, Pewnie Antona Tyranem ogłoszą Zaczym, ani się Octawi otrzyma Bo go, ku niemu; gwałtem pokomoszą. Na Dolabellę Senat się nadyma Ze Koniurata ręce jego znoszą Kasjusz z Brutem za naszą niesforą Na Prowincje z wojskiem, rządy biorą. LXIX. Pieniędzy mnogosc, i zamorskie kraje Z Ludźmi pod ichże naznaczono władzą Czym Pompejańska fakcja powstaje A naszę co raz ścieńczają i gładzą. Przypomniał i to, że mu Senat daje Słup, honor, i głos, a z wojska go zsadzą W którym; gdy równo z nim Konsule rządzą To Propraetora powagi odsądzą LXX. Dwom od Antona Pułkom zbiegłym płaca Zasz nie jest ludzi jego pohanbieniem? Lecz i
, Pewnie Antona Tyránem ogłoszą Zaczym, ani śię Octawi otrzyma Bo go, ku niemu; gwałtem pokomoszą. Na Dolabellę Senat śię nadyma Ze Koniurata ręce iego znoszą Kassyusz z Brutem za naszą niesforą Na Prowincye z woyskiem, rządy biorą. LXIX. Pieniędzy mnogosc, y zamorskie kraie Z Ludzmi pod ichże naznaczono władzą Czym Pompeianska fakcya powstaie A naszę co raz scieńczaią y gładzą. Przypomniał y to, że mu Senat daie Słup, honor, y głos, a z woyska go zsadzą W ktorym; gdy rowno z nim Konsule rządzą To Propraetora powagi odsądzą LXX. Dwom od Antona Pułkom zbiegłym płaca Zasz nie iest ludzi iego pohanbieniem? Lecz y
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 122
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693
żywy Równeć nadali z nami panowanie Nad wojskiem, i nad wszytkim ziemskim lądem Ażeby cię tym ugłaskali rządem. CXVI. Nam zaś Konsulom z władzy przykazali Żebyśmyć te dwa pułki Weteranów Co od Antona masz je, oderwali Tak z dwóch jednego was stłumiwszy Panów Drugiego by się już nie obawiali A poznosiwszy wszcząt Cesarianów Rzeczpospolitą Pompejańskie strony Wziełyby; te ich w radach są zasłony. CXVII. My zaś wszytkośmy z Hirtem czynili to Póki Antona nie zbilismy z pychy, Którego, gdyby bardziej było zbito Przez nas by się był zjednał z tobą cichy. Takbybył Cezar łask swych uznał myto Ani my więcej szlibyśmy na sztychy. Nie należało
żywy Rowneć nadali z nami panowánie Nad woyskiem, y nad wszytkim ziemskim lądem Ażeby cię tym ugłaskali rządem. CXVI. Nam zas Konsulom z władzy przykazali Zebysmyć te dwa pułki Weteranow Co od Antona masz ie, oderwáli Tak z dwuch iednego was ztłumiwszy Panow Drugiego by się iuż nie obawiáli A poznosiwszy wsżcząt Cesarianow Rzeczpospolitą Pompeiańskie strony Wziełyby; te ich w radach są zasłony. CXVII. My zas wszytkosmy z Hirtem czynili to Poki Antona nie zbilismy z pychy, Ktorego, gdyby bardźiey było zbito Przez nas by się był ziednał z tobą cichy. Takbybył Caezar łask swych uznał myto Ani my więcey szlibysmy na sztychy. Nie należało
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 134
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693