/ i chęci Jego Mci wdzięczna zawsze była: tak i te słodkości i za dozwoleniem tych pod których władza i posłuszeństwem żyje Jej Mść od Jego Mci wdzięcznie przyjmuje. Za tę łaskę Jego M. którą ochraniając zdrowia Jej Mci/ potraw grubych Jej Mci broni: znacznymi smaki Jego Mci zabawiając/ świadkami powolności swojej chęci swej potwierdza a zatym przysmakami wespół Jej Mść częstować raczy. Czego i ci/ którejch pełni w tym rozkazanie wdzieczni będąc przyjmują. A za znak chęci Jego Mci przeciwko sobie/ tąż chęcią tę łaskę Jego Mci za każdą pogodą nagrodzić gotowi zostawiają: Oddawaniu Marcypanów Mowa przy Dziękowaniu za Marcypany, od PANNY.
DObrze to był niektóry
/ y chęći Ie^o^ Mći wdźięcżna záwsze byłá: ták y te słodkośći i zá dozwoleniem tych pod ktorych władza y posłuszenstwem żyie Iey Mść od Iego Mći wdźięcżnie przymuie. Zá tę łáskę Ie^o^ M. ktorą ochraniáiąc zdrowia Iey Mći/ potraw grubych Iey Mći broni: znácżnymi smáki Iego Mci zábáwiáiąc/ świadkámi powolnośći swoiey chęci swey potwierdza á zátym przysmakámi wespoł Iey Mść częstowáć ráczy. Czego y ći/ ktoreych pełni w tym roskázánie wdźiecżni będąc przyimuią. A zá znák chęći Iego Mći przeciwko sobie/ tąż chęćią tę łáskę Iego Mći za każdą pogodą nagrodźić gotowi zostáwiáią: Oddawániu Márcypanow Mowá przy Dźiękowániu zá Márcypány, od PANNY.
DObrze to był niektory
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: B3
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
i pokusom jego; wstępuje się w zakon nieograniczony/ oczym świadczy przysięga i związek nierozerwany aż do śmierci: Bierze się przyjaciel w towarzystwo szczęścia dożywotniego wszelkiego: pełnisie rozkazanie Najwyższego Pana. Czego wszytkiego utwierdzać nie może jedno Fortuna przezancej nadzieje i pomyślnych pociech. Stojąc tedy i zacni Rodzice w tym przy woli Bożej/ i potwierdzając tego/ co za Kapłańskim związkiem ślubny skutek wzięło. Oddawają zręku swych przez mię sługę i powinnego swego do ręku Wmci Córkę swą ukochaną/ oddają nadroszą perłę serdecznej skarbnice: oddają krew swoje ulubioną/ z którą wlewa zacny Rodziciel na Wmci prawo i moc swoje: Toż czyni i Jej Mść Rodzicielka/ której się tak
y pokusom iego; wstępuie sie w zakon nieogránicżony/ ocżym świádcży przyśiegá y związek nierozerwány áż do śmierći: Bierze sie przyiaćiel w towárzystwo szćżęśćiá dożywotniego wszelkiego: pełnisie roskazánie Naywyższego Pána. Czego wszytkiego vtwierdzáć nie może iedno Fortuná przezancey nádźieie y pomyślnych poćiech. Stoiąc tedy y zacni Rodźice w tym przy woli Bożey/ y potwierdzáiąc tego/ co zá Kapłańskim związkiem slubny skutek wźięło. Oddawaią zręku swych przez mię sługę y powinnego swego do ręku Wmći Corkę swą vkocháną/ oddáią nadroszą perłę serdecżney skárbnice: oddáią krew swoie vlubioną/ z ktorą wlewa zacny Rodźićiel ná Wmći práwo y moc swoie: Toż cżyni y Iey Mść Rodźićielká/ ktorey sie ták
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: B3v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
turbowano i prawem patrzono i zmykano a do kłótni i burd z nimi pobudzano. Usłyszawszy tedy o przywodzeniu do skutku tego małżeństwa, z Sokala napisałem już pro conclusione list do KiMci; ale że mi wtenczas kilka listów było od znacznych ludzi przyniesiono, które mi czyniły otuchę że się to jeszcze rozchwiać miało, czego potwierdzała zwłoka wyjechania posłów naznaczonych, zatrzymałem się był z odesłaniem jego. A gdy mi na Lanckoronę przyniesiono drugi list od IKMci z strony przybycia na wesele i otwarcia do korony, tak na ten odpisawszy, posłałem: Najaśniejszy Miłościwy Królu, Panie, Panie nasz Miłościwy!
