repartycjach, opisanej, jako w sprawie o poddanych w dobrach repartycji litewskiej sytuowanych i dotąd mieszkających intentowanej, negotium hoc in virtutetę sprawę mocą praw W. Ks. Lit. o poddanych z kontrowersji cytowanych, cum toto effectu na finalną dysjudykacją ze wszystkimi skutkami na ostateczne rozsądzenie do gro-
du powiatu grodzieńskiego praeviis citationibusna podstawie poprzednich pozwów odsyła i ażeby tę sprawę urząd grodzki grodzieński pro iustitia et aequitatewedle sprawiedliwości i słuszności bez żadnych dylach, praecisa appellatione rozsądził, iniunxitbez prawa apelacji... na-kazuje.
A że IchMć PP. Matuszewicowie contra praescriptum novellae legis extra repartitionem evocatoriewbrew przepisowi nowego prawa, poza ustalonym podziałem wywołując, JOKsięcia IMci kanclerza
repartycjach, opisanej, jako w sprawie o poddanych w dobrach repartycji litewskiej sytuowanych i dotąd mieszkających intentowanej, negotium hoc in virtutetę sprawę mocą praw W. Ks. Lit. o poddanych z kontrowersji cytowanych, cum toto effectu na finalną dysjudykacją ze wszystkimi skutkami na ostateczne rozsądzenie do gro-
du powiatu grodzieńskiego praeviis citationibusna podstawie poprzednich pozwów odsyła i ażeby tę sprawę urząd grodzki grodzieński pro iustitia et aequitatewedle sprawiedliwości i słuszności bez żadnych dylach, praecisa appellatione rozsądził, iniunxitbez prawa apelacji... na-kazuje.
A że IchMć PP. Matuszewicowie contra praescriptum novellae legis extra repartitionem evocatoriewbrew przepisowi nowego prawa, poza ustalonym podziałem wywołując, JOKsięcia JMci kanclerza
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 612
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
marszałka, że masz ad manumw rękach pieniądze i złożyłeś u IKsiędza Zboińskiego, co się nie weryfikowało, lecz tę kapitulacją przez IWYPana strażnika lit. daleko później miał asekurowaną, którą JOKsiążę IMĆ hetman, nullo demerito, in posterumbez żadnej winy, na później zatrzymał, daj Boże non ex priore rationenie z poprzedniej przyczyny.
(Nota bene, na ten punkt intra parenthesim tego listu replikuję teraz, że nigdy nie pisałem, abym pieniądze kapitulacyjne miał w ręku i miał je złożyć u iksiędza Zboińskiego, proboszcza trockiego. Najprzód, że książę hetman nikomu nie dawał gotowizną kapitulacji, ale dawszy patent capitulationis, wydawał niezawodne asygnacje.
marszałka, że masz ad manumw rękach pieniądze i złożyłeś u JKsiędza Zboińskiego, co się nie weryfikowało, lecz tę kapitulacją przez JWJPana strażnika lit. daleko później miał asekurowaną, którą JOKsiążę JMĆ hetman, nullo demerito, in posterumbez żadnej winy, na później zatrzymał, daj Boże non ex priore rationenie z poprzedniej przyczyny.
(Nota bene, na ten punkt intra parenthesim tego listu replikuję teraz, że nigdy nie pisałem, abym pieniądze kapitulacyjne miał w ręku i miał je złożyć u jksiędza Zboińskiego, proboszcza trockiego. Najprzód, że książę hetman nikomu nie dawał gotowizną kapitulacji, ale dawszy patent capitulationis, wydawał niezawodne asygnacje.
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 837
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Franciszku serafickim. Marszałkiem tego trybunału stanął zgodnie od wszystkich obrany Janusz książę Sanguszko, ordynat ostrogski, miecznik Wielkiego Księstwa Litewskiego, kawaler Orderu Orła Białego, syn Pawła, marszałka wielkiego litewskiego, który tegoż roku umarł w czerwcu.
Nic osobliwego na tym trybunale widzieć się nie dało, prócz okazałości marszałka, którą wszystkich swoich poprzednich marszałków i następnych zgasił. Chował on zawsze dwór ludny, a we dwoje powiększył go zostawszy marszałkiem trybunalskim. W Piotrkowie niezbyt figurował i niedługo w nim bawił, jako pan ruski nie mając interesów żadnych, ani swoich, ani przyjaciel- skich, które by utrzymował. W Lublinie dopiero odkrył się z całą wspaniałością i ludzkością swoją
Franciszku serafickim. Marszałkiem tego trybunału stanął zgodnie od wszystkich obrany Janusz książę Sanguszko, ordynat ostrogski, miecznik Wielkiego Księstwa Litewskiego, kawaler Orderu Orła Białego, syn Pawła, marszałka wielkiego litewskiego, który tegoż roku umarł w czerwcu.
Nic osobliwego na tym trybunale widzieć się nie dało, prócz okazałości marszałka, którą wszystkich swoich poprzednich marszałków i następnych zgasił. Chował on zawsze dwór ludny, a we dwoje powiększył go zostawszy marszałkiem trybunalskim. W Piotrkowie niezbyt figurował i niedługo w nim bawił, jako pan ruski nie mając interesów żadnych, ani swoich, ani przyjaciel- skich, które by utrzymował. W Lublinie dopiero odkrył się z całą wspaniałością i ludzkością swoją
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 60
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
pistolety na tasakach, w pałasze i w rękawice łosie z karwaszami po łokieć długimi, mając u czapek i kapeluszów kokardy ze wstążek koloru czerwonego, białego i zielonego. Z partii hetmańskiej nie wszedł nikt do izby poselskiej, tylko jeden Mokranowski i Małachowski, krajczy koronny, poseł starszy sieradzki, marszałek starej laski, przez kilka poprzednich sejmów zerwanych ciągle piastowanej. Nie zachowali tego razu porządku przez ostatnie senatus consilium przepisanego, aby arbitrowie do cyrkułu poselskiego nie wchodzili, bo cała partia Czartoryskich, tak jak szła na Zamek, wwaliła się w cyrkuł pomieniony. A że ten nie mógł objąć tak licznego zbioru, więc drudzy asystenci i partyzanci Familii udali się na
pistolety na tasakach, w pałasze i w rękawice łosie z karwaszami po łokieć długimi, mając u czapek i kapeluszów kokardy ze wstążek koloru czerwonego, białego i zielonego. Z partii hetmańskiej nie wszedł nicht do izby poselskiej, tylko jeden Mokranowski i Małachowski, krajczy koronny, poseł starszy sieradzki, marszałek starej laski, przez kilka poprzednich sejmów zerwanych ciągle piastowanej. Nie zachowali tego razu porządku przez ostatnie senatus consilium przepisanego, aby arbitrowie do cyrkułu poselskiego nie wchodzili, bo cała partia Czartoryskich, tak jak szła na Zamek, wwaliła się w cyrkuł pomieniony. A że ten nie mógł objąć tak licznego zbioru, więc drudzy asystenci i partyzanci Familii udali się na
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 129
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak