nie potrzeba sługi: Lecz Dam/ wielki niestatek: o Ogony proszą/ A kiedy są/ to samy nie rady ich noszą. Tobie/ ten dźwigać ciężar/ Karliku ubogi/ Pochwili/ każeć Moda/ nieść/ Jej Mości nogi. Jabym radził/ by Damy posłuchać mię chciały; Aby zbytnich Ogonów/ część pourzynały: Byłaby/ znich/ odzieża/ na one sieroty/ Co nagie/ nad kabatem/ ziębną/ jak za wroty. Z ostatka/ gołe ręce miałyby rękawy; Aby/ że są Kucharcze/ pozbyły niesławy. Kto zaś zgadnie ten sekret; Na co po trzewiku Modny Damy/ Wstąg wiele/
nie potrzebá sługi: Lecz Dám/ wielki niestátek: o Ogony proszą/ A kiedy są/ to sámy nie rády ich noszą. Tobie/ ten dźwigáć ćiężar/ Kárliku vbogi/ Pochwili/ każeć Modá/ nieść/ Iey Mośći nogi. Iabym rádźił/ by Dámy posłucháć mię chćiáły; Aby zbytnich Ogonow/ część pourzynáły: Byłáby/ znich/ odźieża/ ná one śieroty/ Co nágie/ nád kábatem/ źiębną/ iák zá wroty. Z ostatká/ gołe ręce miáłyby rękawy; Aby/ że są Kuchárcze/ pozbyły niesławy. Kto záś zgádnie ten sekret; Ná co po trzewiku Modny Dámy/ Wstąg wiele/
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: Ev
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
Części Aten, Tu STERLING Miasto ufortyfikowane z portem, i przejściem do Anglii przywejściu Fort rzeki: w tym Mieście najpierwej kurą monetę, czyli uchwaloną wagę, którą od miejsca nazwano Sterling. Tu Miasto jest Coldyngham, alias Coldania w Grafostwie Marche rzeczonym nad morzem; gdzie Panny Zakonne z Ksienią swoją wargi, nosy sobie pourzynały, swawoli się chroniąc Dończyków najeżdzających. Gallowaj albo Gallovidia Powiat tutejszy, ma wełny, i konie bardzo piękne. W SZKOCYJ Północej blisko Miasta Scoon pokazują miejsce, na którym Królów Szkockich z starodawna koronowano na kamieniu marmurowym; który Król Fergusius tam z sobą z Hibernii sprowadził a Król Edward wziął z sobą do Anglii, i
Części Aten, Tu STERLING Miasto ufortyfikowane z portem, y przeyściem do Anglii przyweyściu Fort rzeki: w tym Mieście naypierwey kurą monetę, czyli uchwaloną wagę, ktorą od mieysca nazwano Sterling. Tu Miasto iest Coldingham, alias Coldania w Graffostwie Marche rzeczonym nad morzem; gdzie Panny Zakonne z Xięnią swoią wargi, nosy sobie pourzynały, swawoli się chroniąc Dończykow naieżdzaiących. Galloway albo Gallovidia Powiat tuteyszy, ma wełny, y konie bardzo piękne. W SZKOCYI Pułnocney blisko Miasta Scoon pokazuią mieysce, na ktorym Krolow Szkockich z starodawna koronowano na kamieniu marmurowym; ktory Krol Fergusius tam z sobą z Hibernii sprowadził á Krol Edward wziął z sobą do Anglii, y
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 409
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
/ aż na ostatek za pewnemi kondycjami mu się poddało/ aczkolwiek tych/ niewierny Basza Mustafa/ tym co się poddali/ niotrzymał/ gdyż ich wietszączęść wokowach na galery posłał/ niektóre też nędznie pomordował/ miedzy którymi był osobliwy jeden Bragadyn/ który miasta defendował/ tego ten Turan/ gdy mu pirwej nos i uszy pourzynać kazał/ żydowi jednemu potym odrzeć dał i rozkazał. Takowej szkody/ pośmiechu i utraty/ tegoż to Roku/ Chrześcijanie związkowi/gdy Papiesz/ Filipus: II. Król Hiszpański/ Panowze z Wenecji i Janitowie/ którzy Galerów wielkich do dwu set zebrawszy/ i wyprawiwszy/ pod komendą Joan de Austria, cnotliwie się
/ áż ná ostátek zá pewnemi kondycyámi mu śię poddáło/ áczkolwiek tych/ niewierny Bászá Mustáfa/ tym co się poddáli/ niotrzymał/ gdyż ich wietszączęść wokowách ná gálery posłał/ niektore tesz nędznie pomordował/ miedzy ktorymi był osobliwy ieden Brágádyn/ ktory miástá defendował/ tego ten Turan/ gdy mu pirwey nos y uszy pourzynáć kazał/ żydowi iednemu potym odrzeć dał y roskazał. Tákowey szkody/ pośmiechu y utráty/ tegoż to Roku/ Chrześćianie zwiąskowi/gdy Papiesz/ Philippus: II. Krol Hiszpánski/ Pánowze z Wenecyey y Ianitowie/ ktorzy Gálerow wielkich do dwu set zebrawszy/ y wypráwiwszy/ pod komendą Ioan de Austria, cnotliwie śię
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: Fv
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
naszem uciskiem: Nam żywotem jest Chrystus, a śmierć drogiem zyskiem HISTORIA Z. JANA DAMASCENA, Philip: 1.
