Boga/ ale i stąd/ że się za pomnieć niemożę: bo jako ten który krew czyję w dom swój przyjmuje/ zapomnieć niemoże tego/ od kogo przyjmuje żczliwości/ i uprzejmości. Tego ochoty trudnoż zapomnieć/ opciechy którą w oczach trudno zaniedbać/ rozkoszy którą w domu trudno opuścić/ ozdoby której pełno trudno poniechać. Ten przeto sam wężełiest w życiu ludźkim który sama śmierć rozcina. Ale przy wesołym trefunku Świetnych Aktew nie wspominam. Tym węzłem pociechy Jego Mć. P. N. Obwiązać się Wm. M. M. P. raczył z Domen i Familią zacną Przyjaźń: wchodząc: którą Ich Mć/ własną krwią ośwadczają.
Bogá/ ále y ztąd/ że sie za pomnieć niemożę: bo iáko ten ktory krew cżyię w dom swoy prziymuie/ zápomnieć niemoże tego/ od kogo przyimuie żcżliwośći/ y vprzeymośći. Tego ochoty trudnoż zápomnieć/ općiechy ktorą w ocżách trudno zaniedbáć/ roskoszy ktorą w domu trudno opuśćić/ ozdoby ktorey pełno trudno poniecháć. Ten przeto sam wężełiest w życiu ludźkim ktory sámá śmierć rozćina. Ale przy wesołym trefunku Swietnych Aktew nie wspominam. Tym węzłem poćiechy Iego Mć. P. N. Obwiązáć sie Wm. M. M. P. rácżył z Domen y Fámilią zácną Przyiaźń: wchodząc: ktorą Ich Mć/ własną krwią ośwadcżáią.
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
jemu dali kamień i gadzinę. Bo i siebie przez ten dany jemu do czytania script podajemy za Heretyki/ dawszy się słowy słyszeć za prawowierne: i jego tymi bluźnierstwy jak szkodliwą duszę tracącą turycizną zarażamy. Z potrzeby tedy zostaje nam/ abo Zyzaniów tych odbiec/ a świętych starożytnych Cerkiewnych nauczycielów trzymać się: abo owych poniechać/ a one mieć. Bo jak Chrystusowi i Belialowi społem z sobą być nie jest rzecz podobna/ tak ani śś. Doktorów nauce/ z nauką tych naszych Uczycielów. Rozumiem Przezacny narodzie Ruski/ żem już jak mi się zda/ dowodnie pokazał/ iż miałem słuszną mojej na Wschód Peregrinaciej przyczynę/ i że
iemu dáli kámień y gádźinę. Bo y śiebie przez ten dány iemu do cżytánia script podáiemy zá Heretyki/ dawszy sie słowy słyszeć zá práwowierne: y iego tymi bluźnierstwy iák szkodliwą duszę trácącą turićizną záráżamy. Z potrzeby tedy zostáie nam/ ábo Zyzániow tych odbiec/ á świętych stárożytnych Cerkiewnych náuczyćielow trzymáć sie: ábo owych poniecháć/ á one mieć. Bo iák Christusowi y Beliálowi społem z sobą bydź nie iest rzecż podobna/ ták áni śś. Doktorow náuce/ z náuką tych nászych Vczycielow. Rozumiem Przezacny narodźie Ruski/ żem iuż iák mi sie zda/ dowodnie pokazał/ iż miałem słuszną moiey ná Wschod Peregrináciey przycżynę/ y że
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 93
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
/ Książęcych i Pańskich. w miłości i w zgodzie/ ni oczym inszym/ tylko opokoju Cerkiewnym/ za pomocą Bożą traktowali. Do którego nam łaską Bożą łacno w rychle przyść może/ mającym u siebie te różnicy wiary uważone/ i uprzątnione. Której nieszczęśliwej tej miedzy Wschodną i Zachodną Cerkwią Schismy są przyczyną. Poniechajmy przeto my Duchowni wszyscy/ na których ku tej sprawie w Cerkwi naszej Ruskiej należy/ i którym Pan Bóg dał rozum do głowy/ a słowo do ust/ wszytkich inszych pod ten czas naszych zabaw/ a za tę jednę jak jedną duszą wszyscy oraz weźmimy się/ która i doczesnej i wiecznej szczęśliwości ciał i dusz naszych
