jako zgnilizną zaraźliwą gardzili, na przełożeństwach i funkcjach zakonnych usilną aplikacyją, staraniem i pracą jako ostatni słudzy wysługowali się i wyrabiali, powinnościom swoim bardziej niżeli potrzebie i życiu własnemu dogadzali, zgoła nie według tylko samego kroju habitu i kołnierza na pozór i obłudnie, ale według charakteru i powołania, pokornie, czysto, nabożnie, posłusznie, przykładnie, cierpliwie, szczyrze, wstrzemięźliwie, zgodnie, podło, pracowicie i należycie życie swoje prowadzili. Gdzie puściwszy się raz według wokacji swojej za Bogiem, tak Go zawsze i we wszytkim naśladowali, jakby tegoż przenajświętszego oryginału istotnymi obrazami i wyrażeniem byli. Pan Bóg bowiem, wziąwszy na siebie naturę ludzką, nic
jako zgnilizną zaraźliwą gardzili, na przełożeństwach i funkcyjach zakonnych usilną aplikacyją, staraniem i pracą jako ostatni słudzy wysługowali się i wyrabiali, powinnościom swoim bardziej niżeli potrzebie i życiu własnemu dogadzali, zgoła nie według tylko samego kroju habitu i kołnierza na pozór i obłudnie, ale według charakteru i powołania, pokornie, czysto, nabożnie, posłusznie, przykładnie, cierpliwie, szczyrze, wstrzemięźliwie, zgodnie, podło, pracowicie i należycie życie swoje prowadzili. Gdzie puściwszy się raz według wokacyi swojej za Bogiem, tak Go zawsze i we wszytkim naśladowali, jakby tegoż przenajświętszego oryginału istotnymi obrazami i wyrażeniem byli. Pan Bóg bowiem, wziąwszy na siebie naturę ludzką, nic
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 224
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
Tuzin Serwet. Noże, widelce i Leżkę, Które, z sobą przwiezione Rzeczy nawystępie zaś z sobą pobierać wolno. Dla tym większej Wiary Nwyżej pomienionej Cesarskiej i Królewskiej Mości Pieczęcią pieczętowan. Z wiednia dnia 13. Junii 1727. Jako tedy podług wyżej wyrażonego Namiłościwszego regulamentu Cesarskiego wszyscy a wszyscy teraźniejsi i potomni fundatystowie jak naposłuszniej zachowywać się powinni, tak tenże Regulament Drukiem publicznym do wiadomości każdego podać i nakazaną Urzędu, Królewskiego Pieczęcią i Podpisem zwykłym wydać rozkazaliśmy. Aktum na Królewskim Zamku Legnickim. D. 23. Junii 1727 W.A. Graf z Wrbna i Freudentalu
E. Krygelstein de Sternfeld. Jego Rzymskiej Cesarskiej a w Germianii
Tuzin Serwet. Noże, widelce y Leżkę, Ktore, z sobą przwieźione Rzeczy náwystępie záś z sobą pobieráć wolno. Dla tym większey Wiáry Nwyżey pomienioney Cesárskiey y Krolewskiey Mośći Pieczęćią pieczętowan. Z wiednia dnia 13. Junii 1727. Jáko tedy podług wyżey wyráżonego Namiłośćiwszego regulámentu Cesárskiego wszyscy á wszyscy teraźniejśi y potomni fundátystowie iak naposłuszniey záchowywáć śię powinni, ták tenże Reguláment Drukiem publicznym do wiádomośći káżdego podáć y nákazáną Urzędu, Krolewskiego Pieczęcią y Podpisem zwykłym wydáć rozkazáliśmy. Actum ná Krolewskim Zamku Legnickim. D. 23. Junii 1727 W.A. Graf z Wrbna y Freudentalu
E. Krygelstein de Sternfeld. Jego Rzymskiey Cesarskiey á w Germianii
Skrót tekstu: NotAk
Strona: 14
Tytuł:
Notifikacja o niniejszym Królewskiej Akademii Rycerskiej w Legnicy postanowieniu
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Karol Wilhelm Gras
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
8. Tuzin Serwet. Noże, widelce i Leżkę, Które wszytkie przywiezione Rzeczy przy występie zaś z sobą pobierać wolno. Dla lepszej Wiary Nawyżej pomienionej Cesarskiej i Królewskiej Mości Pieczęcią pieczętowan. Z Wiednia dnia 13. Junii 1727. Jako tedy podług wyżej wyrażonego namiłościwszego Cesarskiego Regulamentu wszyscy a wszyscy teraźniejsi i potomni Pensyonystów ziemscy co naposłuszniej zachowywać się powinni, tak tenże Regulament Drukiem publicznym do wiadomości każdego podać i pod nakazaną Urzędu Królewskiego Pieczęcią i zwykłym Podpisem wydać rozkazaliśmy. Aktum na Królewskim Zamku Legnickim. D. Octobr. 23. 1740. Jan Baptysta Graf de Najdhard.
