panu Bogu czołem uderżcie, za świebodę, za wolność ciał,
ale i dusz waszych, abowiem dobry, abowiem na wieki miłosierdzie jego. Wielkie miłosierdzie pokazało się nad wami Boga naszego, który dla was (tak ja trzymam) niewinniątek swoich, harde pogany pogromił, wstecz Murzy i komunniki obrócił, nadęte i buczne Bisurmany poniżył, zawory żelazne piekła połamał, jako niegdy dla Cyrusa pomazańca swego. I wyście pomazańcami na krzcie ś. zostały, i wam zgotowane są skarby zakryte, i tajemnice wielkiego błogosławieństwa. Nuże nuże rozbierzcie między się, ręce białychgłów miłosiernych te osierociałe, te nędzne dziateczki, od matek swych obłąkane, a wychowajcie ich na
panu Bogu czołem uderżcie, za świebodę, za wolność ciał,
ale i dusz waszych, abowiem dobry, abowiem na wieki miłosierdzie jego. Wielkie miłosierdzie pokazało się nad wami Boga naszego, który dla was (tak ja trzymam) niewinniątek swoich, harde pogany pogromił, wstecz Murzy i komunniki obrócił, nadęte i buczne Bisurmany poniżył, zawory żelazne piekła połamał, jako niegdy dla Cyrusa pomazańca swego. I wyście pomazańcami na krzcie ś. zostały, i wam zgotowane są skarby zakryte, i tajemnice wielkiego błogosławieństwa. Nuże nuże rozbierzcie między się, ręce białychgłów miłosiernych te osierociałe, te nędzne dziateczki, od matek swych obłąkane, a wychowajcie ich na
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 262
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, że Król Rycerskim Bojem przez Nieprzyjaciół się przebił, ale koń szwankował pod nim, salwowany jednak przez żołnierza prostego, który potym wielką fortuną od Pana regalizowany, a Wojewoda z partią ostąpił Monarchy i uszedł, za co Bolesław posłał mu w regał kądziel i zajęczą skurkę, a Gwagnin przydaje, że za tę akcją Województwo poniżył nad Kasztelanią, a Wissebor za to miał się obiesić, pisze Miechowski, Kromer, i Długosz. Bolesław zaś z nieukontentowania zdrady i swojej Rycerskiej imprezy zachorował i dyspozycją uczynił miedzy Synów Państwa swego, Władysławowi starszemu Krakowskie, Sierackie, Łęczyckie Województwa i rząd generalny, Bolesławowi Kryspowi Mazury, Kujawy, Dobrzyńską i Chełmińską Ziemie;
, że Król Rycerskim Bojem przez Nieprzyjaćiół śię przebił, ale koń szwankował pod nim, salwowany jednak przez żołnierza prostego, który potym wielką fortuną od Pana regalizowany, á Wojewoda z partyą ostąpił Monarchy i uszedł, za co Bolesław posłał mu w regał kądźiel i zajęczą skurkę, á Gwagnin przydaje, że za tę akcyą Województwo poniżył nad Kasztelanią, á Wissebor za to miał śię obieśić, pisze Miechowski, Kromer, i Długosz. Bolesław zaś z nieukontentowania zdrady i swojey Rycerskiey imprezy zachorował i dyspozycyą uczynił miedzy Synów Państwa swego, Władysławowi starszemu Krakowskie, Sierackie, Łęczyckie Województwa i rząd generalny, Bolesławowi Kryspowi Mazury, Kujawy, Dobrzyńską i Chełmińską Ziemie;
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 20
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
rożnych stworzenia ubito? 37. ROZTROPNIUSIUCHNIUTENIECZENNIUSIENIENKO DAMA
Przy okrągłym stoliku siedząc — sześć wraz sama Kawalerów obdziela swym afektem dama: Lewą i prawą ręką dwóch, co jedli z bliska, Tego k’sercu przytula, temu rękę ściska; Z trzeciem mruganiem, wdzięcznie z czwartem usty mówi, Dwóch nogami trącając skrycie serca łowi, Poniż siódmy — osobno siedząc od jejmości — Bierze przez pokojową kredens uprzejmości. Cóż rozumiesz, co li się w tej zawiera modzie? Sześć jej w cugu a siódmy pójdzie na powodzie,
Aleć ponieważ siedmiom tak wraz czyni dosyć, Nic pewniejszego, że się jeden ma jej prosić. 38. MAŁŻEŃSTWO
