jednej cząstecce omyłką, przydał pięć łokci wysokości, nad prawdziwą. 9.Odmierzanie proste jakiej długości dla czwartej niewiadomej, ma być odprawione zwielką pilnością po sznurze prosto, nie wężykiem. Nauka XXXVII. Daną Wysokość (VC) przystępną uspodu (C,) przemierzać Tablicą Mierniczą. NIech będzie wysokość VC, którą trzeba pomierzać w łokciach. Odmierzywszy wprost od C, do T, na ziemi, po prostu, łokci naprzykład 30: i wziąwszy Tablicę Mierniczą, przystaw do jej linii BMD, węgielnice płaskiej W, (jakiej masz opisanie w Nauce 28. tej Zabawy 7. i wizerunk W, w Tablicy 4. w figurze 2
iedney cząstecce omyłką, przydał pięc łokci wysokości, nád praẃdźiwą. 9.Odmierzánie proste iákiey długości dla czwartey niewiádomey, ma bydź odpráwione zwielką pilnością po sznurze prosto, nie wężykiem. NAVKA XXXVII. Dáną Wysokość (VC) przystępną vspodu (C,) przemierzáć Tablicą Mierniczą. NIech będźie wysokość VC, ktorą trzebá pomierzáć w łokćiách. Odmierzywszy wprost od C, do T, ná źiemi, po prostu, łokći náprzykład 30: y wżiąwszy Tablicę Mierniczą, przystaw do iey linii BMD, węgielnice płáskiey W, (iákiey masz opisánie w Náuce 28. tey Zábáwy 7. y wizerunk W, w Tablicy 4. w figurze 2
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 37
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
: znajdź jeden plac abo pole (przez Naukę 18 poprzedzającą) a wzięte dwakroć, da pole całego hstka. Jeżeli nie są równe lunety, znajdź pole obydwóch zosobna; a summa da pole całego listka CDEF. Po prostu odprawisz ziarnami gorczycznymi według Sposobu trzeciego Nauki 8 tej Zabawy. Nauka XX. Pole różnych Figur pomierzać, które się cyrklistymi lunetami zawierają, lubo wewnątrz obróconymi, lubo na wierzch. NIech będą takie figury C, E, F: Tedy lunety ich podciągnij cięciwami nieznacznymi HN, NL, LP, PS, SHH. i znajdź ich pola według Nauki 18. tej Zabawy Zabawa IX.
Potym w pierwszej figurze C,
: znaydż ieden plác ábo pole (przez Náukę 18 poprzedzáiącą) á wżięte dwákroć, da pole cáłego hstká. Ieżeli nie są rowne lunety, znaydż pole obudwoch zosobná; á summá da pole cáłego listká CDEF. Po prostu odpráwisz żiárnámi gorczycznymi według Sposobu trzećiego Náuki 8 tey Zábáwy. NAVKA XX. Pole rożnych Figur pomierzáć, ktore się cyrklistymi lunetámi záwieráią, lubo wewnątrz obroconymi, lubo ná wierzch. NIech będą tákie figury C, E, F: Tedy lunety ich podćiągniy ćienćiwámi nieznácznymi HN, NL, LP, PS, SHH. y znaydż ich polá według Náuki 18. tey Zábáwy Zábáwá IX.
Potym w pierwszey figurze C,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 88
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
, wszystek w-Pietrze, nie dociśnie się Tadeusz, drugich nie zażywa; dla dania tedy i zachowania pokoju, stetit in medio, stanął w-pośrzodku. 3. STETIT. Stanął Pan w-pośrzodku, Stetit in medio, dla przykładu dobrego Trybunałowi Koronnemu. Weźmicie szalę, w-ten czas ona równość pomierza i zachowuje, kiedy nie nakłania się bardziej do tej, niż do tej strony. Niech by jedno była szala albo waga, co by to jak obaczy złoto albo śrebro, do niego się zaraz nakłaniała, nie byłaby to sprawiedliwa szala. Niechby jedno była szala, któraby miała Sympatiam ze krwią, co
, wszystek w-Pietrze, nie doćiśnie się Tádeusz, drugich nie záżywa; dla dania tedy i záchowánia pokoiu, stetit in medio, stánął w-pośrzodku. 3. STETIT. Stánął Pan w-pośrzodku, Stetit in medio, dla przykłádu dobrego Trybunałowi Koronnemu. Weźmićie szalę, w-ten czás oná rowność pomierza i záchowuie, kiedy nie nákłánia się bárdźiey do tey, niż do tey strony. Niech by iedno byłá szala álbo wagá, co by to iák obaczy złoto álbo śrebro, do niego się záraz nákłániáłá, nie byłáby to spráwiedliwa szala. Niechby iedno byłá szala, ktoraby miáłá Sympáthiam ze krwią, co
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 25
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
to wzajem tarczami składają. Brzmią i straszny puszczają dźwięk twarde żelaza, Od mieczów i gęstego uderzone raza; Ich zbroje, ich szyszaki ogromne z tarczami Z twardemi równać każdy mógł nakowalniami.
XCVII.