Za tą mową Królowi w serce m padł gniew wściekły, Jakby go Eumenidy swem ogniem podpiekły, Tak się roziadł ruszony pustelnika słowy, I ogłosił na wszytkich ten dekret surowy: Oczy wybrać, języki wszytkim pourzynać. Ręce, i nogi obie bartą poobcinać. Tedy jako runeła wieść opowiedziana, Zaraz srogich siepaczów drużyna niemała Niewinnych zakonników w koło otoczyła, I tygrysowem prawie jadem się pastwiła Nad niemi, łupiąc oczy hakami, zarazem Urzynając języki okrutnie żelazem A na potem ciz kaci obcinali srodze Niewinnym ludziom obie i ręce, i nodze.
nászem vciskiem: Nam żywotem iest Chrystus, á śmierć drogiem zyskiem HISTORYA S. IANA DAMASCENA, Philip: 1.
Zá tą mową Krolowi w serce m padł gniew wściekły, Iákby go Eumenidy swem ogniem podpiekły, Ták się roziadł ruszony pustelniká słowy, Y ogłośił ná wszytkich ten dekret surowy: Oczy wybráć, ięzyki wszytkim pourzynáć. Ręce, y nogi obie bártą poobćináć. Tedy iáko runełá wieśc opowiedziána, Záraz srogich śiepáczow drużyná niemáła Niewinnych zakonnikow w koło otoczyłá, Y tygrysowem práwie iádem się pastwiłá Nád niemi, łupiąc oczy hakami, zárázem Vrzynáiąc ięzyki okrutnie żelázem A ná potem ciz kaci obcináli srodze Niewinnym ludźiom obie y ręce, y nodze.
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 168
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Roku 1566. NICOSIA Miasto Stołeczne i Stolica przeszłych Królów, ma swego Arcybiskupa. Roku 1570. Mustafa Generał Solimana w 45. dniach z wielkim wojskiem dobył tego Miasta ogniem i mieczem zrujnowawszy je. FAMAUGUSTA Miasto Biskupie przedtym, ma Port dobry, tegoż Roku wzięte od Mustafy, który nie dotrzymawszy parolu Gubernatorowi tamecznemu uszy pourzynać kazał i żywo ćwiertować. Porto KonsTANZZO zrujnowane teraz, wsławione przedtym Z. Epifaniuszem Biskupem, u dawnych zwane Salamina fundowane przez Teucera, wygnanego od Ojca Telamona i z Ojczyzny za nie windykowanie śmierci Ajaksa Brata swego, który tu przypłynął do Cypru, i fundował Salaminę według Horacjusza Od. 7. lib. 1. certus
Roku 1566. NICOSIA Miásto Stołeczne y Stolicá przeszłych Krolow, ma swego Arcybiskupá. Roku 1570. Mustaffá Generał Solimáná w 45. dniách z wielkim woyskiem dobył tego Miástá ogniem y mieczem zruynowáwszy ie. FAMAUGUSTA Miásto Biskupie przedtym, ma Port dobry, tegoż Roku wzięte od Mustáffy, ktory nie dotrzymáwszy párolu Gubernátorowi támecznemu uszy pourzynáć kazał y żywo ćwiertowáć. Porto CONSTANZZO zruynowáne teraz, wsłáwione przedtym S. Epifániuszem Biskupem, u dáwnych zwáne Salamina fundowáne przez Teucerá, wygnánego od Oycá Telámoná y z Oyczyzny zá nie windykowánie śmierci Ajaxá Brátá swego, ktory tu przypłynął do Cypru, y fundował Salaminę według Horacyuszá Od. 7. lib. 1. certus
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 580
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
.
