, kaplica dopiero budowana na św. Antoniego, relikwie bardzo piękne; relikwie jego są te: język calusieńki i rumiany, spodnia szczęka z zębami; są zaś insze relikwie. Formy w tym kościele z czarnego marmuru, rznięte zbyt subtelnie historie veteris testamenti, grób Corneliae, Philosophiae et Medicinae Doctorissae, która Panu Bogu czystość poślubiwszy, żyła lat czterdzieści, lata na nauce et praxi pędząc; w nagrobku, który dość piękny, wyrażona jej jest znajomość dobra et saepior z Innocentym XI et cum Joanne Sobieski Rege Pol. korespondencja; języki wszystkie umiała. Kościół św. Justyny oo. benedyktynów dość wspaniały, w ołtarzach pięknych malowania osobliwe. Ogród gdzie
, kaplica dopiero budowana na św. Antoniego, relikwie bardzo piękne; relikwie jego są te: język calusieńki i rumiany, spodnia szczęka z zębami; są zaś insze relikwie. Formy w tym kościele z czarnego marmuru, rznięte zbyt subtelnie historie veteris testamenti, grób Corneliae, Philosophiae et Medicinae Doctorissae, która Panu Bogu czystość poślubiwszy, żyła lat czterdzieści, lata na nauce et praxi pędząc; w nagrobku, który dość piękny, wyrażona jéj jest znajomość dobra et saepior z Innocentym XI et cum Joanne Sobieski Rege Pol. korrespondencya; języki wszystkie umiała. Kościół św. Justyny oo. benedyktynów dość wspaniały, w ołtarzach pięknych malowania osobliwe. Ogród gdzie
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 84
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
świętej przechwalebne i Przeuwielbione Imię Ojca i Syna/ i Z. Ducha chwalić/ i wysławiać/ darować raczył. Gdzie zaraz siebie podawszy całą duszą i czystym sercem mojem w to proszone przez niego u Ojca swego JEDNO, jemu jak Panu memu i Bogu/ na tę w Cerkwi jego Z. posługę siebie ofiarowałem/ poślubił/ i oddał/ abym zbawienne jego to JEDNO w narodzie mojem opowiadał: i do zakochania się w nim/ jak w rzeczy tej/ bez której zbawienie nie bywa/ według danych mnie od niego samego sił/ za pomocą jego świętą pozyskował: namniej nie wątpiąc/ że zmiłuje się nad nami miłosierny P. Bóg
świętey przechwalebne y Przeuwielbione Imię Oycá y Syná/ y S. Duchá chwalić/ y wysławiáć/ dárowáć racżył. Gdźie záraz śiebie podawszy cáłą duszą y cżystym sercem moiem w to proszone przez niego v Oycá swego IEDNO, iemu iák Pánu memu y Bogu/ ná tę w Cerkwi iego S. posługę śiebie ofiárowałem/ poślubił/ y oddał/ ábym zbáwienne iego to IEDNO w narodźie moiem opowiádał: y do zákochánia sie w nim/ iák w rzeczy tey/ bez ktorey zbáwienie nie bywa/ według dánych mnie od niego sámego śił/ zá pomocą iego świętą pozyskował: namniey nie wątpiąc/ że zmiłuie sie nád námi miłośierny P. Bog
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 7
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
końca/ zaraz przejzrzał/ a z weselem takim jakie ma ów/ który drogi straciwszy klejnot/ potym znajduje/ albo ów/ który owce pozbywszy potym odszukał: jak owa zgubiwszy drachmę jednę z dziesiąci/ odyskała: odzierżawszy z miłosierdzia Pańskiego oczy/ klejnoty wszytkie przewyzszające z ochotą się wziął za tę pracę roczną/ którą był poślubił/ tę wypełnił/ i bez dyrectora drogi sam odszedł do domu swego w pokoju. Psal: 3. v. 20. Hestód. lub. 1. Cuda i Paraeneses. 3. Reg: 3. 12. 2. Par: 33. v. 13. Psal: 2. 5. Luc:
końcá/ záraz przeyzrzał/ á z weselem tákim iákie ma ow/ ktory drogi stráćiwszy kleynot/ potym znáyduie/ álbo ow/ ktory owce pozbywszy potym odszukał: iák owá zgubiwszy dráchmę iednę z dźieśiąći/ odiskáłá: odźierżawszy z miłośierdźia Páńskiego oczy/ kleynoty wszytkie przewyzszáiące z ochotą się wźiął zá tę pracę roczną/ ktorą był poslubił/ tę wypełnił/ y bez directorá drogi sam odszedł do domu swego w pokoiu. Psal: 3. v. 20. Hestod. lub. 1. Cudá y Paraeneses. 3. Reg: 3. 12. 2. Par: 33. v. 13. Psal: 2. 5. Luc:
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 143.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
z Łacińska votum rzeczone od woli/ jakoby od pierwszego/ który rozum nasz nachyla do obiecania/ i jest obietnica ten obrok Bogu uczyniona; lubo też jest oświadczenie niejakiejś wolnej obietnice/ która ma być Bogu z tych rzeczy/ które są Boże: i obwiązuje zamysł obrzekającego od oddania zaraz; gdyż mówi: Gdy ślub twój poślubi Panu Bogu swemu/ nie będziesz zwłaszczał oddać/ boć się go będzie upominał Pan Bóg twój: a jeślibyś zwłaczał /za grzech ci poczytano będzie. I indzie: Jeśli kto z mężów ślub Panu uczynił/ albo się obowiązał przysięga/ niechaj nie czyni daremne słów swoje/ lecz wszystko co obiecał niech wypełni.
z Lácińská votum rzeczone od woli/ iákoby od pierwszego/ ktory rozum nász náchyla do obiecánia/ y iest obietnicá ten obrok Bogu vczyniona; lubo też iest oświádczenie nieiákieyś wolney obietnice/ ktora ma bydź Bogu z tych rzeczy/ ktore są Boże: y obwiązuie zamysł obrzekáiącego od oddánia záraz; gdyż mowi: Gdy ślub twoy poślubi Pánu Bogu swemu/ nie będźiesz zwłaszczał oddáć/ boć się go będźie vpominał Pan Bog twoy: á ieslibyś zwłaczał /zá grzech ći poczytano będźie. Y indźie: Iesli kto z mężow ślub Pánu vczynił/ álbo się obowiązał przysięga/ niechay nie czyni dáremne słow swoie/ lecz wszystko co obiecał niech wypełni.
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 187.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
swoję przyłożył do onej mieszaniny; w yejśrzodku prawie stanęła: i ani wyższej, ani niżej pomknąć się nie może. Dla czego też Centrum mundi, bywa rzeczona. E Ni się jeszcze głębokie Morze szerzyło. Poeta Morze zowie Amphitriten. Ta, wedle świadectwa Hesiodowego, była Oceanowa Córka; która gdy dziewictwo wieczne Bogom była poślubiła, pogardziwszy Neptunem, który się o nią do stanu Małżeńskiego starał, do Atlasa uszła. Jednak potym od Delfina była namówiona, aby żoną Neptuna została. Księgi Pierwsze. F Bowiem walczyły zimne rzeczy z gorącymi. Żywioły w on czas zsobą pomieszane będąc, i przeciwne przymioty w sobie mając, sprzeciwiały się spolnie sobie
swoię przyłożył do oney mieszániny; w yeyśrzodku práwie stánęłá: y áni wyższey, áni niżey pomknąć się nie może. Dla czego też Centrum mundi, bywa rzeczona. E Ni się ieszcze głębokie Morze szerzyło. Pòétá Morze zowie Amphitriten. Tá, wedle świádectwá Hesiodowego, byłá Oceanowa Corká; ktora gdy dźiewictwo wieczne Bogom byłá poślubiłá, pogárdźiwszy Neptunem, ktory się o nię do stanu Małżeńskiego stárał, do Atlásá vszłá. Iednák potym od Delphiná byłá námowiona, áby żoną Neptuná zostałá. Kśięgi Pierwsze. F Bowiem walczyły źimne rzeczy z gorącymi. Zywioły w on czás zsobą pomieszáne będąc, y przećiwne przymioty w sobie máiąc, sprzećiwiáły się spolnie sobie
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 3
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
