przystała gatunkowi ozdoba w aksamitach, w toletach, w altembasach, w złotogłowach i w inszych nieobłudnego warsztatu materiach. Tymi się nie przez jeden imienia stopień zdobili sukcesorowie, nie wstydząc zażywania sukien z matek, z babek i tam dalej spadkiem za błogosławieństwo pozostałych. Znać było i urzędniczkę od mierności we wszytkim poważnej, szlachciankę od posażnego kanaku i łańcucha złotego, córki ich od ułożenia warkoczów pod wieniuszkiem w klejnocie nad zamiar przyjemnego. Znać było, mówię, wszytkie i wydatnie każdą białogłowę od proporcji stroju do stanu, do kondycji i stopnia każdego. Znać było i cnotę gatunka w zażywaniu, bo go czasy, gdy tak potrzeba kazała, pod modę i
przystała gatunkowi ozdoba w aksamitach, w toletach, w altembasach, w złotogłowach i w inszych nieobłudnego warsztatu materyjach. Tymi się nie przez jeden imienia stopień zdobili sukcesorowie, nie wstydząc zażywania sukien z matek, z babek i tam dalej spadkiem za błogosławieństwo pozostałych. Znać było i urzędniczkę od mierności we wszytkim poważnej, szlachciankę od posażnego kanaku i łańcucha złotego, córki ich od ułożenia warkoczów pod wieniuszkiem w klejnocie nad zamiar przyjemnego. Znać było, mówię, wszytkie i wydatnie każdą białogłowę od proporcyi stroju do stanu, do kondycyi i stopnia każdego. Znać było i cnotę gatunka w zażywaniu, bo go czasy, gdy tak potrzeba kazała, pod modę i
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 292
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
takiej okoliczności. Suzin, podkomorzy brzeski, miał córkę nie tak piękną, jak grzeczną i rozumną, i barzo życzył sobie, abym się ja z nią żenił. Mój ociec był mi przeciwny, mając swoje, dawne do Suzina nieukontentowania, a podobno też życząc dla mnie lepszego ożenienia, gdyż ta panna nie była posażna. Ja, który nie miałem serdecznej do niej inklinacji, lubo dla skoligowania się w województwie brzeskim, nie mając żadnego pokrewieństwa, życzyłem sobie tej partii, ale przeciwność ojca mego nie była dla mnie umartwieniem. Gdy przyjechałem w województwo brzeskie, znalazłem już podkomorzankę zaręczoną za Wojciecha Grabowskiego, horodniczego brzeskiego.
takiej okoliczności. Suzin, podkomorzy brzeski, miał córkę nie tak piękną, jak grzeczną i rozumną, i barzo życzył sobie, abym się ja z nią żenił. Mój ociec był mi przeciwny, mając swoje, dawne do Suzina nieukontentowania, a podobno też życząc dla mnie lepszego ożenienia, gdyż ta panna nie była posażna. Ja, który nie miałem serdecznej do niej inklinacji, lubo dla skoligowania się w województwie brzeskim, nie mając żadnego pokrewieństwa, życzyłem sobie tej partii, ale przeciwność ojca mego nie była dla mnie umartwieniem. Gdy przyjechałem w województwo brzeskie, znalazłem już podkomorzankę zaręczoną za Wojciecha Grabowskiego, horodniczego brzeskiego.
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 197
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
konsensu Rzpltej przez jej kraje, trzecia racja, że Moskwa marszem swoim tylko część województwa brzeskiego, brzegiem od Podlasza, przechodziła i wszystkich równie nie dotykała. Na samą tedy Wielkanoc ruską przechodząca Moskwa stanęła w Wysokiem, w Rasnej i w innych pobliższych miejscach.
Po przejściu Moskwy brat mój, pułkownik teraźniejszy, mając relacją o posażnej damie Zarankównie, podczaszance wołkowyskiej, w województwie mińskim przy ojcu wdowcu mieszkającej, która się z Łochowskiej rodziła, zwierzył mi się, że zamyślił o nią konkurować. Użyłem tedy wprzód Łochowskiego, rotmistrza trybunalskiego, przyjaciela mego, nie bez akomodowania się jemu, aby dojechał i wyrozumiał z Zaranka, jeżeli konkurencją brata mego akceptować
konsensu Rzpltej przez jej kraje, trzecia racja, że Moskwa marszem swoim tylko część województwa brzeskiego, brzegiem od Podlasza, przechodziła i wszystkich równie nie dotykała. Na samą tedy Wielkanoc ruską przechodząca Moskwa stanęła w Wysokiem, w Rasnej i w innych pobliższych miejscach.