/ Xiążęcych y Páńskich. w miłośći y w zgodźie/ ni ocżym inszym/ tylko opokoiu Cerkiewnym/ zá pomocą Bożą tráctowali. Do ktorego nam łaską Bożą łácno w rychle przyść może/ maiącym v śiebie te rożnicy wiáry vważone/ y vprzątnione. Ktorey nieszcżęśliwey tey miedzy Wschodną y Zachodną Cerkwią Schismy są przyczyną. Poniechaymy przeto my Duchowni wszyscy/ ná ktorych ku tey spráwie w Cerkwi nászey Ruskiey należy/ y ktorym Pan Bog dał rozum do głowy/ á słowo do vst/ wszytkich inszych pod ten czás nászych zábaw/ á zá tę iednę iák iedną duszą wszyscy oraz weźmimy sie/ ktora y doczesney y wiecżney szczęśliwośći ćiał y dusz nászych
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 122
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
. Rzekę. Światłości ciemnością nie nazywa/ tylko ślepy: i prawdy nie prawdą/ tylko kłamca. Ktoby Heretyka nazwał Katolikiem/ i ślepy na rozumie/ i kłaca w języku/ być by musiał. Ale co? nie biorąc się za słowa/ przyczynę ich odrzućmy/ a natychmiast i skutków przyczyny tej zbędziemy. Poniechajmy tych Zyzaniów. Błędy ich i Herezje pod nogi nasze rzućmy/ a zaraz ustąpią od nas i słowa przykre. Do wiary Prawosławnej prawowiernych Przodków naszych znajmy się/ a za równo z nimi Prawowiernymi słynąć będziemy. A jeśli przytym przykre na nas/ i owo słowo/ że M. W. spół obywatele wasi i
. Rzekę. Swiatłośći ćiemnośćią nie názywa/ tylko ślepy: y prawdy nie prawdą/ tylko kłamcá. Ktoby Hęretyká názwał Kátholikiem/ y ślepy ná rozumie/ y kłacá w ięzyku/ bydź by muśiał. Ale co? nie biorąc sie zá słowá/ przycżynę ich odrzućmy/ á nátychmiast y skutkow przyczyny tey zbędźiemy. Poniechaymy tych Zyzániow. Błędy ich y Hęrezye pod nogi násze rzućmy/ á záráz vstąpią od nas y słowá przykre. Do wiáry Práwosławney práwowiernych Przodkow nászych znaymy sie/ á zá rowno z nimi Práwowiernymi słynąć będźiemy. A ieśli przytym przykre ná nas/ y owo słowo/ że M. W. społ obywátele waśi y
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 127
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
verbi Dei et cont. Arianos. tom. 1. pag. 469. In Aucorato. Lib. in Ioel. Prophetam in hoc, effundam de Spiritu meo i lib. 4. ad Pallad. o Pochodzeniu Ducha Z. Gal: 2. Cyril. Alex: lib. ad Pallad:
Uważenie dziewiąte. Poniechawszy Synodów dwu/ Barskiego w Roku 1088. i Laterańskiego/ w Roku 1215. ochodzonych/ w sprawie różnic tych miedzy Wschodną i Zachodną Cerkwią/ i za wzgląd jedności ich/ nie bez przytomnych/ ile ony czas pozwalał/ Greków. Do uważenia biorę i podaję drugie dwa Synody Generalne/ a nie równo znamienitsze/
verbi Dei et cont. Arianos. tom. 1. pag. 469. In Aucorato. Lib. in Ioel. Prophetam in hoc, effundam de Spiritu meo y lib. 4. ad Pallad. o Pochodzeniu Duchá S. Gal: 2. Cyril. Alex: lib. ad Pallad:
Vważenie dźiewiąte. Poniechawszy Synodow dwu/ Barskiego w Roku 1088. y Láteráńskiego/ w Roku 1215. ochodzonych/ w spráwie rożnic tych miedzy Wschodną y Zachodną Cerkwią/ y zá wzgląd iednośći ich/ nie bez przytomnych/ ile ony cżás pozwalał/ Graekow. Do vważenia biorę y podáię drugie dwá Synody Generálne/ á nie rowno známienitsze/
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 137
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
schodzące/ i z świętymi pomieszczane. A ognień ony nieugaszający Piekielny wszelako czasu swego zniesiony być i wniwecz obrócony/ i Piekło uczynione być puste. Z którego swego o nich rozumienia/ przypisujemy im Herezję Orygenesową: jakoby oni wierzyli/ że mękom wiecznym będzie kiedy koniec. Co na Rzymian jest szczera potwarz.
