; zeszłoby się jej raczej umniejszyć, aniż przyczyniać. To, jakom i tak rok powiedział, rozumiem, że siła do uspokojenia IKMci i Rzpltej należy. Trzecia była rada, aby był IKM. tego takiego małżeństwa zaniechać raczył; co iż się jednak niestało, na to miejsce niech w to IKM. potrafiać raczy, jakoby w tym z każdej miary Rzpltą asekurowana była, iż to spowinowacenie nie będzie fraudi Rzpltej, w czym konsyderacje swe tamże zaraz tak rok IKMci naraziłem i potym je dostatecznie deklarowałem. To takie wskazanie wyrażało umysł mój, że niczego swego w tych rzeczach nie szukałem, ale samego i IKMci i
; zeszłoby się jej raczej umniejszyć, aniż przyczyniać. To, jakom i tak rok powiedział, rozumiem, że siła do uspokojenia JKMci i Rzpltej należy. Trzecia była rada, aby był JKM. tego takiego małżeństwa zaniechać raczył; co iż się jednak niestało, na to miejsce niech w to JKM. potrafiać raczy, jakoby w tym z każdej miary Rzpltą asekurowana była, iż to spowinowacenie nie będzie fraudi Rzpltej, w czym konsyderacye swe tamże zaraz tak rok JKMci naraziłem i potym je dostatecznie deklarowałem. To takie wskazanie wyrażało umysł mój, że niczego swego w tych rzeczach nie szukałem, ale samego i JKMci i
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 288
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
o to amarykował/ że go do siebie puścić nie chciał w Cyprze będąc/ choć niczym nie był zatrudniony: tak mu na to odpowiedział: Dla tegom to uczynił: żem się obawiał/ aby zbytnia przyjaźń nie dała kiedy przyczyny do nienawiści. Pospolicie mówią: Nimia familiaritas parit contemptum. Przeto mądry Pan/ ma potrafiać: żeby się ani nazbyt z nim/ mniejszej Kondycji ludzie pospolitowali: ani też prze zbytnią powagę jego/ od niego się odtrącali.
Powieści jego niektóre. Powiadał/ że pospolite dobro więcej obyczajmi niż odzieniem abo zbroją zachowane ma być. Bo tak Rzymianom mawiał: Nie mniemajcie by przodkowie naszy/ pospolitego dobra bronią bronili/
o to ámárykował/ że go do śiebie puśćić nie chćiał w Cyprze będąc/ choć nicżym nie był zátrudniony: ták mu ná to odpowiedźiał: Dla tegom to vcżynił: żem się obawiał/ áby zbytnia przyiaźń nie dáłá kiedy przycżyny do nienawiśći. Pospolićie mowią: Nimia familiaritas parit contemptum. Przeto mądry Pan/ ma potráfiáć: żeby się áni názbyt z nim/ mnieyszey Condiciey ludźie pospolitowáli: áni też prze zbytnią powagę iego/ od niego się odtrącáli.
Powieśći iego niektore. Powiádał/ że pospolite dobro więcey obycżáymi niż odźieniem ábo zbroią záchowáne ma być. Bo ták Rzymiánom mawiał: Nie mniemayćie by przodkowie nászy/ pospolitego dobrá bronią bronili/
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 122
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
, tj. communem ordinum sensum z tą ochroną, aby rzeczy przez stan senatorski i rycerski zgodnie namówionych nie znoszono. A gdy do namowej i spisania konstytucyjej przydzie (o co starać się mają, aby się podług prawa pospolitego odprawowało, nie ostatniego dnia sejmu, ani w nocy), tedy ichm. pp. posłowie potrafiać w to mają, żeby intra triduum po skończeniu sejmu konstytucyje z podpisem marszałka poselskiego i innych do tego deputowanych osób, do ksiąg grodzkich warszawskich ad acticandum podane były, aby się nam autentice z grodu wyjęte przyniosły, a jeźliby co praeter mentem illorum i przeciw zleceniu naszemu stanowiono było, tedy w tymże warszawskim albo
, tj. communem ordinum sensum z tą ochroną, aby rzeczy przez stan senatorski i rycerski zgodnie namówionych nie znoszono. A gdy do namowej i spisania konstytucyjej przydzie (o co starać się mają, aby się podług prawa pospolitego odprawowało, nie ostatniego dnia sejmu, ani w nocy), tedy ichm. pp. posłowie potrafiać w to mają, żeby intra triduum po skończeniu sejmu konstytucyje z podpisem marszałka poselskiego i innych do tego deputowanych osób, do ksiąg grodzkich warszawskich ad acticandum podane były, aby się nam autentice z grodu wyjęte przyniosły, a jeźliby co praeter mentem illorum i przeciw zleceniu naszemu stanowiono było, tedy w tymże warszawskim albo
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 417
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