Po przejściu Moskwy brat mój, pułkownik teraźniejszy, mając relacją o posażnej damie Zarankównie, podczaszance wołkowyskiej, w województwie mińskim przy ojcu wdowcu mieszkającej, która się z Łochowskiej rodziła, zwierzył mi się, że zamyślił o nią konkurować. Użyłem tedy wprzód Łochowskiego, rotmistrza trybunalskiego, przyjaciela mego, nie bez akomodowania się jemu, aby dojechał i wyrozumiał z Zaranka, jeżeli konkurencją brata mego akceptować
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 291
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
J. M. Pana Krakowskiego oddawać będzie pokupione na Osobę samej Jej Mci Panny Canclerzanki, z tą deklaracją, iż pieniędzy wzwyż mianowanych niepowinien będzie dawać, aż na pewne kupno majętności. A jeśliby w tem czasie nietrafiło się kupno za Sumę zupełną 400,000 złot. polsk. ponieważ też na raty ta suma posażna, a nierazem płacona będzie, tedy majętność za tak wielką Sumę, jako która rata wyniesie, przy każdem odebraniu Raty posażnej, kupiona być
ma, i każda z tych majętności na samę osobę Jej Mci Panny Canclerzanki ma być rezygnowana, żeby samej Jej Mci tych majętności Haereditas in perpetuum służyła, i potomstwu Jej Mci,
J. M. Pana Krakowskiego oddawać będzie pokupione na Osobę samey Jey Mći Panny Canclerzanki, z tą declaratią, isz pieniędzy wzwysz mianowanych niepowinien będzie dawać, asz na pewne kupno maiętności. A iesliby w tem czasie nietrafiło się kupno za Summę zupełną 400,000 złot. polsk. poniewasz tesz na rathy ta summa posażna, a nierazem płacona będzie, tedy maiętność za tak wielką Summę, iako która ratha wyniesie, przy każdem odebraniu Rathy posażney, kupiona bydź
ma, y każda z tych maiętności na samę osobę Jey Mći Panny Canclerzanki ma bydź resignowana, żeby samey Jey Mći tych maiętności Haereditas in perpetuum służyła, y potomstwu Jey Mći,
Skrót tekstu: InterZamKoniec
Strona: 360
Tytuł:
Intercyza ślubna
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
intercyzy
Tematyka:
gospodarstwo, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1642
Data wydania (nie wcześniej niż):
1642
Data wydania (nie później niż):
1642
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
wzwyż mianowanych niepowinien będzie dawać, aż na pewne kupno majętności. A jeśliby w tem czasie nietrafiło się kupno za Sumę zupełną 400,000 złot. polsk. ponieważ też na raty ta suma posażna, a nierazem płacona będzie, tedy majętność za tak wielką Sumę, jako która rata wyniesie, przy każdem odebraniu Raty posażnej, kupiona być
ma, i każda z tych majętności na samę osobę Jej Mci Panny Canclerzanki ma być rezygnowana, żeby samej Jej Mci tych majętności Haereditas in perpetuum służyła, i potomstwu Jej Mci, cum omnibus conditionibus, ligamentis, evictionibus cuilibet earum resignationum servientibus iuxta stylum et formam Cancellariae . Cisz Ichmość przyszli da Pan Bóg
wzwysz mianowanych niepowinien będzie dawać, asz na pewne kupno maiętności. A iesliby w tem czasie nietrafiło się kupno za Summę zupełną 400,000 złot. polsk. poniewasz tesz na rathy ta summa posażna, a nierazem płacona będzie, tedy maiętność za tak wielką Summę, iako która ratha wyniesie, przy każdem odebraniu Rathy posażney, kupiona bydź
ma, y każda z tych maiętności na samę osobę Jey Mći Panny Canclerzanki ma bydź resignowana, żeby samey Jey Mći tych maiętności Haereditas in perpetuum służyła, y potomstwu Jey Mći, cum omnibus conditionibus, ligamentis, evictionibus cuilibet earum resignationum servientibus iuxta stylum et formam Cancellariae . Cisz Ichmość przyszli da Pan Bóg
Skrót tekstu: InterZamKoniec
Strona: 360
Tytuł:
Intercyza ślubna
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
intercyzy
Tematyka:
gospodarstwo, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1642
