i Majeronów/ a z ich farb roźlicznych/ Ile kiedy rozkoszy Wiosna swe otwiera/ Kto w te barwy/ i glance świetne je przybiera/ Twórce ich upatrując. Toż jako zaś święta Cererzyne nastaną/ młode jej jagnięta W kościele ofiarujem/ i zioła pachniące Stąd tu blisko. W tym z sobą tak rozmawiające Psi potrwożą straśliwie oraz zaszczekawszy/ Wypadną tu Pasterze/ i owe porwawszy Swe armaty/ coś pojżrzą ali Lampart srogi Trzód ich już już dopada/ które znagłej trwogi Pierzchną ku swym koszarom. Więc pierwej go psimi Obrotami stanowiąc/ owże przed drugimi Wydawszy się Danteo/ tak go w łeb dosięże Szybko z proce/ że trupem zarazem
y Maieronow/ a z ich farb roźlicznych/ Ile kiedy roskoszy Wiosná swe otwiera/ Kto w te bárwy/ y glánce świetne ie przybiera/ Tworce ich vpátruiąc. Toż iáko záś świętá Cererzyne nástáną/ młode iey iágniętá W kościele ofiáruiem/ y ziołá pachniące Ztąd tu blisko. W tym z sobą ták rozmáwiáiące Pśi potrwożą stráśliwie oraz zászczekawszy/ Wypádną tu Pásterze/ y owe porwawszy Swe ármaty/ coś poyżrzą áli Lámpárt srogi Trzod ich iuż iuż dopada/ ktore znagłey trwogi Pierzchną ku swym koszárom. Więc pierwey go psimi Obrotámi stánowiąc/ owże przed drugimi Wydawszy się Dántheo/ ták go w łeb dosięże Szybko z proce/ że trupem zárázem
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 61
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701