Jeśli ma ciężkie ramię i rękę dziewica, Nie jest lżejsza, rzecz pewna, u tego prawica. Sprawiedliwą się miarą wzajem pomierzają: Tyle sobie oddają, ile pożyczają. Kto chce dwie serca, żadną niepożyte trwogą, Naleźć, niech ich tu szuka, a za jedną drogą Niechaj szuka i męstwa i umiejętności, Bo się w nich wszytkie zgoła zawarły dzielności. PIEŚŃ XIX.
XCVIII.
Niewiasty, które chwilę na wszytko patrzały I jako długo bój
to wzajem tarczami składają. Brzmią i straszny puszczają dźwięk twarde żelaza, Od mieczów i gęstego uderzone raza; Ich zbroje, ich szyszaki ogromne z tarczami Z twardemi równać każdy mógł nakowalniami.
XCVII.
Jeśli ma ciężkie ramię i rękę dziewica, Nie jest lżejsza, rzecz pewna, u tego prawica. Sprawiedliwą się miarą wzajem pomierzają: Tyle sobie oddają, ile pożyczają. Kto chce dwie serca, żadną niepożyte trwogą, Naleźć, niech ich tu szuka, a za jedną drogą Niechaj szuka i męstwa i umiejętności, Bo się w nich wszytkie zgoła zawarły dzielności. PIEŚŃ XIX.
XCVIII.
Niewiasty, które chwilę na wszytko patrzały I jako długo bój
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 109
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
pojąć/ to dziczak ubieżeć Stemu się zdał razowi: tolśnie chciał bieżeć Wciąż/ w prosty pad/ lecz zwodziłzganiające szczoki. I by nieprzyjaciela zbić/ w krąg stroił skoki/ Ten po nim/ dojeżdża go/ i trzymającemu Rówien/ nic nie ma/ i wiatr darmo sieka ktemu. Skoczę do rohatyny/ z którą pomierzając Ręką/ a z palcami się do temlaka mając/ Oczu kęs odwróciłem/ i w reciem zaś stawił. Aż dziw: marmor podwój i w szrzód się pola Zjawił. Ten biec/ ów się zda skoleć. chciał nieucieczonych/ Bóg któryś: obudwu mieć; jeśliz był przy onych. Tym rzecz zawarszy zmilknął.
poiąć/ to dźiczak vbieżeć Ztemu się zdał rázowi: tolśnie chćiáł bieżeć Wćiąż/ w prosty pad/ lecz zwodźiłzgániaiące szczoki. Y by nieprzyiaćiela zbić/ w krąg stroił skoki/ Ten po nim/ doieżdżá go/ y trzymaiącemu Rowien/ nic nie ma/ y wiátr dármo śieka ktemu. Skoczę do rohátyny/ z ktorą pomierzáiąc Ręką/ á z pálcami się do temlaká máiąc/ Oczu kęs odwroćiłem/ y w rećiem záś stáwił. Aż dźiw: mármor podwoy y w szrzod się polá ziáwił. Ten biedz/ ow się zda skoleć. chćiał nieućieczonych/ Bog ktoryś: obudwu mieć; ieśliz był przy onych. Tym rzecz záwárszy zmilknął.
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 185
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
: Już Cygnus Neptunów syn tysiąc męża strawił: Już Achylów korczy stał: już jufu walnego/ Mężnie naganiałsztyche mgrotu Pelejskiego/ I po wojszcze Hektora/ lub cygna szpiegował. Padł na Cygna: Hektor się w rok dziesiąty chował. Okrzyknął na tym w jarzmie białogrzywe konie/ I ku nieprzyjacielskiej wóz rozegnał stronie/ A mężnie pomierzając/ silnemi barkami/ Ogromnym szefelmem/ temi rzekł słowami: Ktożeśkolwiek/ junaku/ czyń śmierci podziękę; Ześ przyszedł na Achyla Emońskiego rękę. Tylo Achyles: oszczep mowy naśladował/ Lecz lub oszczep niechybny namniej nie szwankował/ Grot jednak nie dokazał hartowny niczego; Tylko jak tępy o pierś uderzył się jego. Synu Boginiej
: Iuż Cygnus Neptunow syn tyśiac mężá strawił: Iuż Achylow korczy stał: iuż jufu walnego/ Mężnie nágániałsztyche mgrotu Peleyskiego/ Y po woyszcze Hektorá/ lub cygna szpiegował. Padł ná Cygná: Hektor się w rok dźieśiąty chował. Okrzyknął ná tym w iárzmie białogrzywe konie/ Y ku nieprzyiaćielskiey woz rozegnał stronie/ A mężnie pomierzaiąc/ śilnemi bárkámi/ Ogromnym szefelmem/ temi rzekł słowámi: Ktożeśkolwiek/ iunaku/ czyń śmierći podźiękę; Ześ przyszedł ná Achylá AEmonskiego rękę. Tylo Achyles: oszczep mowy nászladował/ Lecz lub oszczep niechybny namniey nie szwánkował/ Grot iednák nie dokazał hártowny niczego; Tylko iák tępy o pierś vderzył się iego. Synu Boginiey
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 296
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
przyszedł z Lutnią Psalmisty Pańskiego, abym jakie zaczynał cantate, cantate Domino; tylkom przyszedł z Jeremiaszem Architektem Pańskim, budować, wysławiać; vt aedifices et plantes: przyszedłem z tym Aniołem wcielonym, semper est Angelis cognata Virginitas, Hieronim Z. mówi: przyszedłem Miasto Królestwa niebieskiego, tu na ziemi wystawione pomierzać: vt metiretur ciuitatem et portas eius et murum eius Apoc: 21. Odwróciwszy uszy tym czasem od tej sprawy, abo niebieskiej Kapelle: obracąm oczy do Z. Budowniczy naszej, i patrzę, jeżeli podobne K. N. we wszytkim tu na ziemi, niebu najwyższemu wystawiła. simile erit Regnum caelorum Virginibus.
