wolnej elekcji," jakoby mankament i wolności nadwerężenie, chcąc tym tytułem, ale nie rzeczą samą nagrodzić. Na ten zjazd z strony księcia saskiego elekta, z województw wszystkich ordynowano posłów żeby annihilando actum, którego nie mieli, tylko dzień jeden, a w kilka osób pokątne o swego Kontego utrzymanie formowali Consilia. Z tego poparcia nie mogąc Confirmare nominacji przeszłej na pomienionego francuza, na żadnego zgodzić się nie zdali. Rokosz przeciw królowi elektorowi uczynili: marszałkiem być podjął się p. Humieniecki stolnik podolski, książę zaś saski rzeczypospolitej innixus authoritati, i jej orderów słuchając, wprzódy wyjechał z zamku i publice wjeżdżał z niewypowiedzianą aparencją i bogactwy a potem in praefixo
wolnéj elekcyi," jakoby mankament i wolności nadwerężenie, chcąc tym tytułem, ale nie rzeczą samą nagrodzić. Na ten zjazd z strony księcia saskiego elekta, z województw wszystkich ordynowano posłów żeby annihilando actum, którego nie mieli, tylko dzień jeden, a w kilka osób pokątne o swego Contego utrzymanie formowali Consilia. Z tego poparcia nie mogąc Confirmare nominacyi przeszłéj na pomienionego francuza, na żadnego zgodzić się nie zdali. Rokosz przeciw królowi elektorowi uczynili: marszałkiem być podjął się p. Humieniecki stolnik podolski, książę zaś saski rzeczypospolitéj innixus authoritati, i jéj orderów słuchając, wprzódy wyjechał z zamku i publice wjeżdżał z niewypowiedzianą apparencyą i bogactwy a potém in praefixo
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 190
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Mści ukazać, niepytali się według poselstwa W. K. Mści, coby skarb mógł przemoc, ale samą tylko jedną na nowe kontentować się chcą ćwiercią ad ultimam Augusti, która niewątpię, że im odliczona będzie. Interea będzie miała Rzpta czas do obmyśliwania, tak koło dalszego zatrzymania wojska, jako i porządnego poparcia tej wojny. Są i inne niektóre deklaratie i petita ich, które P.Fredro W. K. Mści odniesie. Niewątpią tedy wszyscy, że ich taką powolność miłościwie W. K. M. P. M. M. przyjąwszy, miłościwą łaską swą pańską one nagradzać będziesz. Tę tedy przez posła W
Mści ukazać, niepytali się według poselstwa W. K. Mści, coby skarb mógł przemoc, ale samą tylko jedną na nowe contentować się chcą czwiercią ad ultimam Augusti, która niewątpię, że im odliczona będzie. Interea będzie miała Rzpta czas do obmyśliwania, tak koło dalszego zatrzymania wojska, jako i porządnego poparcia téj wojny. Są i inne niektóre declaratie i petita ich, które P.Fredro W. K. Mści odniesie. Niewątpią tedy wszyscy, że ich taką powolność miłościwie W. K. M. P. M. M. przyjąwszy, miłościwą łaską swą pańską one nagradzać będziesz. Tę tedy przez posła W
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 75
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Bóg serca ich skłoni, nic pewnego napisać
niemogę. Armistitium, jeżeli żołnierz statecznie w służbie W. K. Mści trwać będzie, i jeśli na tym Sejmie spore a gruntowne tej wojny poparcie stanie obmyślone, rozumiem być mniej potrzebne. Iż jednak o deklaraciej żołnierskiej trudno mieć pewność i o obmyśleniu też sejmowem gruntownego wojny poparcia, ani o pewnych supplementach non constat, przydzie Ich Mościom Panom komisarzom, przychylając się do intencji W. K. Mści, o tem traktować. Jako w tych traktatach nieprzyjaciel we wszystkiem bardzo trudnym się być pokazuje, z listów tych, które posyłam, raczysz W. K. Mość wyrozumieć i t. d.
