gromy, Dalej olsza, potem głóg, aż chruścik poziomy. Wnidziesz do raju (lecz tam cherubin wniść broni): Ciężkie się pod owocem zginają jabłoni, Tu złote pomarańcze, tu cytryny wiszą, Tu się gruszki tysiąca rodzajów kołyszą, Aż pigwy, aż agresty, co przystają wcześnie, Znajdziesz śliwki, orzechy, porzeczki i trześnie. Jeżeli po okrytej pojrzysz ziemi zioła: Tu by się w żyto nie wdarł wąż, a tu plac goły; Tu łąka, że się trzeba chłopu z kosą silić, Ówdzie się biedne bydlę nie ma po co schylić; Raz będzie rzeka w pełni, co brzegi okryje, A drugi raz ledwie się
gromy, Dalej olsza, potem głóg, aż chruścik poziomy. Wnidziesz do raju (lecz tam cherubin wniść broni): Ciężkie się pod owocem zginają jabłoni, Tu złote pomarańcze, tu cytryny wiszą, Tu się gruszki tysiąca rodzajów kołyszą, Aż pigwy, aż agresty, co przystają wcześnie, Znajdziesz śliwki, orzechy, porzeczki i trześnie. Jeżeli po okrytej pojźrysz ziemi zioły: Tu by się w żyto nie wdarł wąż, a tu plac goły; Tu łąka, że się trzeba chłopu z kosą silić, Ówdzie się biedne bydlę nie ma po co schylić; Raz będzie rzeka w pełni, co brzegi okryje, A drugi raz ledwie się
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 379
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, na drzewa, lwica, a na krzaki: Co jednym tylko śniatem w swojej mierze rośnie, Widzisz ogromne dęby, lipy, jodły, sośnie; A co zaś latorośli z pniaka puszcza wiele, Tarnki, głogi, rokity, po ziemi się ściele. Że gęste, dlatego też drobne widzisz trześnie; Prędko spadną porzeczki, bo przystają wcześnie; Prędko z drzewa jabłuszko skoroźrywe leci;
Piękna panienka z młodu, za laty się szpeci, I co się w skok zaostrzy, nie doszedszy pory, Ani urody, ani cnoty mieć tak sporej Nie może, jako to, co i siłom, i ciału Wygadzając, swej miary dorasta pomału.
, na drzewa, lwica, a na krzaki: Co jednym tylko śniatem w swojej mierze rośnie, Widzisz ogromne dęby, lipy, jodły, sośnie; A co zaś latorośli z pniaka puszcza wiele, Tarnki, głogi, rokity, po ziemi się ściele. Że gęste, dlatego też drobne widzisz trześnie; Prędko spadną porzeczki, bo przystają wcześnie; Prędko z drzewa jabłuszko skoroźrywe leci;
Piękna panienka z młodu, za laty się szpeci, I co się w skok zaostrzy, nie doszedszy pory, Ani urody, ani cnoty mieć tak sporej Nie może, jako to, co i siłom, i ciału Wygadzając, swej miary dorasta pomału.
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 404
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
to dystiluj/ zlej kolor/ znowu wody nalej. Na sześć razy stanie jednej materyj/ rozpraw w tym karuk/ etc. Kwiatyszki drobne lazurowe tak Weś farby berglau/ albo berdło/ nalej trochę karuku rozpuszczonego/ przydaj trochę blejwasu/ tym maluj płócienko/ albo listki/ gdy uschną/ gummią gęsto napuść. Białe porzeczki uformowane z wosku białego/ raz i drugi w samym karuku zanurz. Przydatek. Kolory różnie temperować się mogą. Zielony piękny będzie/ do soku rucianego przydawszy trochę szafranu i gryszpanu z gumią. Na czerwoną dobry cynober z wodą utarty/ także bryzelia. Na rozową dwie części miniej/ jedna blejwasu/ może i tyle aurypigmentu
to distiluy/ zley kolor/ znowu wody náley. Ná sześć rázy stánie iedney máteryi/ rozpraw w tym karuk/ etc. Kwiatyszki drobne lazurowe ták Weś fárby berglau/ álbo berdło/ náley troche káruku rozpuszczonego/ przydáy troche bleywásu/ tym máluy płoćienko/ álbo listki/ gdy uschną/ gummią gęsto nápuść. Biáłe porzeczki uformowáne z wosku białego/ ráz i drugi w sámym karuku zánurz. Przydatek. Kolory rożnie temperowáć się mogą. Zielony piękny będzie/ do soku rućiánego przydáwszy trochę szafránu i gryszpánu z gumią. Ná czerwoną dobry cynober z wodą utárty/ tákże bryzeliá. Ná rozową dwie częśći miniey/ iedná bleywásu/ może i tyle auripigmentu
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 211
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
, Ozory wędzone, Salsesony, Mortatelle. GENERALNY
Abucht, Opłatki Aptekarskie Rożana wodka, Złoto Malarskie. Płótno. Cukier robiony, Musztarda. Olejek Migdałowy, Konfekty różne, Skorupki pod kofekty, Cytryny w Cukrze, Roża w Cukrze, Pigwy w Cukrze, Wiśnie w Cukrze, Brzoskwinie w Cukrze, Morele w Cukrże, Porzeczki w Cukrze, Agrest w cukrze, Wino w Gronach, w cukrze, Śliwy w cukrze, Gruszki w cukrze, Jabłka w cukrze, Płótno, Świece białe, Swece stołowe białe i żółte.