Uważenie Szóste. Poniechawszy ognia Materialnego/ który i Rzymianom nie jest Artykuł wiary/ konieczna zbawienna potrzeba na nas Wschodniej Cerkwie wyznawcach wyciąga/ abyśmy wyjąwszy niebo/ na którym sprawiedliwe dusze być wierzymy: wyjąwszy i piekło/ w którym dusze potępione najdować się wyznawamy: wierzyli i wyznawali miejsce być trzecie Czyścowe/ na którym od grzechów swych oczyszczenia dostępują
schodzące/ y z świętymi pomieszczáne. A ognień ony nieugászáiący Piekielny wszeláko cżasu swego znieśiony bydź y wniwecz obrocony/ y Piekło vczynione bydź puste. Z ktorego swego o nich rozumienia/ przypisuiemy im Hęrezyę Origenesową: iákoby oni wierzyli/ że mękom wiecżnym będźie kiedy koniec. Co ná Rzymian iest szczera potwarz.
Vważenie Szoste. Poniechawszy ogniá Máteriálnego/ ktory y Rzymiánom nie iest Artykuł wiáry/ konieczna zbáwienna potrzebá ná nas Wschodney Cerkwie wyznawcách wyćiąga/ ábysmy wyiąwszy niebo/ ná ktorym spráwiedliwe dusze bydź wierzymy: wyiąwszy y piekło/ w ktorym dusze potępione naydowáć sie wyznawamy: wierzyli y wyznawáli mieysce bydź trzećie Czyścowe/ ná ktorym od grzechow swych oczysczenia dostępuią
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 148
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
stałej się jedności i zgody/ po woli Bożej na dobre i dusze zbawienne sprawy wykonanej zgodzie i jedności nie uważnie w przeciw stawić się nie zachcemy. Gdy onych samoucznych/ nową jakąś/ nie wpiśmie Z. ani wpiśmie Ojców SS. opisaną wiarę/ ale swoje sny przepowiadających Kaballistów/ w sobie mądrych światków słuchać poniechamy. którzy jakoby ex oraculo Apollinis wszytko umieć/ wszytko wiedzieć/ wszytko znać/ w hardej i wysokomyślnej dumie swej chlubią się: a oni i wewnątrz i zewnątrz są prawdzie Bożej przeciwni Janniowie i Ambriowie/ ludzie rozumu skażonego/ i z strony wiary odrzuceni. To czworo gdy uczynimy/ nie tylko żadnego na majestat Boży bluźnierstwa
stáłey sie iednośći y zgody/ po woli Bożey ná dobre y dusze zbáwienne spráwy wykonáney zgodźie y iednośći nie vważnie w przećiw stáwić sie nie záchcemy. Gdy onych sámoucznych/ nową iákąś/ nie wpismie S. áni wpismie Oycow SS. opisáną wiárę/ ále swoie sny przepowiádáiących Kábállistow/ w sobie mądrych świátkow słucháć poniechamy. ktorzy iákoby ex oraculo Apollinis wszytko vmieć/ wszytko wiedźieć/ wszytko znáć/ w hárdey y wysokomyślney dumie swey chlubią sie: á oni y wewnątrz y zewnątrz są prawdźie Bożey przećiwni Iánniowie y Ambriowie/ ludźie rozumu skáżonego/ y z strony wiáry odrzuceni. To cżworo gdy vcżynimy/ nie tylko żadnego ná máyestat Boży bluźnierstwá
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 178
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
wiary i nabożeństwa. Bo acz może się kto z nas/ za osobliwą łaską Bożą dostać i jedności Z. Cerkiewnej/ ale przeciętny upor wielu porwie Luter/ porwie Kalwin/ porwie i przeklęty ponurzeniec. Czego doznać nam na sobie nie życzymy namilejszy/ i nie czekajmy/ jeśli wiarę swoję i zbawienie swe miłujemy. Poniechajmy zalecać sobie niepokoju/ nie miłości/ nieprzyjaźni: ale wprzeciw/ w miłości/ w przyjaźni/ wzgodzie/ i w pokoju rozkochajmy się: a te cnoty sobie zalecajmy. słów owych B. Apostoła Pawła/ Cum dixerint pax et securitas: tunc repentinus eis superueniet interitus: źle na zatracenie sobie nie używajmy. i
wiáry y nabożeństwá. Bo ácz może sie kto z nas/ zá osobliwą łáską Bożą dostáć y iednośći S. Cerkiewney/ ále przećiętny vpor wielu porwie Luter/ porwie Kálwin/ porwie y przeklęty ponurzeniec. Czego doznáć nam ná sobie nie życzymy namileyszy/ y nie cżekaymy/ ieśli wiárę swoię y zbáwienie swe miłuiemy. Poniechaymy zálecáć sobie niepokoiu/ nie miłośći/ nieprzyiáźni: ále wprzećiw/ w miłośći/ w przyiaźni/ wzgodźie/ y w pokoiu rozkochaymy sie: á te cnoty sobie zálecaymy. słow owych B. Apostołá Páwłá/ Cum dixerint pax et securitas: tunc repentinus eis superueniet interitus: źle ná zátrácenie sobie nie vżywaymy. y
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 195
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
żalu trawili swe lata, A straciwszy nadzieją ręce swe łamali, I wy, coście dobrego nigdy nie uznali, Zbierzcie swe wszystkie troski, lamenty, wzdychania, Wszystkie wasze do kupy zbierzcie narzekania.
