, i wszystko co przedtem jego było, onemu z triumfami przywrócił. Naostatek, żeby się i tego na wzbudzenie do chwały bożej nie opuściło, tak się Pan Bóg raczył wezbrać na sławę narodu polskiego, iż gdy znowu po tem wszystkiem, uporu swego pokrzepiać chcieli, nikim inszym tylko tym narodem, złość ich zawsze potłumiał, a potęgę rozgramiał. Za co jego najświętszemu majestatowi niech będzie wieczna cześć i chwała. Ale może sobie niekto pomyślić: skąd taka śmiałość twierdzić, iż to wojsko sam Pan Bóg na cesarską zaciągnął, ponieważ nikt listów przypowiednych z datą w niebie nie widział. Na to łatwa odpowiedź. Izaż nie jawny jest wszemu chrześcijaństwu
, i wszystko co przedtem jego było, onemu z tryumfami przywrócił. Naostatek, żeby się i tego na wzbudzenie do chwały bożej nie opuściło, tak się Pan Bóg raczył wezbrać na sławę narodu polskiego, iż gdy znowu po tem wszystkiem, uporu swego pokrzepiać chcieli, nikim inszym tylko tym narodem, złość ich zawsze potłumiał, a potęgę rozgramiał. Za co jego najświętszemu majestatowi niech będzie wieczna cześć i chwała. Ale może sobie niekto pomyślić: zkąd taka śmiałość twierdzić, iż to wojsko sam Pan Bóg na cesarską zaciągnął, ponieważ nikt listów przypowiednych z datą w niebie nie widział. Na to łatwa odpowiedź. Izaż nie jawny jest wszemu chrześciaństwu
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 12
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
tej zaś płodnej wszelkiego złego matki rozkrzewiły się emulacje w aparencjach, rozrzutność w biesiadach, wyuzdana w rozkoszach rozpusta, wiarołomna u Księży, i Krzyżaków lubieżność. A zatym nastąpiło skwapliwe chwytanie się takowej zwodniczej religii, która pobłażając występkom, a chuciom dogadzając, i poślubioną Bogu czystość za nic nie ważąc, dokuczające zawiedzionego sumnienia gryzoty potłumiała, i w niejaką wprowadzała bezczułość. Szło zatym apostatyczne wyrzeczenie się jedno zbawiennej Wiary, powierzchowne tylko względem habitu Krzyżackich ustaw dochowanie, wierutne Boga, i strasznych sądów Jego zapomnienie, z której nieszczęsnej genealogii wyniknęła na koniec ostatnie Inflant zguba i ruina.
Trudne są do wierzenia te haniebne zbytki, i niesłychane rozpusty, które
tey zaś płodney wszelkiego złego matki rozkrzewiły śię emulacye w apparencyach, rozrzutność w bieśiadach, wyuzdana w roskoszach rospusta, wiarołomna u Xięży, y Krzyżakow lubieżność. A zatym nastąpiło skwapliwe chwytanie śię takowey zwodniczey religii, która pobłażając występkom, á chućiom dogadzając, y poślubioną Bogu czystość zá nic nie ważąc, dokuczające zawiedźionego sumnienia gryzoty potłumiała, y w niejaką wprowadzała bezczułość. Szło zatym apostatyczne wyrzeczenie śię jedno zbawienney Wiary, powierzchowne tylko względem habitu Krzyżackich ustaw dochowanie, wierutne Boga, y strasznych sądow Jego zapomnienie, z ktorey nieszczęsney genealogii wyniknęła na koniec ostatnie Inflant zguba i ruina.
Trudne są do wierzenia te haniebne zbytki, y niesłychane rospusty, które
Skrót tekstu: HylInf
Strona: 88
Tytuł:
Inflanty w dawnych swych i wielorakich aż do wieku naszego dziejach i rewolucjach
Autor:
Jan August Hylzen
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1750
Data wydania (nie później niż):
1750
. Miłość twoja Boże mój nie cieszy się z-nieprawości/ ale się z-prawdy i słuszności weseli: i ja mój Boże cieszyć się niechcę/ i owszem żałuję tego/ jeśli się kędy komu źle dzieje/ jeźli się komu jego zamysły nie wiodą/ jeźli prawda/ abo słuszność/ abo niewinność czyja się potłumia; z tego się cieszę/ kiedy się dobrze wszytkim według woli twojej świętej dzieje/ kiedy sprawiedliwość/ prawda/ niewinność/ i cnota miejsce swe i wiarę/ i poszanowanie ma/ kiedy złość góry nie bierze/ ale zahamowana i skrócona bywa/ i prawda z-niewinnością i słusznością obronę swą i zapłatę odnosi; cieszę
. Miłość twoiá Boże moy nie ćieszy się z-niepráwośći/ ále się z-prawdy i słusznośći weseli: i ia moy Boże ćieszyć się niechcę/ i owszem żałuię tego/ ieżli się kędy komu źle dźieie/ ieźli się komu iego zamysły nie wiodą/ ieźli prawdá/ ábo słuszność/ ábo niewinność czyiá się potłumia; z tego się ćieszę/ kiedy się dobrze wszytkim według woli twoiey świętey dźieie/ kiedy spráwiedliwość/ prawdá/ niewinność/ i cnotá mieysce swe i wiárę/ i poszánowánie ma/ kiedy złość gory nie bierze/ ále záhámowána i skrocona bywa/ i prawdá z-niewinnośćią i słusznośćią obronę swą i zapłátę odnośi; cieszę
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 362
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665