Bóg serca ich skłoni, nic pewnego napisać
niemogę. Armistitium, jeżeli żołnierz statecznie w służbie W. K. Mści trwać będzie, i jeśli na tym Sejmie spore a gruntowne téj wojny poparcie stanie obmyślone, rozumiem być mniej potrzebne. Iż jednak o deklaraciej żołnierskiej trudno mieć pewność i o obmyśleniu też sejmowém gruntownego wojny poparcia, ani o pewnych supplementach non constat, przydzie Ich Mościom Panom kommissarzom, przychylając się do intenciej W. K. Mści, o tém traktować. Jako w tych traktatach nieprzyjaciel we wszystkiém bardzo trudnym się być pokazuje, z listów tych, które posyłam, raczysz W. K. Mość wyrozumieć i t. d.
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 154
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, poczuwania się w rzeczach zachodzących swobody szlacheckiej i dobrego ojczyzny, ale do tego przychodzi, że publice w senacie przeciwko jasnym, niewątpliwym do tak nieszczęsnego czasu prawom deklaracje i na przeszłym sejmie słyszeli inszy i na tym słyszelichmy sami dla ambicji, dla marnych prywat swoich. Upominamy się o pacia; miasto spólnego z nami poparcia ali oniż sami wymówki i ochrony wynajdują, że i Jagiełło i Kazimierz nie zaraz wszystkiemu dosyć uczynili, jakoby osób tych panów i pożytków z niemi, które za sobą pociągały, jednakowe okoliczności z teraźniejszemi czasy były, jakoby co w nich nabarziej ganiono i przyczyną rozmaitych kłótni bywało, teraz ochroną miało być i wstręt czynić
, poczuwania się w rzeczach zachodzących swobody ślacheckiej i dobrego ojczyzny, ale do tego przychodzi, że publice w senacie przeciwko jasnym, niewątpliwym do tak niesczęsnego czasu prawom deklaracye i na przeszłym sejmie słyszeli inszy i na tym słyszelichmy sami dla ambicyi, dla marnych prywat swoich. Upominamy się o pacia; miasto spólnego z nami poparcia ali oniż sami wymówki i ochrony wynajdują, że i Jagiełło i Kazimierz nie zaraz wszystkiemu dosyć uczynili, jakoby osób tych panów i pożytków z niemi, które za sobą pociągały, jednakowe okoliczności z teraźniejszemi czasy były, jakoby co w nich nabarziej ganiono i przyczyną rozmaitych kłótni bywało, teraz ochroną miało być i wstręt czynić
Skrót tekstu: SkryptSłuszCz_II
Strona: 258
Tytuł:
Skrypt o słuszności zjazdu stężyckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
W.W., sum pieniężnych ubique locorumw jakimkolwiek miejscu będących przykazujemy W.W., ażebyście za tym pozwem ziemskim województwa wileńskiego przed sąd trybunału głównego W. Ks. Lit. kadencji teraźniejszej wileńskiej sami osobami swymi, jako na roku zawitym, stawali i skutecznie a nieodwłocznie usprawiedliwili się na cytacją i prawne poparcie urodzonych Marcina, stolnika brzeskiego, i Józefa, pułkownika petyhorskiego znaku Najjaśniejszego Królewicza IMci Ksawiera, syna naszego, którzy W.W. pozywają, mieniąc o to, iż co żałujące delatores nulla unquamwnoszący skargę nigdy w przystojnych i uczciwych postępkach, a oraz publicznych w deputackich na trybunały i poselskich na sejmy funkcjach i aplikacjach
W.W., sum pieniężnych ubique locorumw jakimkolwiek miejscu będących przykazujemy W.W., ażebyście za tym pozwem ziemskim województwa wileńskiego przed sąd trybunału głównego W. Ks. Lit. kadencji teraźniejszej wileńskiej sami osobami swymi, jako na roku zawitym, stawali i skutecznie a nieodwłocznie usprawiedliwili się na cytacją i prawne poparcie urodzonych Marcina, stolnika brzeskiego, i Józefa, pułkownika petyhorskiego znaku Najjaśniejszego Królewicza JMci Ksawiera, syna naszego, którzy W.W. pozywają, mieniąc o to, iż co żałujące delatores nulla unquamwnoszący skargę nigdy w przystojnych i uczciwych postępkach, a oraz publicznych w deputackich na trybunały i poselskich na sejmy funkcjach i aplikacjach
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 519
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
