotliwy Bog nász: dał srzodki/ dał pomocy/ dał sposoby. Albowiem krom onych nádprzyrodzonych/ poprzedzaiących/ pośiláiących/ pomagáiących łásk/ ktorymi nie ustaiąc/ słabość y niedolą násze dźwiga (poniewasz ich uznáć iako trzebá nie umiemy) inne nám miąszsze/ y poiętnieysze/ ná ktore/ by też w omácku nápádamy y obierącz ich doznáwamy do námienionego końcá y celu wybornie służące potrzeby obmyślił y nádał. O ktorych ták Oyćiec nász S. pisze. In Fund: Reliqua verò supra terram sita creata sunt hominis ipsius causâ, ut eú ad finem Creationis, suae prosequendum iuvent. Inne prawi
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 14
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
dobrodziejstwo stworzenia/ Bóg wszechmogący dał nam byt/ a byt nie taki jaki dał kamieniom i nie żywym skałom; albo/ żywym ci/ ale nic nie czującym drzewkom i ziołom/ albo żywym ci i czującym/ ale nie rozumny bydlętom. Lecz byt żywy/ rozumny/ ANiołom bliski/ Bogu samemu podobny/ stczęśliwej wieczności pojętny a zwłaszcza że mogąc cię brzydką żabą/ albo plugawą pluskwą stworzyć/ gdziebyś skrzeczał w kałuży/ albo po smrodliwych pełz szczelinach/ wybrał cię/ i wydzieliwszy od tej niekczemnej kondycji/ z szczególnej dobroci swej człowiekiem utworzył. A stworzył człowiekiem/ z pojętnym rozumem/ z dobrą pamięcią/ z należytymi jako trzeba/
dobrodźieystwo stworzeniá/ Bog wszechmogący dał nam byt/ á byt nie táki iáki dał kámieniom y nie żywym skałom; álbo/ żywym ći/ ále nic nie czuiącym drzewkom y źiołom/ álbo żywym ći y czuiącym/ ále nie rozumný bydlętom. Lecz byt żywy/ rozumny/ ANiołom bliski/ Bogu samemu podobny/ stczęśliwey wiecznośći poiętny á zwłaszczá że mogąc ćię brzytką żabą/ álbo plugawą pluskwą stworzyć/ gdźiebyś skrzeczał w kałuży/ álbo po smrodliwych pełz szczelinách/ wybrał ćię/ y wydźieliwszy od tey niekczemney kondycyey/ z szczegulney dobroći swey człowiekiem utworzył. A stworzył człowiekiem/ z poiętnym rozumem/ z dobrą pámięćią/ z náleżytymi iáko trzebá/
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 357
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
rozumny/ ANiołom bliski/ Bogu samemu podobny/ stczęśliwej wieczności pojętny a zwłaszcza że mogąc cię brzydką żabą/ albo plugawą pluskwą stworzyć/ gdziebyś skrzeczał w kałuży/ albo po smrodliwych pełz szczelinach/ wybrał cię/ i wydzieliwszy od tej niekczemnej kondycji/ z szczególnej dobroci swej człowiekiem utworzył. A stworzył człowiekiem/ z pojętnym rozumem/ z dobrą pamięcią/ z należytymi jako trzeba/ wnętrznymi i zewnętrznymi smysłami. Zaż ci nie mógł (jako wielom pewnie za cię daleko lepszym) albo w rozumie kołka pomieszać/ albo na smyśle jakim upośledzionego/ na świat wyrzucić? żeś od Narodzenia nie ślepy/ nie głuchy/ nie niemy/ że
rozumny/ ANiołom bliski/ Bogu samemu podobny/ stczęśliwey wiecznośći poiętny á zwłaszczá że mogąc ćię brzytką żabą/ álbo plugawą pluskwą stworzyć/ gdźiebyś skrzeczał w kałuży/ álbo po smrodliwych pełz szczelinách/ wybrał ćię/ y wydźieliwszy od tey niekczemney kondycyey/ z szczegulney dobroći swey człowiekiem utworzył. A stworzył człowiekiem/ z poiętnym rozumem/ z dobrą pámięćią/ z náleżytymi iáko trzebá/ wnętrznymi y zewnętrznymi smysłámi. Zaż ći nie mogł (iáko wielom pewnie zá ćię dáleko lepszym) álbo w rozumie kołká pomieszać/ álbo ná smyśle iákim upośledźionego/ ná świát wyrzućić? żeś od Narodzeniá nie ślepy/ nie głuchy/ nie niemy/ że
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 357
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
i w pułnocy. Ab incursu et daemonio meridiano od jawnej i w pół dnia białego napadającej morowej śmierci/ ochronił cię. Gdy drudzy toną/ ciebie i po rozbitym okręcie na suchą kępę wywiódł. Skarze Pan Bóg kogo nie skrowitą żoną/ ale wżdy będzie uczciwa; da szpetne/ koszlawe dzieci/ ale będą karne/ pojętne/ dowcipne/ etc. Taka jest dobroć Boska/ że nie tylko nam dobrodziejstwy swymi/ tak hojnie dobrze czyni: ale też karząc/ i trudności przepuszczając/ a większą cięgę dać mogąc/ tak wiele zasłużonego karania ujmuje/ wybacza/ łaskami swojemi miękko przeplata/ sam (iż tak rzeknę) korbacz/ w bawełnę obwija
y w pułnocy. Ab incursu et daemonio meridiano od iáwney y w puł dnia białego nápádaiącey morowey śmierći/ ochrońił ćię. Gdy drudzy toną/ ćiebie y po rozbitym okręćie ná suchą kępę wywiodł. Skárze Pan Bog kogo nie skrowitą żoną/ ále wżdy będźie uczćiwa; da szpetne/ koszláwe dźieći/ ále będą kárne/ poiętne/ dowćipne/ etc. Táka iest dobroć Boska/ że nie tylko nam dobrodźieystwy swymi/ ták hoynie dobrze czyni: ále też karząc/ y trudnośći przepuszczaiąc/ á większą ćięgę dać mogąc/ ták wiele zasłużonego kárániá uymuie/ wybácza/ łaskámi swoiemi miękko przepláta/ sam (iż ták rzeknę) korbacz/ w bawełnę obwiia
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 375
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688