ku Beraldzie chować będzie, i zaraz dnia drugiego, chciał odjechać do Ojczyzny swojej, aby już w zmianki o niej więcej niesłyszał. Kawaler
Salmina, niespodziawszy się tej odpowiedzi, pocznie mu tłumaczyć swoje zamysły, deklarując mu, że, jeżeliby nią nie gardził, a chciał jej być Małżonkiem, takby chciała potrafiać, żeby nie żałował na potym Beraldy. Wojewodzic, jednak, tylko komplementami na to odpowiedżał, z których ona, nie mogła nic dociec, tak, że się wzgardzoną widziawszy, pełna gniewu, umyśliła, jakoby się bez odwłoki, jego Osoby upewnić, obawiając, żeby jej nieuszedł. Co, żeby pod jakimkolwiek
ku Beráldźie chowáć będźie, y záraz dniá drugiego, chćiał odiecháć do Oyczyzny swoiey, aby iusz w zmianki o niey więcey niesłyszał. Kawaler
Sálminá, niespodźiawszy się tey odpowiedźi, pocznie mu tłumáczyć swoie zamysły, dekláruiąc mu, że, ieżeliby nią nie gárdźił, á chćiał iey bydź Małżonkiem, tákby chćiáłá potrafiáć, żeby nie żáłował ná potym Beráldy. Woiewodźic, iednák, tylko komplementámi ná to odpowiedźał, z ktorych oná, nie mogłá nic doćiec, ták, że się wzgárdzoną widźiawszy, pełná gniewu, umyśliłá, iákoby się bez odwłoki, iego Osoby upewnić, obawiáiąc, żeby iey nieuszedł. Co, żeby pod iákimkolwiek
Skrót tekstu: PrechDziałKaw
Strona: 61
Tytuł:
Kawaler polski z francuskiego przetłumaczony
Autor:
Jean de Prechac
Tłumacz:
Jan Działyński
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1722
Data wydania (nie wcześniej niż):
1722
Data wydania (nie później niż):
1722
koniecznie umierać muszą, nie chybi ich to Fatum, ponieważ ten żywot nasz podobny jest śnieżnej zamięci, wystawionej wiatrami, na przeciwko gorącym promieniom Słonecznym, i podobnym owemu Kamieniowi rzuconemu w wodę który czyni fałdowate koła sam na dół wpadając. B. Zal mi tego, że rodzaj ludźki podlega śmiertelności. Ale ja wto potrafiać będę, że jeżeli nie dla wszystkich, tedy przynamniej dla tych którzy są godniejsi, dłużej zić nad inszych na świecie wyprawię Przywilej żywota. Pan Fatum zaraz to uczyni dla mnie bym tylko pisnął słoweczko, gdyż to mój wielki i miły Przyjaciel. T. Padnieli ta sprawa tak jako Wmść tuszyż, nie
koniecznie vmieráć muszą, nie chybi ich to Fátum, ponieważ ten żywot nász podobny iest śnieżney zamięći, wystáwioney wiátrámi, ná przećiwko gorącym promieniom Słonecznym, y podobnym owemu Kámieniowi rzuconemu w wodę ktory czyni fałdowáte koła sąm ná doł wpadáiąc. B. Zal mi tego, że rodzay ludźki podlega śmiertelnośći. Ale ia wto potráfiáć będę, że ieżeli nie dla wszystkich, tedy przynamniey dla tych ktorzy są godnieyśi, dłużey źyć nád inszych ná świećie wypráwię Przywiley żywotá. Pán Fatum záráz to vczyni dla mnie bym tylko pisnął słoweczko, gdyż to moy wielki y miły Przyiaćiel. T. Pádnieli tá spráwá ták iáko Wmść tuszyż, nie
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 21
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
krzywi. Jeśli też szczodry/ datny/ to zaś paniej brzydko/ Mój Pan jak święty Marcin/ co ma rozda wszytko. Choćby on chciał dogodzić każdemu z osobna/ A wszytkim się podobać/ rzecz to niepodobna. Inaczej słudzy chcą mieć/ a inaczej pani/ Jeszcze tez posłuchajmy co mówią poddani. I tu trzeba potrafiać jako im dogodzić/ Bo nie będą pochwili i na pańskie chodzić. Dawano nam przed tym chleb/ dawano i piwo/ Niemielismy lepszego pana jako żywo. Ten pan woli psy karmić/ psiarze myśliwczyki/ Nie chowa nic grzecznego tylko pochlebniki Woźnice/ masztalerze/ a forykarczyki Już z nas pewnie poczyni mizerne nędzniki. A
krzywi. Ieśli też sczodry/ datny/ to zaś paniey brzidko/ Moy Pan iak święty Marćin/ co ma rozda wszytko. Choćby on chćiał dogodźić każdemu z osobna/ A wszytkim się podobáć/ rzecz to niepodobná. Inaczey słudzy chcą mieć/ a ináczey pani/ Iescze tez posłuchaymy co mowią poddáni. Y tu trzebá potráfiáć iáko im dogodźić/ Bo nie będą pochwili y ná páńskie chodźić. Dawano nam przed tym chleb/ dáwano y piwo/ Niemielismy lepszego pana iáko żywo. Ten pan woli psy karmić/ pśiarze myśliwczyki/ Nie chowa nic grzecznego tylko pochlebniki Woźnice/ másztalerze/ á forykárczyki Iuż z nas pewnie poczyni mizerne nędzniki. A
Skrót tekstu: FraszNow
Strona: Cv
Tytuł:
Fraszki nowe sowizrzałowe
Autor:
Jan z Kijan
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615