dalsze za nią pobrano Fortece i Nowo Zamki pobudowali Turcy a przychodząc ku Strygoniej zastali pod Parkany wojsko Tureckie o którym Lubo nasi wiedzieli ale rozumięli że to tamtego Coś Niewiele nieostrożnie postąpili sobie wprzedni strarzy. Jak wsiedli Turcy aż nie przyszło i ognia dawać Dragoniej Regiment zupełny strażnika koronnego Bidzieńskiego wycięto wpien inszej Dragonijej co do przedniej strarzy poprzydawano wycięto wiele, Sam strażnik ledwie uciekł aż zgubił Ludzi więcej niż dwa Tysiące Oficjerów Młodych szlachty tak wiela krewnych swoich pogubił a tak się to cicho i prędko zstało że Wojsko nie daleko za Pagórkiem będące, nie wiedziało otym Przyjdzie tedy król z Wojskiem nad owe Trupy zaraz serce naszym upadło a wtym Turcy skoczą obses na
dalsze za nią pobrano Fortece y Nowo Zamki pobudowali Turcy a przychodząc ku Strygoniey zastali pod Parkany woysko Tureckie o ktorym Lubo nasi wiedzieli ale rozumięli że to tamtego Cos Niewiele nieostroznie postąpili sobie wprzedni strarzy. Iak wsiedli Turcy asz nie przyszło y ognia dawać Dragoniey Regiment zupełny straznika koronnego Bidzienskiego wycięto wpien inszey Dragoniiey co do przedniey strarzy poprzydawano wycięto wiele, Sąm straznik ledwie uciekł asz zgubił Ludzi więcey niz dwa Tysiące Officyerow Młodych szlachty tak wiela krewnych swoich pogubił a tak się to cicho y prędko zstało że Woysko nie daleko za Pagorkiem będące, nie wiedziało otym Przyidzie tedy krol z Woyskiem nad owe Trupy zaraz serce naszym upadło a wtym Turcy skoczą obses na
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 264
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
po obozie zbierali, zdobywszy w lot kilkadziesiąt wozów z wołami w obozie tureckim. Ale co do tej zdobyczy, niesłychanie mię to poalterowało,. że to, com chciał mieć w sekrecie, wydrukowano po polsku i jeszcze ekscerptem uczyniono z listu mego do Wci mojej duszy, i jeszcze głupie ni to ni owo poprzydawano. Dla Boga, wykupić to kazać i popalić, bo mię to niewymownie gryzie! U nas tu choroby nie ustają; bardziej jednak jeszcze mrą ci, którzy się zostali w Preszburku, niżeli ci, co tu kawęczą w obozie, bo tu już nigdzie nie mamy i mieć nie będziemy żadnego swego ani miasta, ani
po obozie zbierali, zdobywszy w lot kilkadziesiąt wozów z wołami w obozie tureckim. Ale co do tej zdobyczy, niesłychanie mię to poalterowało,. że to, com chciał mieć w sekrecie, wydrukowano po polsku i jeszcze ekscerptem uczyniono z listu mego do Wci mojej duszy, i jeszcze głupie ni to ni owo poprzydawano. Dla Boga, wykupić to kazać i popalić, bo mię to niewymownie gryzie! U nas tu choroby nie ustają; bardziej jednak jeszcze mrą ci, którzy się zostali w Preszburku, niżeli ci, co tu kawęczą w obozie, bo tu już nigdzie nie mamy i mieć nie będziemy żadnego swego ani miasta, ani
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 549
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962