pod Chadziakiem 16. Września Pokój stwierdzili) i wojnę przeciw Moskwie deklarował, Wódz Kozacki Wyhowski Wojewodą Kijowskim kreowany, ale na koniec Powietrze ten Sejm rozerwało. Książę Kurlandzki w niewolą od Szwedów wzięty i zrabowany w Zamku Nittawskim. Duński Król od Szwedów zwyciężony, Pokój z niemi uczynił, ale krótki, bo w krótce wspomożony posiłkami Cesarskiemi, Holenderskiemi, Brandenburgskiemi, jako i Król Kazimierz posłał Czarneckiego z 6000. Wojska na Sukurs Koronie Duńskiej, i z Opalińskim, co tam Czarnecki dokazywał przęciw Szwedom, wolno jego zwycięstwa, odwagi, i wszelkie pochwały czytać u Kochowskiego, ale i u Cudzoziemskich Historyków. Król Kazimierz z Wojskiem Toruń odebrał, Szwedów wypędziwszy
pod Chadziakiem 16. Września Pokóy stwierdźili) i woyne przećiw Moskwie deklarował, Wódz Kozacki Wyhowski Wojewodą Kijowskim kreowany, ale na koniec Powietrze ten Seym rozerwało. Xiąże Kurlandzki w niewolą od Szwedów wźięty i zrabowany w Zamku Nittawskim. Duński Król od Szwedów zwyćiężony, Pokóy z niemi uczynił, ale krótki, bo w krótce wspomożony pośiłkami Cesarskiemi, Holenderskiemi, Brandeburgskiemi, jako i Król Kaźimierz posłał Czarneckiego z 6000. Woyska na Sukkurs Koronie Duńskiey, i z Opalińskim, co tam Czarnecki dokazywał przęćiw Szwedom, wolno jego zwyćięstwa, odwagi, i wszelkie pochwały czytac u Kochowskiego, ale i u Cudzoźiemskich Historykôw. Król Kaźimierz z Woyskiem Toruń odebrał, Szwedów wypędźiwszy
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 99
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
kiedyby nie te wielkie powodzi które panują/ jużby pono Onód/ Zamek obronny i prawie nasz antemurale, i co więcej przy tym tu na tej okoliczy/ w rękach był nieprzyjacielskich. Z Wiednia, 28. Decembris, 1660.
POjachał stąd do Rzymu Marchio de Matteis z instancją do Papieża imieniem Cesarskim/ o posiłki przeciwko Turkom. Takową instancją ma in mandatis ad omnes alios Principes Italiae. Po jutrze wyjadą drudzy Posłowie do Kurfirsztów i Książąt Niemieckich/ od których powrócił nie dawno Pro Cancellarius Imperij, z konsensem na defensiuum bellum, i obietnicą na niemałe posiłki; Na którą Wojnę Kurfirszt Brandenburski ofiaruje Cesarzowi/ osobą swoją się stawić. Konwokacja
kiedyby nie te wielkie powodźi ktore pánuią/ iużby pono Onod/ Zamek obronny y práwie nász antemurale, y co więcey przy tym tu ná tey okolicży/ w rękách był nieprzyiaćielskich. Z Wiedniá, 28. Decembris, 1660.
POiáchał ztąd do Rzymu Marchio de Matteis z instáncyą do Papieżá imieniem Cesárskim/ o pośiłki przećiwko Turkom. Tákową instáncyą ma in mandatis ad omnes alios Principes Italiae. Po iutrze wyiádą drudzy Posłowie do Kurfirsztow y Xiążąt Niemieckich/ od ktorych powroćił nie dawno Pro Cancellarius Imperij, z consensem ná defensiuum bellum, y obietnicą ná niemáłe pośiłki; Ná ktorą Woynę Kurfirszt Brándeburski ofiáruie Cesárzowi/ osobą swoią się stáwić. Conwokácya
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 19
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
; tu zeszła z placu; przychodzi znowu za intymacyją j.k.m. im. ks. kanclerz; ten paucis verbis conclusit: „pamiętam dobrze, że ago 84 z ablegacyjej powrócił im. ks. płocki od kurfistrza im., do którego jeździł od Rzptej i w.k.m. po posiłki; tegoż roku fabricavit coś, ale mnie do tego nie wokował ani do pieniędzy liczenia, chyba do pisania i służenia w jakim interesie śp. księżnie im., do tego nec vocatus, nec incitatus byłem”. Pytano imci, jeżeli księżna im. nieboszczka jakich pieniędzy nie wzięła od cudzoziemców, bo miano
; tu zeszła z placu; przychodzi znowu za intymacyją j.k.m. jm. ks. kanclerz; ten paucis verbis conclusit: „pamiętam dobrze, że a^o^ 84 z ablegacyjej powrócił jm. ks. płocki od kurfistrza jm., do którego jeździł od Rzptej i w.k.m. po posiłki; tegoż roku fabricavit coś, ale mnie do tego nie wokował ani do pieniędzy liczenia, chyba do pisania i służenia w jakim interesie śp. księżnie jm., do tego nec vocatus, nec incitatus byłem”. Pytano jmci, jeżeli księżna jm. nieboszczka jakich pieniędzy nie wzięła od cudzoziemców, bo miano
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 305
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
Rok P. 1199. Innocen. III. 2. Aleksego Angela 5. 7. Króla Ormiańskiego Leona, Papież przez Posła koronuje.