Jan Jerzy Kugler. Jego Rzymskiej Cesarskiej a w Germanii, Hiszpanii,
8. Tuźin Serwet. Noże, widelce y Leżkę, Ktore wszytkie przywieźione Rzeczy przy występie záś z sobą pobieráć wolno. Dla lepszey Wiáry Nawyżey pomienioney Cesárskiey y Krolewskiey Mośći Pieczęćią pieczętowan. Z Wiednia dnia 13. Junii 1727. Jáko tedy podług wyżey wyráżonego namiłościwszego Cesárskiego Regulámentu wszyscy á wszyscy teraźnieyśi y potomni Pensyonystow źiemscy co naposłuszniey záchowywáć śię powinni, ták tenże Reguláment Drukiem publicznym do wiádomośći káżdego podáć y pod nákazáną Urzędu Krolewskiego Pieczęćią y zwykłym Podpisem wydáć rozkazáliśmy. Actum ná Krolewskim Zamku Legnickim. D. Octobr. 23. 1740. Jan Baptysta Graf de Naydhard.
Jan Jerzy Kugler. Jego Rzymskiey Cesárskiey á w Germanii, Hyszpanii,
Skrót tekstu: NotAk
Strona: 18
Tytuł:
Notifikacja o niniejszym Królewskiej Akademii Rycerskiej w Legnicy postanowieniu
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Karol Wilhelm Gras
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
; dopiero żołnierz króla ubiera w pawłokę, którą noga pociera, dopiero Mu tron, a na widoku, srogiemu gwoli gotują oku. Cierzniewy potym wieniec na skronie wtłoczą, aż ostry tarń w mózgu tonie, tak że jagody słodkie zabrała brunatna powódź, gdy wylewała. Ręka, co palcem krąg nieba mierzy, sromotną trzcinę posłusznie dzierży, nieobrzezańców kolano dwornie do nóg upada, a niepokornie. Królem witają wargi na potwarz, ustają pięści okrutne o twarz, twarz nad pogodną tęczę, nad słońce, gdy złote na świat roześle gońce. Dwie śliczne perły, dwie wabne oczy plugawa flegma na hańbę moczy, koronę głębiej trzcina przybija, krew płynie,
; dopiero żołnierz króla ubiera w pawłokę, którą noga pociera, dopiero Mu tron, a na widoku, srogiemu gwoli gotują oku. Cierzniewy potym wieniec na skronie wtłoczą, aż ostry tarń w mózgu tonie, tak że jagody słodkie zabrała brunatna powódź, gdy wylewała. Ręka, co palcem krąg nieba mierzy, sromotną trzcinę posłusznie dzierży, nieobrzezańców kolano dwornie do nóg upada, a niepokornie. Królem witają wargi na potwarz, ustają pięści okrutne o twarz, twarz nad pogodną tęczę, nad słońce, gdy złote na świat roześle gońce. Dwie śliczne perły, dwie wabne oczy plugawa flegma na hańbę moczy, koronę głębiej trzcina przybija, krew płynie,
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 81
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995
