konwojem żołnierza swego nadwornego odesłał matce; a ta, nie bawiąc, zawiezła go do trybunału do Lublina, oddała do więzienia. I tak obiedwie, i matka, i córka, nie wstydząc się nawet wyznać publicznie pozbytego panieństwa, zawzięcie na niego instygowały, że trybunał po daremnych litości perswazjach musiał przystąpić do rygoru prawa na porywaczów i gwałcicielów panien napisanego, kazawszy mu uciąć głowę. O SEJMACH
Nieszczęśliwe sejmy zrywane regularnie nie oziębiały jednak chęci dobrego króla do składania następnych, to ordynaryjnych, co dwa roki przypadających, to ekstraordynaryjnych, na które ten monarcha punktualnie zjeżdżał z Saksonii, do której po zerwanym zwyczajnie sejmie nazad tamże powracał. Przed każdym sejmem na
konwojem żołnierza swego nadwornego odesłał matce; a ta, nie bawiąc, zawiezła go do trybunału do Lublina, oddała do więzienia. I tak obiedwie, i matka, i córka, nie wstydząc się nawet wyznać publicznie pozbytego panieństwa, zawzięcie na niego instygowały, że trybunał po daremnych litości perswazjach musiał przystąpić do rygoru prawa na porywaczów i gwałcicielów panien napisanego, kazawszy mu uciąć głowę. O SEJMACH
Nieszczęśliwe sejmy zrywane regularnie nie oziębiały jednak chęci dobrego króla do składania następnych, to ordynaryjnych, co dwa roki przypadających, to ekstraordynaryjnych, na które ten monarcha punktualnie zjeżdżał z Saksonii, do której po zerwanym zwyczajnie sejmie nazad tamże powracał. Przed każdym sejmem na
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 84
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak