na nich mieli wielki apetyt o to że to wyszli na tę wojnę domową. Tak się ani złożyć niedali nacięto, nabito. Do klasztora chcieli uciekać zamknęli Mniszy Bramę oco zaś król Gniewał się. Niewiele ich przecię na śmierć zginęło oprócz tych co w pierwszym potkaniu puko ich nie przełamali ale nasieczono gwałt z koni pospychano z sukien z Pancerzów poodzierano na sromotę drugich kanczugami cięto i tak z nich piechotę uczyniono i wolno do króla puszczono. starczyznę jednak Rotmistrzów Pułkowników pobrano. Czego winszując Panu Lubomirskiemu Frant jeden Towarzysz Putoszyński tak mówi Miłościwy Dobrodzieju więcej nam Pan Bóg daje nad to nizelismy go prosili. Spyta Lubomirski jak ze to. Odpowie ów.
na nich mieli wielki appetyt o to że to wyszli na tę woynę domową. Tak się ani złozyc niedali nacięto, nabito. Do klasztora chcieli uciekać zamknęli Mniszy Bramę oco zas krol Gniewał się. Niewiele ich przecię na smierc zginęło oprocz tych co w pierwszym potkaniu puko ich nie przełamali ale nasieczono gwałt z koni pospychano z sukięn z Pancerzow poodzierano na sromotę drugich kanczugami cięto y tak z nich piechotę uczyniono y wolno do krola puszczono. starczyznę iednak Rotmistrzow Pułkownikow pobrano. Czego winszuiąc Panu Lubomirskiemu Frant ieden Towarzysz Putoszynski tak mowi Miłosciwy Dobrodzieiu więcey nąm Pan Bog daie nad to nizelismy go prosili. Spyta Lubomirski iak ze to. Odpowie ow.
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 200
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688