Do Ormian też Arcybiskupa Moguńckiego Innocencjusz posłem uczynił na koronacją Króla ich Leona/ któremu też zasłał chorągiew z obrazem na niej Piotra Świętego przeciw niewiernym/ to mu listownie namieniając/ aby w posiłkach Książęcia Apostołskiego miał ufność/ przeciw któremu bramy piekielne nie przemogą. Pisał też tenże Król list do Innocentego barzo pokorny/ także Grzegorz Patriarcha Ormiański.
Wysłał też i do Dalmatów/ i do Dioklów/ i Serbów swe Posły Ociec święty/ chcąc je z Rzymskim Kościołem zjednoczyć jeszcze w odszczepieństwie zostające. Co się mu poszczęścioło
Rok P. 1199. Innocen. III. 2. Alexego Angela 5. 7. Krolá Ormiáńskiego Leoná, Papież przez Posłá koronuie.
Do Ormian też Arcybiskupá Moguńckiego Innocencyusz posłem uczynił ná koronácyą Krolá ich Leoná/ ktoremu też zásłał chorągiew z obrázem ná niey Piotrá Swiętego przećiw niewiernym/ to mu listownie námieniaiąc/ áby w pośiłkách Xiążęćiá Apostolskiego miał ufność/ przećiw ktoremu bramy piekielne nie przemogą. Pisał też tenże Krol list do Innocentego bárzo pokorny/ tákże Grzegorz Pátryárchá Ormiáński.
Wysłał też i do Dálmátow/ i do Dioklow/ i Serbow swe Posły Oćiec święty/ chcąc ie z Rzymskim Kośćiołem ziednoczyć ieszcze w odszczepienstwie zostáiące. Co się mu poszczęśćioło
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 6
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
; Duchowni którzy byli w wojsku/ w Albach/ pieszo niosąc Relikwie Święte/ i śpiewając pienie o Duchu świętym gdy do owego wiersza przyszli: Hostem repellas longius, a po trzy kroć go powtórzyli/ nieprzyjaciele cudownie przestraszeni/ na insze miejsce ustąpili. Bał się już i o Tolossę Rajmundus Komes; dla tego prosił o posiłki Piotra Króla Aragońskiego/ który dał się mu na to namówić/ lub go Poseł Papieski odwodził/ żeby się z Heretykami nie wiązał/ i klątwą mu z jego wojskiem groził. Lecz Król tenże przypłacił tego w przyszłym roku; bo od sługi Toloskiego Komesa zabity; z którego jednak sługi rąk potym ani pies chleba nie
; Duchowni ktorzy byli w woysku/ w Albách/ pieszo niosąc Reliquie Swięte/ i śpiewáiąc pienie o Duchu świętym gdy do owego wierszá przyszli: Hostem repellas longius, á po trzy kroć go powtorzyli/ nieprzyiaćiele cudownie przestrászeni/ ná insze mieysce ustąpili. Bał się iuż i o Tolossę Raymundus Komes; dla tego prośił o posiłki Piotrá Krolá Arrágońskiego/ ktory dał się mu ná to námowić/ lub go Poseł Papieski odwodźił/ żeby się z Heretykámi nie wiązał/ i klątwą mu z iego woyskiem groźił. Lecz Krol tenże przypłácił tego w przyszłym roku; bo od sługi Toloskiego Komesá zábity; z ktorego iednák sługi rąk potym áni pies chlebá nie
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 27
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
. Uskarżali się o to Biskupi i Panowie tameczni przed Papieżem/ który się ujął za Królem/ częścią dla tego/ że to Królestwo zdawna pod opieką Stolice Rzymskiej zostawało/ częścią/ że się tenże Król z Synem na obronę Ziemi Świętej w osobie swojej/ abo/ jeśli to być nie mogło w swego wojska posiłkach ofiarował. Przeto listami Cesarza na obronę jego/ i Królestwa/ i na Henryka zapalał. Co się stało/ niżej będzie. 4. Filip Adeodatus Król Francuski umiera.