— „Wdowiec z
rożnych stworzenia ubito? 37. ROZTROPNIUSIUCHNIUTENIECZENNIUSIENIENKO DAMA
Przy okrągłym stoliku siedząc — sześć wraz sama Kawalerów obdziela swym affektem dama: Lewą i prawą ręką dwóch, co jedli z bliska, Tego k’sercu przytula, temu rękę ściska; Z trzeciem mruganiem, wdzięcznie z czwartem usty mowi, Dwoch nogami trącając skrycie serca łowi, Poniż siódmy — osobno siedząc od jejmości — Bierze przez pokojową kredens uprzejmości. Coż rozumiesz, co li się w tej zawiera modzie? Sześć jej w cugu a siódmy pójdzie na powodzie,
Aleć ponieważ siedmiom tak wraz czyni dosyć, Nic pewniejszego, że się jeden ma jej prosić. 38. MAŁŻEŃSTWO
— „Wdowiec z
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 13
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
O cóż nie przechodziły dziwne go pasyje? Nakoniec rzecze: Tak wierz o mnie, śliczna damo, Że co ma ziemia, morze, co powietrze samo, Co ludzki dowcip zmyślić, ręka uformować, I co bogata spiża może obstalować, Wszytko by kwoli twojej wygodzie tu było, Ale iż mnie złe szczęście teraz poniżyło, Nie mając drogich pasztów, czym by stół zastawić, Musiałem aż sokołeim ochoty nadstawić. A ta widząc dopiero tak dotkliwe proby Miłości i tak kładąc, że ten człowiek, coby Miał i piekła poruszyć na pomstę swej wzgardy I wet za wet oddanie za on kosz tak hardy, Raczej tak niezwyczajną swej pociechy
O coż nie przechodziły dziwne go pasyje? Nakoniec rzecze: Tak wierz o mnie, śliczna damo, Że co ma ziemia, morze, co powietrze samo, Co ludzki dowcip zmyślić, ręka uformować, I co bogata spiża może obstalować, Wszytko by kwoli twojej wygodzie tu było, Ale iż mnie złe szczęście teraz poniżyło, Nie mając drogich pasztow, czym by stoł zastawić, Musiałem aż sokołeim ochoty nadstawić. A ta widząc dopiero tak dotkliwe proby Miłości i tak kładąc, że ten człowiek, coby Miał i piekła poruszyć na pomstę swej wzgardy I wet za wet oddanie za on kosz tak hardy, Raczej tak niezwyczajną swej pociechy
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 263
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
dwie lecie mineły, w których tak wiele błędów, żeście Panu Duchowieństwu, Szlachcie, Poddaństwu, rzekę nakoniec, dla łez ubogich krwawych, które niebiossa przebijają, samemu Bogu obrzydli. Już wszyscy pragną widzieć koniec tego złego, choćby i przez Wasze dokończenie! Już są rzeczy in extremo, abo componere trzeba i poniżyć się Panu, abo i samym zginąć, i pociągnąć za sobą Rzeczposp: w tęż zgubę. Bo Pan, którego raz Wojsko odstąpiło w Wojnie, tak, że ustąpić musiał zaGranicę. Drugi raz circumstrepit mu armis, i grozi, musi myślić i o słusznej na ten czas zemście, i napotym o swoim Królewskim i
dwie lećie mineły, w ktorych ták wiele błędow, żeśćie Pánu Duchowieństwu, Szláchćie, Poddáństwu, rzekę nákoniec, dla łez vbogich krwáwych, ktore niebiossá przebijáią, sámemu Bogu obrzydli. Iuż wszyscy prágną widźieć koniec tego złego, choćby y przez Wásze dokończenie! Iuż są rzeczy in extremo, ábo componere trzebá y poniżyć się Pánu, ábo y sámym zginąć, y pociągnąć zá sobą Rzeczposp: w tęż zgubę. Bo Pan, ktorego raz Woysko odstąpiło w Woynie, ták, że vstąpić muśiał záGránicę. Drugi raz circumstrepit mu armis, y groźi, muśi myślić y o słuszney na ten czás zemśćie, y nápotym o swoim Krolewskim y
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 97
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
hàbet: Ovidius. Augustus Ianum clausit post bella quietus, mówi Ursinus Velius. Dikterium jego albo Symbolum: Romam Lateritiam accepi, marmoream relinquo. Za tego panowania Roku 41 Narodził się Pan Panujących BÓG Człowiek, Teste Baronio.