po Świecie sa prawdziwi in re łgarze i grzesza przed Bogiem Alić w Polsce ten grzech jest daleko większy i cięższy niż gdzie indziej ex circumstantia Status Nostri , i rzadzenia się Rzeczy pospolitej wolnego. In absolutis bowiem Dominus w których sam jeden Pan rzadzi, a Rzad jego Pański minister jeden egzekwuje, i tę wola wszyscy poddani posłusznie słuchaja; Gazeta czy prawdziwa czy fałszywa nie odmienia Rządu i ordynacyj Pańskiej a przeto Statum nie Intryguje ani odmienia. Jakakolwiek stanie się przez gazety wpospolstwie imprezyja, to się nic wrządzie Status niemieni, ale się stać musi, jak Pan umyślił i rozkazał, gdzie Pospólstwo czy wierzy czy nie wierzy gazetom, słuchać ordynatów
po Swiećie sa prawdziwi in re łgarze y grzesza przed Bogiem Alić w Polszcze ten grzech iest daleko większy y cięższy niż gdzie indziey ex circumstantia Status Nostri , y rzadzenia sie Rzeczy pospolitey wolnego. In absolutis bowiem Dominus w ktorych sam ieden Pan rzadzi, a Rzad iego Páński minister ieden exekwuie, y tę wola wszyscy poddani posłusznie słuchaia; Gazeta czy prawdziwa czy falszywa nie odmienia Rządu i ordynacyi Pańskiey a przeto Statum nie Intryguie ani odmienia. Iakakolwiek stanie się przez gazety wpospolstwie impressyia, to sie nic wrządzie Status niemieni, ale sie stać musi, iak Pan umyślił y roskazał, gdźie Pospolstwo czy wierzy czy nie wierzy gazetom, słuchać ordynatow
Skrót tekstu: JabłSkrup
Strona: 8
Tytuł:
Skrupuł bez skrupułu w Polszcze
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730
nie na vździenicach konie stawiano/ bo mając wolną gębę z trudnaby go zahamować: ale mają stać abo na munsztukach swych czasem/ abo na kantarzech ustawnie/ cuglami dużymi z obu stron do tych kołek słupowych przywiązane z jednego końca/ a drugiego do uszek munsztukowych abo kantarowych/ gdyż hamulec mając w gębie/ spokojniej i posłuszniej stać musi. Do tego masztalerskiego oka pilnującego trzeba ustawnego z pogróżeniem i okrzykiem/ gdyby się koń z drugim waśnił/ abo spokojnie stać niechciał: acz to pewna że nałoży się koń prędko tego/ i radniej tak a niż ku żłobowi obrócony stawa/ tylko pilności i dozoru potrzeba. Dalej jeszcze upatrując/ w tej
nie ná vźdźienicách konie stáwiano/ bo máiąc wolną gębę z trudnáby go záhámowáć: ále máią stać ábo ná munsztukách swych czásem/ ábo ná kántarzech vstáwnie/ cuglámi dużymi z obu stron do tych kołek słupowych przywiązáne z iednego końcá/ á drugiego do vszek munsztukowych ábo kántárowych/ gdyż hámulec máiąc w gębie/ spokoyniey y posłuszniey stać muśi. Do tego másztálerskiego oká pilnuiącego trzebá vstáwnego z pogrożeniem y okrzykiem/ gdyby się koń z drugim waśnił/ ábo spokoynie stać niechćiał: ácz to pewna że náłoży się koń prędko tego/ y rádniey ták á niż ku żłobowi obrocony stawa/ tylko pilnośći y dozoru potrzebá. Dáley ieszcze vpátruiąc/ w tey
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Fijv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603