ołowianym żeleżcem. Bóg, to jest Kupido, w Nimfie Penejskiej, to jest Dafnie, córce Peneusa rzeki. E Owa zaś Apollina. Ostra i złocistą strzałą. F Drugą przed imieniem miłośnika ucieka. Dafne przed Foebusem. G Zairząc wielce czystości niezamężnej Foebie. To jest Dajnie, którą też zwano Foeben. Diana bowiem poślubiwszy Bogom czystość, zawsze ją trzymała, i nie chowała przy sobie jedno panny, a na myślistwie wszystek wiek swój trawiła: i przetoż ją też zwano Boginią, nie tylko czystości, ale i myślistwa. i Dafne, chciała też wiecznie panną być. H A zjednała to była wprzód Diana sobie u Oyva. V
ołowiánym żeleżcem. Bog, to iest Cupido, w Nimphie Peneyskiey, to iest Dáphnie, corce Peneusa rzeki. E Owa záś Apolliná. Ostra y złoćistą strzałą. F Drugą przed imienim miłośniká vćieka. Dáphne przed Phoebusem. G Zayirząc wielce czystośći niezamężney Phoebie. To iest Daynie, ktorą też zwano Phoeben. Dyáná bowiem poślubiwszy Bogom czystość, zawsze ią trzymáłá, y nie chowáłá przy sobie iedno pánny, á ná myślistwie wszystek wiek swoy trawiłá: y przetoż ią też zwano Boginią, nie tylko czystośći, ále y myślistwá. y Dáphne, chćiáłá też wiecznie pánną bydź. H A ziednáłá to byłá wprzod Dyáná sobie v Oyvá. V
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 31
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
w którym ona rada wczasy swoje odprawowała. D A w tym stradzoną Jupiter ujźrzawszy. Jupietr, tenże co Jowisz. Przemian Owidyuszowych E O byś to była widziała Saturnowno. To jest Juno, Saturnowa córko. F Dykrynna Dianna. Jednak Dyktyma była córka Jowiszowa, w Krecie wyspie, która Dianie panieństwo swoje była poślubiła, i z nią ta wielkie towarzystwo miała, że też ludzie i samę Dianę Dyktynną nazwywali. Księgi Wtóre. G Ociężała gorącem swego brata Bogini. Przyczynę przynosi Poeta, dla której była Diana ociężała, tęiże bratnimi płomieniami była upalona, to jest ogniem słonecznym. Foebus bowiem, którego inaczej zową, Apollinem, jeśli rodzonym
w ktorym oná rádá wczasy swoie odprawowáłá. D A w tym ztradzoną Iupiter vyźrzawszy. Iupietr, tenże co Iowisz. Przemian Owidyuszowych E O byś to byłá widźiáłá Sáturnowno. To iest Iuno, Sáturnowá corko. F Dykrynná Dyánná. Iednak Dyktyma byłá corká Iowiszowá, w Krećie wyspie, ktorá Dyánie panieństwo swoie byłá poślubiłá, y z nią tá wielkie towárzystwo miáłá, że też ludźie y samę Dyanę Dyktynną názwywáli. Kśięgi Wtore. G Oćiężáłá gorącem swego brátá Bogini. Przyczynę przynośi Poetá, dla ktorey byłá Dyáná oćiężáłá, tęiże brátnimi płomieniami byłá vpalona, to iest ogniem słonecznym. Phoebus bowiem, ktorego ináczey zową, Apollinem, iesli rodzonym
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 77
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
święta/ niepokalana dobrotliwa i obyczajna. Ocieć mądry/ sprawiedliwy/ szczodry/ miłosierny/ na gniew nie prędki/ a do łaski chciwy/ nie do końca srogi/ ani na wieki gniewliwy. Matka dziatki miłująca/ ćwicząca/ przemyślna o swoich/ posłuszna aż do krwię/ i wszelakimi cnotami przez tego który ją sobie poślubił przyozdobiona i ubogacona. Dla czego ani Ojcowskiego przyrodzenia prawo/ ani Macierzyńskie mleko do tak wielkiej złości dziatek naszych przyczyną nie były. Niech tak będzie/ że my rodzice przyrodzenia prawem/ przyczyną ich złości nie jesteśmy/ jednak dobrego wychowania zaniedbaniem będziemy? Żadnym sposobem. Ociec bowiem bez przestanku wołając wzywa/ Podźcie do mnie naśladujcie
święta/ niepokalána dobrotliwa y obycżáyna. Oćieć mądry/ spráwiedliwy/ szcżodry/ miłośierny/ ná gniew nie prędki/ á do łáski chćiwy/ nie do koncá srogi/ áni ná wieki gniewliwy. Mátká dźiatki miłuiąca/ ćwicżąca/ przemyślna o swoich/ posłuszna áż do krwię/ y wszelákimi cnotámi przez tego ktory ią sobie poślubił przyozdobiona y vbogácona. Dla cżego áni Oycowskiego przyrodzenia práwo/ áni Máćierzyńskie mleko do ták wielkiey złośći dźiatek nászych przycżyną nie były. Niech ták będźie/ że my rodźice przyrodzenia práwem/ przycżyną ich złośći nie iestesmy/ iednák dobrego wychowánia zániedbániem będźiemy? Zadnym sposobem. Oćiec bowiem bez przestánku wołáiąc wzywa/ Podźćie do mnie náśláduyćie
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 7v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Koloman Salomei z obopolnej między sobą uchwały, nietchneli się cielesnie, i Anielskie lub w Małżeństwie prowadzili życie: dopieroż ci, których Świętych wotów, wokacyj, kanonów do tego ciężki obliguje obowiązek, utrzymać się powinni. Niechaj staną w oczach flores illihati , ani cięźkiemi mękami dające się oderwać od Chrystusa, jemu czystość swoją poślubiwszy, owe Agaty, Lucje, Cecylie, Małgorzaty, Katarzyny, od niewiernych Pogan solicytowane: Barbary, Doroty, Wilgeforty, od lubieżnych Ojców ukrzyżowane, choć in sexu fragili. Anie cud to wielkiej godny admiracyj, widzieć owe Apollinary, Szmaragdy, Marynuse, w ogniu nie górejące, w morzu nie tonące, to jest
Koloman Salomei z obopòlney między sobą uchwały, nietchneli się cielesnie, y Anielskie lub w Małżeństwie prowadzili życie: dopieroż ci, ktòrych Swiętych wotow, wokacyi, kanonòw do tego ciężki obliguie obowiązek, utrzymać się powinni. Niechay staną w oczach flores illihati , ani cięźkiemi mękami daiące się oderwać od Chrystusa, iemu czystość swoią poslubiwszy, owe Agaty, Lucye, Cecylie, Małgorzaty, Katarzyny, od niewiernych Pogan solicytowane: Barbary, Doroty, Wilgeforty, od lubieżnych Oycow ukrzyżowane, choć in sexu fragili. Anie cud to wielkièy godny admiracyi, widzieć owe Apollinary, Szmaragdy, Marynuse, w ogniu nie goreiące, w morzu nie tonące, to iest
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 12
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
mają wielkie za Dusze zmarłych, w samą Niedzielę Dzień Sądny rozpamiętywają, jak Łacinnicy w Adwencie. Drugą po Mięsopustnej Niedzieli zowią Ruś Niedzielę syropustną, iż tylko syr, masło, jaja jeść im się godzi, alias z nabiałem: ato z rozkazu Herakliusza Cesarza Greckiego, który z Kozroasem Królem Perskim lat sześć wojując, poślubił Panu BOGU pościć ten tydzień z nabiałem, jeśli by otrzymał zniego wiktorię; jakoż stał się compos voti, zbił nieprzyjaciela, Krzyż Święty uniesiony odebrał, a ten tydzień masny do Wielkiego Postu przyłączył.
Początek Postu Wielkiego Ruś nazywają Fedorowicą, iż wtym pierwszym tygodniu Święto przypada Z: Tedora, alias Teodora. Trzecią
maią wielkie za Dusze zmarłych, w samą Niedzielę Dzień Sądny rozpamiętywaią, iak Łacinnicy w Adwencie. Drugą po Mięsopustney Niedzieli zowią Ruś Niedzielę syropustną, iż tylko syr, masło, iaia ieść im się godzi, alias z nabiałem: ato z roskazu Herakliusza Cesarza Greckiego, ktory z Kozroasem Krolem Perskim lat sześć woiuiąc, poślubił Panu BOGU pościć ten tydzień z nabiałem, ieśli by otrzymał zniego wiktoryę; iakoż stał się compos voti, zbił nieprzyiaciela, Krzyż Swięty uniesiony odebrał, a ten tydzień masny do Wielkiego Postu przyłączył.
Początek Postu Wielkiego Ruś nazywaią Fedorowicą, iż wtym pierwszym tygodniu Swięto przypada S: Tedora, alias Teodora. Trzecią
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 38
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756