We Francyj Filip Król umarł lat mając 59. królował lat 45. Augustem go zwano dla spraw zacnych i spokojnego panowania. Drudzy Deodatem/ albo Bogdanem
. Vskarżáli się o to Biskupi i Pánowie támeczni przed Papieżem/ ktory się uiął zá Krolem/ częśćią dla tego/ że to Krolestwo zdawná pod opieką Stolice Rzymskiey zostawało/ częśćią/ że się tenże Krol z Synem ná obronę Ziemi Swiętey w osobie swoiey/ ábo/ ieśli to bydź nie mogło w swego woyská pośiłkách ofiarował. Przeto listámi Cesárzá ná obronę iego/ i Krolestwá/ i ná Henryka zápalał. Co się stáło/ niżey będźie. 4. Philip Adeodatus Krol Fráncuski umiera.
We Fráncyi Philip Krol umárł lat máiąc 59. krolował lat 45. Augustem go zwano dla spraw zacnych i spokoynego pánowania. Drudzy Deodatem/ álbo Bogdanem
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 52
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
, a gdzie by kolwiek chciała (oprócz Krakowa) rezydencyją sobie obrać pozwala, osobliwie w Toruniu, i swoją we wszystkim życzliwość jako Pani, obiecuje wyświadczać.
To odprawiwszy o dalszym progresie wojny z Turczynem z senatorami czyni i dzień koronacji na dzień 10 sierpnia naznaczają. Do cara moskiewskiego posłów z denuncjacyją przyjaźni swej i o posiłki według umowy prosząc wyprawił. Więc i do inszych monar¬ Rok 1674
chów chrześcijańskich z tymże swoim wyświadczeniem afektu, a o supplement przeciwko Turkom prosząc, posłów ekspediował, którzy nigdzie zgoła nic a nic nie sprawili, lubo na to kosztu Rzeczypospolitej niemało było. Sam tylko papież Innocenty XI 100000 czerwonych złotych na zaciąg wojska przysłał
, a gdzie by kolwiek chciała (oprócz Krakowa) rezydencyją sobie obrać pozwala, osobliwie w Toruniu, i swoją we wszystkim życzliwość jako Pani, obiecuje wyświadczać.
To odprawiwszy o dalszym progresie wojny z Turczynem z senatorami czyni i dzień koronacyi na dzień 10 sierpnia naznaczają. Do cara moskiewskiego posłów z denuncjacyją przyjaźni swej i o posiłki według umowy prosząc wyprawił. Więc i do inszych monar¬ Rok 1674
chów chrześcijańskich z tymże swoim wyświadczeniem afektu, a o supplement przeciwko Turkom prosząc, posłów ekspediował, którzy nigdzie zgoła nic a nic nie sprawili, lubo na to kosztu Rzeczypospolitej niemało było. Sam tylko papież Innocenty XI 100000 czerwonych złotych na zaciąg wojska przysłał
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 427
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
koniunkcji przeciwko cesarzowi tureckiemu tenże poseł moskiewski ani mówić dał się z sobą, ale przy pośle polskim przy sobie posłanym, do deklaracji cara swego referował. Tak ta legacja skończona.
Drugi był poseł od cesarza chrześcijajńskiego Szafgoci nazwany. Ten najpierw nastąpienie na Węgry Polaków i sukurs rebelizantowi Weselinowi imieniem pana swego inkuzował, potem o posiłki według pakt dawnych przeciwko zbuntowanym Węgrom prosił, na ostatek wniesienia królowej Leonory upominał się.
Odpowiedziano posłowi, wojna węgierska przez swywolników polskich wznowiona niech Cesarza Jego Mości nic nie uraza, bo się to mimo wolą Rzeczypospolitej i wiadomość Króla IMci stało i z tych wszystkich co się pokaże, sprawiedliwość Rzeczypospolita uczyni.
koniunkcyi przeciwko cesarzowi tureckiemu tenże poseł moskiewski ani mówić dał się z sobą, ale przy pośle polskim przy sobie posłanym, do deklaracyi cara swego referował. Tak ta legacyja skończona.
