mobila, zaserwise, za partery, za drogiety etc. Do Greków, Persów, Ormianów, za Tureczyzny, obicia, kilimy, rzędy, Tebinki, do Moskwy za Sobole, i Futra, za wina do Węgier, za korzenia do Amsterdamu etc. oew zaś suknie i mobila, i po prostu mówiąc cacka, poniszczyłyby się i przetrwoniły jedne na słotach drugie przez złą konserwacją, aza kilka lat, znowuby był niedostatek, i na Clima narzekalibyśmy ustawicznie. Zokazyj ze wiele piniędzy na każdą Elekcją do Polski wchodzi, tę dygresyą Czytelnikowi, a zaś tym IchMściom co podczas Elekcyj Cokolwiek brali, refleksją Czynię. Ze panując
mobila, záserwise, zá partery, zá drogiety etc. Do Grekow, Persow, Ormianow, zá Tureczyzny, obicia, kilimy, rzędy, Tebinki, do Moskwy zá Sobole, y Futra, zá wina do Węgier, zá korzenia do Amsterdamu etc. oew zaś suknie y mobila, y po prostu mowiąc cácka, poniszczyłyby się y przetrwoniły iedne ná słotach drugie przez złą konserwacyą, aza kilka lat, znowuby był niedostatek, y ná Clima nárzekalibyśmy ustáwicznie. Zokazyi ze wiele piniędzy na kazdą Elekcyą do Polski wchodzi, tę dygresyą Czytelnikowi, a zas tym JchMściom co podczas Elekcyi Cokolwiek brali, reflexyą Czynię. Ze panuiąc
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 132
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
, wolno mi je było i naswój obrócić pożytek. A ja na to: a niemaszże pożytku ze zniesionego długu, krorego zażywać możesz do śmierci? a zacoź samej summy do śmierci zażywanej niemasz w Dom wrócić z których zebrałaś nieprzenosząc na swoich krewnych? A widziemy że temi wlewkami Dożywociami, starozytne się Domy poniszczyły, a Wdowie podnieśli, że te słyną i świcą z cudzych ubogacone, a tamte z Tarnoskimi, z Zboroskimi, Zebrzydoskiemi w Ubóstwie sobie nucą: Stat Magni Nominis umbra. Znać że i wich Dom i takież wlewki wlały się były, krore Splendor Bogactw ich zalały. Kończę refleksja, że niemianując Osób,
, wolno mi ie było y naswoy obrocić pożytek. A ia na to: a niemaszże pożytku ze zniesionego długu, krorego zażywać możesz do śmierći? a zacoź samey summy do śmierći zazywaney niemasz w Dom wroćić z ktorych zebrałaś nieprzenosząc na swoich krewnych? A widziemy że temi wlewkami Dożywoćiami, starozytne się Domy poniszczyły, á Wdowie podnieśli, że te słyną y świcą z cudzych ubogacone, a tamte z Tarnoskimi, z Zboroskimi, Zebrzydoskiemi w Vbostwie sobie nucą: Stat Magni Nominis umbra. Znać że y wich Dom y takiesz wlewki wlały się były, krore Splendor Bogactw ich zalały. Kończę reflexya, że niemianuiąc Osob,
Skrót tekstu: JabłSkrup
Strona: 55
Tytuł:
Skrupuł bez skrupułu w Polszcze
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730
armis interior, ta na sąmsiady zawoła przez granice i tak nam externum bellum wprowadzą. K temu, że szlachta długo na tej ekspedycjej nie wytrwa, zaczymby dissiparetur omnis conatus, a potymby nastąpiono na pryncypały, jako i teraz, k temu góręby wzięła swawola ludzi złych u nas, pod pretekstem kupienia się poniszczylibyśmy się prędzej, niżlibyśmy co sprawili, gdyż to malignitas hominum fert, że to, co jest comparatum ad bonum, saepe ad perniciem sui per summam licentiam ludzie obracąją. 6. W tak jawnym postępku, gdzie via aperta regia postępując, dekreta i edykta ferowano, censuram o regimencie i sprawach pańskich czyniono,
armis interior, ta na sąmsiady zawoła przez granice i tak nam externum bellum wprowadzą. K temu, że szlachta długo na tej ekspedycyej nie wytrwa, zaczymby dissiparetur omnis conatus, a potymby nastąpiono na pryncypały, jako i teraz, k temu góręby wzięła swawola ludzi złych u nas, pod pretekstem kupienia się poniszczylibyśmy się pręcej, niżlibyśmy co sprawili, gdyż to malignitas hominum fert, że to, co jest comparatum ad bonum, saepe ad perniciem sui per summam licentiam ludzie obracąją. 6. W tak jawnym postępku, gdzie via aperta regia postępując, dekreta i edykta ferowano, censuram o regimencie i sprawach pańskich czyniono,
Skrót tekstu: CenzProgCz_III
Strona: 418
Tytuł:
Cenzura na progres rokoszu
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Spławski półrolnik. Ma dzieci 4. Ma załogę takową, jak i pierwszy, powinność tak jak i pierwszego półrolnika. Chałupę ma dobrą, stodołę dobrą, obórkę dobrą. Przy tej chałupie ogród.
Czwarta chałupa, w której siedzi także półrolnik imieniem Mikołaj, ma dzieci 5. Miał wołów parę, koni parę; konie poniszczył, woła jednego przez niedbalstwo skaliczył i zdechł. Inną załogę ma tak jak i drugi. Chałupę ma złą, stodołę złą, obórka dobra. Zasiewek oźminny ledwo przez połowę zasiał, jary stracił. Powinność tak jak i pierwszych półrolników. Ogród przy tej chałupie.
Piąta chałupa, w której siedzi zagrodnik na imię Błach.
Spławski półrolnik. Ma dzieci 4. Ma załogę takową, jak i pierwszy, powinność tak jak i pierwszego półrolnika. Chałupę ma dobrą, stodołę dobrą, obórkę dobrą. Przy tej chałupie ogród.
Czwarta chałupa, w której siedzi także półrolnik imieniem Mikołaj, ma dzieci 5. Miał wołów parę, koni parę; konie poniszczył, woła jednego przez niedbalstwo skaliczył i zdechł. Inną załogę ma tak jak i drugi. Chałupę ma złą, stodołę złą, obórka dobra. Zasiewek oźminny ledwo przez połowę zasiał, jary stracił. Powinność tak jak i pierwszych półrolników. Ogród przy tej chałupie.
Piąta chałupa, w której siedzi zagrodnik na imię Błach.
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 141
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
zła, obórkę przy tej chałupie, stodoły nie ma. Ogród, ale nie przy chałupie. Dzieci nie ma.
Dziewiąta, w której mieszkał Wawrzyn Galuba. Potym fatis cessit. Post cuius fatas, stante viduali statu, żona jego trzymała półrolek; ledwo nie wszystek utraciła, tylko oźminę zasiała, jary straciła, woły poniszczyła, z tejże roli zdarła się, gdzie suo loco niżej pokaże się, kto na tej roli siedzi. Widzieliśmy chałupę starą, złą. Przy tej chałupie obórkę nade drogą, od kościoła idąc, także złą z gruntu. Ogród do tej chałupy, w ogrodzie stodołę złą z gruntu.
Idąc dalej tą samą
zła, obórkę przy tej chałupie, stodoły nie ma. Ogród, ale nie przy chałupie. Dzieci nie ma.
Dziewiąta, w której mieszkał Wawrzyn Galuba. Potym fatis cessit. Post cuius fatas, stante viduali statu, żona jego trzymała półrolek; ledwo nie wszystek utraciła, tylko oźminę zasiała, jary straciła, woły poniszczyła, z tejże roli zdarła się, gdzie suo loco niżej pokaże się, kto na tej roli siedzi. Widzieliśmy chałupę starą, złą. Przy tej chałupie obórkę nade drogą, od kościoła idąc, także złą z gruntu. Ogród do tej chałupy, w ogrodzie stodołę złą z gruntu.
Idąc dalej tą samą
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 142
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959