Wy także, coście w szczęściu opływali, A żadnego frasunku nigdy nie doznali, Już lutni, już wesołych myśli poniechajcie, A nieszczęścia, ach, piosnkę ze mną zaśpiewajcie. Jeśli kiedy, to teraz trzeba by koniecznie Mojej najmilszej żony opłakiwać wiecznie, Którą śmierć nieużyta żywota zbawiła, A co gorsza, że po niej żyć mi pozwoliła. Na ciężką żałość moją aza chciał był łożyć I duszę, żem już nie miał i godziny
żalu trawili swe lata, A straciwszy nadzieją ręce swe łamali, I wy, coście dobrego nigdy nie uznali, Zbierzcie swe wszystkie troski, lamenty, wzdychania, Wszystkie wasze do kupy zbierzcie narzekania.
Wy także, coście w szczęściu opływali, A żadnego frasunku nigdy nie doznali, Już lutni, już wesołych myśli poniechajcie, A nieszczęścia, ach, piosnkę ze mną zaśpiewajcie. Jeśli kiedy, to teraz trzeba by koniecznie Mojej najmilszej żony opłakiwać wiecznie, Którą śmierć nieużyta żywota zbawiła, A co gorsza, że po niej żyć mi pozwoliła. Na ciężką żałość moją aza chciał był łożyć I duszę, żem już nie miał i godziny
Skrót tekstu: LeszczALirBar_I
Strona: 579
Tytuł:
Lament Imści Pana Andrzeja z Lesna
Autor:
Andrzej Leszczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
treny, lamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1639
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
własnemi pieniędzmi ćwierć jednę zapłacili, drudzy też różnymi sposobami zawziętość swoich mitigując hamowali, pieczołowaniem bierze wojsko pieniądze, i zapłaceniem ad primam Septembris winnego długu kontentować się na ten czas będzie. Wprawdzie jeszcze niewszystkie roty, ale mam nadzieję, że i te, z przedniejszych i z starszych dobry przykład biorąc, uporu i zawzięcia swego poniechają. Uniżenie przytem i pokornie W. K. Mości, Panu memu miłościwemu, dziękuję za osobliwe o zdrowiu mojem obmyśliwanie. Znam ja wielką miłościwą łaskę, znam znaczne dobrodziejstwa W. K. Mści, Pana mego miłościwego, mnie szczodrobliwie pokazane; lecz niemniejszą stąd łaskę i dobrodziejstwo uznawam, gdy W. K.
własnemi pieniędzmi czwierć jednę zapłacili, drudzy też różnymi sposobami zawziętość swoich mitigując hamowali, pieczołowaniem bierze wojsko pieniądze, i zapłaceniem ad primam Septembris winnego długu kontentować się na ten czas będzie. Wprawdzie jeszcze niewszystkie roty, ale mam nadzieję, że i te, z przedniejszych i z starszych dobry przykład biorąc, uporu i zawzięcia swego poniechają. Uniżenie przytém i pokornie W. K. Mości, Panu memu miłościwemu, dziękuję za osobliwe o zdrowiu mojém obmyślawanie. Znam ja wielką miłościwą łaskę, znam znaczne dobrodziejstwa W. K. Mści, Pana mego miłościwego, mnie sczodrobliwie pokazane; lecz niemniejszą ztąd łaskę i dobrodziejstwo uznawam, gdy W. K.
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 154
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842