Drugi był poseł od cesarza chrześciajńskiego Szafgoci nazwany. Ten najpierw nastąpienie na Węgry Polaków i sukurs rebelizantowi Weselinowi imieniem pana swego inkuzował, potem o posiłki według pakt dawnych przeciwko zbuntowanym Węgrom prosił, na ostatek wniesienia królowej Leonory upominał się.
Odpowiedziano posłowi, wojna węgierska przez swywolników polskich wznowiona niech Cesarza Jego Mości nic nie uraza, bo się to mimo wolą Rzeczypospolitej i wiadomość Króla JMci stało i z tych wszystkich co się pokaże, sprawiedliwość Rzeczypospolita uczyni.
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 496
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
twych ostatkiem: Jam jednak wszędzie biegał posyłał posiłki, Szykował nowe kupy, i strzegł nocnej myłki, I tum zasadzki czynił, tu męsne podkania, Niepewny o wygranej aże do świtania: Ale skoro dzień (odkrył nasze lepszą) biały, I Murzyn trupy uzżrał, kędy wojska stały; Widząc jeszcze że z Miasta posiłki nam idą, Zwątpił o Przedsięwzięciu, i z wielką ohydą. Uciekał na okręty, i uciąwszy liny Z krzykiem walnym puścił się do swojej krainy; I toż morze które ich wniosło, kiedy rosło. Zapadając, nazad ich po rzece wyniosło Ale że nasi mocno na kark im nalegli, Wsiadając jako kto mógł Królów swych
twych ostátkiem: Iam iednak wszędzie biegáł posyłał posiłki, Szykował nowe kupy, y strzegł nocney myłki, Y tum zásadzki czynił, tu męzne podkánia, Niepewny o wygráney áże do switánia: Ale skoro dzień (odkrył násze lepszą) biáły, Y Murzyn trupy uzżráł, kędy woyská stáły; Widząc ieszcze że z Miásta posiłki nąm idą, Zwątpił o Przedsięwzięciu, y z wielką ochydą. Uciekał ná okręty, y uciąwszy liny Z krzykiem wálnym puścił się do swoiey kráiny; Y toż morze ktore ich wniosło, kiedy rosło. Západáiąc, nazad ich po rzece wyniosło Ale że náśi mocno na kárk im nálegli, Wsiádáiąc iáko kto mogł Krolow swych
Skrót tekstu: CorMorszACyd
Strona: 171
Tytuł:
Cyd
Autor:
Pierre Corneille
Tłumacz:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
Supraśl
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
bronił Z owemi Pułki do Picenu skłonił. LXXVIII. Tam zaciągnąwszy Pułk z Tyronów trzeci Zdala na rzeczy patrzał, gdzie się skłonią. Więc że do swych szedł Pansa w te zamieci Karfulejusz mu zachodzi ustronią Ażeby go gdzie nie nagnano w sieci, I Pułk Marsowy i Gwardyą, co nią Octawi rządził, wziąwszy mu w posiłki Ciasnosc dróg, oraz uprząta omyłki. LXXIX. Tych Antoniemu żalec się nią zdało Żeby chcącego bić się, nie bawiły. A iż mu Wojsko nic nie dokazało Tam kędy rzęki, doły, błota były; W trzcinach dwa pułki stawia okazało Co ciasną groblą z obu stron okryły Żeby którędy z wojskiem miał przechodzić Karfulenowi,
bronił Z owemi Pułki do Picenu skłonił. LXXVIII. Tam zaciągnąwszy Pułk z Tyronow trzeci Zdala na rzeczy patrzał, gdzie śię skłonią. Więc że do swych szedł Pansa w te zamieci Karfuleiusz mu zachodzi ustronią Azeby go gdzie nie nagnano w sieci, I Pułk Marsowy y Gwardyą, co nią Octawi rządził, wziąwszy mu w posiłki Ciasnosc drog, oraz uprząta omyłki. LXXIX. Tych Antoniemu żalec śię nię zdało Zeby chcącego bic śię, nie bawiły. A isz mu Woysko nic nie dokazało Tam kędy rzęki, doły, błota były; W trzcinach dwa pułki stawia okazało Co ciasną groblą z obu stron okryły Zeby ktorędy z woyskiem miał przechodzic Karfulenowi,
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 124
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693