; Czy nie godneż takowe ciężkiej z Nieba kary? Ale wroćmy do stroju/ mówiąc bez urazy Który ciężkiego piekła godzien tysiąc razy/ On to strój/ który rozum każdej Damy ślepi; Która na wdziecznej twarzy/ sprosne Muchy lepi. On to strój/ którym Bogu głupstwo zadawają; Gdy Muchami swych twarzy/ Damy poprawiają. Bóg im dał białe lice/ ony je pstrząc smolą: Przez co piekłu/ niż Niebu podobne być wolą. Nim są zdrowsze na ciele/ a twarzy plastrują/ Tym pewniejszą chorobę na duszach znakują. O Boże który wszytko z Nieba wysokiego. Widzisz/ a nieposkramiasz zbytku/ tak wielkiego! Nie mścisz się
; Czy nie godneż tákowe cięzkiey z Niebá kary? Ale wroćmy do stroiu/ mowiąc bez vrázy Ktory ćięszkiego piekłá godźien tyśiąc rázy/ On to stroy/ ktory rozum káżdey Dámy ślepi; Ktorá ná wdźieczney twarzy/ sprosne Muchy lepi. On to stroy/ ktorym Bogu głupstwo zádawáią; Gdy Muchámi swych twarzy/ Dámy popráwiáią. Bog im dał białe lice/ ony ie pstrząc smolą: Przez co piekłu/ niż Niebu podobne bydź wolą. Nim są zdrowsze ná ćiele/ á twarzy plastruią/ Tym pewnieyszą chorobę ná duszách znákuią. O Boże ktory wszytko z Niebá wysokiego. Widźisz/ á nieposkrámiasz zbytku/ ták wielkiego! Nie mśćisz się
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: Bv
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
robić muszą. W pomienionym mieszkaniu/ także panowie do rady/ przez długi czas zasiadali/ a to względem Pałacu/ który był Piorun spalił. Znajduje się dobrych Galei/ którym nic więcej niedostaje/ tylko co na nie Działa pokłaść/ a na Morze spuścić/ nad 300. zaś 259. inszych które co dzień poprawiają i z porządzają. Wychodzącej/ obaczysz trzy strasznie wielkie i wysokie Segelbaum/ wedle siebie/ po których do Galei/ i Galeacz/ Maszty kładą i z puszczają. W tymże Czekauzie/ jest 12. Wrot/ w każdych wrotach/ warta stoi. Gdzie co godzina/ jeden Szlachcic/ z Senatu/ na
robić muszą. W pomienionym mieszkániu/ tákże pánowie do rády/ przez długi czás záśiádáli/ á to względem Páłácu/ ktory był Piorun spalił. Znayduie się dobrych Gálei/ ktorym nic więcey niedostaie/ tylko co ná nie Dźiáłá pokłáść/ á ná Morze spuśćić/ nád 300. záś 259. inszych ktore co dźień popráwiáią y z porządzáią. Wychodzącey/ obaczysz trzy strásznie wielkie y wysokie Segelbaum/ wedle śiebie/ po ktorych do Gálei/ y Gáleacz/ Mászty kłádą y z pusczáią. W tymze Czekauźie/ iest 12. Wrot/ w każdych wrotách/ wártá stoi. Gdźie co godźina/ ieden Szláchćic/ z Senátu/ ná
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 10
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
Kapitolium/ i to napoły zepsowane. Bonifacius Ósmy tego imienia Papież dał go poprawić/ i dał w nim mieszkanie Senatorowi Rzymskiemu. Ochędostwa i dostatki które na on czas były w Kapitolium przechodziły one dziwy Egipskie: ale jako na on czas było cudne barzo/ tak dziś pełno w nim ruin/ choć go ustawicznie niemal poprawiają. Z onych rzeczy dawnych niemasz nic więcej jedno Wilczyca z miedzi odlewana; ta jest w pałacu di Conseruatori. Jest tam z mosiądzu Statua Herkulesowa/ trzymając w jednej ręce buławę/ a w drugiej jabłko złote/ tę statuę było naleziono w ziemi za czasu Papieża Sykstusa Czwartego/ na tym miejscu gdzie był kościół Herkulesów
Capitolium/ y to nápoły zepsowáne. Bonifácius Osmy tego imienia Papież dał go popráwić/ y dał w nim mieszkánie Senatorowi Rzymskiemu. Ochędostwá y dostátki ktore ná on czás były w Capitolium przechodźiły one dźiwy Egipskie: ále iáko ná on czás było cudne bárzo/ ták dźiś pełno w nim ruin/ choć go ustáwicznie niemal poprawiáią. Z onych rzeczy dawnych niemász nic więcey iedno Wilczycá z miedźi odlewána; tá iest w páłacu di Conseruatori. Iest tám z mośiądzu Státua Herculesowá/ trzymáiąc w iedney ręce bułáwę/ á w drugiey iábłko złote/ tę státuę było náleźiono w źiemi zá czásu Papieżá Syxtusá Czwartego/ ná tym mieyscu gdźie był kośćioł Herculesow
Skrót tekstu: CesPiel
Strona: 23v
Tytuł:
Pielgrzym włoski
Autor:
Franciszek Cezary
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Siebeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614