Gdy doczesnego KsIĄZĘCIA udławił, Wszak na trzy wieki był nie chciwy skory, Ale gdy sobie ADOLF tyle troje, Życia założył, Czas go wziął jak swoje. I ty Bogini z swojemi dostatki, Z fortunnym kołem, z Insułą rozkoszną, Przyjdziesz pod prawo Czasu, on te spadki, Bierze po wszystkich, nie gardzi dwugroszną Intratą, on twój Pałac drogi zburzy, Twą piękność ciała popiołem przykurzy. To powiedziawszy Zefir odlatuje, Z miejsca kłopotu, trosku, smutku, płaczu; Zal go Bogini na wylot przejmuje, O rzecz mu chodzi, by i on haraczu, Czasowi nie dał, wpadł z strachem do Matki, Wszystkie ADOLFA powiedział przypadki
Gdy doczesnego XIĄZĘCIA udławił, Wszák ná trzy wieki był nie chciwy skory, Ale gdy sobie ADOLF tyle troie, Zycia założył, Czas go wziął iák swoie. Y ty Bogini z swoiemi dostátki, Z fortunnym kołem, z Insułą roskoszną, Przyidziesz pod práwo Czasu, on te spádki, Bierze po wszystkich, nie gárdzi dwugroszną Intrátą, on twoy Páłac drogi zburzy, Twą piękność ciała popiołem przykurzy. To powiedziawszy Zefir odlatuie, Z mieysca kłopotu, trosku, smutku, płaczu; Zal go Bogini ná wylot przeymuie, O rzecz mu chodzi, by y on háraczu, Czasowi nie dał, wpádł z strachem do Mátki, Wszystkie ADOLFA powiedział przypadki
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 89
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752