leżących, ruchomych sum pieniężnych ubique locorumw jakimkolwiek miejscu będących przykazujemy W.W., abyś za tym pozwem ziemskim brzeskim przed sądem trybunału głównego W. Ks. Lit., w roku teraźniejszym 1755 sądzącego się, sam osobą swoją jako na roku zawitym stawał i skutecznie a nieodwłocznie usprawiedliwił się na cytacją i prawne poparcie urodzonych: Marcina, stolnika województwa brzeskiego, Józefa, pułkownika IKrMci petyhorskiego znaku Najjaśniejszego królewicza IMci Ksawiera, Wacława, porucznika IKrMci, i Adolfa, chorążego IKrMci petyhorskiego, Matuszewiców, którzy W.W. pozywają, mieniąc o to, iż lubo żałujące delatores przez czas niemały omni possibili z azardem zdrowia i fortuny conatuz
leżących, ruchomych sum pieniężnych ubique locorumw jakimkolwiek miejscu będących przykazujemy W.W., abyś za tym pozwem ziemskim brzeskim przed sądem trybunału głównego W. Ks. Lit., w roku teraźniejszym 1755 sądzącego się, sam osobą swoją jako na roku zawitym stawał i skutecznie a nieodwłocznie usprawiedliwił się na cytacją i prawne poparcie urodzonych: Marcina, stolnika województwa brzeskiego, Józefa, pułkownika JKrMci petyhorskiego znaku Najjaśniejszego królewicza JMci Ksawiera, Wacława, porucznika JKrMci, i Adolfa, chorążego JKrMci petyhorskiego, Matuszewiców, którzy W.W. pozywają, mieniąc o to, iż lubo żałujące delatores przez czas niemały omni possibili z azardem zdrowia i fortuny conatuz
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 539
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
niemu wyniść, Całego świata, praecipue o AMERYCE
aliàs kazał się nieść, przez czterech primae classis ludzi na Majestacie, z wiszącym nad głową Niebem złotym i piórami. Jeno się oba obaczyli z bliska z Korteziuszem, zstąpił z Majestatu, przywitali się. Cortes zaraz klarygował się, iż nie na wydarcie Królestwa, ale przyjaźni poparcie tam zawitał. Metezuma na swój go zaprosił Pałac. sam udał się do innego. Nazajutrz Margrabia w sali jednej z Królem Metezumą w prezencyj Ministrów jego, publiczny miał rozhowor, oświadczając się, iż do tych Krajów przybył defensivô, non offensivô animô, i prosić o klemencję nad Tlaskalanami, nieco uciemiężonemi od Króla, aliàs
niemu wyniść, Całego świata, praecipuè o AMERICE
aliàs kazał się nieść, przez czterech primae classis ludzi na Máiestacie, z wiszącym nad głową Niebem złotym y piorami. Ieno się oba obaczyli z bliska z Korteziuszem, zstąpił z Maiestatu, przywitali się. Cortes zaraz klarygował się, iż nie na wydarcie Krolestwa, ale przyiaźni poparcie tam zawitał. Metezuma na swoy go zaprosił Pałac. sam udał się do innego. Nazáiutrz Margrabia w sali iedney z Krolem Metezumą w prezencyi Ministrów iego, publiczny miał rozhowor, oświadczaiąc się, iż do tych Kraiow przybył defensivô, non offensivô animô, y prosić o klemencyę nad Tlaskalanami, nieco uciemiężonemi od Króla, aliàs
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 602
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
wyjechałem z domu w tę drogę, z takim żalem przyszło mi się tu zatrzymać w Warszawie, zrozumiawszy z J. M. P. Podskarbiego, że subsidia pieniężne, na przeszłym Sejmie uchwalone, pochybiły daleko tej którą my wszyscy zapewne kładli sumy, tak, iż nie tylko na nowego żołnierza, nie tylko dalszemu poparciu wojny, ale ani zapłacie winnego żołnierzowi żołdu wyrównać niemogą. Nie tylko bowiem podatki z niektórych województw tak się zstąpiły, że daleko niedonoszą trutinowanego na Sejmie komputu, ale i te, co pozwolone, tak leniwo idą, że ledwo czwarta część wszystkiego skarbu doszła. Co poczuwając spracowany i znędzniony żołnierz w takiej pacienciej
wyjechałem z domu w tę drogę, z takim żalem przyszło mi się tu zatrzymać w Warszawie, zrozumiawszy z J. M. P. Podskarbiego, że subsidia pieniężne, na przeszłym Sejmie uchwalone, pochybiły daleko téj którą my wszyscy zapewne kładli summy, tak, iż nie tylko na nowego żołnierza, nie tylko dalszemu poparciu wojny, ale ani zapłacie winnego żołnierzowi żołdu wyrównać niemogą. Nie tylko bowiem podatki z niektórych województw tak się zstąpiły, że daleko niedonoszą trutinowanego na Sejmie komputu, ale i te, co pozwolone, tak leniwo idą, że ledwo czwarta część wszystkiego skarbu doszła. Co poczuwając spracowany i znędzniony żołnierz w takiej pacienciej
Skrót tekstu: ManifKoniec
Strona: 63
Tytuł:
Manifestacja w grodzie...