2. TIBERIUSZ, który był Artium Politicarum peritissimus, Seja albo Sejana niejakiego wywyższył, i znowu poniżył na podziw. Za niego CHRYSTUS Pan umęczony, za co Piłat pozwany w Sukience Chrystusowej kilka razy się salwował, tandem jej zapomniawszy z Urzędu złożony, że Zbawcę Świata i Nauczyciela niewinnie żydom pozwolił egzekwować, według Autorów. CHRYSTUSA Pana między Bogi swoje chciał policzyć, ale bez Senatu nieśmiał, Baronius. Mawiał gdy mu
hàbet: Ovidius. Augustus Ianum clausit post bella quietus, mowi Ursinus Velius. Dikterium iego albo Symbolum: Romam Lateritiam accepi, marmoream relinquo. Za tego panowania Roku 41 Narodził się Pan Panuiących BOG Człowiek, Teste Baronio.
2. TIBERIUSZ, ktory był Artium Politicarum peritissimus, Seia albo Seiana nieiakiego wywyższył, y znowu poniżył na podziw. Za niego CHRYSTUS Pan umęczony, za co Piłat pozwany w Sukience Chrystusowey kilka razy się salwował, tandem iey zapomniawszy z Urzędu złożony, że Zbawcę Swiata y Nauczyciela niewinnie żydom pozwolił exekwować, według Autorow. CHRYSTUSA Pana między Bogi swoie chciał policzyć, ale bez Senatu nieśmiał, Baronius. Mawiał gdy mu
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 468
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
mocno rekomendując przywołanie sprawy mojej i staranie się o pomyślny dla mnie sukces. Drugi list pisał do Abramowicza, podwojewodzego wileńskiego, wicemarszałka trybunalskiego, mocno rekomendując sprawę moją i grożąc, iż jeżeliby się nieusilnie starał, tedy jako brata jego, pisarza ziemskiego wileńskiego, i jego sa-
mego wywyższył, tak będzie się starał ich poniżyć. Pisał i do Kaszyca, pisarza kadencji mińskiej, takiż list, a nadto przysłał do Mińska Korsaka, pisarza wojskowego, aby sam mocnego dokładał starania, i dał mu na poparcie sprawy mojej dwanaście tysięcy tynfów. Prawdziwie pan heroicznej cnoty, który nie tylko zapomniał litościwie tego, w czym mu się, służąc księciu
mocno rekomendując przywołanie sprawy mojej i staranie się o pomyślny dla mnie sukces. Drugi list pisał do Abramowicza, podwojewodzego wileńskiego, wicemarszałka trybunalskiego, mocno rekomendując sprawę moją i grożąc, iż jeżeliby się nieusilnie starał, tedy jako brata jego, pisarza ziemskiego wileńskiego, i jego sa-
mego wywyższył, tak będzie się starał ich poniżyć. Pisał i do Kaszyca, pisarza kadencji mińskiej, takiż list, a nadto przysłał do Mińska Korsaka, pisarza wojskowego, aby sam mocnego dokładał starania, i dał mu na poparcie sprawy mojej dwanaście tysięcy tynfów. Prawdziwie pan heroicznej cnoty, który nie tylko zapomniał litościwie tego, w czym mu się, służąc księciu
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 577
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
jego? słuchajmy co Izajasz prorok około dwieście lat pierwej nim się urodził Cyrus mówił. To mówi Pan pomazańcowi memu Cyrusowi, któregom ujął prawi[...] ę, abym podbił przed nim narody, a grzbiety Królów obrócił, i otworzył przed nim wrota, bramy nie będą zamknione. Ja przed tobą pójdę, i zawołane na ziemi poniżę, wrota miedziane skruszę, i zawory żelazne połamię. A dam ci skarby skryte, i tajemności skrytych rzeczy. Na jakiż koniec Bóg to czynił? Abyś (mówi dalej prorok) wiedział, zem ja Pan, który mianuję imię twoje: Bóg Izraelów. Dla Jakuba sługi mego a Izraela wybranego mego,