13
przyszedł z Lutnią Psalmisty Páńskiego, ábym iákie záczynał cantate, cantate Domino; tylkom przyszedł z Ieremiaszem Architektem Páńskim, budowáć, wysławiáć; vt aedifices et plantes: przyszedłem z tym Aniołem wćielonym, semper est Angelis cognata Virginitas, Hieronim S. mowi: przyszedłem Miásto Krolestwá niebieskiego, tu ná źięmi wystáwione pomierzać: vt metiretur ciuitatem et portas eius et murum eius Apoc: 21. Odwroćiwszy uszy tym czásem od tey spráwy, ábo niebieskiey Kápelle: obrácąm oczy do S. Budowniczy nászey, y pátrzę, ieżeli podobne K. N. we wszytkim tu ná źięmi, niebu naywyższemu wystáwiłá. simile erit Regnum caelorum Virginibus.
13
Skrót tekstu: PiskorKaz
Strona: 803
Tytuł:
Kazania na Dni Pańskie
Autor:
Sebastian Jan Piskorski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1706
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1706
na linii DB, jest dwa razy większy od kwadratu BC, na linii BE; według własności 123. Zabawy 6. Linia BD, dwa razy więcej może, niż linia BE. Pomierna linia jest, której albo samę długość, ulbo przynamniej jej kwadrat, z drugiej linii długością; albo kwadratem, jakąkolwiek miarą pewną pomierzać możesz. Taka jest ściana BE, kwadratu równościennego BD, której lubo nie podobna jedną miarą podzielić zdiametrem BD według własności 4. Zabawy 6. Wszakże kwadrat BC Ściany BE, mierzy dwa razy kwadrat DT, z Diametru BD, według własności 121. Zabawy 6. Niepomierna linia jest, która z drugą niema
ná linii DB, iest dwá rázy większy od kwádratu BC, ná linii BE; według własnośći 123. Zábáwy 6. Liniia BD, dwá rázy więcey może, niż liniia BE. Pomierna liniia iest, ktorey álbo sámę długość, vlbo przynamniey iey kwádrat, z drugiey linii długośćią; álbo kwádratem, iákąkolwiek miárą pewną pomierzáć możesz. Táka iest śćiáná BE, kwádratu rownośćiennego BD, ktorey lubo nie podobna iedną miárą podźielić zdyámetrem BD według własnośći 4. Zábáwy 6. Wszákże kwádrat BC Sćiány BE, mierzy dwá rázy kwádrat DT, z Dyámetru BD, według własnośći 121. Zábáwy 6. Niepomierna liniia iest, ktora z drugą niema
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 11
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
podłużnej szóstej rn. Będziesz wiedział że linia Z, ma części 256 takich, jakich Skala 1000: Ponieważ zamyka części 200, od V, do n; 50 od r, do I: a sześć od V do I. Niech zaś będzie insza linia W, mniejsza od linii DL na Skali, którą chcesz pomierzać. Wziąwszy ją w cyrkiel, postaw jednę nożkę cyrkla na LP, i równo spuszczając cyrkiel ku spodowi, upatruj na który punkt przypadnie, spolny którejkolwiek podłużnej linii, i skośnej. Naprzykład niech przypadnie na punkt i, spolny linii podłużnej 8, i linii skośnej której na wierzchu przypisano liczbę 70. Będziesz wiedżyał:
podłużney szostey rn. Będźiesz wiedźiał że liniia Z, ma częśći 256 tákich, iákich Skálá 1000: Ponieważ zámyka częśći 200, od V, do n; 50 od r, do Y: á sześć od V do Y. Niech záś będżie insza liniia W, mnieysza od linii DL ná Skáli, ktorą chcesz pomierzáć. Wżiąwszy ią w cyrkiel, postaw iednę nożkę cyrklá ná LP, y rowno spuszczáiąc cyrkiel ku spodowi, vpátruy ná ktory punkt przypádnie, spolny ktoreykolwiek podłużney linii, y skośney. Náprzykład niech przypádnie ná punkt i, spolny linii podłużney 8, y linii skośney ktorey ná wierzchu przypisáno liczbę 70. Będźiesz wiedżiał:
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 90
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683