WEźmi nasienia Szalejowego biało kwitnącego, Maku białego, obojga po ćwierci łota, kamienia czerwonego od urazu, Korali czerwonych, obojga po pół ćwierci łota, Kamfory gran dwanaście, uczyń subtelny proszek, dawaj go po pół ćwierci łota, jest doświadczony.
Item z spalonej Synogarlice popiół używany, stanowi.
Item zabij Gęś, pourzynaj nogi czerwone, oparz, zdejmi z nich skorą czerwoną, ususz, utrzyj na proch, daj zażyć.
Item Tesznikowe korzenie, lubo dając w proszku, lubo warząc i polewkę pijąc, ma osobliwą moc stanowić. Sposoby leczenia
Item w gwałtownym odchodzeniu dobra rzecz bańki stawiać na sucho tak na krzyżach jako i pociele.
.
WEźmi naśienia Száleiowego biało kwitnącego, Máku białego, oboygá po ćwierći łotá, kámieniá czerwonego od urázu, Korali czerwonych, oboygá po puł ćwierći łotá, Kámfory grán dwánaśćie, uczyń subtelny proszek, daway go po puł ćwierći łotá, iest doświádczony.
Item z spaloney Synogárlice popioł używány, stánowi.
Item zabiy Gęś, pourzynay nogi czerwone, oparz, zdeymi z nich skorą czerwoną, ususz, utrzyi ná proch, day záżyć.
Item Tesznikowe korzenie, lubo dáiąc w proszku, lubo wárząc y polewkę piiąc, ma osobliwą moc stánowić. Sposoby leczenia
Itẽ w gwałtownym odchodzeniu dobra rzecz báńki stáwiáć ná sucho ták ná krzyżach iáko y poćiele.
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 121
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
miechu kowalskiego. Może leżeć nie wstawając całe dwie niedzieli, Tak mniemam, że będzie kontent z piekielnej pościeli. Mamy też tu i dla zwadźców żelazne osęki, Miecze i żelaza ostre na ich wielkie męki. Heretycy zaś osobne będą mieć mieszkanie; Bo to naszy kochankowie, trzeba mieć wzgląd na nie. Wprzód im nosy pourzynać i wyłupić oczy, Bo w tych Nawyższy nie władnie i nie ma ich w mocy. Wolą naszę wypełniają, a swowolnie żyją; Dobrzeby im ich języki w tył wywłóczyć szyją. Pisma im kazać pożywać wespół z pomyjami; Wszytkie księgi nimi skarmić, które robią sami. Trzeba przy nich ustawicznie mieć rzeźnicze jatki:
miechu kowalskiego. Może leżeć nie wstawając całe dwie niedzieli, Tak mniemam, że będzie kontent z piekielnej pościeli. Mamy też tu i dla zwadźców żelazne osęki, Miecze i żelaza ostre na ich wielkie męki. Heretycy zaś osobne będą mieć mieszkanie; Bo to naszy kochankowie, trzeba mieć wzgląd na nie. Wprzód im nosy pourzynać i wyłupić oczy, Bo w tych Nawyższy nie władnie i nie ma ich w mocy. Wolą naszę wypełniają, a swowolnie żyją; Dobrzeby im ich języki w tył wywłóczyć szyją. Pisma im kazać pożywać wespół z pomyjami; Wszytkie księgi nimi skarmić, które robią sami. Trzeba przy nich ustawicznie mieć rzeźnicze jatki:
Skrót tekstu: SejmPiek
Strona: 70
Tytuł:
Sejm piekielny straszliwy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1903