Już to drugi list mam od WKMci z strony
turbowano i prawem patrzono i zmykano a do kłótni i burd z nimi pobudzano. Usłyszawszy tedy o przywodzeniu do skutku tego małżeństwa, z Sokala napisałem już pro conclusione list do KJMci; ale że mi wtenczas kilka listów było od znacznych ludzi przyniesiono, które mi czyniły otuchę że się to jeszcze rozchwiać miało, czego potwierdzała zwłoka wyjechania posłów naznaczonych, zatrzymałem się był z odesłaniem jego. A gdy mi na Lanckoronę przyniesiono drugi list od JKMci z strony przybycia na wesele i otwarcia do korony, tak na ten odpisawszy, posłałem: Najaśniejszy Miłościwy Królu, Panie, Panie nasz Miłościwy!
Już to drugi list mam od WKMci z strony
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 275
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
przyszywali i koronacją królewicza IMci i na to oboje (czego snadnie dowieść) ludzie ci konfidenci zaciągali, skąd zaś znać i gubernacja uróść miała; ale i apparatus ich tak wielki, z którem się na sejm (a nie było jeszcze artykułów bełskich, jako też dla samego poboru nie było potrzeba) gotowali, tegoż potwierdzał i mnie w rozbieraniu tych rzeczy tem pilniejszem zagrzewał. Więc, iż ta kondycja z strony Szwecji nie byłaby CYMci niepodobna, biorę naprzód z powieści nieboszczyka ks. legata Malaspiny, który, iź w on czas jeszcze z WTKMcią we Szwecji będąc postrzegł był praktyki rakuskiej z Karolusem, powiadał mi. Potym znowu jednego zacnego
przyszywali i koronacyą królewica JMci i na to oboje (czego snadnie dowieść) ludzie ci konfidenci zaciągali, skąd zaś znać i gubernacya uróść miała; ale i apparatus ich tak wielki, z którem się na sejm (a nie było jeszcze artykułów bełskich, jako też dla samego poboru nie było potrzeba) gotowali, tegoż potwierdzał i mnie w rozbieraniu tych rzeczy tem pilniejszem zagrzewał. Więc, iż ta kondycya z strony Szwecyej nie byłaby CJMci niepodobna, biorę naprzód z powieści nieboszczyka ks. legata Malaspiny, który, iź w on czas jeszcze z WTKMcią we Szwecyej będąc postrzegł był praktyki rakuskiej z Karolusem, powiadał mi. Potym znowu jednego zacnego
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 280
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
wszytko barzo mię permovit i w onych konsyderacjach pierwszych barzo pocieszało, bojąc się, aby nie to było consilium, żeby tej okazy ej z strony polskiej (za której dostaniem snadnie Węgrom fałdów przysieść i Turkom potężnie stanąć) zażyć, a teraz ten pokój z niemi jakokolwiek sklecić, jakoż i niektóre śląskie przestrogi tegoż potwierdzają. Napisał był z drogi KiM. do mnie list, abym się przyczynił do opatrzności Krakowa, na co tak odpisałem, a bez pożytku:
Najaśniejszy Miłościwy Królu, Panie, Panie nasz Miłościwy!
Przyjdzie mi wspomnieć to, com i na sejmiku powiedział, że wszytkich niemal mieszanin i nierządów zła a niedoskonała
wszytko barzo mię permovit i w onych konsyderacyach pierwszych barzo pocieszało, bojąc się, aby nie to było consilium, żeby tej okazy ej z strony polskiej (za której dostaniem snadnie Węgrom fałdów przysieść i Turkom potężnie stanąć) zażyć, a teraz ten pokój z niemi jakokolwiek sklecić, jakoż i niektóre śląskie przestrogi tegoż potwierdzają. Napisał był z drogi KJM. do mnie list, abym się przyczynił do opatrzności Krakowa, na co tak odpisałem, a bez pożytku:
Najaśniejszy Miłościwy Królu, Panie, Panie nasz Miłościwy!
