Elearowie, iż dla tego podobno cesarz chrześcijański, wzgardziwszy wezwanymi, z opłotków korony polskiej (którą jak płotem Bóg chrześcijaństwo od pogan zagrodził) Eleary przez wyżej pomienione listy przypowiedne zbierać rozkazał, a obawiając się też aby potrzebą prędkiego ich przyjścia przymuszony, nie prosił króla j. m. o jakie compelle intrare, to jest popłosz ich, zaraz po obiedzie w tenże niedzielny dzień wszystko wojsko z Krzepic wyszło, od wielu szlachty wyprowadzone, którzy z takim afektem i łzami, widząc wojsko w sprawie gwoli koła postanowione, ono błogosławili, iż nie jest rzecz podobną wypowiedzieć. Gdy tedy z Krzepic ze wziętym znakiem szczęścia z nieba przez Ewangelią ś.
Elearowie, iż dla tego podobno cesarz chrześciański, wzgardziwszy wezwanymi, z opłotków korony polskiej (którą jak płotem Bóg chrześciaństwo od pogan zagrodził) Eleary przez wyżej pomienione listy przypowiedne zbierać rozkazał, a obawiając się też aby potrzebą prędkiego ich przyjścia przymuszony, nie prosił króla j. m. o jakie compelle intrare, to jest popłosz ich, zaraz po obiedzie w tenże niedzielny dzień wszystko wojsko z Krzepic wyszło, od wielu szlachty wyprowadzone, którzy z takim afektem i łzami, widząc wojsko w sprawie gwoli koła postanowione, ono błogosławili, iż nie jest rzecz podobną wypowiedzieć. Gdy tedy z Krzepic ze wziętym znakiem szczęścia z nieba przez Ewangielią ś.
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 56
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
przynosiła, która przez swoje lenistwo wylaższy tylko z ula, że jej ciężko roj na swą robotę, i na swe gospodarstwo prowadzić, nie odstąpi starego ula, mając sobie to swoje wyszcie, tylko za przechadzkę, a myśląc wrócić się na maciory. i tam z nimi na cudzej robocie ziomować. Jakoż ile kroć jej popłoszy, zaraz do starego ula uciecze, i on roj za nią wszystek. Jednak, iż pczoła nigdy próżnować nie może, i przez ten krótki czas, póki matka nad starym ulem siedzi, (bo ona przecię, według przyrodzenia swego, nie siędzie chyba wysoko: to jest pod deką, albo przykrywadłem, które jest
przynośiłá, ktorá przez swoie lenistwo wylaższy tylko z vlá, że iey ćięszko roy ná swą robotę, y ná swe gospodárstwo prowádzić, nie odstąpi stárego vlá, máiąc sobie to swoie wyszćie, tylko zá przechádzkę, á myśląc wroćić się ná máciory. y tám z nimi ná cudzey robocie ziomowáć. Iákosz ile kroć iey popłoszy, záráz do stárego vlá vciecze, y on roy zá nią wszystek. Iednák, iż pczołá nigdy prożnować nie może, y przez ten krotki czás, poki mátká nád stárym vlem siedzi, (bo oná przećię, według przyrodzeniá swego, nie śiędźie chybá wysoko: to iest pod deką, álbo przykrywádłem, ktore iest
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: Cij
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614