Świece roschodnie, Świece smolane, Papier szary, Papier biały, Rybne potrzeby, Ryby. Łososie świeże i suche, Gdańskie
, Ozory wędzone, Sálsesony, Mortátelle. GENERALNY
Abucht, Opłátki Aptekárskie Rożána wodká, Złoto Málárskie. Płotno. Cukier robiony, Musztárda. Oleiek Migdałowy, Konfekty rożne, Skorupki pod kofekty, Cytryny w Cukrze, Roża w Cukrze, Pigwy w Cukrze, Wisnie w Cukrze, Brzoskwinie w Cukrze, Morele w Cukrże, Porzecżki w Cukrze, Agrest w cukrze, Wino w Gronách, w cukrze, Sliwy w cukrze, Gruszki w cukrze, Iábłká w cukrze, Płotno, Swiece białe, Swece stołowe białe y żołte.
Swiece roschodnie, Swiece smoláne, Pápier száry, Pápier biały, Rybne potrzeby, Ryby. Łosośie świeże y suche, Gdanskie
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 5
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
, Szczupaki pułmiskowe Obłączki Karpie Dunajskie Karpie Ćwiki Karpie pułmiskowe. Okonie, Karasie, Leszcze, Liny, Stokwisz, Porsz. Pomuchle, Amernice. Ostrygi, Żółwie, Ślimaki, Raki. Wety cukrowe. Paszty Genueńskie, Paszty Francuskie. MEMORIAŁ
Konfekty w soku Francuskim to jest: Pigwy w soku, Wiśnie w soku, Porzeczki w soku, Agrest w soku, Śliwy w soku, Morele w soku Brzoskinie w soku, Poziemki w soku, Skorupki cukrowe, pod te konfekty, Cukier drobny farbowany piżmowany, do potrząsania konfektów. Cukier biały piżmowany, Cukier lodowaty na Migdałach.
Cukier lodowaty na cynamonie, Cukier lodowaty na Gozdzikach, Cukier lodowaty na
, Sczupaki pułmiskowe Obłączki Kárpie Dunayskie Kárpie Cwiki Kárpie pułmiskowe. Okonie, Kárásie, Leszcze, Liny, Stokwisz, Porsz. Pomuchle, Amernice. Ostrygi, Zołwie, Slimaki, Ráki. Wety cukrowe. Pászty Genueńskie, Pászty Francuskie. MEMORYAŁ
Confekty w soku Francuskim to iest: Pigwy w soku, Wiśnie w soku, Porzeczki w soku, Agrest w soku, Sliwy w soku, Morele w soku Brzoskinie w soku, Poźiemki w soku, Skorupki cukrowe, pod te confekty, Cukier drobny fárbowány pizmowány, do potrząsánia confektow. Cukier biały pizmowány, Cukier lodowáty ná Migdałách.
Cukier lodowáty ná cynámonie, Cukier lodowáty ná Gozdzikách, Cukier lodowáty ná
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 6
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
Cukru/ przywarz/ przydawszy Pieprzu/ i Gałki/ i trochę Octu winnego/ a daj na Stół. XXIV. Potrawa z Dachtellami.
Z Dachtellami Potrawe takim też sposobem bardzo dobrze gotować możesz. XXV: Potrawa z Poziomkami.
Z Poziomkami potrawe takim też sposobem gotować będziesz/ przydawszy Rożenków drobnych. XXVI. Potrawa z Porzeczkami.
Z Porzczekami potrawa tak też ma być gotowana. XXVII. Potrawa z Wiśniami.
