im odebranych, potym Król zastawiwszy kilka tysięcy Wojska w Węgrach wrócił do Polski w Październiku, zabiegając najazdom Tureckim granic Polskich za sukurs dany Cesarzowi. Roku 1684. Król sam przybył pod Kamieniec, gdzie Potocki Hetman podczas Wiedeńskich zabaw Wojskiem swoich wiele dokazywał przeciw Turkom, a tym barziej za przybyciem Królewskim wiele im Miast i Fortec poodbierano. Ze zaś Pola nigdzie Turcy ani Tatarowie nie dotrzymali podjazdami Polskiemi często rażeni. Król granice opatrzywszy Wojskami, wrócił do Polski Roku 1685. Po Sejmie w Grodnie nie doszłym ustawiczne gonitwy były Polskich podjazdów z Turkami i Tatarami. Roku 1686. Też same gonitwy trwały. Traktaty z Moskwą zawarte z wielką krzywdą i stratą Rzeczypospolitej
im odebranych, potym Król zastawiwszy kilka tyśiecy Woyska w Węgrach wróćił do Polski w Pazdźierniku, zabiegając najazdom Tureckim granic Polskich za sukkurs dany Cesarzowi. Roku 1684. Król sam przybył pod Kamieniec, gdźie Potocki Hetman podczas Wiedeńskich zabaw Woyskiem swoich wiele dokazywał przećiw Turkom, á tym barźiey za przybyćiem Królewskim wiele im Miast i Fortec poodbierano. Ze zaś Pola nigdźie Turcy ani Tatarowie nie dotrzymali podjazdami Polskiemi często rażeni. Król granice opatrzywszy Woyskami, wróćił do Polski Roku 1685. Po Seymie w Grodnie nie doszłym ustawiczne gonitwy były Polskich podjazdów z Turkami i Tatarami. Roku 1686. Też same gonitwy trwały. Traktaty z Moskwą zawarte z wielką krzywdą i stratą Rzeczypospolitey
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 116
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
od rodziców, alias od matek przedane, a jedną ksiądz pleban dawidgródecki, ukradłszy od rodziców, za czerw, zł 200 przedał. Inne horrenda o nim powiedali, jak swoje z metres dzieci enecabat i z nich jakieś dystylacje czynił. Jak Żydom ufał i myślił do Amsterdamu jechać. Tym tedy metresom klejnoty i droższe rzeczy poodbierano, a w sukniach, jakie miały, potem do krewnych porozwożono. Były oprócz tego na folwarku kadetki, młode dziewczęta pięknych twarzy, różnych kondycji, które brano, a gdy lat dojdą, księciu oddawano. Te także w wielkiej niewygodzie, boso i w koszulkach były. Wszędzie zaś był często głód wielki, zawsze
od rodziców, alias od matek przedane, a jedną ksiądz pleban dawidgródecki, ukradłszy od rodziców, za czerw, zł 200 przedał. Inne horrenda o nim powiedali, jak swoje z metres dzieci enecabat i z nich jakieś dystylacje czynił. Jak Żydom ufał i myślił do Amsterdamu jechać. Tym tedy metresom klejnoty i droższe rzeczy poodbierano, a w sukniach, jakie miały, potem do krewnych porozwożono. Były oprócz tego na folwarku kadetki, młode dziewczęta pięknych twarzy, różnych kondycji, które brano, a gdy lat dojdą, księciu oddawano. Te także w wielkiej niewygodzie, boso i w koszulkach były. Wszędzie zaś był często głód wielki, zawsze
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 285
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
każdy do swego stanowiska posłali tedy 3000 wojska po owe Chorągwie których było 9 zdywizyjej naszej że by ich Compellere do związku a oni tez tego tylko potrzebowali że by ich przymuszono per regulam , Polityki że to były królewskie i Regimentarskie że by się tym zasłonili że to musieli uczynić tak się tedy stało ze do związku accesserunt. Poodbierano tedy starostwa Tenuty ekonomie podzielono między wojsko. Rozgościwszy się na stanowiskach, skoro zaś wakowały zbytki pijatyki już owa Pobożna Intencja poszła w zapomnienie. Jeżeli kto o tym wspomniał okrzykniono go zaraz strojąc do króla i Rzpty himery. Ze nam tak grozą ze na nas tak następują że nas obiecują znosić I scóz im mamy mamy tak
kozdy do swego stanowiska posłali tedy 3000 woyska po owe Chorągwie ktorych było 9 zdywizyiey naszej że by ich Compellere do związku a oni tez tego tylko potrzebowali że by ich przymuszono per regulam , Polityki że to były krolewskie y Regimentarskie że by się tym zasłonili że to musieli uczynic tak się tedy stało ze do zwiąsku accesserunt. Poodbierano tedy starostwa Tenuty ekonomie podzielono między woysko. Rozgosciwszy się na stanowiskach, skoro zas wakowały zbytki pijatyki iuz owa Pobozna Intencyia poszła w zapomnienie. Iezeli kto o tym wspomniał okrzykniono go zaraz stroiąc do krola y Rzpty himery. Ze nąm tak grozą ze na nas tak następuią że nas obiecuią znosic I zcoz im mamy mamy tak
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 119
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688