iego? słuchaymy co Izaiasz prorok około dwieście lat pierwey nim się urodził Cyrus mowił. To mowi Pan pomazańcowi memu Cyrusowi, ktoregom uiął prawi[...] ę, abym podbił przed nim narody, a grzbiety Krolow obrocił, y otworzył przed nim wrota, bramy nie będą zamknione. Ja przed tobą poydę, y zawołane na ziemi poniżę, wrota miedziane skruszę, y zawory żelazne połamię. A dam ci skarby skryte, y taiemności skrytych rzeczy. Na iakiż koniec Bog to czynił? Abyś (mowi daley prorok) wiedział, zem ia Pan, ktory mianuię imię twoie: Bog Izraelow. Dla Jakuba sługi mego a Izraela wybranego mego,
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 216
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
ś mówił potrzeba tego; a to wyrzekszy spełniali do onegoż wesoło; życząc mu urzędów i stopniów wysokich. Co słysząc radował się i rozlegało się serce jego. Któremu sumnienie jeszcze acz jęcząc/ szepnęło: Którzy cię błogosławionym zowią ci cię zwodzą. A żona się odzowie naimię Wzgarda drugich/ mówiąc: Tak potrzeba poniżyć/ i podeptać nie jednego/ i wniwecz obrócić. Sumn: Tąż miarą którą mierzycie, będzie wam odmierzono. Luc. 6. Rom. Prou: 24 Zach: 2. Sap. 6. Ier: 17. Eccl. 3. Isai: 3. Luc. 6.
Tym czasem przyidą dwaj
ś mowił potrżebá tego; a to wyrzekszy spełniáli do onegoż wesoło; życząc mu urzędow y stopniow wysokich. Co słysząc rádował się y rozlegáło się serce iego. Ktoremu sumnienie iescze ácz ięcząc/ szepnęło: Ktorzy ćię błogosławionym zowią ći ćię zwodzą. A żona się odzowie naimię Wzgardá drugich/ mowiąc: Ták potrzebá poniżyć/ y podeptáć nie iednego/ y wniwecz obroćic. Sumn: Tąż miarą ktorą mierzyćie, będźie wam odmierzono. Luc. 6. Rom. Prou: 24 Zach: 2. Sap. 6. Ier: 17. Eccl. 3. Isai: 3. Luc. 6.
Tym czásem przyidą dway
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 23
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
każdego mieć będziemy/ rozdzieliwszy na siedem części żywot jego naświętszy; naprzykład: W PONIEDZIALEK Na myśli niech naszej będzie dzieciństwo onego od lat dwunastu: gdzie oraz osobę też dziecia na siebie weźmiemy myśląc z sobą: Ja też chcę być dziecięciem/ dla dziecięcia JEzusa: Zaczym pokory mi trzeba będzie/ przetoż mię kto poniży/i nie uszanuje/ myślić będę/ zem jest dziecię z JEzusem/ i dla JEzusa; a dziecię o poszanowanie mało co dba. Do czego tez pobudza one słowa JEzusowe: Zaprawdę powiadam/ wam/ jeśli się nie nawrócicie/ nie wnidziecie do Królestwa niebieskiego. WEWTÓREK. Uważać życie CHrystusa w milczeniu/ i
kożdego mieć będźiemy/ rozdźieliwszy ná siedem częśći żywot iego náświętszy; náprzykłád: W PONIEDZIALEK Na myśli niech nászey będźie dźiećinstwo onego od lat dwunástu: gdźie oráz osobę też dźiećiá ná śiebie weźmiemy myśląc z sobą: Ia też chcę być dźiećięćiem/ dlá dziećięćiá IEzusá: Zaczym pokory mi trzebá będźie/ przetoż mię kto poniży/y nie vszanuie/ myslić będę/ zem iest dźiećie z IEzusem/ y dlá IEzusa; á dźiećie o poszanowanie máło co dbá. Do czego tez pobudza one słowá IEzusowe: Záprawdę powiadám/ wam/ ieśli się nie nawroćićie/ nie wnidźiećie do Krolestwa niebieskiego. WEWTOREK. Vwáżáć żyćie CHrystusá w milczeniu/ y
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 100
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650