Data wydania (nie wcześniej niż):
1642
Data wydania (nie później niż):
1642
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
i na rzeczach ruchomych ad praesens habitis, a Jej Mść Panna Canclerzanka także przyszłemu da Bóg J. M. Panu Małżonkowi swemu na Sumach pieniężnych na Uściu i Mikulińcach sobie zapisanych, także na dziedzictwach swoich, które za wzwyż mianowane Czterykroć Stotysięcy złotych kupione będą, a in defectu tak prędkiego kupna na Sumach tychże posażnych, także na rzeczach ruchomych iuxta stylum Cancellariae cum tuitione et evictione ab utrinque generali nadalej w tydzień po weselu u Akt Koronnych autenticznych którychkolwiek. Tamże zaraz przy tych zapisach będzie powinien J. M. Pan Chorąży Koronny, jakoż praesenti Contractu submittuje się J. M. Pannę Canclerzankę przyszłą da Bóg małżonkę swą u tychże
y na rzeczach ruchomych ad praesens habitis, a Jey Mść Panna Canclerzanka także przyszłemu da Bog J. M. Panu Małżonkowi swemu na Summach pieniężnych na Uściu y Mikulińcach sobie zapisanych, także na dziedzictwach swoich, które za wzwysz mianowane Czterykroć Stotysięcy złotych kupione będą, a in defectu tak prętkiego kupna na Summach tychże posażnych, także na rzeczach ruchomych iuxta stylum Cancellariae cum tuitione et evictione ab utrinque generali nadaley w tydzień po weselu u Act Coronnych autenticznych którychkolwiek. Tamże zaraz przy tych zapisach będzie powinien J. M. Pan Chorąży Coronny, iakosz praesenti Contractu submittuie się J. M. Pannę Canclerzankę przyszłą da Bóg małżonkę swą u tychże
Skrót tekstu: InterZamKoniec
Strona: 361
Tytuł:
Intercyza ślubna
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
intercyzy
Tematyka:
gospodarstwo, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1642
Data wydania (nie wcześniej niż):
1642
Data wydania (nie później niż):
1642
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
przyczyną przez czas życia mego wielokrotne z ręki boskiej odbieram błogosławieństwa i łaski, za tejże przyczyną spodziewając się i po śmierci dostąpić dusznego zbawienia, niewzruszonym umysłem postanowiłem u siebie, w zawdzięczenie tych dobrodziejstw, pierścień diamentowy w rauty wysoko rznięty, w złoto oprawny, szwedzki nazwany, i do tego perłę gruszkowę wielką, posażną św. pam. miłej rodzicielki dobrodziejki mojej, do konwentu kościoła na Jaśnej górze Częstochowskiej wystawionego, na obraz przeczystej bogarodzice panny dać, darować, jakoż to oboje pierścień i perłę przez tę ostatnią wolę moję daję, daruję, i to mieć chcę po Ich Mościach sukcesorze i egzekutorach moich, aby żadnej w tem trudności
przyczyną przez czas życia mego wielokrotne z ręki boskiej odbieram błogosławieństwa i łaski, za tejże przyczyną spodziewając się i po śmierci dostąpić dusznego zbawienia, niewzruszonym umysłem postanowiłem u siebie, w zawdzięczenie tych dobrodziejstw, pierścień diamentowy w rauty wysoko rznięty, w złoto oprawny, szwedzki nazwany, i do tego perłę gruszkowę wielką, posażną św. pam. miłej rodzicielki dobrodziejki mojej, do konwentu kościoła na Jaśnej górze Częstochowskiej wystawionego, na obraz przeczystej bogarodzice panny dać, darować, jakoż to oboje pierścień i perłę przez tę ostatnią wolę moję daję, daruję, i to mieć chcę po Ich Mościach successorze i exekutorach moich, aby żadnej w tem trudności
Skrót tekstu: KoniecSTest
Strona: 380
Tytuł:
Testament
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
testamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, jak sztyletem pchnięty, Pasjami w mych zmysłach jestem ktobie zdjęty. Mów śmiele? Zemruda; czylim ślepa, zębata, kaprawa? Trędowata, lub chroma, garbata koszlawa? Czyli mam krótszą rękę od drugiej, czy nogę? A takię dolę muszę odnosić dziś srogę. Ojciec mój choć rodzony, dla posażnej straty, Udaje mię w defektach jako trędowaty, Brzydotą mię nazywa, Sędzio sprawiedliwy Wzruszże litością serce na los nieszczęśliwy, Obierzże mię za Zonę, każ mię przyprowadzić, Wszak cię dla mej wierności, niepotrafi zdradzić. Sędzia; Przysięgam ci na BOGA, nim dziś słońce zajdzie, Miłość cię moja chętnie ukrzywdzoną
, iak sztyletem pchnięty, Passyámi w mych zmysłach iestem ktobie zdięty. Mow śmiele? Zemruda; czylim ślepa, zębata, kaprawa? Trędowata, lub chroma, garbata koszlawa? Czyli mam krotszą rękę od drugiey, czy nogę? A takię dolę muszę odnosić dźiś srogę. Oyciec moy choć rodzony, dla posażney straty, Udaie mię w defektach iako trędowaty, Brzydotą mię nazywa, Sędźio sprawiedliwy Wzruszże litością serce na los nieszczęśliwy, Obierzże mię za Zonę, każ mię przyprowadźić, Wszak cię dla mey wierności, niepotrafi zdradźić. Sędźia; Przysięgam ci na BOGA, nim dźiś słońce zaydźie, Miłość cię moia chętnie ukrzywdzoną
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFRozum
Strona: E2v
Tytuł:
Sędzia od rozumu odsądzony
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
krzyżów, sto wiech Wieszał przy oracyjej i wybornych słowiech, Zalecając swe trunki, kwasu się z nich prędzej Niż, choćbyś tanio dawał, doczekasz pieniędzy. Co o trunkach, o każdej rzeczy rzec się godzi: Próżno konia roztrucharz po jarmarkach wodzi; Próżno się po publikach, jeśli dobra, gładka, Cnotliwa i posażna, z córką włóczy matka: Każdy obojga tego, potrzeba li komu, Krom jarmarków, krom publik dopyta się w domu. Końskieć wady i cnoty u każdego w oczu; Do panny uszu trzeba, nie pozna z warkoczu: Raz dosiadszy, nie zsiędziesz, jako padnie bierka Na kobiercu, choć na łeb, co
krzyżów, sto wiech Wieszał przy oracyjej i wybornych słowiech, Zalecając swe trunki, kwasu się z nich prędzej Niż, choćbyś tanio dawał, doczekasz pieniędzy. Co o trunkach, o każdej rzeczy rzec się godzi: Próżno konia roztrucharz po jarmarkach wodzi; Próżno się po publikach, jeśli dobra, gładka, Cnotliwa i posażna, z córką włóczy matka: Każdy obojga tego, potrzeba li komu, Krom jarmarków, krom publik dopyta się w domu. Końskieć wady i cnoty u każdego w oczu; Do panny uszu trzeba, nie pozna z warkoczu: Raz dosiadszy, nie zsiędziesz, jako padnie bierka Na kobiercu, choć na łeb, co
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 302
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Wolej znaki: wnętrzności choroby osiadły. Widziałem/ pomoatane trupy/ przed Cerkwiami/ Przed samemi/ czymby śmierć brzydsza ołtarzami; Cześć się ich gwałtem wieszą/ i śmiercią zbywają Ciał nie prowadzą słusznie/ na pogrzeb zyczony; Którym pzacieśniane/ najprzestrzensze brony. Lub nie grzebione leżą: lub na stoż/ pochodzą Nie posażne: a barzo niepoczci wychodzą. Szarwark około stosów; i w nie swych gorają Ogniach: płakać nie masz kto: dusze się wahają/ Macior/ synów/ młodzienców/ starców nie płakane. Miejsca nagruby/ na pal drwa/ poprzebierane. Takim żałosnych rzeczy/ wichrem przestraszony/ Krzyknę: jeśliż
Woley znáki: wnętrznośći choroby ośiádły. Widźiałem/ pomoátáne trupy/ przed Cerkwiámi/ Przed sámemi/ czymby śmierć brzydsza ołtarzámi; Cześć się ich gwałtem wieszą/ y śmierćią zbywáią Ciał nie prowádzą słusznie/ ná pogrzeb zyczony; Ktorym pzáćieśniáne/ nayprzestrzensze brony. Lub nie grzebione leżą: lub ná stoż/ pochodzą Nie posáżne: á bárzo niepoczći wychodzą. Szárwárk około stosow; y w nie swych goráią Ogniách: płákáć nie mász kto: dusze się waháią/ Máćior/ synow/ młodźiencow/ stárcow nie płákáne. Mieyscá nágruby/ ná pal drwá/ poprzebieráne. Tákim żałosnych rzeczy/ wichrem przestrászony/ Krzyknę: ieśliż
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 179
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636