Przyjdzie mi wspomnieć to, com i na sejmiku powiedział, że wszytkich niemal mieszanin i nierządów zła a niedoskonała
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 285
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
dalszej zgody życzy miedzy Stanami. Ten Sejm agituje się pod Imieniem Konfederacyj Generalnej, na którym się sprzysięgają Stany pod honorem, i przeciw wszelkim fakcjom, i trwa 6. Niedziel, przy zgodzie jednak i we dwie Niedzieli skończyć się może, ale zerwać się nie może. Sejm ten ubezpiecza granice, i wewnętrzną zgodę, potwierdza Traktaty z postronnemi, aprobuje Konfederacje partykularne Województw, lub kasuje, naznacza czas Elekcyj, sprzysięga się lub na Piasta, lub na Cudzoziemca, czas naznacza niektórym Województwom Litewskim Relacyj, i obierania Posłów na Elekcją, które nie mogą przyjechać virytim dla niebezpieczeństwa granic, i wszystek jaki może być najdoskonalszy porządek układa, o czym wolno
dalszey zgody życzy miedzy Stanami. Ten Seym agituje śię pod Imieniem Konfederacyi Generalney, na którym śię zprzyśięgają Stany pod honorem, i przećiw wszelkim fakcyom, i trwa 6. Niedźiel, przy zgodźie jednak i we dwie Niedźieli skończyć śię może, ale zerwać śię nie może. Seym ten ubespiecza granice, i wewnętrzną zgodę, potwierdza Traktaty z postronnemi, approbuje Konfederacye partykularne Województw, lub kassuje, naznacza czas Elekcyi, zprzyśięga śię lub na Piasta, lub na Cudzoźiemca, czas naznacza niektórym Województwom Litewskim Relacyi, i obierania Posłów na Elekcyą, które nie mogą przyjechać viritim dla niebespieczeństwa granic, i wszystek jaki może być naydoskonalszy porządek układa, o czym wolno
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 136
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
za umarłych, aby od grzechów byli uwolnieni. Co o duszach w piekle zostających rozumieć się nie może, Bo z piekła żadnego wybawienia niemasz. Ani o duszach Świętych na ten czas zostających w otchłani. Ponieważ te mąk żadnych nie cierpiąc, ratunku niepotrzebowały. Toć o duszach w Czyśćcu do czasu cierpiących. Potwierdza Izajasz Cap: 4. Oczyści Bóg zmazy Synów i Corek Syjońskich, i krew (to jest krewkość) wyczyści z pośród ich duchem sądu, i tchem upału. które słowa Z. Augustyn lib. 20. de Civit. DEI cap. 25. O Czyśćcu tłomaczy. I Micheasz cap. 7. Nie
za umarłych, aby od grzechow byli uwolnieni. Co o duszach w piekle zostaiących rozumieć się nie może, Bo z piekła żadnego wybawienia niemasz. Ani o duszach Swiętych ná ten czas zostaiących w otchłani. Ponieważ te mąk żadnych nie cierpiąc, ratunku niepotrzebowały. Toć o duszach w Czyscu do czasu cierpiących. Potwierdza Izáiasz Cap: 4. Oczyści Bog zmazy Synow y Corek Syońskich, y krew (to iest krewkość) wyczyści z pośrod ich duchem sądu, y tchem upału. ktore słowa S. Augustyn lib. 20. de Civit. DEI cap. 25. O Czyscu tłomaczy. Y Micheasz cap. 7. Nie
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: B
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
złotnik oszukany, dawszy mu trzy grosze: „Idź z Bogiem, nie powiedaj, żeś mię odrwił, proszę.” 110. NA KUCHARZÓW
Jedna pani, tak w piątki, jako i w niedziele, Za każdą śle potrawą, jeżeli ją śmiele Jeść może, do kucharza, jeśli dobrze wrzała. Zawsze kucharz potwierdzał. Tego nie wiedziała, Żeby rzekszy inaczej brał po grzbiecie kijem. Na wielkiej ci kucharskiej dyskrecyjej żyjem; Bo chociaż nie dowarzy, chociaż da surowo, Inaczej nie usłyszysz, tylko: będzie zdrowo. 111. NA TEGOŻ
Wczora na proch spalone, żywe mięso z wołu Dziś mi przysłał mój kucharz pieczenią do stołu
