Wymówić trudno, jakiej była uniżoności i dobroci taż Sołłohubowa, jako z takiej wyprowadzona aflikcji, ale niedługo ta dobroć i pokora trwała. Zaraz tedy Sołłohub zaczął sprawę z szwagrami swymi Ogińskimi o ekspulsją z dóbr żony swojej. Nie mogli odważyć się Ogińscy stawać do rozprawy, dali się kondemnować i tak Sołłohub dobra żony swojej poodjeżdżał, między którymi i Bulków odjechał.
Tymczasem książę Wiśniowiecki, wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., roku 1744 w Mereczu umarł. Marcjan Ogiński, wojewoda witebski, Ogińskiego, teraźniejszego pisarza polnego W. Ks. Lit., naówczas in minorennitate będącego, po śmierci księcia Wiśniowieckiego, dziada jego,
Wymówić trudno, jakiej była uniżoności i dobroci taż Sołłohubowa, jako z takiej wyprowadzona aflikcji, ale niedługo ta dobroć i pokora trwała. Zaraz tedy Sołłohub zaczął sprawę z szwagrami swymi Ogińskimi o ekspulsją z dóbr żony swojej. Nie mogli odważyć się Ogińscy stawać do rozprawy, dali się kondemnować i tak Sołłohub dobra żony swojej poodjeżdżał, między którymi i Bulków odjechał.
Tymczasem książę Wiśniowiecki, wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., roku 1744 w Mereczu umarł. Marcjan Ogiński, wojewoda witebski, Ogińskiego, teraźniejszego pisarza polnego W. Ks. Lit., naówczas in minorennitate będącego, po śmierci księcia Wiśniowieckiego, dziada jego,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 316
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
zaś potem dalszych kłótni i turbacji mniej pożytecznej zadnieprskiej, królowi Kazimierzowi przyczyną było.
Aleć niemniej i starszyzny wojskowej do leniwej prosekucyjej wojny kozackiej okazja była, bo ci co najlepsze dobra i królewsczyzny swoje od konsystencji chorągwi i chlebów zimowych uwolniwszy, a sami w nich na się co mogli wziąć wybrawszy, potem sami do Polski poodjeżdżali. A tak o zapłatę zasług wojskowych jako i o ukontentowanie za prace ich najmniej nie dbali. Nawet w kole korostyszowskim ledwie komu z towarzystwa i mówić o sobie pozwalając, a tak w obraniu posłów na sejm jako i w inszych wojskowych pretensyjach co sami chcieli czyniąc, ferwor rycerstwa polskiego przytępili i dalszych rozruchów i konfederacji wstęp
zaś potem dalszych kłótni i turbacyi mniej pożytecznej zadnieprskiej, królowi Kazimierzowi przyczyną było.
Aleć niemniej i starszyzny wojskowej do leniwej prosekucyjej wojny kozackiej okazyja była, bo ci co najlepsze dobra i królewsczyzny swoje od konsystencyi chorągwi i chlebów zimowych uwolniwszy, a sami w nich na się co mogli wziąć wybrawszy, potem sami do Polski poodjeżdżali. A tak o zapłatę zasług wojskowych jako i o ukontentowanie za prace ich najmniej nie dbali. Nawet w kole korostyszowskim ledwie komu z towarzystwa i mówić o sobie pozwalając, a tak w obraniu posłów na sejm jako i w inszych wojskowych pretensyjach co sami chcieli czyniąc, ferwor rycerstwa polskiego przytępili i dalszych rozruchów i konfederacyi wstęp
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 300
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000