przedawszy, nie stało, wrócił do ojczyzny; Srodze się za grzecznego między szlachtą mieni (Nie stąpi bez grzebienia, bez pudru w kieszeni, Z daleka czuć od niego piżma i perfumy), Że jednym palcem głowę, w czym wszytkie rozumy Założył, umie drapać, i swoje nauki, Bojąc się na niej dwoma pokudlić peruki, Na której tak wysoki czub w górę wyczesze, Żeby mogli bociani słać dzieciom pielesze. Trafiło się, że bankiet senator w Krakowie Sprawował, na który też galantoma wzowie. Ale kiedy sadzają nie wedle humoru, Tylko jako kto godzien respektem honoru, Uraził się, że w Polsce, jako w cudzych krajach,
przedawszy, nie stało, wrócił do ojczyzny; Srodze się za grzecznego między szlachtą mieni (Nie stąpi bez grzebienia, bez pudru w kieszeni, Z daleka czuć od niego piżma i perfumy), Że jednym palcem głowę, w czym wszytkie rozumy Założył, umie drapać, i swoje nauki, Bojąc się na niej dwoma pokudlić peruki, Na której tak wysoki czub w górę wyczesze, Żeby mogli bociani słać dzieciom pielesze. Trafiło się, że bankiet senator w Krakowie Sprawował, na który też galantoma wzowie. Ale kiedy sadzają nie wedle humoru, Tylko jako kto godzien respektem honoru, Uraził się, że w Polszcze, jako w cudzych krajach,
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 51
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987