złotnik oszukany, dawszy mu trzy grosze: „Idź z Bogiem, nie powiedaj, żeś mię odrwił, proszę.” 110. NA KUCHARZÓW
Jedna pani, tak w piątki, jako i w niedziele, Za każdą śle potrawą, jeżeli ją śmiele Jeść może, do kucharza, jeśli dobrze wrzała. Zawsze kucharz potwierdzał. Tego nie wiedziała, Żeby rzekszy inaczej brał po grzbiecie kijem. Na wielkiej ci kucharskiej dyskrecyjej żyjem; Bo chociaż nie dowarzy, chociaż da surowo, Inaczej nie usłyszysz, tylko: będzie zdrowo. 111. NA TEGOŻ
Wczora na proch spalone, żywe mięso z wołu Dziś mi przysłał mój kucharz pieczenią do stołu
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 250
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
tym? i każdy się o racją, każdy o dowód pyta. Chwali się Pan. Ego sum pastor bonus. Jam pasterz dobry. Da probandi Panie: i dowodzi tego Chrystus mówi Chryzostom Święty: Quae cum nullio niti tessimonto viderentur: Widząc Pan iż tego dowieść potrzeba, Alterum ab altero confirmat. Jedno drugim potwierdza; żem pasterz dobry dowodzę, bo za owce umieram. Trzebaż to drugiemu się na wywody zbierać, trzeba długiego czasu czekać, ba częstokroć raczej słowy, niż rzeczą tego dowodzą, nie tak ja, i rzeczą, i prędko dowiodę. Non multum post, re. A to przeto, żebyście pewni byli
tym? i kożdy się o rácyią, kożdy o dowod pyta. Chwali się Pan. Ego sum pastor bonus. Iam pásterz dobry. Da probandi Pánie: i dowodźi tego Christus mowi Chryzostom Swięty: Quae cum nullio niti tessimonto viderentur: Widząc Pan iż tego dowieść potrzebá, Alterum ab altero confirmat. Iedno drugim potwierdza; żem pásterz dobry dowodzę, bo zá owce vmieram. Trzebáż to drugiemu się ná wywody zbieráć, trzebá długiego czásu czekáć, bá częstokroć ráczey słowy, niż rzeczą tego dowodzą, nie ták ia, i rzeczą, i prętko dowiodę. Non multum post, re. A to przeto, żebyście pewni byli
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 60
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
obrużą. Ponieważ zaś Księstwo Żmudzkie za Książąt Litewskich było rządzone przez Starostów, dla tego ciż Starostowie nie odmienili dotąd swego tytułu na Województwo, lubo są Senatorami. Ma tedy to Księstwo trzech Senatorów Krzesłowych: Biskupa, Starostę, i Kasztelana Żmudzkich. Starostwo Żmudzkie idzie przez Elekcją, Król jednego z podanych sobie Kandydatów, potwierdza. Starosta Żmudzki ma miejsce w Senacie między Wojewodami Łęczyckim, i Brzeskim Kujawskim. Miasta znaczniejsze, oprócz Stołecznego, są te: Rosienne zaszczycone Sejmikami, Sądami Grodzkiemi i Ziemskiemi. Telszew, tu się także Sądy Ziemskie i grodzkie agitują. Birże gdzie niegdyś August II. Król Polski z Piotrem W. Carem Moskiewskim sekretną
obrużą. Ponieważ zaś Xięstwo Zmudzkie za Xiążąt Litewskich było rządzone przez Starostow, dla tego ciż Starostowie nie odmienili dotąd swego tytułu na Woiewodztwo, lubo są Senatorami. Ma tedy to Xięstwo trzech Senatorow Krzesłowych: Biskupa, Starostę, y Kasztelana Zmudzkich. Starostwo Zmudzkie idzie przez Elekcyą, Krol iednego z podanych sobie Kandydatow, potwierdza. Starosta Zmudzki ma mieysce w Senacie między Woiewodami Łęczyckim, y Brzeskim Kujawskim. Miasta znacznieysze, oprocz Stołecznego, są te: Rosienne zaszczycone Seymikami, Sądami Grodzkiemi y Ziemskiemi. Telszew, tu się także Sądy Ziemskie y grodzkie agituią. Birże gdzie niegdyś August II. Krol Polski z Piotrem W. Carem Moskiewskim sekretną
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 202
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772