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
nawalność/ że cześć do Cadyz się wróciła bez masztów/ i bez żagli/ a druga część dotąd na morzu/ niewiedzieć gdzie agitowana zostawa.
Przyjechał do Dworu Dom Ioannes de Austria, przeciwko któremu wyjechał Dom Luijs de Haro aż do Pinto/ trzy mile stąd/ z którym się zawarszy/ długą sesyą miał około poparcia wojny Portugalskiej; po skończeniu której sesyej/ prowadził go do Zamku ręce pocałować Królowi. Prowianty wielkie ni tę wojnę idą z Sycylii i z Sardyniej na 10. Okrętach; a skądynąd zaciągają konie i rynsztunki/ i wszytko co na potrzebę Kawalerii requiritur. Kazano też Flocie z Neapolu i z Sycylii pójść do Włoch na hiberna
nawalność/ że cżeść do Cadyz sie wroćiłá bez másztow/ y bez żagli/ á druga cżęść dotąd ná morzu/ niewiedźieć gdźie ágitowána zostawa.
Przyiechał do Dworu Dom Ioannes de Austria, przećiwko ktoremu wyiechał Dom Luijs de Haro áż do Pinto/ trzy mile ztąd/ z ktorym sie záwárszy/ długą sessyą miał około popárćia woyny Portugálskiey; po skońcżeniu ktorey sessyey/ prowádźił go do Zamku ręce pocáłowáć Krolowi. Prowiánty wielkie ni tę woynę idą z Sycyliey y z Sárdyniey ná 10. Okrętách; a zkądinąd záćiągáią konie y rynsztunki/ y wszytko co ná potrzebę Káwálleryey requiritur. Kazano też Floćie z Neápolu y z Sycyliey poyść do Włoch ná hiberná
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 13
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
K. M., p. n. m., uniżenie prosieł, jakoż i my teraz J. K. M. uniżenie prosiemy, aby J. K. M. tego specyfikowania towarów kupcom naszym p. celnikowi zakazać raczeł, gdyż to z wielkim ciężarem naszym być baczemy, czego też sobie dalsze poparcie na sejmie blisko przyszłym w cale zachowujemy.
A iż przez p. żupnika ruskiego dosyć się nam nie dzieje podług prawa opisanego, że nam i do tych czasów soli z powinności swej nic nie wystawieł, i beczek umniejsza ani peny 2.000 grzywien przez dekret K. J. M. na nim nakazany nie oddał, tedy
K. M., p. n. m., uniżenie prosieł, jakoż i my teraz J. K. M. uniżenie prosiemy, aby J. K. M. tego specyfikowania towarów kupcom naszym p. celnikowi zakazać raczeł, gdyż to z wielkim ciężarem naszym być baczemy, czego też sobie dalsze poparcie na sejmie blisko przyszłym w cale zachowujemy.
A iż przez p. żupnika ruskiego dosyć się nam nie dzieje podług prawa opisanego, że nam i do tych czasów soli z powinności swej nic nie wystawieł, i beczek umniejsza ani peny 2.000 grzywien przez dekret K. J. M. na nim nakazany nie oddał, tedy
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 239
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957