Z Wiśniami Potrawa takoż ma być gotowana. XXVIII. Potrawa z Figatellami drobnemi.
WEźmiej Kapłona albo Cielęciny/ albo co chcesz, ochędosz/ rozbierz lepiej surowo/ aniżeli ociągając/ włóż w rynkę/ a oraz drobno Cebule i Pietruszki wkraj
Cukru/ przywarz/ przydawszy Pieprzu/ y Gałki/ y trochę Octu winnego/ á day ná Stoł. XXIV. Potráwá z Dáchtellámi.
Z Dáchtellami Potráwe tákim też sposobem bárdzo dobrze gotować możesz. XXV: Potráwá z Poźiomkámi.
Z Poźiomkámi potráwe takim też sposobem gotowáć będźiesz/ przydawszy Rożenkow drobnych. XXVI. Potráwá z Porzeczkámi.
Z Porzczekami potráwá tak też ma bydź gotowána. XXVII. Potráwá z Wiśniámi.
Z Wiśniámi Potráwá takoż ma bydź gotowána. XXVIII. Potráwá z Figátellámi drobnemi.
WEźmiey Kapłona albo Cielęćiny/ albo co chcesz, ochędosz/ rozbierz lepiey surowo/ aniżeli oćiągaiąc/ włoż w rynkę/ a oraz drobno Cebule y Pietruszki wkray
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 21
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
na stole najśliczniejszą pana mego rączeńkę, numero 6, przez pocztę przyniesioną, avec deux boites, które w cale oddane. . Niepodobna, jako dobre wiśnie; rozenki nigdy takie tak śliczne być nie mogą. Pierwszą także razą tak dobrze zawieziono i tak w cale wiśnie oddane, że jakoby ich z drzewa dopiero urwał. Porzeczki także roboty du Baron arcydobre. W Żółkwi, znać, że cale zatracili wiśnie białe, bo zdrajca ogrodnik powiedział w Jaworowie, że jeszcze nie dojrzałe, a widzę, że ich cale nie masz. Trzeba do Żółkwi, moja panno, posłać Daniela, żeby tam smażył porzeczki, maliny i wiśnie. A 1'Espine
na stole najśliczniejszą pana mego rączeńkę, numero 6, przez pocztę przyniesioną, avec deux boites, które w cale oddane. . Niepodobna, jako dobre wiśnie; rozenki nigdy takie tak śliczne być nie mogą. Pierwszą także razą tak dobrze zawieziono i tak w cale wiśnie oddane, że jakoby ich z drzewa dopiero urwał. Porzeczki także roboty du Baron arcydobre. W Żółkwi, znać, że cale zatracili wiśnie białe, bo zdrajca ogrodnik powiedział w Jaworowie, że jeszcze nie dojrzałe, a widzę, że ich cale nie masz. Trzeba do Żółkwi, moja panno, posłać Daniela, żeby tam smażył porzeczki, maliny i wiśnie. A 1'Espine
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 440
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
jakoby ich z drzewa dopiero urwał. Porzeczki także roboty du Baron arcydobre. W Żółkwi, znać, że cale zatracili wiśnie białe, bo zdrajca ogrodnik powiedział w Jaworowie, że jeszcze nie dojrzałe, a widzę, że ich cale nie masz. Trzeba do Żółkwi, moja panno, posłać Daniela, żeby tam smażył porzeczki, maliny i wiśnie. A 1'Espine rozkażę, żeby tam zrobił les framboises en dragee; ale on powiada, że to rzecz bardzo trudna. Przysłała mi też p. wojewodzina sieradzka z swego komarzeńskiego sadu des bigarreaux. Wiem, że we Francji lepsze, większe i mięsistsze być nie mogą; których na ukaz posyłam kilka
jakoby ich z drzewa dopiero urwał. Porzeczki także roboty du Baron arcydobre. W Żółkwi, znać, że cale zatracili wiśnie białe, bo zdrajca ogrodnik powiedział w Jaworowie, że jeszcze nie dojrzałe, a widzę, że ich cale nie masz. Trzeba do Żółkwi, moja panno, posłać Daniela, żeby tam smażył porzeczki, maliny i wiśnie. A 1'Espine rozkażę, żeby tam zrobił les framboises en dragee; ale on powiada, że to rzecz bardzo trudna. Przysłała mi też p. wojewodzina sieradzka z swego komarzeńskiego sadu des bigarreaux. Wiem, że we Francji lepsze, większe i mięsistsze być nie mogą; których na ukaz posyłam kilka
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 440
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962