dje et anno, ut supra. M. Maksecki manupropria.
271. k. 85v Zapis Jana Lysnia z Sopotnie Wilkiej. — Pracowity Jan Lysien stanąwszy przy prawie nasym wałaskim na ten czas bedacim, odprawujacim w ząmku żywieczkiem, uskarżał się, iz przies kilka lat statkiem swoim leśniem poza granice poniewierał się, nie majac tu miejsca miedzi swogiemi. A ponieważ Kazimierz i Jakub Kamieńscy s Prziborowa, bracia rodzoni małżonki jego, hallą majac z rodziców swoich, która zaprziedali w dalse rece, to jest Wojciechowi i Zaheusowi Wąsom; do której oni bliskości nie maja ani prawa dziedzicznego, jako sami sukcesorowie tego jawnie, jaśnie przyznaja
die et anno, ut supra. M. Maxecki manupropria.
271. k. 85v Zapis Jana Lysnia z Sopotnie Wilkiey. — Pracowity Jan Lysien stanąwszy przi prawie nasym wałaskim na ten casz bedacim, odprawuiacim w ząmku zywieczkiem, uskarzał sie, iz przies kilka lat statkiem swoim lesniem poza granice poniewierał sie, nie maiac tu mieysca miedzi swogiemi. A poniewas Kazimierz y Jakub Kamieńscy s Prziborowa, bracia rodzoni małzonki jego, hallą maiac z rodzicow swoich, ktora zaprziedali w dalse rece, to iest Woyciechowi y Zaheusowi Wąsom; do ktorey oni bliskosci nie maia ani prawa dziedzicznego, jako sami successorowie tego jawnie, jasnie prziznaia
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 105
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
co kiedy z talerzem ułapił/ Myślę i tomci ja tu po diabła się kwapił. Gdzie Pani szła/ to było rucho za nią nosić/ Gdym nie chciał to złodzieju a będą cię prosić. Iż cię tu diabeł weźmie pospołu z ogonem/ Nu ja mik przez Oborę/ na pole wygonem/ Tom się ja poniewierał nie bliżu po świecie/ Chodziłem lada kędy/ tak ziemie i Lecie. I tak mi się trafiło dobrze jednym czasem/ Do Królewskiego dworu/ tamżem był Podczasem. Kazano mi nalewać krowom w złób wody/ Tom się i sam napijał/ zawsze były gody. Potymech się jął uczyć grawać na
co kiedy z tálerzem vłápił/ Myślę y tomci ia tu po dyabłá się kwápił. Gdźie Páni szłá/ to było rucho zá nią nośić/ Gdym nie chćiał to złodzieiu á będą ćię prośić. Iż ćię tu dyabeł wezmie pospołu z ogonem/ Nu ia mik przez Oborę/ ná pole wygonem/ Tom się ia poniewierał nie blizu po swiećie/ Chodziłem ladá kędy/ tak źiemie y Lećie. Y tak mi się trafiło dobrze iednym czásem/ Do Krolewskiego dworu/ tamżem był Podczásem. Kazano mi nálewáć krowom w złob wody/ Tom się y sam napijał/ záwsze były gody. Potymech się iął vczyć grawáć ná
Skrót tekstu: NowSow
Strona: A2
Tytuł:
Nowy Sowiźrzał abo raczej Nowyźrzał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
/ mniemają by ziele. Weźm tę Sfetę za nogi/ tak we wszytkim rzędzie/ Wywróć że ją na nice/ obaczysz co będzie. MEDyCINA.
Honora Medicum propter necessitatem. Nie kpi Duda z Balwierza/ bo poszydzisz natym. TOm też nędzniku chory dla ciebie nazbierał/ Żebyś się do Cyrolików już nieponiewierał. Trochę lekarstw/ a pewnych/ dobrze doświadczonych/ Jeślić których nie trzeba/ nie używaj onych. Jeśli żebyś się też brał rychło dokościoła/ Idź a nie mieszkaj sobie/ nie pomogąć zioła. Jeśliżeć nie pomoże ku zdrowiu Apteka/ Zjednajze sobie Księdza/ zaraz i Dzwonnika Ja radzę co rozumiem ile ku
/ mniemáią by źiele. Weźm tę Sphetę zá nogi/ ták we wszytkim rzędźie/ Wywroć że ią ná nice/ obaczysz co będzie. MEDICINA.
Honora Medicum propter necessitatem. Nie kpi Dudá z Bálwierzá/ bo poszydźisz nátym. TOm też nędzniku chory dla ćiebie názbierał/ Zebyś się do Cyrolikow iuż nieponiewierał. Trochę lekarstw/ á pewnych/ dobrze doświádczonych/ Ieślić ktorych nie trzebá/ nie vżyway onych. Ieśli żebyś się też brał rychło dokośćiołá/ Idź á nie mieszkay sobie/ nie pomogąć źiołá. Ieśliżeć nie pomoże ku zdrowiu Apteká/ Ziednayze sobie Kśiędzá/ záraz y Dzwonniká Iá rádzę co rozumiem ile ku
Skrót tekstu: NowSow
Strona: B2v
Tytuł:
Nowy Sowiźrzał abo raczej Nowyźrzał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684