olejku Sassi spędzisz. Naostatek weś laki suchej skrobanej pędzlikiem albo bawełną/ nią dasz rumieniec na junkturach albo przegubach/ na kolanach/ łokciach/ policzkach/ piersiach/ pępku/ etc. Wargi cynobrem zarumienisz/ oczy/ brwi pomaluj/ włosy daj choć ze lnu farbowanego/ o którym niżej. Pędzlem przytym suchym potrzyj robotę/ a glanc weźmie. Jeżeli nad to weźmiesz trochę suchego krochmalu na proch startego/ a tego nabrawszy w rurkę/ nim dumchniesz na robotę wszędzie/ a potym znowu u sty wolno dmuchniesz/ zostanie na robocie coś wielce przyrodzonego mszenia się i piękności. Przydatek. Bywają oczy robione tak piękne z smelcu/ jakoby cale
oleyku Sassi spędźisz. Náostátek weś laki suchey skrobaney pędzlikiem álbo bawełną/ nią dász rumieniec ná iunkturách álbo przegubách/ ná kolánách/ łokćiach/ policzkách/ pierśiách/ pępku/ etc. Wárgi cynobrem zárumienisz/ oczy/ brwi pomáluy/ włosy dáy choć ze lnu farbowánego/ o ktorym niżey. Pędzlem przytym suchym potrziy robotę/ a glánc weźmie. Ieżeli nád to wezmiesz trochę suchego krochmálu ná proch stártego/ á tego nábráwszy w rurkę/ nim dumchniesz ná robotę wszędźie/ á potym znowu u sty wolno dmuchniesz/ zostánie ná roboćie coś wielce przyrodzonego mszenia się i piękności. Przydatek. Bywáią oczy robione ták piękne z smelcu/ iákoby cále
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 152
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
na szkle jakim/ nad węglem zagrzewając/ szpadlikiem jakim dobrze rozczyń. Znak dobrego rozprawienia gdy trochę ochłodziwszy stężeje/ i ledwo tykającego się palca chwyta. Rozprawioną materią nanieś na stronę jednego śkiełka zagrzanego/ drugie śkiełko przyłóż i ściśnij jednego z drugim/ a wiedz/ iż im barziej ściśniesz tym bledszy będzie kamyszczek. Tryplą trochę potrzyj dla glancu. Jeżelić się kiedy nie powiedzie za piewszą razą/ możesz łacno zetrzeć. Ścieraj łojem nad ogniem zagrzawszy. Do Szmaragdu należeć może i farbowanie kości zielono/ które się tak dzieje. Kość wywarzysz wyrobiwszy z niej co trzeba. Włóż miedzi trochę abo szeląg w Szejdwaser a zzielenieje cale. W tenże już
na śkle iákim/ nád węglem zágrzewáiąc/ szpádlikiem iákim dobrze rozczyń. Znák dobrego rozpráwieniá gdy trochę ochłodźiwszy ztężeie/ i ledwo tykaiącego się pálcá chwyta. Rozpráwioną máteryą nánieś ná stronę iednego śkiełka zágrzanego/ drugie śkiełko przyłoż i śćiśniy iednego z drugim/ á wiedz/ iż im barźiey śćiśniesz tym bledszy będzie kámyszczek. Tryplą trochę potrzyy dlá gláncu. Ieżelić się kiedy nie powiedzie za piewszą rázą/ możesz łácno zetrzeć. Sćieráy łoiem nad ogniem zágrzáwszy. Do Szmárágdu náleżeć może i fárbowánie kości źielono/ ktore się tak dźieie. Kość wywárzysz wyrobiwszy z niey co trzebá. Włoż miedźi trochę ábo szeląg w Szeydwáser á zźielenieie cále. W tenże iuż
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 171
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
gałeczki przepchnij. Wyjmij/ niech w cieniu przeschnie przez dni kilka aż cale stwardnieje. Toż dopiero gałeczki bierz na żelasko i na to karniczkę prostą. Obrób żelazkiem/ otocz/ zębem poleruj/ nakoniec trochą oliwy napuść dłoń/ i w niej paciorki otrzyj a będą czerwone. Gdy z oliwej podeschną/ platkiem jakim potrzyj/ a będą polerowne. Chcesz mieć czarne mieszaj sadze. Chcesz żółte/ mieszaj farbę żółtą. Chcesz jakoby kręcone biało żółto czarne etc. tyle kiełbasek mniejszych uczyn jednę większą i porznij na kawałki/ ut supra, Chcesz pstre/ różnych kolorów/ Poczyń różnych kolorów paszty z osobna/ już nie w kiełbasy ale na
gáłeczki przepchniy. Wyymiy/ niech w ćieniu przeschnie przez dni kilká áż cále stwárdnieie. Toż dopiero gáłeczki bierz ná żelásko i ná to kárniczkę prostą. Obrob żelazkiem/ otocz/ zębem poleruy/ nákoniec trochą oliwy nápuść dłoń/ i w niey páćiorki otrzyy a będą czerwone. Gdy z oliwey podeschną/ platkiem iákim potrzyy/ á będą polerowne. Chcesz mieć czárne mieszay sádze. Chcesz żołte/ mieszay fárbę żołtą. Chcesz iakoby kręcone biało żołto czárne etc. tyle kiełbasek mnieyszych uczyn iednę większą i porzniy ná káwałki/ ut supra, Chcesz pstre/ rożnych kolorow/ Poczyń rożnych kolorow pászty z osobná/ iuż nie w kiełbasy ále ná
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 181
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
Boże/ podnieś rękę twoję: nie zapominajże ubogich. 13 Przeczże niezbożnik drażni Boga/ mówiąc w sercu swym; Nie będziesz się o tym pytał. 14 Ale ty widzisz ucisk/ i krzywdę upatrujesz/ abyś im odpłacił ręką twą: na ciebieć się spuścił ubogi: Tyś jest pomocnikiem sirotce. 15 Potrzyj ramię niepobożnego/ i złośnika: dowiaduj się o jego niezbożności/ aż go nie stanie. 16 PAN jest Królem na wieki wieczne: ale narodowie zginą z ziemie jego. 17 Ządości pokornych wysłuchawasz/ PANIE: utwirdzasz serca ich: nachylasz ku nim ucha twojego. 18 Abyś sąd uczynił sirocie i chudzinie: aby go
Boże/ podnieś rękę twoję: nie zápominájże ubogich. 13 Przecżże niezbożnik drażni Bogá/ mowiąc w sercu swym; Nie będźiesz śię o tym pytał. 14 Ale ty widźisz ućisk/ y krzywdę upátrujesz/ ábyś im odpłáćił ręką twą: ná ćiebieć śię spuśćił ubogi: Tyś jest pomocnikiem śirotce. 15 Potrzyj rámię niepobożnego/ y złośniká: dowiaduj śię o jego niezbożnośći/ aż go nie stánie. 16 PAN jest Krolem ná wieki wiecżne: ále narodowie zginą z źiemie jego. 17 Ządośći pokornych wysłuchawasz/ PANIE: utwirdzasz sercá ich: náchylasz ku nim ucha twojego. 18 Abyś sąd ucżynił śiroćie y chudźinie: áby go
Skrót tekstu: BG_Ps
Strona: 556
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Psalmów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632