, na który most gdy Moskwa przyszła, on z strzelcami majora moskiewskiego komendę mającego zabił. Podjazd przyspieszył, ale się Moskale obronili, a dowiedziawszy się, że strzelcy stokliscy majora ubili, szli do Stokliszek. Dołnar, zabrawszy pieniężną importancją tego starostwa, sam najprzód Stokliszki zrabował i zaciągnął się za towarzysz po petyhorsku, w porucznikostwo ip. Krzywkowskiego, porucznika znaku Pocieja, strażnika lit., regimentarza stanisławowskiego. Resztę zaś, czego Dołnar nie zrabował, Moskwa zabrała.
Przyjechawszy tedy z rozkazu rodziców moich do Stokliszek, a chcąc windykować tę szkodę z Dołnarem i drugą zabranych pieniędzy po śmierci Płoszczyńskiego z podstarościm naówczas stokliskim Dołnarowiczem, pojechałem do Kowna dla
, na który most gdy Moskwa przyszła, on z strzelcami majora moskiewskiego komendę mającego zabił. Podjazd przyspieszył, ale się Moskale obronili, a dowiedziawszy się, że strzelcy stokliscy majora ubili, szli do Stokliszek. Dołnar, zabrawszy pieniężną importancją tego starostwa, sam najprzód Stokliszki zrabował i zaciągnął się za towarzysz po petyhorsku, w porucznikostwo jp. Krzywkowskiego, porucznika znaku Pocieja, strażnika lit., regimentarza stanisławowskiego. Resztę zaś, czego Dołnar nie zrabował, Moskwa zabrała.
Przyjechawszy tedy z rozkazu rodziców moich do Stokliszek, a chcąc windykować tę szkodę z Dołnarem i drugą zabranych pieniędzy po śmierci Płoszczyńskiego z podstarościm naówczas stokliskim Dołnarowiczem, pojechałem do Kowna dla
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 109
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
szlub Sołłohuba, podskarbiego wielkiego lit., z Ogińską, wojewodzanką wileńską najstarszą, z której okazji przychodzi mi o tymże Sołłohubie namienić.
Z ojca swego był małej substancji szlachcic żmudźki, człek serca mężnego, w naukach niebiegły, a rozumu naturalnego czystego. Był w wojsku litewskim pod regimentem dragonii i dosłużył się tam porucznikostwa. Potem jak podczas rewolucji za Karola Dwunastego szwedzkiej różne były marsze różnych wojsk, był w ziemi gostyńskiej z regimentem i był po prowiant komenderowany do Szamowskiego, urzędnika ziemi gostyńskiej, który miał kilka córek. Częstował go ów Szamowski i gdy odjeżdżał Sołłohub, jeszcze go na konia wsiadającego ochoczy poił gospodarz. Nie chciał pić Sołłohub
szlub Sołłohuba, podskarbiego wielkiego lit., z Ogińską, wojewodzanką wileńską najstarszą, z której okazji przychodzi mi o tymże Sołłohubie namienić.
Z ojca swego był małej substancji szlachcic żmujdzki, człek serca mężnego, w naukach niebiegły, a rozumu naturalnego czystego. Był w wojsku litewskim pod regimentem dragonii i dosłużył się tam porucznikostwa. Potem jak podczas rewolucji za Karola Dwunastego szwedzkiej różne były marsze różnych wojsk, był w ziemi gostyńskiej z regimentem i był po prowiant komenderowany do Szamowskiego, urzędnika ziemi gostyńskiej, który miał kilka córek. Częstował go ów Szamowski i gdy odjeżdżał Sołłohub, jeszcze go na konia wsiadającego ochoczy poił gospodarz. Nie chciał pić Sołłohub
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 148
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Im. ks. wileński zaraz po mowie swojej kazał wydawać z kancelaryjej swojej onę, której ja dopadłszy uczyniłem kopiją pro confirmatione konotacyjej mojej.
Ps. O Czemiernikach już gadają na pokojach, że przed Świętami mamy do nich jechać. Imp. podkomorzy brzeski wziął chorągiew po ojcu swoim. Imp. wojewoda wileński promovet na porucznikostwo do chorągwi w.ks.m. dobrodzieja imp. chorążego lidzkiego, o czym ma pisać im. do w.ks.m., i mówił ze mną imp. wojewoda, abym namienił w.ks.m. dobrodziejowi to subiectum ad opus belli, ile pod ten czas. 39 Warszawa,
Jm. ks. wileński zaraz po mowie swojej kazał wydawać z kancelaryjej swojej onę, której ja dopadłszy uczyniłem kopiją pro confirmatione konnotacyjej mojej.
Ps. O Czemiernikach już gadają na pokojach, że przed Świętami mamy do nich jechać. Jmp. podkomorzy brzeski wziął chorągiew po ojcu swoim. Jmp. wojewoda wileński promovet na porucznikostwo do chorągwi w.ks.m. dobrodzieja jmp. chorążego lidzkiego, o czym ma pisać jm. do w.ks.m., i mówił ze mną jmp. wojewoda, abym namienił w.ks.m. dobrodziejowi to subiectum ad opus belli, ile pod ten czas. 39 Warszawa,
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 285
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958