wsiadłem wtę z gondugę i pojechałem. Alem się już trzymał nad łądami bo niemasz niebezpieczeństwa i małym statkiem po morzu jechać byle niedaleko od lądu byle uciec obaczywszy jaką odmienność następującą. Alec nam to tego nic nienarobieło tylko nocny błąd. Po przewodniej Niedzieli zachorował Wojewoda periculose wszyscy zlęklismy się byli bardzo posprowadzano Doktorów różnych kurfistrz swoich przysłał A mirał Olęderski przysłał doktora okrętem bardzo sławnego ale niepomnię z którego Miasta tak ci go ratowali wszystkiemi sposobami Ex consilio Generali wynaleźli medycy że by mu Muzyka grała Continue grano tedy zawsze wdrugim pokoju na tej muzyce cichej jako to na Lutniach Cytrach Teor by i tam innych ellcc. i tak ci
wsiadłęm wtę z gondugę y poiechałęm. Alem się iuz trzymał nad łądami bo niemasz niebezpieczęnstwa y małym statkięm po morzu iechać byle niedaleko od lądu byle uciec obaczywszy iaką odmięnność następuiącą. Alec nąm to tego nic nienarobieło tylko nocny błąd. Po przewodniey Niedzieli zachorował Woiewoda periculose wszyscy zlęklismy się byli bardzo posprowadzano Doktorow roznych kurfistrz swoich przysłał A mirał Olęderski przysłał doktora okrętęm bardzo sławnego ale niepomnię z ktorego Miasta tak ci go ratowali wszystkiemi sposobami Ex consilio Generali wynalezli medicy że by mu Muzyka grała Continue grano tedy zawsze wdrugim pokoiu na tey muzyce cichey iako to na Lutniach Cythrach Theor by y tam innych ellcc. y tak ci
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 67v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Ich MŚCiów Panów senatorów przy boku WKMŚCi Rezydujących exuere. Bo ponieważ w tej kalumniej o której już prawie nie cała Polska jako w rzeczywistej winnym mię być posądzono. Z której racjej upraszam pokornie WKMŚCi P.M.Młgo. o tę łaskę i Pański na honor mój respekt
Zszepnęli się tedy widząc że już noć nizeliby posprowadzano senatorów Różnie po mieście stojących siła by to czasu wzięło. Rzecze sam król więcej to uczyniemy ale już skrócił się czas tedy ad cras de mane Ukłoniłem się tedy i wyszedłem z X. Pikarskiem A Tyszkiewicza tam król zatrzymał czekalismy go tedy w inszym Pokojów. Przyszedszy rzecze do Mnie teraz cię mam za pocciwego z
Ich MSCiow Panow senatorow przy boku WKMSCi Rezyduiących exuere. Bo poniewaz w tey kalumniey o ktorey iuz prawie nie cała Polska iako w rzeczywistey winnym mię bydz posądzono. Z ktorey racyiey upraszam pokornie WKMSCi P.M.Młgo. o tę łaskę y Panski na honor moy respekt
Zszepnęli się tedy widząc że iuz noć nizeliby posprowadzano senatorow Roznie po miescie stoiących siła by to czasu wzięło. Rzecze sąm krol więcey to uczyniemy ale iuz skrocił się czas tedy ad cras de mane Ukłoniłęm się tedy y wyszedłęm z X. Pikarskiem A Tyszkiewicza tam krol zatrzymał czekalismy go tedy w inszym Pokoiow. Przyszedszy rzecze do Mnie teraz cię mam za pocciwego z
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 146
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688