a mówić z ni z kim, chyba z takim, co jeszcze mniej umie, niżeli ja. Ból głowy cale nie ustaje i już podobno nigdy nie ustanie. - Biedny nawet pustelnik, co w złoczowskich na puszczy osiadł był lasach, był cnotliwym rok, czy więcej, a potem kilka żon do siebie od mężów poodmawiał, choć po wodzie i słabych potrawach nie miał był mieć tak wielkiego do tej rzeczy apetytu i, nie będąc na świecie, nie patrząc na ludzie, mógł się był uchronić okazji; ale to mnie być na świecie, między ogniem chodzić, a nie palić się, jest rzecz do wiary niepodobna. Jeszcze taką mam
a mówić z ni z kim, chyba z takim, co jeszcze mniej umie, niżeli ja. Ból głowy cale nie ustaje i już podobno nigdy nie ustanie. - Biedny nawet pustelnik, co w złoczowskich na puszczy osiadł był lasach, był cnotliwym rok, czy więcej, a potem kilka żon do siebie od mężów poodmawiał, choć po wodzie i słabych potrawach nie miał był mieć tak wielkiego do tej rzeczy apetytu i, nie będąc na świecie, nie patrząc na ludzie, mógł się był uchronić okazji; ale to mnie być na świecie, między ogniem chodzić, a nie palić się, jest rzecz do wiary niepodobna. Jeszcze taką mam
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 311
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962